Dark Souls II - różnice między wersją na PS4 i Xbox One a wersją na konsole poprzedniej generacji

[Gram.pl 3]

Małgorzata Trzyna

Reżyser Dark Souls II ogłosił, że gra na PS4 i Xboksa One będzie cechować się nie tylko lepszą grafiką i większą rozdzielczością, ale też np. rozmieszczeniem i zachowaniem przeciwników.

Przeczytaj cały tekst "Dark Souls II - różnice między wersją na PS4 i Xbox One a wersją na konsole poprzedniej generacji" na gram.pl

[Rajhan 0]

Ciekaw jestem czy wersja na nowe konsole dorówna prezentacji Dark Souls 2 na E3. Finalny produkt nie dość, że wyglądał o wiele gorzej niż na E3, to jeszcze miał braki w AI (na YT są porównania, wrogowie mieli reagować na poczynania gracza).

Tutaj linki dla ciekawych:
https://www.youtube.com/watch?v=YOmWf4oSav8
https://www.youtube.com/watch?v=ykbT03r_9Zo

[Ring5 0]

Pani Malgorzato, ja rozumiem, ze angielski nie musi byc drugim jezykiem dla wszystkich, ale w takiej sytuacji nie robi sie cytatow, tylko streszczenie lub parafrazuje sie wypowiedz. Fragment Możecie stwierdzić: "to ładnie wygląda, więc wszystko jest dobre", to kompletny belkot. Po polsku nie ma to sensu, nie oddaje tez sensu wypowiedzi. W oryginale chodzilo o to, ze gracz bedzie w stanie z daleka ocenic, czy w okolicy jest czysto ("all good"), czy moze gdzies czaja sie wrogowie.

A co do samej gry... chyba pojde z torbami na wiosne. Battlefield: Hardline, Bloodborne, DS II... skad tu brac kase?! Jak grac, panie premierze?

[Shaddon 3]

> Ciekaw jestem czy wersja na nowe konsole dorówna prezentacji Dark Souls 2 na E3. Finalny
> produkt nie dość, że wyglądał o wiele gorzej niż na E3, to jeszcze miał braki w AI

Ano zgadza się, zgadza, ale najwyraźniej seria Dark Souls ma u recenzentów z całego świata współczynnik +3 do końcowej oceny, a skoro tak, to po co twórcy mają się bardziej starać? "30 klatek na sekundę jest wartością idealną do gry w Bloodborne" i tak dalej. Ludzie i tak kupią, a jak ktoś nie dostrzeże w produkcji Japończyków żadnych znamion tego ich tzw. "geniuszu", to zostanie momentalnie zgnieciony komentarzami ultrasów. Samo życie. Zresztą, nie bronię nikomu wielbić jakiegoś tytułu, w końcu o gustach nie powinno się dyskutować, wkurza mnie natomiast, że media zdają się ignorować problem kłamliwych kampanii reklamowych, podczas gdy twórców uciekających się do "pudrowania" przedpremierowych gameplay''ów powinno się bezlitośnie piętnować.

[MisioKGB 9]

> Pani Malgorzato, ja rozumiem, ze angielski nie musi byc drugim jezykiem dla wszystkich,
> ale w takiej sytuacji nie robi sie cytatow, tylko streszczenie lub parafrazuje sie wypowiedz.
> Fragment Możecie stwierdzić: "to ładnie wygląda, więc wszystko jest dobre", to
> kompletny belkot. Po polsku nie ma to sensu, nie oddaje tez sensu wypowiedzi. W oryginale
> chodzilo o to, ze gracz bedzie w stanie z daleka ocenic, czy w okolicy jest czysto ("all
> good"), czy moze gdzies czaja sie wrogowie.
>
> A co do samej gry... chyba pojde z torbami na wiosne. Battlefield: Hardline, Bloodborne,
> DS II... skad tu brac kase?! Jak grac, panie premierze?

Też nie pasowało mi to tłumaczenie choć można każdą sytuację oczywiście zrozumieć jeśli wynikało to np z niewiedzy. Myślę że ta grafika to nie będzie tylko lepsza rozdzielczość ale też bogaty post fx i cieniowanie. Poległem przy 2 na PC po prostu była za trudna dla mnie. Po pracy włączając coś chce się zrelaksować a nie frustrowac niepotrzebnie. Far Cry 4 jest do tego idealny hehe.

[Ring5 0]

Dnia 01.12.2014 o 18:20, MisioKGB napisał:

Też nie pasowało mi to tłumaczenie choć można każdą sytuację oczywiście zrozumieć jeśli
wynikało to np z niewiedzy.

Zgoda, ale niewiedza nie moze tlumaczyc wszystkiego. Niedawno Therionee napisala w artykule o Satellite Reign, ze Syndicate byl strategia turowa... To troche tak, jakby redaktor jakiegos portalu o motoryzacji pomylil diesla z benzyniakiem. Jak napisalem wczesniej, zyjemy w Polsce i nikt od nikogo nie oczekuje perfekcyjnej znajomosci jezyka, ale wtedy raczej nie nalezy robic doslownych tlumaczen. Dla wlasnej wygody lepiej jest w takiej sytuacji machnac jakies streszczenie wypowiedzi i juz.

