Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

"Pac-Man zje lunch Marka Zuckerberga"

27 postów w tym temacie

Dnia 07.08.2013 o 12:42, Zajanski napisał:

Tak swoją drogą - czy to nie jest postawa skrajnie egoistyczna? Trochę "nie lubię fejbuków,
bo przez nie ludzie nie poświęcają mi swojego czasu". W końcu jeżeli ktoś woli spędzić
swój czas "na fejsie" niż ze mną, to kim ja jestem, żeby go namawiać do tego, że dla
niego jednak słuszniej jest spędzać czas ze mną?



Oczywiście, że jest! Pragnąc swojego dobra (czyli tego, co w naszym odczuciu jest fajne etc) niemal zawsze jesteśmy w tych pragnieniach egoistami. Kwestia tego, że ja nie idę do nikogo krzyczeć mu, iż powinien poświęcać mi uwagę (a więc nie robię tego, o czym mówi ostatnia część tego akapitu) a jedynie popłakuję sobie po cichu na forum :D

Poza tematem, ale- a czy Ty nie uważasz, iż większość pragnień jest w gruncie rzeczy skrajnie egoistyczna? Czy nie jest trochę tak, że gdyby przyjrzeć się naszej, osobistej wizji idealnego świata, to czy nie okazałaby się ona właśnie taka? Dla mnie- z pewnością byłaby niebywale egoistyczna. Przynajmniej ta moja. Nawet głupie pragnienie pokoju na świecie może być trochę egoistyczne. W końcu jeżeli boli mnie to, że ludzie się zabijają, i w mojej wizji świata wojen by nie było- jak ocenić, czy to nie jest trochę tak, że to kwestia tego, iż chcę ulgi dla własnego sumienia i że realizuje własne idee- nawet najbardziej stłuszne?

Dnia 07.08.2013 o 12:42, Zajanski napisał:

Sugerujesz, że obie formy relacji ("rzeczywiste" i "wituralne") powinny mieć miejsce
w życiu człowieka oraz że całkowite wyplenienie jednej jest niewłaściwe.
Z tego wynika, że człowiekowate, przez setki tysięcy lat ograniczone wyłącznie do relacji
"rzeczywistych" miały strasznie ograniczone życie XD



:D
Cóż, nawet, jeżeli z czysto logicznego punktu widzenia takie odniesienie mojej wiadomości do przeszłości ma całkiem sporo sensu, to może zwyczajnie- nie przesadzajmy :P Zdaję się na Twoją inteligencję wierząc, iż zrozumiałeś, że nie do końca to miałem na myśli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2013 o 12:53, Thrandir napisał:

Poza tematem, ale- a czy Ty nie uważasz, iż większość pragnień jest w gruncie rzeczy
skrajnie egoistyczna?


Zależy jak zdefiniujemy egoizm. Egoizm sensu stricto oznacza po prostu dążenie do swojego dobra i w takim sensie wszystkie zachowania i pragnienia będą zapewne egoistyczne.
Potocznie egoizm oznacza jednak raczej jedynie specyficzny rodzaj dążenia do swojego dobra - taki kosztem dobra innej osoby. I w tym sensie oczywiście nie każde działanie i pragnienie będzie egoistyczne.

Dnia 07.08.2013 o 12:53, Thrandir napisał:

Nawet głupie pragnienie pokoju na
świecie może być trochę egoistyczne. W końcu jeżeli boli mnie to, że ludzie się zabijają,
i w mojej wizji świata wojen by nie było


Nie do końca mogę się zgodzić. To prawda, że wyrażanie takich życzeń "robi ludziom dobrze", a myśl o takim świecie jest dla nich przyjemna. Ale nawet ja nie jestem na tyle cyniczny, żeby twierdzić, że takie życzenia są wypowiadane z tego właśnie powodu, że "robią ludziom dobrze". Ci ludzie prawdopodobnie rzeczywiście pragną przede wszystkim pokoju, nie dla swojej własnej przyjemności czy satysfakcji, tylko dla pokoju. Satysfakcja i przyjemność są akcydentalne, a nie istotowe.
Kiedy pomagam komuś, kogo cenię, to pomagam mu nie dlatego, żeby sobie sprawić przyjemność, tylko żeby poprawić jego sytuację w jakiejś materii. Owszem, mam z tego również przyjemność, ale to nie dlatego pomagam. Oczywiście można powiedzieć, że dobro takiej osoby jest też moim dobrem, ale przykład ten przywołuję, żeby pokazać, że nie wszystko redukuje się do przyjemności czy sprawienia ulgi własnemu sumieniu (ja chyba takiego nawet nie posiadam). I że tutaj wciąż chodzi - przede wszystkim - o dobro tej innej osoby, a nie twoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2013 o 13:01, Zajanski napisał:

Zależy jak zdefiniujemy egoizm. Egoizm sensu stricto oznacza po prostu dążenie do swojego
dobra i w takim sensie wszystkie zachowania i pragnienia będą zapewne egoistyczne.
Potocznie egoizm oznacza jednak raczej jedynie specyficzny rodzaj dążenia do swojego
dobra - taki kosztem dobra innej osoby. I w tym sensie oczywiście nie każde działanie
i pragnienie będzie egoistyczne.



Podziękował. Kwestia absolutnie osobnicza. Dla mnie większość wyobrażeń o sposobie idealnego urządzenia świata w taki czy inny sposób zakrawa o ograniczanie woli osób postronnych, dlatego marzenia niemal z automatu uznaję za twory egoistyczne- jest to jednak tylko moje zboczenie. Zupełnie inną rzeczą pozostają rzeczywiste działania, w których jednak nie staram się narzucić własnego porządku rzeczy całemu światu ;)

Dnia 07.08.2013 o 13:01, Zajanski napisał:

Nie do końca mogę się zgodzić. To prawda, że wyrażanie takich życzeń "robi ludziom dobrze",
a myśl o takim świecie jest dla nich przyjemna. Ale nawet ja nie jestem na tyle cyniczny,
żeby twierdzić, że takie życzenia są wypowiadane z tego właśnie powodu, że "robią ludziom
dobrze". Ci ludzie prawdopodobnie rzeczywiście pragną przede wszystkim pokoju, nie dla
swojej własnej przyjemności czy satysfakcji, tylko dla pokoju. Satysfakcja i przyjemność
są akcydentalne, a nie istotowe.
Kiedy pomagam komuś, kogo cenię, to pomagam mu nie dlatego, żeby sobie sprawić przyjemność,
tylko żeby poprawić jego sytuację w jakiejś materii. Owszem, mam z tego również przyjemność,
ale to nie dlatego pomagam.



Za słowo-klucz uznałbym tu jednak owo "trochę" stojące przed "egoistyczne". Kwestia miary. Do tego popatrz na to z innej strony- jeżeli za egoizm uznamy dążenie do swojego dobra kosztem dobra innych (a w szerszym rozumieniu: np. propagowanie własnej idei kosztem innych), to czy żądanie pokoju na świecie nie jest egoistyczne gdy weźmiemy pod uwagę handlarzy bronią (doskonale im się żyje dzięki wszelakim konfliktom!), ruchy o skrajnych poglądach za "dobro" uważające narzucenie całemu światu jedynej słusznej ideologii i innych takich? Wiem, to bardzo, bardzo skrajny argument. Ale... W gruncie rzeczy nie jest zupełnie bezsensowny, w szczególności, kiedy tak jak ja- uznaje się obiektywizm jako model, który czasami działa, ale w gruncie rzeczy jest badziewny. W tym przypadku- dla mnie- problemem jest brak czegoś takiego jak obiektywnie poprawny system wartości. Gdyby istniał, możnaby mówić o egoiźmie jako o forsowaniu pozycji z niższej (ale za to- opłacalnej dla konkretnego "ludzia") części drabinki owego systemu kosztem wyższej. Ale niestety system wartości to kwestia osobnicza, i tym samym nawet najbardziej szczytna idea godzi przeciwko komuś, a od propagowania słusznej wg. nas idei kosztem czegoś, co jest dobre dla innych ludzi (mimo, że zgodnie z naszym systemem- nie jest to dobre, ale dlaczego mamy wszystko odnosić do naszej drabinki, skoro nie jest ona obiektywna? Nie widzę żadnego prawa, które by do tego upoważniało) do egoizmu jest już tylko krok...

I nie mówię, że nie masz racji, czy że się z Tobą nie zgadzam. Wręcz przeciwnie, moje odczucia są niemal identyczne co Twoje. Tylko mam straszny problem z tym, że jednak mierzymy to własną miarą. A gdyby popatrzeć na to z innego układu odniesienia (najchętniej obiektywnego) to nie jest powiedziane, że wyglądałoby to tak samo... I dlatego z tym mówieniem, co jest egoizmem a co nie mam problem- bo mierzymy wszystko patrząc na własne wartości, ale w sumie to jakim prawem? Ktoś inny powie, że wcale tak nie jest, i się nie pomyli- bo dla niego tak nie będzie. To wszystko jest gupie i subiektywne, ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To już tam offtop, jestem świadomy że mają moje aj pi zarejestrowane na koncie i wiedzą gdzie mieszkam. Ale wciąż, serwis jest spoko i bardzo przydatny dla mnie, a jakoś nie sądzę bym strasznie grzeszył wśród tej bazy ponad 500mln użytkowników, wiec mnie to nie rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

banalizowanie naruszania prywatności koncepcją tłumu jest kretynizmem

na tej samej zasadzie Hitler doszedł do władzy, bo to przecież tylko pojedynczy kapral z nieistotnymi niechęciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2013 o 14:35, Kirabaxior napisał:

To już tam offtop, jestem świadomy że mają moje aj pi zarejestrowane na koncie i wiedzą
gdzie mieszkam.


Poza tym jest jest jeszcze kwestia tego, że zależnie od tego ile informacji podasz, można łatwo się dowiedzieć, z kim śpisz, kogo lubisz, co jesz i czy przypadkiem nie jestem antysemitą, homofobem, rasistą, neonazistą czy jakimś innym wywrotowym elementem. A samo podawanie informacji to nie tylko to co sam napiszesz - to są też strony które odwiedzasz, częstotliwość z jaką to robisz itd.

Dnia 07.08.2013 o 14:35, Kirabaxior napisał:

Ale wciąż, serwis jest spoko i bardzo przydatny dla mnie, a jakoś nie
sądzę bym strasznie grzeszył wśród tej bazy ponad 500mln użytkowników, wiec mnie to nie
rusza.


Jak mówiłem - ty nie "grzeszysz", ty tylko wspierasz finansowo i technicznie ludzi, którzy "grzeszą".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować