Zaloguj się, aby obserwować  
Ash

Muzyka Trance...

1996 postów w tym temacie

Obadamy czym się tak podniecasz, choć seria przednia, więc raczej chałtury nie można się spodziewać. ;]

BTW. Zgadnij co pozyskałem ostatnio, dzięki uprzejmości znajomego z Nazistolandii (znaczy Niemiec :D). Pierwsze pięćdziesiąt składanek Trancemaster. :D
Oczywiście najbardziej zależało mi na pierwszych 31, bo to stara klasyka z lat 90tych, aż do jeszcze w miarę znośnego 2001 roku. Niestety wymogiem zakupu była całość pakietu, więc tym samym mam od groma klasyków maniany. :D
Pośród tego oceanu muzycznego gówna już znalazłem parę genialnych wałków, których tytuł i wykonawcę zawsze chciałem poznać, więc jest dopsze. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2010 o 17:42, meryphillia napisał:

Obadamy czym się tak podniecasz, choć seria przednia, więc raczej chałtury nie można
się spodziewać. ;]

BTW. Zgadnij co pozyskałem ostatnio, dzięki uprzejmości znajomego z Nazistolandii (znaczy
Niemiec :D). Pierwsze pięćdziesiąt składanek Trancemaster. :D


Chałtury nie ma gościu :P Hernan to jest mistrz i basta! :) Co do serii Trancemaster - ojjjj do pewnego momentu płyty sygnowane tą nazwą były swego rodzaju wyznacznikiem dobrej transowej nuty ;p To co teraz prezentują woła o pomste do nieba...W zasadzie jak cała scena tłęns ;]

Jako ciekawostkę przedstawię wam tu pewien filmik prezentujący pomysłowość i talent dzisiejszych producentów :D Uwaga!!!! Oto on:

http://www.youtube.com/watch?v=-n0an-7IxSI&feature=player_embedded#

:D :D :D :D :D Jak ktoś ma doła to polecam na poprawę humoru :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy Trancemastery "wyznacznikiem", to bym mocno polemizował, bo praktycznie od samych początków na jednego cedeka przypadało raptem kilka dobrych wałków, reszta zaś była albo wtórna albo totalną mielizną.
Szczerze powiedziawszy spodziewałem się po tych pierwszych przynajmniej 10 kompilkach, większej ilości dobrych wałczersów, ale i tak nie narzekam na zakup, bo był wielce korzystny. No i oczywiście mam oryginałki, a nie jakieś tam marne empetrójeczki (choć te też niebawem będę miał, bo wypadałoby nabić nieco artystów na laściku ;D).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I do września nic się nie będzie działo, bo pozbyłem się netu na wakacje, coby nie siedzieć 24/7 przy kompie. :D
Tak czy siak siedzę sporo i scroblera mam włączonego, więc we wrześniu się zaktualizuje. ;]

Jedyne co mnie wkurza, to zbyt wolny neciq u siostry, gdy przychodzę upolować nowości i rozpatrzeć co zdatnego do zakupu, a co nie. Choć i tak nowości mało mnie obchodzą ostatecznie i czas poświęcam na chapanie z netlabeli stuffu. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2010 o 18:57, O2si napisał:

Jako ciekawostkę przedstawię wam tu pewien filmik prezentujący pomysłowość i talent dzisiejszych
producentów :D


Hmm, równie dobrze możemy coś takiego samego napisać o innych gatunkach muzyki - co powiesz na temat powtarzalności speedcore''u czy full on-u? Albo w ogóle przejdźmy do czegoś, co zjada od dawna swój ogon - brit pop ;) A może walnijmy z grubej rury i nazwijmy rock powtarzalnym, bo tam w kółko tylko gitary i perkusja ;)

Cóż, akurat motyw z tego filmu jest nośny i powtarzalny w upliftowych pląsach i nic na to nie poradzisz - taki standardzik gatunkowy. Wydaje mi się, że jedynym ratunkiem jest niekoniecznie odkrycie czegoś nowego, co użycie dotychczasowych patentów w odpowiedni sposób - a trudno wymagać od choćby Adama Nickey''a by zrezygnował ze swojego autorskiego euforycznego main-theme na rzecz tragicznych i forsowanych wszędzie elektro pierdów ;)

Dnia 21.07.2010 o 18:57, O2si napisał:

