Imponujące wyniki sprzedaży Minecrafta

[CocoJambo86 0]

> > Trzeba w sprzedaży uwzględnić ,że na pc dużo osób ma spiratowanego minecrafta co
> zaniża wyniki
> Nic nie zaniża, nic nie trzeba uwzględniać. To są wyniki sprzedaży, nie ilości
> graczy.

Tak, ale fakt używania pirackich kopii, w pewnym stopniu wyjaśnia dlaczego to właśnie konsolowa wersja ma te wyniki sprzedaży lepsze.

[meryphillia 3]

Ale tu wcale nie chodzi czy jakaś gra jest gorsza czy lepsza od MC.
Chodzi o to, że Minecraft i podbne mu gry opierające się na podobnym schemacie możliwości budowy różnych tworów, pozwala na rozwijanie swojej kreatywności i wyobraźni.
Tego samego nie można powiedzieć o większości normalnych gier, gdyz są tworami najcześciej zamkniętymi, a dodatkowo najczęściej pozbawionymi jakichkolwiek form uskuteczniania owej kreatywności gracza.

Dzwne wręcz, że kogoś to dziwi.
No ale w końcu nie nadarmo ludzie pozbawieni kreatywności i wyobraźni nie rozumieją czegoś tam. ;)

[Bambusek 8]

Dnia 26.06.2014 o 10:06, Piotrek_K napisał:

Przeciez forumowe wieszcze mowily, ze sie GTA4 slabiej
sprzedawalo na PC dlatego, ze wyszla POZNIEJ niz na konsole.

A konsolowcy to niby inaczej robią? Wiedźmin 2 się sprzedał gorzej niż na PC "bo rok później wyszedł". Diablo 3 to samo. I to już pomijam, że konsolowi wieszcze znają wyniki sprzedaży gry na miesiące przed premierą, wystarczy, że PC only i oni już są w 100% pewni, że będzie słabo a developer/wydawca może składać wniosek o upadłość (ale jak tylko console only albo też na konsole to sukces z góry pewny, tylko jak się wróżby nie sprawdzaja to zaczynaja się cyrki i marnej jakości tłumaczenia i wymówki).

A GTA IV to akurat najbardziej zaszkodził marny stan portu w dniu premiery.

No i z Minecraftem kwestia jest jeszcze taka, że konsole przyszły na gotowe, kiedy gra już była bardzo popularna. Gdyby taki X360 był pierwszą platformą to do tej pory by pewnie i 1/4 tego wyniku nie osiągnął ;]

[Diabolicus 0]

Dnia 26.06.2014 o 21:26, Bambusek napisał:

A konsolowcy to niby inaczej robią? Wiedźmin 2 się sprzedał gorzej niż na PC "bo rok
później wyszedł".

Pierwsza część nie ukazała się na konsolach, na PC seria istniała już parę lat i sprzedała się w milionowym nakładzie, no i w końcu - tak, bo jako pierwsza odsłona serii wyszedł na nową platformę rok później przy dużo mniejszym hajpie. Trzecia część też zapewne sprzeda się najlepiej na PC.

Dnia 26.06.2014 o 21:26, Bambusek napisał:

Diablo 3 to samo.

Nowa część serii w zasadzie nieistniejącej na konsolach będąca jedna z ikon PC i kontynuacją jedną z najbardziej kultowych gier wszechczasów z hajpem sięgającym zenitu, na domiar tego ukazująca się ponad rok po wersji blaszakowej - tia...

Dnia 26.06.2014 o 21:26, Bambusek napisał:

I to już pomijam, że konsolowi wieszcze znają wyniki
sprzedaży gry na miesiące przed premierą, wystarczy, że PC only i oni już są w 100% pewni,
że będzie słabo a developer/wydawca może składać wniosek o upadłość (ale jak tylko console
only albo też na konsole to sukces z góry pewny, tylko jak się wróżby nie sprawdzaja
to zaczynaja się cyrki i marnej jakości tłumaczenia i wymówki).

