Zaloguj się, aby obserwować  
Isildur

Zdrada i Wybaczenie

21 postów w tym temacie

Witam wszystkich!!!

Co sadzicie o zdradzie i wybaczeniu?? Ja kiedyś zostałem zdradzony przez moja pierwszą dziewczynę, ale tak ją kochałem, że jej to wybaczyłem nie wiem czy dobrze zrobiłem ale ona tego nie doceniła i znowu to zrobiła. Więc nasówa się pytanie czy warto wybaczać zdradę..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2006 o 11:03, wdowiakm napisał:

Więc nasówa się pytanie czy warto wybaczać zdradę..?


Tak, ale trzeba brać z tego lekcję. Skoro raz to zrobiła to jest wielkie prawdopodobieństwo, że zrobi to znowu, a ja nie mam specjalnie ochoty na wątpliwości w takich sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie założyłem tego tematu tylko dlatego, że miałem pytanie bo mnie cos takiego spotkało. Załozyłem go ogłólnie co wszyscy sadzą na temat wybaczania i zdrady. Moim zdanie trzeba umieć wybaczać gdyz to jedyna droga do kompromisu mimo że nie będzie tak jak kiedyś ale przecież mozna zostać jeszcze przyjaciółmi, którzy zawsze mogą sobie pomagać w najtrudniejszych sytuacjach. Pozatym wybaczaamy nie tylko zdradę lecz inne popełnione błędy przez daną osobę która lubimy lub która jest dla nas bardzo ważna. Więc nie sądze bym mósiał zadawać pytanie w tamtym temacie... Gdyz można wybaczyć wszystkim np. chłopak chłopakowi, dziewczyna dziewczynie itp. Tu nie tylko chodzi o zdradę partnera ale i moze chodzic o zdradę nap. w wojsku. Zamieszczajcie tutaj swoje uwagi na ten temat:) Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

błądzenie rzeczą ludzkąitp tylko mnie zawsze zastanawia jesna sprawa...wyjaśnie to na przykładzie - mamy Tomka Piotrka i załóżmy Anię... T i A są parą i A zdradza go z P... zastanawia mnie że też nigdy taki Piotruś nie zastanowi się że skoro Ania zdradziła Tomka to dlaczego miała by jego nie zdradzić?* (mam nadzieje że zrozumieliście o co mi chodzi=P) w każdym razie ja nie bardzo aprobuje zdrady... i choć kochałbym osobe która by mnie zdradziła i pewnie bym jej wybaczył ale nie mógłbym z nią być dalej...

*zbieżność imion i ras jest przypadkowa =P =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zdrada i wybaczenie - coś bym o tym napisał ale nie wiem w którą rolę mam się wcielić: czy zdradzającego czy wybaczającego?? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2006 o 12:40, gieroj napisał:

Czyżby Ania cię rzuciła??:D Oczywiście żartowałem:D:P

Ania mnie nie zuciła tylko moja poprzednia dziewczyna, która miała na imie Monika. To tak dla sprostowania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2006 o 12:43, wdowiakm napisał:

> Czyżby Ania cię rzuciła??:D Oczywiście żartowałem:D:P
Ania mnie nie zuciła tylko moja poprzednia dziewczyna, która miała na imie Monika. To tak dla
sprostowania:)



aaa...i wszystko jasne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. O zdradzie yi wybaczeniu, nieraz się rozmawiało w wątku, do którego link Ci dali już inni, mogłeś tam się przywitać i napisać oco chodzi. I zób tak proszę, bo stałe grono zawsze pomoże.
2. Wg mnie nie wszyscy zasługują na wybaczenie, a takie przebaczenie chłopak dziewczynie, bo ją zdradził czy coś jest bardzo proste - a napewno prostrze niż inne, np matka - dziecko, czy coś w tym rodzaju - takie moje zdanie.
I wybaczać należy niektórym osobom "siedemdziesiąt siedem razy", a niektórym w ogóle, bo na to nie zasłużyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2006 o 13:01, Vaxinar napisał:

1. O zdradzie yi wybaczeniu, nieraz się rozmawiało w wątku, do którego link Ci dali już inni,
mogłeś tam się przywitać i napisać oco chodzi. I zób tak proszę, bo stałe grono zawsze pomoże.

1. Moze i mogłem się tam dopisać ale nie czytałem wszystkich zamieszczonych postów gdyż jest ich strasznie dużo i nie wiedziałem, że już była tam mowa o zdradzie i wybaczeniu. Załozyłem ten temat gdyż nie znalazłem takiego i o tej tematyce to chyba regulaminu nie złamałem prawda??
2. Zdrade mozna wybaczyć ale czy to będzie zdrada partnera czy partnerki to po wybaczeniu takiego czegos już nie będzie mozna zyc ze soba gdyz w pamięci zostaje to co było złem czyli w tym przypadku zdradą. Ja tam naprzykład wybaczam osobom na których mi bardzo zależy mimo, że czasami na to nie zasługują:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2006 o 13:13, wdowiakm napisał:

1. Moze i mogłem się tam dopisać ale nie czytałem wszystkich zamieszczonych postów gdyż jest
ich strasznie dużo i nie wiedziałem, że już była tam mowa o zdradzie i wybaczeniu. Załozyłem
ten temat gdyż nie znalazłem takiego i o tej tematyce to chyba regulaminu nie złamałem prawda??

U nas jest tak - wchodzisz, piszesz witam i że chciałeś poruszyć taki i taki temat. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2006 o 14:29, Vaxinar napisał:

> 1. Moze i mogłem się tam dopisać ale nie czytałem wszystkich zamieszczonych postów gdyż
jest
> ich strasznie dużo i nie wiedziałem, że już była tam mowa o zdradzie i wybaczeniu. Załozyłem

> ten temat gdyż nie znalazłem takiego i o tej tematyce to chyba regulaminu nie złamałem
prawda??
U nas jest tak - wchodzisz, piszesz witam i że chciałeś poruszyć taki i taki temat. :)

Dobrze następnym razem przyjde do was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem zdrade można tylko wybaczyć, kiedy widać, że ta osoba żałuje tego co zrobiła. W rzadnym wypadku nie powinna wystawiać twojego uczucia "na wiatr". Gdyby myślała, to nie zdradziłaby Cię po raz drugi. Myśle ,że taka osoba nigdy nie była zdradzo no i tak naprawde nie wie jak czuje się człowiek zdradzony, ale nic ją nie usprawiedliwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2006 o 17:21, dna16 napisał:

Moim zdaniem zdrade można tylko wybaczyć, kiedy widać, że ta osoba żałuje tego co zrobiła.
W rzadnym wypadku nie powinna wystawiać twojego uczucia "na wiatr". Gdyby myślała, to nie zdradziłaby
Cię po raz drugi. Myśle ,że taka osoba nigdy nie była zdradzo no i tak naprawde nie wie jak
czuje się człowiek zdradzony, ale nic ją nie usprawiedliwia.

Zdrade mozna wybaczyc ale pod warunkiem ze osoba która zdradziła (mężczyzna czy kobieta) mósi zdawać sobie z tego sprawe co zrobiła, bo jeśli nie zdaje sobie z tego sprawy to zdradzi powtórnie i juz wtedy moze stracic bardzo duzo. Ogólnie mnie raz zdradziła dziewczyna i jej to wybaczyłem ale zrobiłem błąd gdyż zrobiła to poraz drugi wtedy postąpiłem tak jak by każdy to zrobił czyli sie rozstałem z nią. Teraz zanim wybacze cokolwiek to zastanawiam się bardzo długo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak. Bardzo dobrze zrobisz tak postępując. Ludzie muszą sie w końcu nauczyć, że nie powinni zdradzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2006 o 17:34, dna16 napisał:

Tak. Bardzo dobrze zrobisz tak postępując. Ludzie muszą sie w końcu nauczyć, że nie powinni
zdradzać.

Mam nadzieję że robie dobrze:0 dziękuję za poparcie mojej teorii:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem w ogólności najlepsze rozwiazanie to wybaczenie i rozejscie sie, ale oczywiscie w tych sprawach nie ma reguł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam, że po zdradzie bardzo trudno jest wybaczyć. O ile wybaczenie komuś zdrady jest w penych sytuacjach możliwe to zapomnienie zdrady już możliwe nie jest nigdy. To się coiągnie do końca za zwiazkiem. Dlatego jestem przeciwnikiem kontynuacji związku po zdradzie jednego z partnerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
Zaloguj się, aby obserwować