EVE Online

[xefs 0]

Dnia 12.10.2009 o 08:50, Dux napisał:

Na co zwracać uwagę wybierając nowy statek? Choćby takie minmatarskie BC-y. Jest Cyclone
i Hurricane. Pierwszy tańszy. Ma większy drone bay, ma wyższy CPU, shield, więcej med
slotów. Za to drugi ma większy np. powergrig, armor, structure, low slot. Na co powinno
sie zwracać przede wszystkim uwagę? I czy jest to uzależnione od tego co chce sie tym
statkiem robić (PvP, PvE)?
Czy może po prostu kupować to co droższe, bo nie bez powodu taka cenę ktos wystawia?
;)

Najlepiej to czytać po różnych forach co jest dobre do czego itp. Sciagnac sobie tez programig eve fitting tool i tam sie bawic co Ci bardziej pasuje i do czego. W bc te tansze sa najczesciej gowniane poza brutixem u gallente ktory sie do czegos nadaje. U reszty ras drozsze byly duzo lepsze od tanszych :)

U matarow cyclon ma bardzo maly dps, troche shield tanka da sie z tego wyciagnac ale to i tak niewiele, za to hurricane ma super dps, z tankiem troche gorzej ale daje rade. Hurek do pvp jest super w pve nigdy nie probowalem w sumie.

[Dux 0]

Dnia 12.10.2009 o 16:29, xefs napisał:

U matarow cyclon ma bardzo maly dps, troche shield tanka da sie z tego wyciagnac ale
to i tak niewiele, za to hurricane ma super dps, z tankiem troche gorzej ale daje rade.
Hurek do pvp jest super w pve nigdy nie probowalem w sumie.

OK. Dzięki. Tylko jeszcze jeden problem - gdzie jest ten DPS? ;)
Jako takiego w opisie statku go nie ma. EFT podaje go ładnie ale tylko do samej zainstalowanej broni. Z kolei wiki podaje wrory do jego wyliczenia:
http://wiki.eveonline.com/wiki/Dps
Tyle, że znowu skąd wziąć Rate of Fire i Damage Per Cycle?

[GanD 0]

Ja po skończeniu triala na razie zrezygnowałem z gry. Ostatnio mam bardzo dużo różnych zajęć i na EVE nie było już czasu. A sama gra z jednej strony bardzo mi się podoba - ogrom możliwości jakie nam daje jest naprawdę wspaniały, a z drugiej widzę wady, które mnie osobiście dość mocno przeszkadzają w grze. Mała, przynajmniej na początku, jest interakcja z innymi ludźmi, brakuje mi dobrego PvE, z kolei PvP na początku kariery to niemalże samobójstwo. Do tego dochodzi z jednej strony świetny system rozwijania umiejętności w czasie rzeczywistym, ale z drugiej strasznie mnie wkurza potrzeba poświęcenia masy czasu (w zasadzie większości czasu gry na trialu) na rozwój umiejętności, które służą... do szybszego rozwijania innych umiejętności. Imho mocno chybiony pomysł, starczy że same implanty kosztują krocie, ale... wiem, maruda ze mnie, dorobienie się sensownej reputacji, by móc korzystać z jump clona to strasznie nudny i czasochłonny proces, przynajmniej jeśli idzie o frakcje npc, z innymi na dobrą sprawę nie miałem do czynienia. Plus mam wrażenie, że cykl dobowy w którym najwięcej graczy jest online około 20-24 niestety nie byłby do pogodzenia z moimi bieżącymi obowiązkami.
Summa summarum, nie wiem, czy jeszcze wrócę do gry. Nadchodzące dodatki zapowiadają się całkiem ciekawie, a ja poznałem przez te 2 tygodnie (w ostatnim prawie nie grałem) zaledwie malutki wycinek tego świata, ale subiektywnych wad EVE też ma sporo... Sprawa do ponownego przemyślenia.

