Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Tak wygląda nowa generacja sieciowych zmagań w Killzone: Shadow Fall

32 postów w tym temacie

Dnia 24.08.2013 o 19:42, TigerXP napisał:

Kino to co innego.


Wrong. Mechanizm jest ten sam.

Dnia 24.08.2013 o 19:42, TigerXP napisał:

Wrong. Nie wiem czego to wina, nie jestem expertem, ale wystarczy spojrzec na takie halo
1 na pc, gdzie przy sztywnym ustawieniu na 30 klatek gra chodzila calkowicie plynnie.


To, że istniała jedna taka gra (nota bene konsolowy port) nie znaczy że taka jest tendencja. 9/10 gier w 30 klatkach na PC jest naprawdę niegrywalnych. Na konsolach wszystkie są w 30 i praktycznie każda jest płynna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.08.2013 o 15:50, DonOskar napisał:

To, że istniała jedna taka gra (nota bene konsolowy port) nie znaczy że taka jest tendencja.
9/10 gier w 30 klatkach na PC jest naprawdę niegrywalnych. Na konsolach wszystkie są
w 30 i praktycznie każda jest płynna.


Ok, wszystko sie zgadza. Tylko skoro jednej sie udalo (przynajmniej jednej jestem pewny bo w nia gralem), to czemu sie reszcie nie udaje? Moze to po prostu wina tworcow i ich lenistwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

problemów jest kilka.

- Konsole 7 generacji mają to do siebie, że w przeciwieństwie do obecnie wprowadzanej używają różnych architektur co tylko zwiększa trudności z napisaniem kodu dla silnika na wiele platform dlatego UE3 osiągnął taki sukces bo był robiony na PC głównie by potem można było go łatwo użyć w konsolach. Co dowodzi to UT3 bo od tej gry silnik można powiedzieć że był skończony.
- Problem z PC nie jest na zasadzie że jest nieskończenie wiele kombinacji sprzętowych tylko czy twórcy owego sprzętu dostarczą sterowniki by móc pracować z tym sprzętem by określić jakie jest absolutne minimum by gra działała na low dobrze i tutaj problem kwiczy+ Sprzęt PC się rozwija i nie zatrzymuje się dla nikogo.
- Lenistwo o to też ma swoje przyczyny najlepiej CoD tutaj pasuje ale CoD w większości przypadków działa jak należy nie licząc części robionych przez treyarch.
- Natomiast partactwo o tak to też wchodzi w grę i przypomnijmy sobie 2 jak na razie najgorsze gry roku pańskiego 2013 AD czyli "Ride to hell:retribution 1%" oraz "Aliens Colonial Marines"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2013 o 15:50, DonOskar napisał:

9/10 gier w 30 klatkach na PC jest naprawdę niegrywalnych. Na konsolach wszystkie są
w 30 i praktycznie każda jest płynna.


???!!!
Argument pokroju "1 kg białego pierza jest cięższy od 1 kg czarnego pierza"... Wyjaśnij dokładniej, co masz na myśli, bo chyba posłużyłeś się skrótem myślowym i wyszło z tego masło maślane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2013 o 18:15, Principes napisał:

> 9/10 gier w 30 klatkach na PC jest naprawdę niegrywalnych. Na konsolach wszystkie

> w 30 i praktycznie każda jest płynna.

???!!!
Argument pokroju "1 kg białego pierza jest cięższy od 1 kg czarnego pierza"... Wyjaśnij
dokładniej, co masz na myśli, bo chyba posłużyłeś się skrótem myślowym i wyszło z tego
masło maślane.


Hehe, mam na myśli to, że wszystkie gry na konsolach chodzą w 30 klatkach i nie słyszałem żadnego gracza który by narzekał na brak płynności z tego powodu, tak jest od zawsze i 30 klatek jest wystarczające, gry są absolutnie płynne. W przypadku PC, hmm... odpal dowolną grę w 30 klatkach i powiedz czy jest według Ciebie płynna.