Dnia 01.12.2014 o 18:20, MisioKGB napisał:

Poległem przy 2 na PC po prostu była za trudna dla mnie.

W DS jeszcze nie gralem, ale przycinam w Lords of the Fallen i w koncu doszedlem do wniosku, ze to nie gra jest za trudna, tylko ja za tepy :D przenosze do niej przyzwyczajenia z gier typu Diablo, czyli topor w lape i wsiegda wpieriod, a tu trzeba ostroznie, powoli, z rozmyslem. Powoli sie tego ucze i idzie mi coraz lepiej, wiec mam nadzieje, ze w DS sobie poradze :)

[Stack_Black 10]

Przez 2 lata siedzę na gram.pl i nic nie sprowokowalo mnie do założenia konta aż po dzis dzien . Tłumaczenie cytatu mistrzowskie , poprawila mi Pani humor do konca dnia.

[Fatal-X 0]

Hm, trochę szkoda że kupiłem już DS2 jakieś dwa miesiące temu i zdążyłem go przejść razem z DLC 3 razy, zdobywając niemal wszystko co się da. Raczej nie widzę sensu dla siebie tego kupować, ale jeśli ktoś nie grał to warto, zwłaszcza DLC są bardzo fajnie zrobione.

[Henrar 2]

30 FPS jest zawsze lepsze od 60PPS na konsoli jak idzie się w kierunku jakości grafiki. ZAWSZE.

[ziptofaf 2]

Dnia 01.12.2014 o 18:32, Ring5 napisał:

W DS jeszcze nie gralem, ale przycinam w Lords of the Fallen i w koncu doszedlem do wniosku,
ze to nie gra jest za trudna, tylko ja za tepy :D przenosze do niej przyzwyczajenia z
gier typu Diablo, czyli topor w lape i wsiegda wpieriod, a tu trzeba ostroznie, powoli,
z rozmyslem. Powoli sie tego ucze i idzie mi coraz lepiej, wiec mam nadzieje, ze w DS
sobie poradze :)

Lords of the Fallen w porównaniu do Dark Souls to bardzo prosta gra w której prawie nie da się zginąć ^_^ Z kolei w Dark Souls ginąć wręcz należy, stanowi to część gameplayu (ba, jest czasem niezbędne by przejść dalej). O wiele bardziej bezlitośnie (zwłaszcza pierwsza część, dwójka jest już pod tym względem bardziej przyjazna) każe za najmniejsze nawet błędy - jeden krok za daleko w niektórych miejscach = powtarzasz ostatnie 10-15 minut rozgrywki. Istnieją też obszary z których nie da się w żaden sposób uciec ani ich opuścić dopóki ich nie ukończysz więc jeśli nagle zrozumiesz że BARDZO przydałby ci się tam konkretny przedmiot sprzedawany gdzie indziej - cóż, będziesz musiał się obejść bez niego. Ot, to jest tytuł którego pierwsze przejście potrafi zająć nawet 100 godzin.

[Piotrek_K 0]

Nie ma co zalowac. Za duzo gier by sie przejmowac ;). Pamietaj, ze wychodzi Bloodborne tydzien przed. Zanim skoncze Bloodborne''a to DkS2 "Special Ed" bedzie juz moze w jakiejs promocji ;)

[Ring5 0]

Dnia 01.12.2014 o 20:00, ziptofaf napisał:

Lords of the Fallen w porównaniu do Dark Souls to bardzo prosta gra

Brzmi niezle. Ja wlasnie sie przekonuje, ze majac odpowiedni ekwipunek, Lordsi robia sie znacznie latwiejsi. Wlasnie ubilem Championa bez giniecia, korzystajac raptem z 3 czy 4 mikstur leczniczych, wlasnie dlatego, ze udalo mi sie znalezc dobra bron, z ktora moj Rogue wymiata. Ale i tak najbardziej napalam sid na Bloodborne.

[MisioKGB 9]

> > Lords of the Fallen w porównaniu do Dark Souls to bardzo prosta gra
>
> Brzmi niezle. Ja wlasnie sie przekonuje, ze majac odpowiedni ekwipunek, Lordsi robia
> sie znacznie latwiejsi. Wlasnie ubilem Championa bez giniecia, korzystajac raptem z 3
> czy 4 mikstur leczniczych, wlasnie dlatego, ze udalo mi sie znalezc dobra bron, z ktora
> moj Rogue wymiata. Ale i tak najbardziej napalam sid na Bloodborne.

Dobra kupuje Lordsow dzisiaj, przekonaliscie mnie kolejny raz :D

[Ring5 0]

Dnia 02.12.2014 o 06:47, MisioKGB napisał:

Dobra kupuje Lordsow dzisiaj, przekonaliscie mnie kolejny raz :D

Bierz, bierz, na pewno pożałujesz, gdy dostaniesz KOLEJNEGO zawału serca, gdy bossowi zostaje 1% energii, Ty już nie masz mikstur leczniczych, resztkę HP i musisz robić kolejne szaleńcze uniki przed jego atakami. I nie, to nie przenośnia, to doświadczenie :D Przy żadnej grze (a gram już ponad ćwierć wieku) nigdy tak się nie wiłem i nie kwiliłem. Gdy odpalam Lordsów, żona przychodzi do pokoju z colą i popcornem, traktując to jako najlepszą komedię roku.