[Dux 0]

Dnia 13.10.2009 o 10:39, GanD napisał:

Ja po skończeniu triala na razie zrezygnowałem z gry. Ostatnio mam bardzo dużo różnych
zajęć i na EVE nie było już czasu. A sama gra z jednej strony bardzo mi się podoba -
ogrom możliwości jakie nam daje jest naprawdę wspaniały, a z drugiej widzę wady, które
mnie osobiście dość mocno przeszkadzają w grze. Mała, przynajmniej na początku, jest
interakcja z innymi ludźmi, brakuje mi dobrego PvE, z kolei PvP na początku kariery to
niemalże samobójstwo. Do tego dochodzi z jednej strony świetny system rozwijania umiejętności
w czasie rzeczywistym, ale z drugiej strasznie mnie wkurza potrzeba poświęcenia masy
czasu (w zasadzie większości czasu gry na trialu) na rozwój umiejętności, które służą...
do szybszego rozwijania innych umiejętności. Imho mocno chybiony pomysł, starczy że same
implanty kosztują krocie, ale... wiem, maruda ze mnie, dorobienie się sensownej reputacji,
by móc korzystać z jump clona to strasznie nudny i czasochłonny proces, przynajmniej
jeśli idzie o frakcje npc, z innymi na dobrą sprawę nie miałem do czynienia. Plus mam
wrażenie, że cykl dobowy w którym najwięcej graczy jest online około 20-24 niestety nie
byłby do pogodzenia z moimi bieżącymi obowiązkami.
Summa summarum, nie wiem, czy jeszcze wrócę do gry. Nadchodzące dodatki zapowiadają się
całkiem ciekawie, a ja poznałem przez te 2 tygodnie (w ostatnim prawie nie grałem) zaledwie
malutki wycinek tego świata, ale subiektywnych wad EVE też ma sporo... Sprawa do ponownego
przemyślenia.

Jak mawiają de gustibus non disputandum. Ale małe trzy grosze;)
Primo ten sam błąd co ja - nie skorzystanie z przedłużenia triala o 21 dni. Choć jeśli nie wykupiłeś jeszcze całego konta to masz chyba szansę, choć nie wiem jak to teraz zrobic techniczne, gdy nie masz wejścia do gry. Oczywiście teoretyzuję, jeśli uwzględnic to co napisałeś - czyli brak czasu jako główna przeszkoda;)
Jakkolwiek dalej to byłby trial, więc pewnie pewne skille byłyby niedostępne, ale zawsze to trochę więcej grania za darmo. A po drugie, co ważniejsze, taki darczyńca jeszcze najczęściej sypie kasą. Mi jeden (jak juz konto wykupiłem niestety) proponował 80 mln ISK. Kwota jak na ten etap gry ogromna. Ale czytałem, że b. często dają i 200 mln ISK. Ale i to sie darczyńcy moze opłacać, zważywszy, że jak po takiej "przedłużce" gracz konto wykupi, to darczyńca ma miesiąc grania za darmo, a inna forma darmowej gry - PLEX chodzi najczęściej pomiędzy 275 - 310 mln ISK. Tyle, ze jest ryzyko, ze obdarowany z pomocy skorzysta a po 21 dniach na grę sie wypnie i bedzie się z kasą w plecy;)
Za 200 mln, to masz juz i bettleshipa, plus zapas kasy. Chyoc chyba jednak to zbyt mało, by go choc znośnie przyfitować i ubezpieczyć. Natomiast na battlecruisera taka kasa, nawet to 80 mln., jest jak ulał. Masę zaoszczędzonego czasu na zbieranie kasy. A statek większy więcej zarobi:)
Interakcja zależy już chyba od tego, gdzie się trafi (jaki corp i sojusz). Jak masz szczęście to uda się trafic na takich, co i pomogą, i wrażenia zapewnią. PvE to w zasadzie misje. Raty sa w high secu malo opłacalne. W zasadzie wcale. A low i null to dla skrajnych ryzykantów. Oczywiście pod warunkiem, ze nie trafisz na corp, który takimi terenami "zarządza". W zasadzie w misjach - szczególnie tych z I lev. - w high secu tez wiele nie zyskasz, ale i tak więcej niż z ratów (te w high są zbyt małe i niezbyt liczne). Ale jak trafisz na taka, gdzie npc do ubicia ma liczną flotę i jeszcze są w tym choć cruisery, to uwzględniając zebranie dziadostawa całego z ich ładowni i salvanger mozesz nawet par baniek na jednej misji wyciągnąć (a ponad dwie bańki juz na bank;).
Natomiast co do learningu to wydaje mi się, że uczenie się tego na trialu trochę mija się z celem. Trial jest do sprawdzenia jak gra wygląda. Lepiej więc trenować skile do obsługi czegoś tam, aby zobaczyć jak to "coś" sie sprawuje. Do tego czas potrzebny na trening tych pierwszych skili nie powala na kolana, wiec bez learningów obejść się można spokojnie. Ale jak już byś za konto płacił i te podstawowe rzeczy miał, to learning jest chyba co najmniej wskazany;)

