Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Silnik z Modern Warfare 2 napędza także Modern Warfare 3, ale doczekał się wielu usprawnień

74 postów w tym temacie

(sorry za post pod postem, ale minął czas edycji)

Cytat CEO Acti: (źródło: Grasz.org)

"Zespoły Infinity Ward i Sledgehammer Games pracują bez wytchnienia, by stworzyć dla graczy Call of Duty na niewyobrażalną skalę pod względem doskonałości i kreatywności, która popchnie gatunek do przodu"

:D :D :D Uśmiałem się z tego cytatu do łez :) Postawienie CoD na jednej półce z "kreatywnością" i "popychaniem gatunku do przodu" - BEZCENNE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właściwie skoro to wszyscy inni ciągną pomysły od CoD, tzn. że to nie Acti stoi w miejscu ;D
Cały ten graficzny bełkot DICE (wciąż brak konkretów dot. trzonu rozgrywki czyli multiplayera) sprawia, że co raz częściej spoglądam na tematy odnośnie MW3. Tu przynajmniej wiem czego się spodziewać ;D

@Tenebrael: Twoja nieustępliwa pogarda wobec CoD, skontrastowana przez ten sam ślepy hype (marketing DICE), o który wcześniej oskarżałeś fanów CoD (i użytkowników konsol w ogóle) zaiste wpisze się do annałów tego forum na wieki wieków amen ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2011 o 09:31, kodi24 napisał:

@Tenebrael: Twoja nieustępliwa pogarda wobec CoD, skontrastowana przez ten sam
ślepy hype (marketing DICE), o który wcześniej oskarżałeś fanów CoD (i użytkowników konsol
w ogóle) zaiste wpisze się do annałów tego forum na wieki wieków amen ;)


1. Hype nie ma tu nic do rzeczy, z dwóch prostych przyczyn: raz, ze żadnego hypu na BF3 nie mam, dwa, że moje podejście do CoD jest niezmienne od dłuuugiego czasu, gdy jeszcze o BF3 nikt nie słyszał.

2. Ale odpuszczam Tobie grzech fałszywego oskarżenia, w imię CoDa, IW, i idola naszego Acti. Amen :P

EDIT:

Dnia 25.05.2011 o 09:31, kodi24 napisał:

wciąż brak konkretów dot. trzonu rozgrywki czyli multiplayera


Bo przy ich poziomie, przy tym, jak za każdym razem dawali coś świeżego w kolejnych odsłonach BF, i nigdy jeszcze graczy w tym względzie nie zawiedli - po prostu nie muszą się z tym spieszyć, nie muszą kolejny raz na gwałt udowadniać, że POTRAFIĄ robić świetne multi. Mogę się spokojnie skoncentrować na singlu, bo tego jeszcze (nie licząc króciutkiego i dość schematycznego singla w BC2) w serii BF nie było, i muszą pokazać, że potrafią coś i w tych tematach zdziałać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prześledziłem Twoje posty i kilka rzeczy rzuciło mi się w oczy :

1. Ani razu nie wspomniałeś o negatywnych stronach serii Battlefield. Wychwalasz pod niebiosa zdolności programistów i grafików z DICE i kunszt deweloperski EA. To już zakrawa o fanatyzm ( EAizm, DICEizm, BFizm ).

2. Z uporem maniaka, bez przerwy najeżdżasz na CoDa.
Twierdzisz, że jesteś obiektywny ( bardzo często to zaznaczasz ) ? Popatrzmy :

":D :D :D Uśmiałem się z tego cytatu do łez :) Postawienie CoD na jednej półce z "kreatywnością" i "popychaniem gatunku do przodu" - BEZCENNE :D"

"Innymi słowy, "nowy" (tia, nowy jak cholera :P) CoD zaprezentuje to, co widzieliśmy już rok temu w Bad Company 2 :D Po prostu cud, mód i orzeszki.

A dedyki... łaaaaaaałłłłłłł....nie to, żeby to był standard w Battlefieldach :P

A niszczenie otoczenia....suuuupppeeerrr....Bardzo wybitnie pokazuje to filmik, na którym wybuchów jest co nie miara, a zniszczenie otoczenia - JEDNO. Innymi słowy, kolejny Call Of Scripts :P

Dobra, koniec, bo zaraz padnę ze śmiechu..."

"CoD i jakość to jak Rydzyk i in vitro. "

Twoje teksty są stronnicze do bólu.

3. Porównywanie multi CoDa i BFa.

"EA wydaje Bad Company 2. Gra w multi jest zauważalnie lepsza od CoD''a, bardziej złożona, mniej chaotyczna, dająca wiele więcej, niż seria CoD."

W ogóle nie rozumiem idei porównywania trybu wieloosobowego dwóch gier, z których jedna jest rozpatrywana jako zręcznościówka/FPS ( bardziej zręcznościówka ), a druga jako typowy FPS. Główne założenia tych trybów multi są zupełnie inne.
Ja wiem, subiektywizm i w ogóle, ale skoro chcesz być obiektywny, to powinieneś wiedzieć, że z reguły obiektywizm i skrajny subiektywizm się wykluczają.

To tyle na ten moment. Wybacz chaos w moim poście, ale nie miałem zbyt wiele czasu na obmyślenie konspektu. Zapewniam, że do następnej wypowiedzi przygotuję się lepiej ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co? Ja myślę, że ten "system zniszczeń" to będą skryptowane sytuacje, a nie zniszczenia liczone w czasie rzeczywistym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2011 o 10:37, luq napisał:

1. Ani razu nie wspomniałeś o negatywnych stronach serii Battlefield. Wychwalasz pod
niebiosa zdolności programistów i grafików z DICE i kunszt deweloperski EA. To już zakrawa
o fanatyzm ( EAizm, DICEizm, BFizm ).