To co teraz prezentują woła o pomste do nieba...W zasadzie jak cała scena tłęns ;]


Ble ble ble ;) Jeśli nazwać dawne ostoje transu jako "cała scena", to masz rację, wołają o pomstę. Ale przez progresję tego gatunku w kierunku popu nie da się uniknąć takiego obrotu sprawy, jak w każdym typie muzyki - coś jak swego czasu rozłam i upadek wielkiego disco, by mógł narodzić się house :)
Dlatego ja sobie grzebię w starociach i delikatnie czekam na zdecydowany odłam progów z dzisiejszego tzw. trance (który nazwę utrzymuje tylko z zasady; ja pewnie już wkrótce dawnych typowych transideł takowymi nazywać nie będę dla uczczenia dobrego imienia muzy Trance (przez duże T!), co by innym nie mieszało się z "Who Wants To Be Alone", zwanym jako pure modern trance :D ).

PS. http://www.youtube.com/watch?v=MVwTd0Bl46Q

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm... dawno tutaj nie zaglądałem. Dzisiaj jakoś mnie tak coś tknęło. Sporo postów się tutaj przewinęło przez ten czas, jak na wakacje oczywiście. Chociaż w moim przypadku tylko teoretycznie, bo w praktyce jedyną szansą na jakieś wakacje będzie długo oczekiwany urlop :P
Ale przejdźmy do rzeczy, a dokładniej do tematu muzyki. Zauważyłem, że temat progressivu był tutaj szeroko poruszany. Jednak nie o tym chciałbym wspomnieć, gdyż ostatnimi czasy zapędziłem się w głębszą eksplorację innych gatunków elektroniki, a mianowicie, 2-step, UK garage oraz dubstep i w ten sposób natrafiłem na genialnego producenta - Buriala.
Gość tworzy niesamowity klimat swoimi mrocznymi dźwiękami i nieregularną linią basową oraz wkręcającymi samplami wokalnymi. Dwa stworzone przez niego albumy ("Burial" i "Untrue") są wprost genialne :)

Dwa niesamowite numery z albumu "Untrue", ale pozostałe jak najbardziej również godne uwagi ;)

Burial - Endorphin -> http://www.youtube.com/watch?v=OtEBEVC0HUc

Burial - Etched Headplate -> http://www.youtube.com/watch?v=QS38JBh5gcw

No to ogólnie tyle narazie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Polecam obadać debiutancki krążek Clubroota, który zjada wszystkie dokonania Buriala razem wzięte. ]:>
Nowy album Clubroota jest co prawda już mniej ekscytujący, ale nadal przynajmniej na równi z Burialem, jeśli chodzi o jakość i przyjemność płynącą z odsłuchu.

No i oczywiście polecam skromnie zaglądanie na mojego blogaska, bo dzięki temu Buriala znałbyś już od roku prawie (Clubroota zresztą też, a może i coś więcej znajdziesz "nowego" i ciekawego). ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2010 o 18:52, meryphillia napisał:

Polecam obadać debiutancki krążek Clubroota, który zjada wszystkie dokonania Buriala
razem wzięte. ]:>
Nowy album Clubroota jest co prawda już mniej ekscytujący, ale nadal przynajmniej na
równi z Burialem, jeśli chodzi o jakość i przyjemność płynącą z odsłuchu.

No i oczywiście polecam skromnie zaglądanie na mojego blogaska, bo dzięki temu Buriala
znałbyś już od roku prawie (Clubroota zresztą też, a może i coś więcej znajdziesz "nowego"
i ciekawego). ;)