Generalnie mam na myśli to, że wyznacznikiem płynności nie jest tylko liczba klatek na sekundę, ale również inne czynniki wśród których jest stabilność liczby fps oraz równomierne wyświetlanie klatek w czasie, zgodnie z odświeżaniem monitora. Dla zobrazowania tego można posłużyć się bardzo popularnym przypadkiem Obliviona i Fallouta 3, gdzie renderowanie odbywa się z częstotliwością 64Hz. Na części PC o odświeżaniu 60Hz powoduje to wypadanie 4 klatek pod rząd i choć mamy grę w grubo ponad 30 konsolowych klatkach, widzimy mikroprzycięcia.(ostatnio się z tym zmagałem na i7 i gtx 660)
Podobnie zresztą filmy, wszystkie prócz Hobbita wyświetlane są w 25 fps-ach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2013 o 18:02, Numenpl napisał:

- Problem z PC nie jest na zasadzie że jest nieskończenie wiele kombinacji sprzętowych
tylko czy twórcy owego sprzętu dostarczą sterowniki by móc pracować z tym sprzętem by
określić jakie jest absolutne minimum by gra działała na low dobrze i tutaj problem
kwiczy+ Sprzęt PC się rozwija i nie zatrzymuje się dla nikogo.


O ile się nie mylę problemem jest to, że jako że jest nieskończenie wiele konfiguracji, to konieczne są dodatkowe mechanizmy przetwarzania danych z kodu gry (wspólnego na wszystkich konfiguracji) na daną konfigurację sprzętową. Krótko mówiąc, trzeba tak pisać kod, aby każda karta graficzna i każdy procesor był w stanie przełożyć go na poprawne działanie aplikacji. Tym samym niezbędne są dodatkowe obliczenia wykorzystujące zasoby systemowe (aby przetworzyć ten ogólny kod na instrukcje szczególne dla danej karty graficznej i procesora).

Dlatego właśnie konsole które mają obecnie prehistoryczny hardware w stosunku do nowoczesnych komputerów całkiem nieźle dotrzymują im kroku w nowo-wydawanych grach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2013 o 20:52, DonOskar napisał:

Hehe, mam na myśli to, że wszystkie gry na konsolach chodzą w 30 klatkach

Bzdura. Bywają takie, co ledwo trzymają w niektórych miejscach 20FPSów (chociażby Mass Effect na X360 czy Crysis 2 na PS3).

Dnia 25.08.2013 o 20:52, DonOskar napisał:

i nie słyszałem żadnego gracza który by narzekał na brak płynności z tego powodu,

To rzadko przeglądasz fora.

Dnia 25.08.2013 o 20:52, DonOskar napisał:

tak jest od zawsze i 30 klatek jest wystarczające, gry są absolutnie płynne.

Owszem. STABILNE 30 FPSów wystarcza. Ale stabilne, czyli utrzymywane przez cały czas, bez dropów, bez tearingu.

Dnia 25.08.2013 o 20:52, DonOskar napisał:

W przypadku PC, hmm... odpal dowolną grę w 30 klatkach i powiedz czy jest według Ciebie płynna.

Jest dokładnie tak samo, jak na konsoli. Jak ustawisz grę tak, by mieć stabilne 30 klatek (V-Sync, gdy framerate jest niższy niż 60FPSów), to gra jest jak najbardziej płynna.

Dnia 25.08.2013 o 20:52, DonOskar napisał:

Generalnie mam na myśli to, że wyznacznikiem płynności nie jest tylko liczba klatek na
sekundę, ale również inne czynniki wśród których jest stabilność liczby fps oraz równomierne
wyświetlanie klatek w czasie, zgodnie z odświeżaniem monitora. Dla zobrazowania tego
można posłużyć się bardzo popularnym przypadkiem Obliviona i Fallouta 3, gdzie renderowanie
odbywa się z częstotliwością 64Hz. Na części PC o odświeżaniu 60Hz powoduje to wypadanie
4 klatek pod rząd i choć mamy grę w grubo ponad 30 konsolowych klatkach, widzimy mikroprzycięcia.(ostatnio
się z tym zmagałem na i7 i gtx 660)

O ile pamiętam, to jesteś w stanie zmienić te wartości w konfigu. Albo ja o czymś zapomniałem. Anyway, jak się nie da tego porządnie ustawić (vide PCtowy Dead Space), to zawsze możesz wymusić to w sterownikach.

Dnia 25.08.2013 o 20:52, DonOskar napisał:

Podobnie zresztą filmy, wszystkie prócz Hobbita wyświetlane są w 25 fps-ach.

Dwie różne sprawy. Filmy mają rozmycie, które neguje efekt. W grach tego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2013 o 21:03, Henrar napisał:

> Hehe, mam na myśli to, że wszystkie gry na konsolach chodzą w 30 klatkach
Bzdura. Bywają takie, co ledwo trzymają w niektórych miejscach 20FPSów (chociażby Mass
Effect na X360 czy Crysis 2 na PS3).
> i nie słyszałem żadnego gracza który by narzekał na brak płynności z tego powodu,
To rzadko przeglądasz fora.


Widzę, że mnie nie zrozumiałeś, chodziło mi o generalną tendencję do wydawania gier w 30 klatkach na konsolach co jest jasne i o to, że nikt nie krzyczy granie z tego powodu jest niegrywalne. Oczywistym jest, że dropy zawsze się zdarzają i będą zdarzać, ale generalnie 30 fps wystarczy do płynnej zabawy.

Dnia 25.08.2013 o 21:03, Henrar napisał:

O ile pamiętam, to jesteś w stanie zmienić te wartości w konfigu. Albo ja o czymś zapomniałem.
Anyway, jak się nie da tego porządnie ustawić (vide PCtowy Dead Space), to zawsze możesz
wymusić to w sterownikach.


Nie, wystarczy zainstalować moda OSR i wszystko będzie grało. Ale nie w tym rzecz, ponownie powtórzę, że chciałem tylko pokazać że klatki nie są wyznacznikiem płynności, nie zaś, że Oblivion na PC jest niegrywalny.

Dnia 25.08.2013 o 21:03, Henrar napisał:

> Podobnie zresztą filmy, wszystkie prócz Hobbita wyświetlane są w 25 fps-ach.
Dwie różne sprawy. Filmy mają rozmycie, które neguje efekt. W grach tego nie ma.


Masz na myśli Motion Blur który można włączyć w opcjach?
Wytłumacz proszę na czym to polega bo nie bardzo rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

widać jesteś jednym z tych którzy nie zrozumieją że:

- wł. motion blur w sytuacjach gdy mamy w grze poniżej 30 fps oznacza debilizm do potęgi entej.
- gra w 60 klatkach oznacza płynną rozgrywkę, a 30 klatej jedynie grywalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2013 o 21:34, Numenpl napisał:

widać jesteś jednym z tych którzy nie zrozumieją że:

- wł. motion blur w sytuacjach gdy mamy w grze poniżej 30 fps oznacza debilizm do potęgi
entej.
- gra w 60 klatkach oznacza płynną rozgrywkę, a 30 klatej jedynie grywalne.


Ty zaś widocznie jesteś z tych co to lubią rzucić bezsensowny komentarz w trakcie sensownej rozmowy.
Obie wypowiedzi to subiektywne, niczym nie poparte tezy i wiesz co? Pod względem merytorycznym absolutnie ich nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2013 o 21:38, Henrar napisał:

> Masz na myśli Motion Blur który można włączyć w opcjach?
> Wytłumacz proszę na czym to polega bo nie bardzo rozumiem.
http://www.100fps.com/how_many_frames_can_humans_see.htm
http://www.joz3d.net/html/fps.html
I oczywiście:
http://frames-per-second.appspot.com/


Wielkie dzieki za linki, ostatni już oczywiście widziałem. Problem w tym, że nie odnoszą się one do obecnego stanu gier. Przykładowo taki motion blur jest już stosowany.

Powiem szczerze, że grając na konsoli nie zdarzyło mi się uznać gry w 30 klatkach za klatkującą, no chyba że jakiś crap. W przypadku PC zaś 30 klatek zdecydowanie mi nie wystarcza. Zaobserwowałem to zwłaszcza w Sleeping Dogs. Na X360 było płynnie, z kolei jak odpaliłem na PC ustawiając framecap na 30 fps w opcjach to gra była niegrywalna. Chętnie zapoznałbym się z analizą 30 vs 60 fps z uwzględnieniem obecnych mechanizmów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować