Valve: w wirtualnej rzeczywistości potrzeba ekstremalnie małego czasu reakcji

[Gram.pl 3]

Małgorzata Trzyna

Według jednego z inżynierów Valve, Michaela Abrasha, granie w wirtualnej rzeczywistości jest na razie niemożliwe ze względu na ograniczenia sprzętowe.

Przeczytaj cały tekst "Valve: w wirtualnej rzeczywistości potrzeba ekstremalnie małego czasu reakcji" na gram.pl

[tadekm29 0]

jeszcze zapomnieli napisac o czasie reakcji przy polaczeniach w sieci Internet

[Muradin 27]

Coś w tym jest, ale tak naprawdę bym do tego się nie przywiązywał aż tak. A co do łącz internetowych: teraz mam 30 mb i problemów z graniem większych nie mam. Ale kiedyś to fakt- problemy były i naprawdę z graniem w sieci z przycięciami naprawdę ostrymi. Teraz internet można całkiem szybki dostać za całkiem małe pieniądze taki, aby wystarczał ;)

[Martius0 0]

Szkoda, że tylko w większych miastach. Dwadzieście kilometrów dalej jestem skazany na radiówkę, bo dom stoi kilkadziesiąt metrów od daleka od głównej drogi.

[Raven46 0]

Czas reakcji może być krótki, a nie mały.

[Drake29 0]

> Coś w tym jest, ale tak naprawdę bym do tego się nie przywiązywał aż tak. A co do łącz
> internetowych: teraz mam 30 mb i problemów z graniem większych nie mam. Ale kiedyś to
> fakt- problemy były i naprawdę z graniem w sieci z przycięciami naprawdę ostrymi. Teraz
> internet można całkiem szybki dostać za całkiem małe pieniądze taki, aby wystarczał ;)

Tutaj chodzi o czas reakcji, opóźnienie, a nie przepustowość. Np komputery w LANie mają znacznie mniejsze opóźnienie niż połączenie między Warszawą a Nowym Jorkiem

[Anonim_0aa24f07a902df43debeb0cd60d6f5847c06e23d36c843cbd394809fdbdff105 0]

Dopóki każdy ma takie samo opóźnienie to gracze są równi.

[Dared00 2]

Dnia 03.01.2013 o 11:10, szmarcin napisał:

Dopóki każdy ma takie samo opóźnienie to gracze są równi.

Tu nie chodzi o laga względem innych graczy, tylko o laga względem twojego mózgu.