Kunsztu developerskiego EA nie zachwalam, i zachwalał nigdy nie będę. Nie wychwalam też pod niebiosa grafiki BF3 - jeśli już, to gameplay, który nie ocieka sztucznym patosem i efekciarstwem.

Negatywne strony? Hmmm... BF 1942 miał przegiętych snajperów, BC2:Vietnam ma mało zbalansowane helikoptery i niekiedy pozwala strzelać przez przeszkody (w sensie, model lufy przenika przez ścianę, a gra uznaje, że możesz przez nią strzelić). BF2 miał naprawdę spore wymagania jak na ówczesne czasy, co skutkowało nieraz mocnymi zaciachami.

Pewnie i inne wady by się znalazły, jednak uważam, że ogólny obraz jest naprawdę dobry. A co ważniejsze - każda część to coś nowego, coś, co rozwija serię, a nie pozwala jej stać w miejscu od kilku lat.

Dnia 25.05.2011 o 10:37, luq napisał:

2. Z uporem maniaka, bez przerwy najeżdżasz na CoDa.
Twierdzisz, że jesteś obiektywny ( bardzo często to zaznaczasz ) ?


A twierdzę? Wskaż mi cytat, w którym tak twierdzę, to wtedy o tym pogadamy. A że najeżdżam na CoD - tak, bo uważam, że to gniot jakich mało. Skoro inni mają prawo wychwalać z uporem maniaka, to czemu ja nie mam prawa ganić? Skoro hype jest w cenie, to czemu hate jest zły?

A teraz, skoro pocytowałeś moje wypowiedzi, to powyjaśniajmy pewne sprawy:

Dnia 25.05.2011 o 10:37, luq napisał:

":D :D :D Uśmiałem się z tego cytatu do łez :) Postawienie CoD na jednej półce z "kreatywnością"
i "popychaniem gatunku do przodu" - BEZCENNE :D"


A nie jest to śmieszne? CoD od kilku części nie wnosi praktycznie NIC nowego. Jak w tych okolicznościach wypadają dumne stwierdzenia o kreatywności i progresie? Śmiesznie.

Dnia 25.05.2011 o 10:37, luq napisał:

"Innymi słowy, "nowy" (tia, nowy jak cholera :P) CoD zaprezentuje to, co widzieliśmy
już rok temu w Bad Company 2 :D Po prostu cud, mód i orzeszki.


A są podstawy, by twierdzić inaczej? Co zaprezentowano na tym trailerze? Praktycznie nic. Nawet rzekomo nowa możliwość niszczenia otoczenia pojawia się raptem raz.

Dnia 25.05.2011 o 10:37, luq napisał:

A dedyki... łaaaaaaałłłłłłł....nie to, żeby to był standard w Battlefieldach :P


A nie jest? Jest. A w CoD''ach jest? Nie, nie jest. Więc dlaczego się czepiasz tego cytatu?

Dnia 25.05.2011 o 10:37, luq napisał:

A niszczenie otoczenia....suuuupppeeerrr....Bardzo wybitnie pokazuje to filmik, na którym
wybuchów jest co nie miara, a zniszczenie otoczenia - JEDNO. Innymi słowy, kolejny Call
Of Scripts :P


A czy filmik wskazuje na coś innego? Gdzie widzisz lukę w moim rozumowaniu?

Dnia 25.05.2011 o 10:37, luq napisał:

"CoD i jakość to jak Rydzyk i in vitro. "


Moja subiektywna opinia. Jedni wychwalają Wieśka 2, inni spuszczają się nad Dragon Age 2, jeszcze inni psioczą na Homefronta - to czemu ja nie mogę wyrazić swojej opinii?

Dnia 25.05.2011 o 10:37, luq napisał:

Twoje teksty są stronnicze do bólu.


Przedstawiają albo fakty (większość cytatów powyżej), albo moją subiektywną (czyli siłą rzeczy stronniczą) opinię.

Dnia 25.05.2011 o 10:37, luq napisał:

W ogóle nie rozumiem idei porównywania trybu wieloosobowego dwóch gier, z których jedna
jest rozpatrywana jako zręcznościówka/FPS ( bardziej zręcznościówka ), a druga jako typowy
FPS. Główne założenia tych trybów multi są zupełnie inne.


To ja już nie czaję. Jeszcze parę postów wcześniej ktoś z uporem maniaka twierdził, że obie te gry to czysta napieprzanka. Teraz nagle - że nie.

A porównywanie tych trybów - owszem, porównuję. Bo moim subiektywnym zdaniem BF (jako seria) jest znacznie lepszy niż CoD (jako seria) w multi. Mi osobiście multi w CoD znudził się bardzo szybko, bo nijak nie stawiał na skill gracza, ale na małpią zręczność i fart. Nie mówiąc o tym, że cały multi w CoD stoi w miejscu w zasadzie od MW1, a kolejne części to bardziej map-packi, nic więcej.

Dnia 25.05.2011 o 10:37, luq napisał:

Ja wiem, subiektywizm i w ogóle, ale skoro chcesz być obiektywny, to powinieneś wiedzieć,
że z reguły obiektywizm i skrajny subiektywizm się wykluczają.