Clubroota również znalazłem, można powiedzieć, że równocześnie z Burialem, albo dokładniej zaraz po nim. Najnowsza płytka Clubroota jest ciekawa, niektóre kawałki mocno biją po głowie, jednak moim zdaniem "Untrue" Buriala jest narazie na pierwszym miejscu jezeli chodzi o te klimaty i podobne, co oczywiście nie oznacza, że może się to w najbliższym czasie zmienić. W każdym razie przyjemnie się wszystkiego słucha i swobodnie można popłynąć przez wszystkie kawałki od początku do końca. Ciekawe czy Burial szykuje jakiś nowy album w najbliższym czasie, bo więcej takiej soczystej muzy nie zaszkodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niby label Anjunabeats od jakiegoś czasu jest coraz bardziej skostniały (z czym się zgadzam), a tu trio A&B przygotowało nie lada zaprzeczenie tej tezy - kompilację Anjunabeats volume 8. I nie chodzi tu o to, że jest mistrzostwem czy płytą rewelacyjną. Pokazuje generalnie różnorodność muzyki z matczynego labela pomimo schematyczności - zaskakuje głębią, klimatem, spójnością, nie jest to coś w stylu "wrzućmy wszystkie tracki i dajmy shuffle". Jest parę rzeczy, które rażą (np. utwór 3 na CD1 i uplifty na drugiej połowie CD2); ale są też rzeczy, które cieszą, jak re-edity klasyków, mash-upy, remix breakfasta, pokaz umiejętności andrew bayera, udany powrót autorskich produkcji A&B czy ogólnie zachowanie ciągłości przekazu, który wije się w tle podczas odsłuchu. Idealnym przykładem jest okładka i wnętrze pudła ukazujące kosmos - faktycznie, słuchając tej kompilacji ma się wrażenie, że jest to jakby przekaz w kosmos dla innych cywilizacji ;) Według mnie warto posłuchać sobie, jeszcze raz podkreślam, to nic genialnego ani ponadczasowego - podoba mi się obranie innej ścieżki, niż cały label. Zaryzykuję, że Volume 8 jest praktycznie najbardziej różnorodną kompilką z serii pomimo utrzymania narzuconych schematów. A może aż nadto przesadzam, bo kupiło mnie świetne "kosmiczne" matowe digipakowe opakowanie sprowadzone prosto z Anglii? ;)

btw - teraz antytręsowcy największą pożywkę mają z albumu First State :] Muszę kiedyś go obadać i sprawdzić, czy faktycznie jest kopią toćka w toćkę stuffu wcześniej wypuszczonego przez innych grajków ;)
I czaję na album Maxa Grahama w moim MM - ponoć jest zaprzeczeniem tego, co wypuszcza Armada - downtempo, wokale i pływaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jestem słuchaczem ambientu, dark ambientu i neoclassical darkwave. Chciałbym zainteresować się jakimś innym ciekawym, ambitnym i przede wszystkim klimatycznym rodzajem muzyki elektronicznej. Nie wiem, czy będzie to akurat trance, sądzę jednak, że ten temat, jest najodpowiedniejszym do zadania tego pytania. Mógłby mi ktoś coś zaproponować?
Mile widziane muzyczne nawiązanie do przestrzeni kosmicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od lat słucham muzyki elektronicznej ale zawsze słuchałem trance i coś bardzo bliskiego, czasem sie jakiś progressive trafił. Pod wpływem tego co tutaj widziałem postanowiłem posłuchać tego Moshica o którym widziałem tutaj tyle dobrych komentarzy. Zdobyłem Hiloole, Sapirinion i Tubte i zastanawiam się, jakim cudem nie trafiłem wcześniej na muzyke takiego wykonawcy! Chciałbym zapytać od czego najlepiej zacząć? Bo płyt widze sporo i nie wiem co najbardziej opłaca się kupić, a na wszystkie kaski raczej nie będe miał;/ Co poradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.08.2010 o 21:52, lis899 napisał:

Od lat słucham muzyki elektronicznej ale zawsze słuchałem trance i coś bardzo bliskiego,
czasem sie jakiś progressive trafił. Pod wpływem tego co tutaj widziałem postanowiłem
posłuchać tego Moshica o którym widziałem tutaj tyle dobrych komentarzy. Zdobyłem Hiloole,
Sapirinion i Tubte i zastanawiam się, jakim cudem nie trafiłem wcześniej na muzyke takiego
wykonawcy! Chciałbym zapytać od czego najlepiej zacząć? Bo płyt widze sporo i nie wiem
co najbardziej opłaca się kupić, a na wszystkie kaski raczej nie będe miał;/ Co poradzicie?

Salamat obowiązkowo! ]:> Jak się uda dorwać gdziekolwiek, to Distorted Patterns jest świetne, choć Bóg nie ma tam własnych utworów, ale zremiksowane. Ale i tak dobre ]:>
Poza tym zapoznaj się z hmm... No Ordinance i może najnowszym Contrastem, [CON033] Moshic - Bad Revenge EP.