Nie, jeżeli już widuje się "pewnie i tak sprzeda się gorzej niż na konsolach" w przypadku gier multiplatformowych, no i "i tak spiracą to na potęgę". :)

Dnia 26.06.2014 o 21:26, Bambusek napisał:

A GTA IV to akurat najbardziej zaszkodził marny stan portu w dniu premiery.

Jakoś marny stan techniczny nie przeszkodził Rome II stać się największym debiutem w historii serii.

Dnia 26.06.2014 o 21:26, Bambusek napisał:

No i z Minecraftem kwestia jest jeszcze taka, że konsole przyszły na gotowe, kiedy gra
już była bardzo popularna. Gdyby taki X360 był pierwszą platformą to do tej pory by pewnie
i 1/4 tego wyniku nie osiągnął ;]

Skoro gra była już wcześniej popularna na PC to ta platforma dostała fory, już wersja beta w 2011 przekroczyła 4 miliony sprzedanych egzemplarzy. :)

[czopor 0]

czytajcie: jak dostosować różne dane to mojej najmojszej racji...

[Bambusek 8]

Dnia 26.06.2014 o 22:35, Diabolicus napisał:

Pierwsza część nie ukazała się na konsolach, na PC seria istniała już parę lat i sprzedała
się w milionowym nakładzie, no i w końcu - tak, bo jako pierwsza odsłona serii wyszedł
na nową platformę rok później przy dużo mniejszym hajpie. Trzecia część też zapewne sprzeda
się najlepiej na PC.

GTA od części trzeciej (czyli na dobrą sprawę od której ta seria zaczeła się liczyć) jest opóźniane na PC regularnie. Po za tym konsolowcy sami sobie narobili tutaj (mówię o Wiedźminie), bo i przed premierą na PC i po nie szczędzili tekstów o tym jak to niesamowicie lepiej by się sprzedało na ich zabawkach.

Zasadniczo od dłuższego czasu jest tak: słabsza sprzedaż na PC to po prostu słabsza sprzedaż na PC i wina klientów, a jakiekolwiek kwestie jakości gry, daty premiery, reklamy itp.. są bez znaczenia, podczas gdy jakakolwiek wpadka konsol w tym względzie to z miejsca masa tłumaczeń dlaczego konsolowcy bardzo chcieli kupować, ale ciągle biednym kłody pod nogi rzucano.

Dnia 26.06.2014 o 22:35, Diabolicus napisał:

Nowa część serii w zasadzie nieistniejącej na konsolach będąca jedna z ikon PC i kontynuacją
jedną z najbardziej kultowych gier wszechczasów z hajpem sięgającym zenitu, na domiar
tego ukazująca się ponad rok po wersji blaszakowej - tia...

Ale przecież Minecraft na konsolach też się sprzedaje na fali hajpu. Tylko nakręconego najpierw przez pecetowców - w momencie, gdy gra wychodziła na Xboxa wystarczyło liczyć kolejne dolary spływajace na konto, cała reklama gry była już dawno temu zrobiona i to za darmo.

Dnia 26.06.2014 o 22:35, Diabolicus napisał:

Nie, jeżeli już widuje się "pewnie i tak sprzeda się gorzej niż na konsolach" w przypadku
gier multiplatformowych, no i "i tak spiracą to na potęgę". :)

To też, ale przy Wiedźminie 2 na samej Polygamii nie brakowało komentarzy w tonie "nie na konsole? No to Redzi bankrutują".

Dnia 26.06.2014 o 22:35, Diabolicus napisał:

Jakoś marny stan techniczny nie przeszkodził Rome II stać się największym debiutem w
historii serii.