Ponawiam - wskaż mi, gdzie piszę, że chcę być obiektywny. Opinia siłą rzeczy jest kwestią subiektywną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2011 o 11:30, Tenebrael napisał:

> A dedyki... łaaaaaaałłłłłłł....nie to, żeby to był standard w Battlefieldach :P
A nie jest? Jest. A w CoD''ach jest? Nie, nie jest. Więc dlaczego się czepiasz tego cytatu?


Bo dedyków w pctowych wersjach CoDa nie było tylko w Modern Warfare 2. Black Ops stosował bardzo podobny system (jak nie taki sam) do tego, który pojawił się w... Bad Company 2.

Dnia 25.05.2011 o 11:30, Tenebrael napisał:

A czy filmik wskazuje na coś innego? Gdzie widzisz lukę w moim rozumowaniu?


A czy gameplay'' BF3 pokazuje nieoskryptowaną destrukcję otoczenia? Scena ze snajperem czy trzęsienie ziemi (z walącym sie budynkiem "zachaczającym" o helikopter) wyglądają na oskryptowane. I możliwe, że takie są - trzeba poczekać do pełnej wersji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taa, nagle CoD i BF to różne gry, więc nie ma czego porównywać?

A czy czasem EA/DICE nie gadało kiedyś, że BF3 będzie konkurencją dla CoD-a?

Teraz już wiem, dlaczego fanboye MW nie chcą, żeby porównywać tych dwóch serii:

Seria CoD się tak stoczyła i jest już grą o mizernej jakości, że fanatycy, w obawie przed druzgocącą porażką, nagle nie chcą żadnych porównań.

Czyżby stanie serii w miejscu i wyciąganie kasy za frajer przez Acti nagle fanboyów zabolało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2011 o 11:57, Henrar napisał:

A czy gameplay'' BF3 pokazuje nieoskryptowaną destrukcję otoczenia? Scena ze snajperem
czy trzęsienie ziemi (z walącym sie budynkiem "zachaczającym" o helikopter) wyglądają
na oskryptowane. I możliwe, że takie są - trzeba poczekać do pełnej wersji.


Oczywiście, że pewne zdarzenia BĘDĄ oskryptowane - ja tego absolutnie nie neguję. Mówię tu o samej w sobie możliwości destrukcji otoczenia (np murów).

Mówisz, że trzeba czekać do pełnej wersji - niekoniecznie. Zauważ, że BF3 tworzone jest na tym samym (a raczej ulepszonym) silniku, co BC2. Co więcej, jest to ta sama seria. Co więcej - to samo studio. A w BC2 było jak najbardziej nieoskryptowane niszczenie otoczenia (tak w singlu, jak i multi). Dlatego raczej trudno sądzić, by w BF3 nagle miało być inaczej.

W CoD z kolei nieoskryptowanego niszczenia otoczenia (ba, większości działań nieoskryptowanych!) nigdy nie było. Trailer z kolei, mimo szumnych zapowiedzi o samej grze, nigdzie nie pokazuje takiego elementu. Można więc (choć tutaj z mniejszą dozą pewności) że w CoD MW3 również będzie podobnie. Tym bardziej, że Acti jest bardzo niechętne rozwojowi silnika, i wszelkie info w stylu "silnik został mocno rozwinięte" kończą się na...samym info, z faktami mając niewiele wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2011 o 12:03, Cygi napisał:

Seria CoD się tak stoczyła i jest już grą o mizernej jakości, że fanatycy, w obawie przed
druzgocącą porażką, nagle nie chcą żadnych porównań.


Cóż, coś w tym jest, choć ja osobiście wolałem jednak nie używać tak mocnych określeń, bo znowu się mnie posądzi o fanboystwo BF3 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2011 o 12:06, Tenebrael napisał:

Mówisz, że trzeba czekać do pełnej wersji - niekoniecznie. Zauważ, że BF3 tworzone jest
na tym samym (a raczej ulepszonym) silniku, co BC2. Co więcej, jest to ta sama seria.
Co więcej - to samo studio. A w BC2 było jak najbardziej nieoskryptowane niszczenie otoczenia
(tak w singlu, jak i multi). Dlatego raczej trudno sądzić, by w BF3 nagle miało być inaczej.


Tylko niech DICE to pokaże. Niech zaprezentują możliwości silnika. Niby budynki w BF3 się walą, ale czy jest to sekwencja liczona w czasie rzeczywistym? Czy tylko oskryptowana? Czy takie możliwości będą w multi?
Bo jeżeli takie możliwości będą tylk ow singlu (i będą oskryptowane) to nie można mówić o rewolucji.

Oskryptowane zawalenie budynku było już w CoD2 z tego co pamiętam. Możliwe, że także w jedynce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2011 o 12:19, Henrar napisał:

Tylko niech DICE to pokaże. Niech zaprezentują możliwości silnika. Niby budynki w BF3
się walą, ale czy jest to sekwencja liczona w czasie rzeczywistym? Czy tylko oskryptowana?
Czy takie możliwości będą w multi?
Bo jeżeli takie możliwości będą tylk ow singlu (i będą oskryptowane) to nie można mówić
o rewolucji.

Oskryptowane zawalenie budynku było już w CoD2 z tego co pamiętam. Możliwe, że także
w jedynce.


Ale my mówimy o dwóch różnych rzeczach. Jeśli chodzi o zawalanie wieżowców, to oczywiście nie sądzę, by w BF3 była aż TAKA dowolność. Chodzi mi o możliwości np burzenia ścian, rozwalania murów czy niszczenia mniejszych zabudowań. To już było w BC2, więc trudno twierdzić, że nagle w BF3 to wywalą. Natomiast nigdy nie było tego w CoD, i nie ma przesłanek, które pozwalałyby na twierdzenie, że JAKIEKOLWIEK nieoskryptowane niszczenie otoczenia w MW3 będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2011 o 12:37, Tenebrael napisał:

Ale my mówimy o dwóch różnych rzeczach. Jeśli chodzi o zawalanie wieżowców, to oczywiście
nie sądzę, by w BF3 była aż TAKA dowolność. Chodzi mi o możliwości np burzenia ścian,
rozwalania murów czy niszczenia mniejszych zabudowań. To już było w BC2, więc trudno
twierdzić, że nagle w BF3 to wywalą.


Tylko nie określajmy wtedy BF3 rewolucją, bo to wszystko już było.

Dnia 25.05.2011 o 12:37, Tenebrael napisał:

Natomiast nigdy nie było tego w CoD, i nie ma przesłanek, które pozwalałyby na twierdzenie, że
JAKIEKOLWIEK nieoskryptowane niszczenie otoczenia w MW3 będzie.


Zadajmy sobie pytanie, czy CoDowi rzeczywiście potrzebna ta destrukcja? Mapy zarówno w singlu jak i w multi są za małe, by takie coś miało jakikolwiek sens.
Można co najwyżej wprowadzić "destrukcję" podobną do tej z Gears of War 2 czy Uncharted - tam parę elementów było do zniszczenia. Na więcej liczyć nie można.
Tak czy inaczej pełna destrukcja w CoDzie oznaczałaby zejście poniżej pułapu 60FPS - a to przecież jeden z kluczowych elementów gry.

Trzeba czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2011 o 12:45, Henrar napisał:

Tylko nie określajmy wtedy BF3 rewolucją, bo to wszystko już było.


Ale ja go wcale rewolucją nie określam. A przynajmniej nie w gameplay''u czy technologii. Co najwyżej kolejnym krokiem naprzód, choć nie takim, by nazywać to rewolucją czy kamieniem milowym (mówię jak na obecny stan wiedzy o grze). Rewolucją może być graficznie - ale jak na razie trudno to ostatecznie stwierdzić. Na pewno nie widziałem ładniej wyglądającej gry. A jak będzie - zobaczymy.

Dnia 25.05.2011 o 12:45, Henrar napisał:

Zadajmy sobie pytanie, czy CoDowi rzeczywiście potrzebna ta destrukcja? Mapy zarówno
w singlu jak i w multi są za małe, by takie coś miało jakikolwiek sens.
Można co najwyżej wprowadzić "destrukcję" podobną do tej z Gears of War 2 czy Uncharted
- tam parę elementów było do zniszczenia. Na więcej liczyć nie można.


Może inaczej. CoD.owi potrzebna jest EWOLUCJA. Potrzebne jest zrobienie kroku naprzód, rozwój. Jakieś nowe elementy, jakieś nowe rozwiązania - coś, co sprawi, że kolejny CoD nie będzie jedynie mission-packiem do poprzedniego (acz mission-packiem w cenie pełnej gry).

Uważam, że największą wadą CoD nie są skrypty. Nie jest nawet liniowość. Kurczę, nawet nie krótkość kampanii! Największą wadą tej serii jest niebotyczna wtórność. w MW1 filmowość była zaletą. Epickość dodawała smaku. A nawet skrypty podgrzewały akcję. Ale gdy widzi się po raz n-ty to samo, to to, co wcześniej wyglądało epicko i filmowo, teraz po prostu wywołuje uśmiech politowania. Skrypty, które kiedyś dodawały pikanterii rozgrywce, teraz zauważa się już na poziomie podświadomym, i znowu - uśmiech politowania. Multi, które kiedyś dawało szybką i wartką rozgrywkę - teraz przywołuje jedynie na myśl westchnienie: "Ło matko, znooowwuuu ????".

Gry nastawione na kompletnie bezmózgą akcję i dzikie strzelanie nie muszą być złe. Ale gdy kolejny raz sprzedaje się ten sam produkt pod inną nazwą, wtedy najpierw zaczynają nużyć, potem - irytować, by na końcu wzbudzać czysty hate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie CoD od momentu MW2 zawsze był kwestia wyciskania ze sprawdzonych rozwiązań ostatnich soków. I teraz powstają dwie strony tego przedsięwzięcia. Jedna to taka, ze ludzie zaczynają dostrzegać w tym odtwórczość, wtórność czy skok na kasę.

Drudzy natomiast są z tej grupy, którym wystarcza to co jest i nie będą na to narzekać. Ja sam osobiście nie oczekuje rewolucji po CoD bo przy polityce prowadzonej przez Activision nie ma żadnych na obecną chwile przesłanek by było inaczej. Co więcej nie widzę sensu oczekiwać jakiejkolwiek rewolucji po BF3, gdyż w trailerach widać jak na dłoni, że poza zdecydowanie lepszą oprawą mamy pełno oskryptowanej akcji.

Najbardziej widać to gdy porównany pierwszy pełny Gamepaly z tym co potem wyszło z komentarzem twórcy. Skoro gość zaczyna mówić od razu, że to wszystko to gra i nagrywane na żywo i td to ja się pytam dlaczego po raz drugi widzę w miejscach gdzie wszyscy liczą na Frostbite''a i jego "destruktywonść" to samo? Nie chciało im się zagrać jeszcze raz by nagrać filmik z komentarzem? Nie musieli - przecież to tak samo wiadro skryptów. I nie jest to zadna wada bo nie oszukumy się - filmowy charakter obu gier - taki jest przecież ich cel - nie jest do osiągnięcia bez skryptów. Dlatego single w obydwu grach będzie pod względem mechaniki rozgrywki identyczne. Różnice pojawia się w prezentacji i skomplikowaniu.

I teraz powstaje pytanie czy wystarczającym jest do nazwania gry choćby w najmniejszym stopniu krokiem naprzód fakt, ze jedyna nowością jaka można zaobserwować jest nowy silnik graficzny? I w gwoli ścisłości w BC i BC2 zniszczenia budynków wcale nie były dowolne o czym wszyscy chyba zapominamy. Dało się niszczyć płotki, robić dziury w ścinach, wyważać drzwi czy niszczyć dachy ale zauważcie, że rozmiar zniszczeń był taki sam czy rzuciłes granat, palnałę s w domek z 40mm granatnika czy z pocisku Hellfire wystrzelonego z UAV. A zawalenie się budynków polegało na zadaniu mu cały czas określonej liczby DMG. Jeśli jest inaczej to dlaczego nie raz na polach bitew w BC2 stoją budynki 2 czy 3 piętrowe opierające się tylko na czterech narożnych belkach i drzwiach? Nie mozna odmówić DICE pewnego postępu w tej sprawie (choć Crysis miał to rozwiązane zdecydowanie lepiej), ale nie masz tez się sensu nad tym spouszczać, bo nie jest to tak doskonałe jak wielu ludzi rozpowiada. NIech w BF3 pójda z tym o krok dalej to będzie naprawdę dobrze i będzie ją można nazwać naprawdę w jakimś stopniu rewolucyjną.

Na razie jej wyższość na MW3 to oprawa i nic poza tym. Mechanika pozostaje ta sama, a i patos w obydwu pozycjach jest sztuczny choć zdaje egzamin dla ludzi lubiących jak gra się im na odpowiednich odczuciach w taki sposób. Nie neguje BF3 na korzyść MW3. Po prostu wielu ludzi wróży z fusów i mówi o czymś czego nie ma na chwile obecną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2011 o 11:30, Tenebrael napisał:

Kunsztu developerskiego EA nie zachwalam, i zachwalał nigdy nie będę. Nie wychwalam też
pod niebiosa grafiki BF3 - jeśli już, to gameplay, który nie ocieka sztucznym patosem
i efekciarstwem.


No proszę Cię ... nie chcesz mi chyba powiedzieć, że gameplaye nowego BFa nie sprawiają podobnego wrażenia ?
Trailery obu tych gier zawierają duże ilości mniej lub bardziej patetycznych treści, takie są uroki trailerów w dzisiejszych czasach.

Dnia 25.05.2011 o 11:30, Tenebrael napisał:

Negatywne strony? /.../


O proszę, jak miło. Szkoda tylko, że dopiero po zwróceniu na to uwagi.
A tak na marginesie - trochę mało tych wad. ( wiem, wiem, kwestia subiektywna )

Dnia 25.05.2011 o 11:30, Tenebrael napisał:

A co ważniejsze - każda część to coś nowego, coś, co rozwija serię, a nie pozwala jej
stać w miejscu od kilku lat.


Pierwsze 4 części CoDa też wnosiły do rozgrywki świeże elementy, nie dramatyzujmy.

Dnia 25.05.2011 o 11:30, Tenebrael napisał:

A twierdzę?


A czy stwierdzenia typu "czas pokaże", "poczekamy, zobaczymy", nie są sileniem się zachowanie, choćby odrobiny, obiektywizmu ?

Dnia 25.05.2011 o 11:30, Tenebrael napisał:

A że najeżdżam
na CoD - tak, bo uważam, że to gniot jakich mało. Skoro inni mają prawo wychwalać z uporem
maniaka, to czemu ja nie mam prawa ganić? Skoro hype jest w cenie, to czemu hate jest
zły?


Hate nie jest zły, jeśly poparty sensownymi argumentami. ( podobnież hype ). Jeśli możesz, wskaż konkretne.
Powstrzymaj się tylko od tego nudnego zwracania uwagi na powtarzalność rozgrywki. No chyba, że to jest jedyny argument.
Bez urazy, ale na ten moment wygląda mi to na zwykłą ignorancję. Aczkolwiek mogę się mylić, stąd powyższa prośba.
A tak btw. - w ile części CoDa grałeś ?

Dnia 25.05.2011 o 11:30, Tenebrael napisał:

A nie jest to śmieszne? CoD od kilku części nie wnosi praktycznie NIC nowego. Jak w tych
okolicznościach wypadają dumne stwierdzenia o kreatywności i progresie? Śmiesznie.


Sam twierdzisz, że najpierw powinno się poczekać na pełnowymiarową grę, a potem oceniać.
Zakładam, że nie pracujesz w żadnej z firm biorącej udział w tworzeniu nowego CoDa, skąd zatem taka pewność, że nie wniesie on nic nowego ? Fakt, może i nie będzie żadnych innowacyjnych zmian, ale uważam, że wypadałoby zachować chociaż odrobinę optymizmu i obiektywizmu.

Dnia 25.05.2011 o 11:30, Tenebrael napisał:

A są podstawy, by twierdzić inaczej? Co zaprezentowano na tym trailerze? Praktycznie
nic. Nawet rzekomo nowa możliwość niszczenia otoczenia pojawia się raptem raz.


Oj bo na trailerze BFa to zostało pokazana zupełnie nowa, innowacyjna rozgrywka. To wszystko już BYŁO, zarówno w przypadku jednej, jak i drugiej gry.

Dnia 25.05.2011 o 11:30, Tenebrael napisał:

A czy filmik wskazuje na coś innego? Gdzie widzisz lukę w moim rozumowaniu?


Ja tu nie jestem od tego, żeby zwracać uwagę na Twoje luki w rozumowaniu.
A jeśli miałbym się ustosunkować do tych wypowiedzi, to napisałbym w ogólnym rozrachunku to co kolega Henrar.

Dnia 25.05.2011 o 11:30, Tenebrael napisał:

> "CoD i jakość to jak Rydzyk i in vitro. "

Moja subiektywna opinia. Jedni wychwalają Wieśka 2, inni spuszczają się nad Dragon Age
2, jeszcze inni psioczą na Homefronta - to czemu ja nie mogę wyrazić swojej opinii?


Nikt Ci nie broni, choć nie musisz robić tego w tak kontrowersyjny, prześmiewczy, pełny stronniczości sposób.

Dnia 25.05.2011 o 11:30, Tenebrael napisał:

To ja już nie czaję. Jeszcze parę postów wcześniej ktoś z uporem maniaka twierdził, że
obie te gry to czysta napieprzanka. Teraz nagle - że nie.


Ja od zawsze uważałem, że tych gier nie należy porównywać. Jeśli ktoś chce mnie nazwać fanbojem, do czego kolega Cygi chyba zmierza, to proszę bardzo, nic mi do tego. Jednak chciałbym powiedzieć, że nie znając pełnego stanowiska i innych wypowiedzi bardzo ciężko jest oceniać innego użytkownika.

Dnia 25.05.2011 o 11:30, Tenebrael napisał:

A porównywanie tych trybów - owszem, porównuję. Bo moim subiektywnym zdaniem BF (jako
seria) jest znacznie lepszy niż CoD (jako seria) w multi.


Znów, nie ze złośliwości, poproszę o argumenty.

Mi osobiście multi w CoD znudził

Dnia 25.05.2011 o 11:30, Tenebrael napisał:

się bardzo szybko, bo nijak nie stawiał na skill gracza, ale na małpią zręczność i fart.


A małpia zręczność to niby nie skill ?
Nie powiesz mi chyba, że w BFie fart się nie liczy ?
W każdej grze sieciowej ( przynajmniej w FPSach ) liczy się i zręczność i fart.

Dnia 25.05.2011 o 11:30, Tenebrael napisał:

Nie mówiąc o tym, że cały multi w CoD stoi w miejscu w zasadzie od MW1, a kolejne części
to bardziej map-packi, nic więcej.


Zgodzić się muszę, do dzisiaj nie było części lepszej niż pierwsze MW ( pomijam 2 ). Aczkolwiek nie jest to dla mnie powód, żeby odgórnie całą serię nazywać gniotem.

Dnia 25.05.2011 o 11:30, Tenebrael napisał:

Ponawiam - wskaż mi, gdzie piszę, że chcę być obiektywny. Opinia siłą rzeczy jest kwestią
subiektywną.


Chociaż może być mniej lub bardziej obiektywna, co jest pozytywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2011 o 18:01, luq napisał:

No proszę Cię ... nie chcesz mi chyba powiedzieć, że gameplaye nowego BFa nie sprawiają
podobnego wrażenia ?
Trailery obu tych gier zawierają duże ilości mniej lub bardziej patetycznych treści,
takie są uroki trailerów w dzisiejszych czasach.


Patos jest jedynie w trailerze CoD (w ilościach hurtowych). Natomiast efekciarstwo - w obu. Tyle tylko, że o ile w trailerze BF3 jest on (moim SUBIEKTYWNYM zdaniem) w ilości akceptowalnej, o tyle w trailerze CoD - w ilości kilkakrotnie przekraczającej granicę zwracania pokarmu (po ludzku: "do wyrzygania").

Dnia 25.05.2011 o 18:01, luq napisał:

O proszę, jak miło. Szkoda tylko, że dopiero po zwróceniu na to uwagi.
A tak na marginesie - trochę mało tych wad. ( wiem, wiem, kwestia subiektywna )


Bo rozmawialiśmy o BF3, a nie o wadach serii BF. Ale skoro zostałem o to zapytany - to i mówię, bo bynajmniej nie kryję, że seria też ma swoje wady.

Że ich mało? Cóż, tyle mi przyszło do głowy. Ale nie neguję, że gdybym się mocniej zastanowił, pewnie by się coś jeszcze znalazło.

Dnia 25.05.2011 o 18:01, luq napisał:

Pierwsze 4 części CoDa też wnosiły do rozgrywki świeże elementy, nie dramatyzujmy.


Tak. Tyle, że teraz mamy część...hmmm...7-mą? Czyli od 3 części seria stoi w miejscu - prawie od połowy swojego istnienia.

Dnia 25.05.2011 o 18:01, luq napisał:

A czy stwierdzenia typu "czas pokaże", "poczekamy, zobaczymy", nie są sileniem się zachowanie,
choćby odrobiny, obiektywizmu ?


Eee...nie?

Dnia 25.05.2011 o 18:01, luq napisał:

Hate nie jest zły, jeśly poparty sensownymi argumentami. ( podobnież hype ). Jeśli możesz,
wskaż konkretne.
Powstrzymaj się tylko od tego nudnego zwracania uwagi na powtarzalność rozgrywki. No
chyba, że to jest jedyny argument.
Bez urazy, ale na ten moment wygląda mi to na zwykłą ignorancję. Aczkolwiek mogę się
mylić, stąd powyższa prośba.
A tak btw. - w ile części CoDa grałeś ?


1, 2, MW, MW2, BO. W pozostałe po łebkach.

Dnia 25.05.2011 o 18:01, luq napisał:

Sam twierdzisz, że najpierw powinno się poczekać na pełnowymiarową grę, a potem oceniać.
Zakładam, że nie pracujesz w żadnej z firm biorącej udział w tworzeniu nowego CoDa, skąd
zatem taka pewność, że nie wniesie on nic nowego ? Fakt, może i nie będzie żadnych innowacyjnych
zmian, ale uważam, że wypadałoby zachować chociaż odrobinę optymizmu i obiektywizmu.


Wiesz, skoro od 3 części nic się nie zmieniło, a i trailer nie pokazuje żadnych konkretnych nowości - to raczej nie ma co oczekiwać niczego specjalnego. Ponadto, zauważ, że przy każdej części CoD twórcy mówili, że będzie innowacyjna, że popchnie gatunek naprzód etc. I na czym się kończyło? Na gadaniu. Stąd obecnie, gdy kolejny raz padają takie stwierdzenia, wywołują u mnie jedynie uśmiech politowania.

Dnia 25.05.2011 o 18:01, luq napisał:

Oj bo na trailerze BFa to zostało pokazana zupełnie nowa, innowacyjna rozgrywka. To wszystko
już BYŁO, zarówno w przypadku jednej, jak i drugiej gry.


I tu się mylisz. W zasadzie cały trailer BF3 jest innowacyjny, bo... poprzednio w serii wcale NIE BYŁO singla (nie mówię o walce z botami). Pojawił się w BC2, jednak od samego początku był on jedynie wstępniakiem do multi.

Dnia 25.05.2011 o 18:01, luq napisał:

Ja tu nie jestem od tego, żeby zwracać uwagę na Twoje luki w rozumowaniu.
A jeśli miałbym się ustosunkować do tych wypowiedzi, to napisałbym w ogólnym rozrachunku
to co kolega Henrar.


Nie no, jeśli się z czymś nie zgadzasz, to wypunktuj jasno. A jeśli się zgadzasz, to nie ma o czym mówić. Jedno lub drugie.

Dnia 25.05.2011 o 18:01, luq napisał:

Nikt Ci nie broni, choć nie musisz robić tego w tak kontrowersyjny, prześmiewczy, pełny
stronniczości sposób.


A dlaczego nie? Uważam, że seria CoD, z całą polityką Activision w jej tworzeniu, w pełni na takie traktowanie zasłużyła.

Dnia 25.05.2011 o 18:01, luq napisał:

Ja od zawsze uważałem, że tych gier nie należy porównywać.


A moim zdaniem jak najbardziej porównywać NALEŻY. Czas wreszcie, by CoD przestał być świętą krową, której wybacza się wszystko, "bo to CoD". Czas skonfrontować go z konkurencją, i sprawdzić, czy tytuł "króla FPS", ostatnio niejako "z urzędu" przyznawany CoD''owi, nie należy jednak do kogoś innego.

Wokół CoD''a, niestety, narósł mur nietykalności. Seria może stać w miejscu, może mieć przestarzałą grafikę, fizykę, przestarzałe mechanizmy rozgrywki - właśnie dlatego, że nikt nie waży się porównywać tej serii do innych gier. Gdyby już dawno zweryfikowano jakość CoD, może seria teraz wyglądałaby zupełnie inaczej, a nie stała w miejscu, gdyż devsi zmuszeni by byli do unowocześniania i rozwijania swojego produktu.

A tak, gracze sami, przez zrobienie CoD''a świętą krową, sprawili, że CoD jest, jaki jest.

Dnia 25.05.2011 o 18:01, luq napisał:

Znów, nie ze złośliwości, poproszę o argumenty.

A małpia zręczność to niby nie skill ?
Nie powiesz mi chyba, że w BFie fart się nie liczy ?
W każdej grze sieciowej ( przynajmniej w FPSach ) liczy się i zręczność i fart.


W BF2 i BC2 fart ma naprawdę marginalne znaczenie. Połowa sukcesu to znajomość mapy, MYŚLENIE, jak wykorzystać teren, i przewidywanie z wyprzedzeniem posunięć przeciwnika. Ćwierć sukcesu to umiejętne korzystanie z klas i pojazdów (nie na hurra, nie na rambo). A ćwierć to zręczność. Pozostały margines to fart.

W CoD połowa to małpia zręczność, połowa to fart. Konstrukcja i wielkość map wyklucza raczej jakąkolwiek taktykę czy przewidywanie posunięć nieprzyjaciela.

Dnia 25.05.2011 o 18:01, luq napisał:

Zgodzić się muszę, do dzisiaj nie było części lepszej niż pierwsze MW ( pomijam 2 ).
Aczkolwiek nie jest to dla mnie powód, żeby odgórnie całą serię nazywać gniotem.


Gdyby seria skończyła się na MW1, to powiedziałbym, że jest to jedna z najlepszych serii FPS, jakie wyszły. Może nie najlepsza, ale w ścisłej czołówce. Niestety, ostatnie 3 części kompletnie zniszczyły serię CoD. I jeśli patrzeć na całokształt - to wypada ona obecnie marnie (IMHO)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2011 o 19:53, Tenebrael napisał:

Patos jest jedynie w trailerze CoD (w ilościach hurtowych). Natomiast efekciarstwo -
w obu. Tyle tylko, że o ile w trailerze BF3 jest on (moim SUBIEKTYWNYM zdaniem) w
ilości akceptowalnej, o tyle w trailerze CoD - w ilości kilkakrotnie przekraczającej granicę
zwracania pokarmu (po ludzku: "do wyrzygania").


Poczekamy na pełniaka jednej i drugiej gry, ale nie licz na to, że podobnego patosu nie będzie w BF3. Podejrzewam, że będzie na podobnym poziomie.

Dnia 25.05.2011 o 19:53, Tenebrael napisał:

Wiesz, skoro od 3 części nic się nie zmieniło, a i trailer nie pokazuje żadnych konkretnych
nowości - to raczej nie ma co oczekiwać niczego specjalnego.


Trudno, żeby trailer trwający półtora coś pokazał. W trailerze mają być wybuchy i akcja, bo inaczej potencjalny klient się znudzi.

Dnia 25.05.2011 o 19:53, Tenebrael napisał:

każdej części CoD twórcy mówili, że będzie innowacyjna, że popchnie gatunek naprzód etc.
I na czym się kończyło? Na gadaniu.


Skończyło się na tym, że obecnie każdy twórca FPS stara się wzorować na CoDzie. To wystarczy.

Dnia 25.05.2011 o 19:53, Tenebrael napisał:

I tu się mylisz. W zasadzie cały trailer BF3 jest innowacyjny, bo... poprzednio w serii
wcale NIE BYŁO singla (nie mówię o walce z botami).


Wcale nie jest innowacyjny. Single w BF istnieje od czasów pierwszego Bad Company. Teraz tylko single ma być poważniejszy od przygód kompanii B.

Dnia 25.05.2011 o 19:53, Tenebrael napisał:

Pojawił się w BC2, jednak od samego początku był on jedynie wstępniakiem do multi.


Nie był, bo nie zawierał tych samych elementów, co multi. Miał też zupełnie inny klimat i sposób prowadzenia rozgrywki.
Już nie wspomnę o tym, że skoro la BC2 nazywamy wstępem do multi, to i single BF3 będzie dokładnie tym samym. Z CoDami zresztą podobnie.

Dnia 25.05.2011 o 19:53, Tenebrael napisał:

A dlaczego nie? Uważam, że seria CoD, z całą polityką Activision w jej tworzeniu, w pełni
na takie traktowanie zasłużyła.


A EA takie dobre jest? DRM, online passy, ograniczone dedyki, nie wydanie kilku części (BF1943, BC1) na platformie, na której ta seria powstała, nie wydanie wszystkich DLC do BC2 na PC, odblokowywanie części broni w pre-orderze i zrobienie płatnego DLC, który odblokowuje wszystko. Rzeczywiście, EA jest w tym względzie lepsze od Acti.

Dnia 25.05.2011 o 19:53, Tenebrael napisał:

A moim zdaniem jak najbardziej porównywać NALEŻY. Czas wreszcie, by CoD przestał być
świętą krową, której wybacza się wszystko, "bo to CoD". Czas skonfrontować go z
konkurencją,


Właśnie widzę, jak mu wszyscy wybaczają -.-

Dnia 25.05.2011 o 19:53, Tenebrael napisał:

i sprawdzić, czy tytuł "króla FPS", ostatnio niejako "z urzędu" przyznawany CoD''owi,
nie należy jednak do kogoś innego.


Jakoś nie pamiętam, by ktoś ogłaszał CoDa królem FPSół, gdy wychodziły Black Ops i World at War.

Dnia 25.05.2011 o 19:53, Tenebrael napisał:

Wokół CoD''a, niestety, narósł mur nietykalności. Seria może stać w miejscu, może mieć
przestarzałą grafikę, fizykę,


A podobno to grafika się nie liczy. Czy pisałem już, że zrobienie nowego silnika, który działa w 60FPS na konsoli nie da żadnego skoku jakościowego?

Dnia 25.05.2011 o 19:53, Tenebrael napisał:

przestarzałe mechanizmy rozgrywki


Co w CoDzie jest takiego przestarzałego? Brak systemu zniszczeń? Z obecnych FPSów tylko seria Bad Company to ma. Zresztą możnaby pomyśleć, że zniszczalne otoczenie się przyjmie w gatunku. A od pierwszego Red Faction tylko BC dostał destrukcję.
Jak coś może mieć przestarzałe mechanizmy rozgrywki, skoro wszyscy (w tym DICE) się na nim wzorują?
Skoro DICE tak często mówi o innowacji, to niech coś pokaże. Coś co nie będzie tylko pokazówką silnika graficznego.

Dnia 25.05.2011 o 19:53, Tenebrael napisał:

nikt nie waży się porównywać tej serii do innych gier. Gdyby już dawno zweryfikowano
jakość CoD, może seria teraz wyglądałaby zupełnie inaczej, a nie stała w miejscu, gdyż
devsi zmuszeni by byli do unowocześniania i rozwijania swojego produktu.


Konkurencja na rynku FPS jest ogromna. Mamy BF, mamy MoHa, Armę, Crysisa, Killzone''a i całą resztę. I w każdej recenzji przyrównują te gry do CoDa. I jakoś jakościowo CoD taki zły nie jest. No, chyba że chodzi o silnik.

Dnia 25.05.2011 o 19:53, Tenebrael napisał:


A tak, gracze sami, przez zrobienie CoD''a świętą krową, sprawili, że CoD jest, jaki
jest.


90% graczy krytykuje CoDa od czasów pojawienia się World at War.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdzie widać patos w ilościach hurtowych w wypadku trailera MW3? Co do efekciarstwa - zgodzę się, że jest go mnóstwo, ale taka już wizytówka tej serii od zawsze. A że osadzone jest to wszystko w nowszych czasach i realiach to i więcej możliwości na efekciarstwo się znalazło. Wszystkie CoDy zawsze były efekciarskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować