Sony podsumowuje kwartał i pomija kwestię PS Vity

[Gram.pl 3]

Patryk Purczyński

Wpływy ze sprzedaży gier Sony w ostatnim kwartale były niemal identyczne jak w tym samym okresie przed rokiem. Firma ponosi jednak spore koszty z uwagi na nadchodzącą premierę PlayStation 4.

Przeczytaj cały tekst "Sony podsumowuje kwartał i pomija kwestię PS Vity" na gram.pl

[Selv 0]

Historia PSP wypisz wymaluj. Co jak co ale olewanie konsolki przenośnej Sony wychodzi doskonale :P

[Maverick81PL 0]

> Historia PSP wypisz wymaluj. Co jak co ale olewanie konsolki przenośnej Sony wychodzi
> doskonale :P

Tu się mylisz bo PSP dopóki nie zostało złamane radziło sobie świetnie. Ale zaraz po tym jak wypuścili pierwszy piracki soft firmy przestały się interesować konsolką :-(

Vita sobie radzi dobrze ale tylko w kraju kwitnącej wiśni :-/
Masa dobrych tytułów właśnie tam wychodzi i mają dobrą sprzedaż.
Polityka SONY zresztą zawsze była porypana jeśli chodzi o wydawanie gier w innych krajach :-/

A wydanie choćby nowych Tales Of na Vite na pewno by ucieszyło naszych graczy i zachęciło do zakupu nowych. Albo wydanie Monster Hunter 3rdG HD na Vitę! Kto wie o czym mowie ten się ze mną zgodzi ;-)

[Selv 0]

Gry na PSP nigdy nie sprzedawały się super poza sezonowymi hitami pokroju MHF2, MH3P i może jeszcze garstką tytułów od wielkich producentów :)
Mam PSP FAT 1001 więc praktycznie pierwsza wersje konsolki :)
DS też był złamany i jakoś to nie przeszkadzało w tworzeniu jak i wydawaniu na niego gier, w tym first party.

[Maverick81PL 0]

> Gry na PSP nigdy nie sprzedawały się super poza sezonowymi hitami pokroju MHF2, MH3P
> i może jeszcze garstką tytułów od wielkich producentów :)
> Mam PSP FAT 1001 więc praktycznie pierwsza wersje konsolki :)
> DS też był złamany i jakoś to nie przeszkadzało w tworzeniu jak i wydawaniu na niego
> gier, w tym first party.

Konsola PSP żyje nadal ale tylko w Japonii :-/ Tam piractwo nie jest opłacalne bo gry tam są tanie a producenci są zadowoleni ze sprzedaży (nadal wychodzą nowe tytuły na wyspie) W Europie czy USA producentów gier zniechęciło duże piractwo dlatego pozostali na rynku Japońskim :-/ Mam konsolkę PSP od dnia premiery i pamiętam pierwszy rok. Był zasyp tytułami, równoczesne premiery w Japonii, Europie i USA. Ale od pojawienia się pirackiego softu konsola padła...

[Karfein 0]

Bzdura. Sam kupuję dużo gier na PSP i widzę często ludzi w sklepie biorących gry na PSP z półki. To że "wszyscy mówią" wcale nie oznacza, że "wszyscy robią". Zresztą ja nie mówię, bo widzę, jak jest. A potem między innymi przez takie pirackie opinie SEGA nie wydaje Valkyria Chronicles 3.

[dark_master 0]

Dnia 01.08.2013 o 19:10, Karfein napisał:

Bzdura. Sam kupuję dużo gier na PSP i widzę często ludzi w sklepie biorących gry na PSP
z półki. To że "wszyscy mówią" wcale nie oznacza, że "wszyscy robią". Zresztą ja nie
mówię, bo widzę, jak jest. A potem między innymi przez takie pirackie opinie SEGA
nie wydaje Valkyria Chronicles 3.

następny news na gramie - Sony kłamie w raportach finansowych, Karfein kupuje dużo gier na PSP i widzi jak robią to inni ;p

[Selv 0]

Dokładnie, Sega nie wydała VC3 ze względu na opinie z forum gram.pl a nie sprzedaż części drugiej :)

[Karfein 0]

Dnia 01.08.2013 o 22:20, Selv napisał:

Dokładnie, Sega nie wydała VC3 ze względu na opinie z forum gram.pl a nie sprzedaż części
drugiej :)

Dokładnie z powodu przewidzenia takich postów podkreśliłem "między innymi". Umknęło, jak widać.
I nie chodzi tylko o forum na gramie, bo czytam i słyszę takie teksty wszędzie. Tylko dziwnym trafem wszyscy znajomi kupują oryginały, i to nie tylko używki...

A sprzedaż Yakuzy czy Valkyria Chronicles leży, bo SEGA reklamować umie do porządku jedynie Sonica. Którym to już rzygam, tak go wszędzie pełno :(

Co ciekawe, Yakuza 4 się nie sprzeda powyżej ustalonej liczby, bo prawie nigdzie egzemplarzy w folii nie widać. Ale wersji cyfrowej na PSN-ie nie ma dalej.

[Selv 0]

Wiele gier odniosło porażkę jeśli chodzi o sprzedaż gier na PSP, nie tylko gry z flagą SEGI :)
Żaden wydawca nie bierze pod uwagę jazgotu gdziekolwiek w internecie a jedynie same analizy oraz wyniki sprzedaży.
Lubie teorie spiskowe ale ta totalnie nie ma sensu :P