Rome 2 nadal, przy wszystkich swoich problemach, biło GTA IV na głowę pod względem działania. Chyba sam R* nie potrafił wtedy odpowiedzieć na pytanie dlaczego ta gra działa tak jak działa albo dlaczego nie działa. No i bycie najlepszym w historii serii zawsze jest determinowane przez to, jak sobie radziły poprzednie części. 800 000 w miesiąc to super wynik (Shogun 2 miał4 200 000 mniej w analogicznym okresie) jak na strategię, ale, niestety, tylko jak na strategię

Dnia 26.06.2014 o 22:35, Diabolicus napisał:

Skoro gra była już wcześniej popularna na PC to ta platforma dostała fory, już wersja
beta w 2011 przekroczyła 4 miliony sprzedanych egzemplarzy. :)

Tylko w wersji PC Mojang/Notch nadal musiał coś zrobić. Znaczy niewiele - główna reklama tej gry to była poczta pantoflowa i filmiki z budowlami ludzi na yt. Na konsolach już wystarczyło rzucić grę. No i jeszcze dynamika sprzedaży dochodzi, która siłą rzeczy z czasem spada. Kiedy sprzedaż na PC hamowała to na konsolach dopiero się rozkręcała, bo tam to była nowość. A nadal pecety kasują obie konsole w porównaniu 1 do 1, dopiero jak się zaczyna 2 vs 1 to konsole wygrywają.

[Diabolicus 0]

Dnia 27.06.2014 o 00:07, Bambusek napisał:

GTA od części trzeciej (czyli na dobrą sprawę od której ta seria zaczeła się liczyć)
jest opóźniane na PC regularnie.

I co w związku z tym? Przecież nie napisałem, że późniejsza premiera portu Wieśka 2 jest jedyną przyczyną jego sprzedaży (nad nimi nie trzeba nawet specjalnie wysliać mózgownicy), a twoja odpowiedź zdaje się to implikować.

Dnia 27.06.2014 o 00:07, Bambusek napisał:

Po za tym konsolowcy sami sobie narobili tutaj (mówię
o Wiedźminie), bo i przed premierą na PC i po nie szczędzili tekstów o tym jak to niesamowicie
lepiej by się sprzedało na ich zabawkach.

Piszesz tak jakby to był jakiś masowy spisek - nie jest. To pojedyncze przypadki, takie istnieją po obu stronach barykady.

Dnia 27.06.2014 o 00:07, Bambusek napisał:

Zasadniczo od dłuższego czasu jest tak: słabsza sprzedaż na PC to po prostu słabsza sprzedaż
na PC i wina klientów, a jakiekolwiek kwestie jakości gry, daty premiery, reklamy itp..
są bez znaczenia, podczas gdy jakakolwiek wpadka konsol w tym względzie to z miejsca
masa tłumaczeń dlaczego konsolowcy bardzo chcieli kupować, ale ciągle biednym kłody pod
nogi rzucano.

Nie zauważyłem tego, a to dziwne skoro to rzekomo taki trend. Też mogę sobie wygooglować tzw. "anecdotal evidence" i stwierdzić, że konsolowcy/pecetowcy są tacy straszni i źli. Twoje wypowiedzi są strasznie tendencyjne, wręcz chorobliwie - konsolowcy to, konsolowcy tamto, PC tak bardzo atakowane. I nie mówię tylko o wypowiedziach z tego wątku.

Dnia 27.06.2014 o 00:07, Bambusek napisał:

Ale przecież Minecraft na konsolach też się sprzedaje na fali hajpu.

No nie żartuj. Hajp na Diablo 3 udzielał się konsolowcom mniej więcej tak jak hajp na nowe Halo udziela się skrajnym pecetowcom.

Dnia 27.06.2014 o 00:07, Bambusek napisał:

Tylko nakręconego
najpierw przez pecetowców - w momencie, gdy gra wychodziła na Xboxa wystarczyło liczyć
kolejne dolary spływajace na konto, cała reklama gry była już dawno temu zrobiona i to
za darmo.

Ale i gra sprzedała się w milionach jeszcze przed premierą wersji konsolowych.

Dnia 27.06.2014 o 00:07, Bambusek napisał:

To też, ale przy Wiedźminie 2 na samej Polygamii nie brakowało komentarzy w tonie "nie
na konsole? No to Redzi bankrutują".

