Dodatek do Bioshock: Infinite przyniesie nowego kompana?

[Gram.pl 3]

Piotr Bajda

Albo kompankę. Choć wątpię, żeby jakaś pani chciała wkroczyć na terytorium Elizabeth. W każdym razie, kimkolwiek będzie nowy towarzysz, jego istnienie zdradził jeden z pracowników 2K Games.

Przeczytaj cały tekst "Dodatek do Bioshock: Infinite przyniesie nowego kompana?" na gram.pl

[DeithWX 1]

Mając na uwadze ile pracy włożyli w stworzenie Elizabeth, są dwie możliwości
a) Wpakują kolejną kasę w podobnego towarzysza, ale DLC będzie kosztować więcej niż zwykle
b) Będzie zwykły towarzysz, ale nie tak charakterystyczny jak Elizabeth
Niestety nie grałem (jeszcze) w Bioshocka: Infinite więc stąd taka mała ilość opcji jakie przewiduję :P

[filocer 0]

Już nie mogę się doczekać :) Mam nadzieje, że dodatek równie podziała mi na emocje jak podstawka :D

[Some_kind_of_Devil 0]

Big Daddy ;]

[deamon-pl 0]

hmm nowy kumplem znowu jakaś ładniejsza kobieta od pani E albo jakiś słodki potworek ala big daddy .

[Shinigami 0]

Dostaniemy kieszonkowego songbirda - któremu będziemy musieli poświęcić sporo czasu i uwagi ;)

[Mysurek 0]

"Następcę Elżuni, jednej z najlepszych towarzyszek w historii naszego medium". Najlepszą pod jakim względem? Wykonanie owszem ładne i misterne, ale nie żebym jakoś parał sympatią do niej. Wolałem córeczkę bohatera z B2.

[Szara_Eminencja 0]

Moze to nie bedzie czlowiek ale np. pies. W takim Mad Maxie sie sprawdzil;)

[Damianuss1 0]

Może lepiej poznamy Daisy. Kto grał te wie o czym mówię. Przeprawa z nią byłaby jak najbardziej możliwa.

[murphy1999 0]

Nie mam nic przeciwko dodaniu jakiegokolwiek wątku romantycznego. W tej sprawie bardzo się zawiodłem... Ale gra pomimo to fantastyczna ! Czekam na DLC :D

[Shinigami 0]

Dnia 03.05.2013 o 22:06, murphy1999 napisał:

W tej sprawie bardzo się zawiodłem...

Spoiler

Romans ojca z córką

byłby niedopuszczalny w szanującym się amerykańskim, poprawnym politycznie i religijne studiu ;)