[xefs 0]

Dnia 13.10.2009 o 09:56, Dux napisał:

> U matarow cyclon ma bardzo maly dps, troche shield tanka da sie z tego wyciagnac
ale
> to i tak niewiele, za to hurricane ma super dps, z tankiem troche gorzej ale daje
rade.
> Hurek do pvp jest super w pve nigdy nie probowalem w sumie.


OK. Dzięki. Tylko jeszcze jeden problem - gdzie jest ten DPS? ;)
Jako takiego w opisie statku go nie ma. EFT podaje go ładnie ale tylko do samej zainstalowanej
broni. Z kolei wiki podaje wrory do jego wyliczenia:
http://wiki.eveonline.com/wiki/Dps
Tyle, że znowu skąd wziąć Rate of Fire i Damage Per Cycle?

Rate of Fire i Damage Per Cycle mozna wziasc z opisu broni zdaje sie, ale dps to wlasnie damage per second zadawany ze wszystkich dzial, dron i innych tego typu zabawek na statku dlatego eft pokazuje Ci to po wlozeniu broni chodzi o to zeby wsadzic taka bron zeby wyszlo jak najwieksze

[Dux 0]

Dnia 13.10.2009 o 15:34, xefs napisał:

Rate of Fire i Damage Per Cycle mozna wziasc z opisu broni zdaje sie, ale dps to wlasnie
damage per second zadawany ze wszystkich dzial, dron i innych tego typu zabawek na statku
dlatego eft pokazuje Ci to po wlozeniu broni chodzi o to zeby wsadzic taka bron zeby
wyszlo jak najwieksze

To chyba łapię;) Pod warunkiem, że dobrze rozumuję, zakładając, że w porównaniu z Cyclone, do Hurricane mogę po prostu wsadzić więcej lepszej broni (np. dzięki lepszemu powergrid i temu, że na 8 high slotów obu statków, w cycku tylko 5 mogę przeznaczyć na turret, gdzy wiaterek pozwala na 6 takich ustrojstw), dzięki czemu dps statku mogę mieć mniej lub bardziej wyższy.
W sumie by sie zgadzało. Różnica w CPU na korzyść cyclone jest w zasadzie niewielka. Za to powegrid hurricane jest już sporo wyższy. A takie artilerry cannon tego powera całkiem sporo ciągną. Ja mam np. problem z wpakowaniem takiego w rozm. medium do scythe, bo braki w powergrid są .A jak zapakuje artilerry, to muszę masakrycznie reszte okroić (choć zważywszy, że statek głównie służył do kopania, to strata nie była uciążliwa). Na dodatek rigi na zmniejszenie zużycia cpu kosztem powera są. Może takie działające w druga stronę też, ale na przykładzie ww BS-ów przewaga jest chyba po stronie powera:)

[GanD 0]

Nie wiem, jak można było ten trial jeszcze przedłużyć (grałem od początku na 21 dniowym), ale tak jak pisałem i to na niewiele by się zdało, bo ostatni tydzień logowałem się praktycznie tylko po to, by ustawić skille do nauki. Może jak w listopadzie trochę mi się w życiu zrobi spokojniej, to do gry wrócę, ale to wciąż nic pewnego.

[Dux 0]

Dnia 13.10.2009 o 17:26, GanD napisał:

Nie wiem, jak można było ten trial jeszcze przedłużyć (grałem od początku na 21 dniowym),

A to raczej odada. Myślałem, że grałeś na "klasycznym" trialu - tym ściąganym z strony eve. Ona ma 14 dni. Po tym czasie można go przedłużyc o 21 dni poprzez stosowne zaproszenie od "pełnoprawnego" gracza:)

[GanD 0]

A bo to chyba było tak, że grałem od razu na takim zaproszeniu od Graffisa :) Niemniej to nic nie szkodzi, bo tak jak pisałem, nie mam teraz czasu na granie. Co najwyżej skille by się dalej rozwijały, ale trudno się mówi. Obecnie po prostu mogę sobie niezobowiązująco potłuc w np. Risen, bo to single, ale w multi umówić się z kimś na coś... zdecydowanie ciężka sprawa.

[Dux 0]

Czy jest gdzieś jakiś "słowniczek" używanych przez graczy "zdrobnień" dotyczących poszczególnych elementów gry. Nie chodzi mi o skróty (BS, BC itp.), bo zestawu skrótów akurat sie dogrzebałem. Ale już nie potrafie znaleźć co kryje sie np. pod pojęciami typu "cepy", "aggro", "tank pasywny i aktywny" (co to takn to sie domyślam, ale czym różni sie jedno od drugiego już nie bardzo), "założenie scrambla" (kontekst wypowiedzi sugeruje jakby chodziło o zakłócenie warpa lub cos podobnego).

[Fumiko 0]

Cepy = interceptor
Aggro = atak NPC (np. full room aggro - ściągnięcie ataku wszystkich npc w danym miejscu misji)
Scramble = warp scramble aka "point"
Passive/Active tank = zasadniczo ile zniesiesz ze wszelkimi wzmacniaczami (armor rep, shield booster, hardenery) na off i na on :)

[Dux 0]

Dnia 19.10.2009 o 09:01, Fumiko napisał:

Cepy = interceptor
Aggro = atak NPC (np. full room aggro - ściągnięcie ataku wszystkich npc w danym miejscu
misji)
Scramble = warp scramble aka "point"
Passive/Active tank = zasadniczo ile zniesiesz ze wszelkimi wzmacniaczami (armor rep,
shield booster, hardenery) na off i na on :)

Teraz jasne. Dzięki:)
Choć jeszcze zapomniałem o "alcie" (alt) ;)

__________

Na marginesie. Widziałem w grze pytania o niepilnowane carriery, które można podprowadzić. Wiek ktos o co chodzi? Ktoś trzyma to bez pilota poza stacja czy jak? A może tym do stacji nie wleci?

[Fumiko 0]

Dnia 19.10.2009 o 10:41, Dux napisał:

Teraz jasne. Dzięki:)
Choć jeszcze zapomniałem o "alcie" (alt) ;)

Alternative character? Rany, to to myślałam że oczywista oczywistość.

Dnia 19.10.2009 o 10:41, Dux napisał:

Na marginesie. Widziałem w grze pytania o niepilnowane carriery, które można podprowadzić.
Wiek ktos o co chodzi? Ktoś trzyma to bez pilota poza stacja czy jak? A może tym do stacji
nie wleci?

A tu to Ci nie pomogę, głównie dlatego, że taka ilość głupoty jak niepilnowany carrier przekracza limit jaki mój mózg jest w stanie przyjąć.

[Graffis 1]

Dnia 19.10.2009 o 10:41, Dux napisał:

Teraz jasne. Dzięki:)

Kwestia active i passie tanku jest bardziej skomplikowana - teoretycznie nie istnieje passive tank do statków opartych o zwyczajny pancerz. Zamiast niego istnieje coś co określa się jako buffer tank, czyli po prostu władowanie jak największej ilości modów i rigów dodających punkty armora oraz kilku modów zwiększających resisty, tak by optymalnie uzyskać jak najwięcej effective HP. Jest to obecnie standardowy setup wykorzystujący w pełni potencjał spider tankingu - czyli naprawiania się nawzajem lub z użyciem specjalistycznych statków (logistyki, carriery i triage carriery).
W wypadku shield tankujących statków można mówić o klasycznym passive tanku - niektóre z tych statków daje się ustawić tak, by były w stanie na samych resistach i pasywnym (nie zużywającym capa z modułów) odnawianiu shielda wytankować ogromny DPS. Imho rzecz przydatna raczej w PvE. Oba pasywne sposoby tankowania są jednak wykorzystywane na statkach przynętach.

Dnia 19.10.2009 o 10:41, Dux napisał:

Na marginesie. Widziałem w grze pytania o niepilnowane carriery, które można podprowadzić.
Wiek ktos o co chodzi? Ktoś trzyma to bez pilota poza stacja czy jak? A może tym do stacji
nie wleci?

Jest to często stosowane rozwiązanie - statek jest pozostawiany wewnątrz POSa. I rzeczywiście może zostać stamtąd skradziony jeśli ktoś ma odpowiednie hasło lub jest złodziejem/szpiegiem w corpie/sojuszu. W tej ostatniej kwestii sprawa ma się podobnie z korporacyjnym hangarem i uprawnieniami do niego.
Jeszcze inną kwestia są supercapitale, które rzeczywiście nie mogą dokować - te statki zwykle pozostawiane są właśnie na koncie z altem, który wylogowuje się z EVE pilotując statek wewnątrz POSa.

[Dux 0]

Dnia 19.10.2009 o 18:19, Graffis napisał:

Jest to często stosowane rozwiązanie - statek jest pozostawiany wewnątrz POSa. I rzeczywiście
może zostać stamtąd skradziony jeśli ktoś ma odpowiednie hasło lub jest złodziejem/szpiegiem
w corpie/sojuszu. W tej ostatniej kwestii sprawa ma się podobnie z korporacyjnym hangarem
i uprawnieniami do niego.

Znaczy się kradzież taka możliwa jest tylko w przypadku statków bez pilota pozostawionych w POSie lub w hangarze korporacji? Statków pozostawionych przez graczy w bazie (gdzie można mieć ich przeciez kilka) to nie dotyczy?
I przy okazji. Do czego służą przeważnie "station" kontenery? Pojemne jak cholera. Dobre na segregowanie wszelakiego "żelastwa" co sie po bitwach z wraków pozbiera, co by itemu zbytnio nie zaśmiecać. W zasadzie to i statki sie tam mieszczą, tylko umieszczenie ich tam "wymontowuje" automatycznie z nich całe wyposażenie, w tym - o ile dobrze wyczytałem - także rigi (a w tym przypadku znaczy to tyle, że rigi idą w diabły). Tym samym na chowanie statków, poza tymi świeżo zakupionymi, de facto się nie nadaje. Tylko po co graczowi w stacji kontener z hasłem do porządkowania itemów? A moze one właśnie (konmtenery) służą głównie jako "ładownie" dla hangarów korporacyjnych?

[Dux 0]

http://www.youtube.com/watch?v=0yi_qq9bnsQ

Np. 1:04
Chodzi mi o ukrycie wszystkich okienek, widoków, oznaczeń statków itp. Jak to zrobić (przy założeniu, ze to rzeczywiście możliwe). Pasek z lewej (chyba neocom sie zwie) można "załatwić" przez autohide. hide all brackets w overview rozwiazuje sprawę oznaczeń statków, bram itp. Widok slotów statku mozna schować. Ale zostaje i tak widok tarcz, shielda itd. A okienka idzie zminimalizować, aczkolwiek u dołu ekranu i tak będzie je widać. Poza tym na filmie gość robi to wszystko niejako za jednym zamachem. No więc jak?

[Fumiko 0]

Ctrl + tab chyba...

[Dux 0]

Dnia 20.10.2009 o 19:48, Fumiko napisał:

Ctrl + tab chyba...

Ano faktycznie to to. Dzięki wielkie:)

[Graffis 1]

Dnia 20.10.2009 o 12:32, Dux napisał:

Znaczy się kradzież taka możliwa jest tylko w przypadku statków bez pilota pozostawionych
w POSie lub w hangarze korporacji? Statków pozostawionych przez graczy w bazie (gdzie
można mieć ich przeciez kilka) to nie dotyczy?

Jeśli chodzi ci o twój osobisty hangar w stacji lub outpoście to w grze nie ma mechaniki pozwalającej na kradzież czegokolwiek z tych lokacji. Natomiast rzeczy i statki pozostawione w POSach, hangarach korporacyjnych itp. są narażone na kradzież (chociaż w stopniu zależnym od konkretnego przypadku - łatwiej ukraść carriera pozostawionego wewnątrz POS shielda niż takiego schowanego w hangarze corpowym).

Dnia 20.10.2009 o 12:32, Dux napisał:

Do czego służą przeważnie "station" kontenery?

Do sortowania rzeczy. Gdy masz ponad 1k itemów to ciężko scrollować przez całą listę tych gratów by coś znaleźć. Teraz dodano możliwość przeszukiwania hangaru, więc jest troszkę lepiej - nie pomaga to jednak na lag w chwili gdy ładuje się ekran items. Dlatego lepiej mieć 10-15 puszek z odpowiednio dobranym rozmiarem do trzymania różnego rodzaju rzeczy (statki, ammo, mody, rigi, planty, faction stuff etc.). Oprócz tego warto wykorzystywać General Freight Containery jako schowki na statki - owszem nie mogą one być wyfittowane i zrigowane, ale to nawet lepiej. Pozwala to na ich stosunkowo łatwy transport i szybki reship (ok.1.5min), a dodatkową zaletą jest że gdy zmieni się doktryna fittowania statków to nie ma problemu z tym, że twój statek jest zriggowany wedle starych zasad. Po prostu wstawiasz do puszki inne rigi w miejsce starych i już.

[Dux 0]

Tak jako ciekawostka - mój ulubieniec;)
http://eve.battleclinic.com/killboard/combat_record.php?type=player&name=Switch+4&filter=kills&page=1
Ów pan co mi ongiś zdjął cruiserka (Scythe) na pasku w 0.4. Zresztą potem prawie z kolegami mi załatwił hurka jak mi sie nie chciało statku zmienić na mniejszy i na zakupy znowu tam poleciałem. Dopadli mnie przy wydokowaniu, ale zdążyłem zadokować z powrotem z powrotem na minimalnych stratach na naprawę (jakieś 100k ISK z hakiem);))
Tylko jak przy Scythe dopadli mnie też w cruiserach, to drugim razem gość siedział już w matarskim carrierze:)
Swoją drogą liczba "ubitych" ISK imponująca. I widać, ze nie próżnuje. Niby minął miesiąc od tamtego zestrzelenia mnie a na znalazłem sie dopiero na 8 stronie killboardu:)
Nie wiem tylko czemu jest tam tez moja kapsuła, skoro u mnie na koncie jest, że kapsułę ubił mi ktoś inny (inny corp, ale sojusz ten sam).

Przy okazji:
Co dają te "naszyjniki" typu np. Caldari Navui Midshplan, czy jakoś tak?
Z tych frakcyjnych zysku nie ma. Ale jak na jednej misji znalazłem u jednego taki dla Nagelsów to ok. 2 baniek mi za niego dali:)