I co z tego? Zapewne nie brakowało też komentarzy typu "gdzie taka gra pod konsole, przecież za skomplikowana i się nie sprzeda". Uogólniasz bazując na paru wypowiedziach jakichś przypadkowych frustratów. Lepiej nie bawmy się w wywlekanie komentarzy z for internetowych, bo tutaj Glorious PC Gaming Master Race wygrywa w przedbiegach, najpopularniejszy meme na growych forach nie wziął się znikąd. :P

Dnia 27.06.2014 o 00:07, Bambusek napisał:

Rome 2 nadal, przy wszystkich swoich problemach, biło GTA IV na głowę pod względem działania.

Chyba tylko pod względem ilości wyświetlanych klatek na sekundę. Rome 2 bił na głowę, i owszem, ale pod względem crashów, freezów, wszelkich niedoróbek i innych nieprzyjemności.

Dnia 27.06.2014 o 00:07, Bambusek napisał:

No i bycie najlepszym w historii serii zawsze jest determinowane
przez to, jak sobie radziły poprzednie części. 800 000 w miesiąc to super wynik (Shogun
2 miał4 200 000 mniej w analogicznym okresie) jak na strategię, ale, niestety, tylko
jak na strategię

To nie zmienia faktu, że gra zaliczyła najlepszy debiut w serii ukazując się w stanie w jakim ukazywać się długi czas nie powinna. Niezasłużony sukces swoją drogą, aż żal patrzeć na wtopę w TAKIEJ serii.

Dnia 27.06.2014 o 00:07, Bambusek napisał:

Tylko w wersji PC Mojang/Notch nadal musiał coś zrobić. Znaczy niewiele - główna reklama
tej gry to była poczta pantoflowa i filmiki z budowlami ludzi na yt. Na konsolach już
wystarczyło rzucić grę. No i jeszcze dynamika sprzedaży dochodzi, która siłą rzeczy z
czasem spada. Kiedy sprzedaż na PC hamowała to na konsolach dopiero się rozkręcała, bo
tam to była nowość. A nadal pecety kasują obie konsole w porównaniu 1 do 1, dopiero jak
się zaczyna 2 vs 1 to konsole wygrywają.

Kiedy gra na konsolach (w zasadzie tylko na Xboksie) dopiero się ukazała, na PC sprzedała się już w grubych milionach. PC nie "kasuje" konsol ilością sprzedanych egzemplarzy, wersja na X360 niewiele od niej odstaje, mimo późniejszej premiery, a na PS3 wyszła przecież dopiero pół roku temu (więc tutaj i owszem, PC ją "kasuje"). Poza tym, tak samo jak PS3 i X360, PC i Mac były ujęte razem.

[Darkstar181 0]

Dnia 26.06.2014 o 22:35, Diabolicus napisał:

Jakoś marny stan techniczny nie przeszkodził Rome II stać się największym debiutem w
historii serii.

Bo nikt przed premierą z graczy o złym stanie technicznym nie wiedział. Po premierze została okrzykniętą najgorszą odsłoną serii a jad z ust jej nabywców do tej pory się wylewa na forach i fanpejdżach.

I słusznie, bo skopali grę.

[Diabolicus 0]

Dnia 27.06.2014 o 09:23, Darkstar181 napisał:

Bo nikt przed premierą z graczy o złym stanie technicznym nie wiedział. Po premierze
została okrzykniętą najgorszą odsłoną serii a jad z ust jej nabywców do tej pory się
wylewa na forach i fanpejdżach.

I słusznie, bo skopali grę.

Pewnie że słusznie, ale gra i tak sprzedała się w grubo ponad milionie egzemplarzy.

[Darkstar181 0]

Dnia 27.06.2014 o 09:48, Diabolicus napisał:

Pewnie że słusznie, ale gra i tak sprzedała się w grubo ponad milionie egzemplarzy.

Marketing. Hype. You named it...