PS. Co naczelny MoshicMan w Polsce sądzi o Bad Revenge? ;] Original Mix i Part B mnie rozwaliły :3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dostałem dzisiaj Salamat, jeden kawałek zniszczył mnie doszczęstnie;) Ogólnie jest dobra płyta, podoba sie, miłe dla uszu ale Kivanlak (3 kawałek CD2) niszczy konkurencje wg mnie, odlatuje całkowicie jak to słysze:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2010 o 18:37, lis899 napisał:

Dostałem dzisiaj Salamat, jeden kawałek zniszczył mnie doszczęstnie;) Ogólnie jest dobra
płyta, podoba sie, miłe dla uszu ale Kivanlak (3 kawałek CD2) niszczy konkurencje wg
mnie, odlatuje całkowicie jak to słysze:))


gdzie kupiłeś? znaczy, jeśli w ogóle :P (no offence, sam szukam tego w dobrej cenie i chyba będę musiał przez discogs ogarnąć)

edit: no i jeśli progressive to polecam płytę Dousk - D.I.Y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znajomy znajomego sprzedawał kolekcje a mial jeszcze tą płytke:D farta mialem dużego bo też znaleść nie mogłem a zapłaciłem 10zł za te płytki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdyby ktoś był zainteresowany to zapodaję mega mix od Clubroota :) Klimatyczne 46 min :) Wyrywa z kapci :) Secik jest do ściągnięcia za darmoszkę, a przyjemność z jego odsłuchu nieporównywalnie wielka :)

http://official.fm/track/98480

Tracklist:
01. Kryptic Minds – ‘Hybrid’ (Forthcoming Osiris Music UK)
02. Clubroot – ‘Stained Glass’ (Dub)
03. Kryptic Minds & Youngsta – ‘Cold Blooded’ (Forthcoming Osiris Music UK)
04. Gat Decord – ‘Passion’ (DFRNT Remix) (Dub)
05. Clubroot – ‘Whistles & Horns’ (Dub)
06. Clubroot – ‘Comedown’ (Dub)
07. Phaeleh – ‘Broken’ (Dub)
08. Synkro – Distant Feeling’ (Dub)
09. Clubroot – ‘Solar Flares’ (Dub)
10. Clubroot – ‘Embryo’ (Master 1 Mix) (Dub)
11. Actraiser – ‘Tell Me’ (Dub)
12. Clubroot – ‘Eastern Promise’ (Dub)
13. Vandera – ‘Carbon 11’ (Forthcoming Forecast 004)
14. Breakage Feat. Burial – ‘Vial’ (Digital Soundboy)
15. Clubroot – ‘Recollections’ (Dub)

"Comedown" rozbija poprostu czaszkę, coś niesamowitego :) Polecam całość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy felieton plus jeszcze ciekawsze komentarze odnośnie polskiego clubbingu:
http://www.ftb.pl/news/77934_0_1/felieton-ftb-czy-polski-clubbing-klub.htm
Po zgłębieniu całości wiadomo, kto tak naprawdę jest winny posuchy ;)

I trochę muzyki z najlepszego według mnie okresu muzy modern Trance (2005-2006), która ostatnio krąży w odtwarzaczu za sprawą kompilacji "Miami 05" Schulza:

Kalafut & Fygle - 3579 KM
http://www.youtube.com/watch?v=mMaZyQX6wi0

Ava Mea - In The End (Original Mix)
http://www.youtube.com/watch?v=5dQSTtdgRM0

Jose Amnesia - Heaven Drops (Dub Mix)
http://www.youtube.com/watch?v=9uXf2icskl8

Max Graham ft Jessica Jacobs - I Know You''re Gone
http://www.youtube.com/watch?v=ohGeJoZiltw

Yilmaz Altanhan - Eighties (Original Mix)
http://www.youtube.com/watch?v=wo23GPaqHPc

Ozgur Can - Connected
http://www.youtube.com/watch?v=g8iD5RabJBY

Mike Foyle Presents Statica - Space Guitar (Original Mix)
http://www.youtube.com/watch?v=q8TMPDS0zd0

Progresia pres Sokaya - A Little Hazy Morning
http://www.youtube.com/watch?v=ALX2Nr1g0a4

Hammer & Bennett - Language (Santiago Nino Dub Tech Long Mix)
http://www.youtube.com/watch?v=1RWls-RfQsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować