Muradin

Ekipa Gram.pl
  • Zawartość

    10872
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Muradin


  1. 1 minutę temu, Fox84Hunt napisał:

    Bez sensu brać udział w Waszych konkursach, bo ich nie zakańczacie. Wyników konkuru Far Cry do tej pory nie ma, o tutaj:

    http://www.gram.pl/news/2018/03/28/pochwal-sie-moca-swojego-pupila-zgarnij-far-cry-5-i-sprzet-gamingowy-trust.shtml

    Gry-online jak już robi konkurs to profesjonalnie podchodzi do temat do końca i oficjalne podaje listę zwycięzców, a Wy odwrotnie. Ukrywacie to. Ciekawe dlaczego...

    Następnym razem warto jednak sprawdzić, czy aby na pewno nie było wyników... tak dla pewności ;)

    http://www.gram.pl/news/2018/04/24/pochwal-sie-moca-swojego-pupila-zgarnij-far-cry-5-i-sprzet-gamingowy-trust-wyniki.shtml


  2. 6 godzin temu, I1ariusz napisał:

    Ojej gamonie się spieniają bo nie jestem czołobitny przed jakimiś wiecznie uśmiechniętymi absolwentami gender studies z Kanady. Ten materiał w cześci przynajmniej powinni dać Polakom do roboty - fantastyka jest mocno przesiąknięta naszą kulturą.

    Ojej, kolega zaczyna zachowywać się niezbyt ładnie... W tym miejscu szanujemy ludzi o różnych poglądach, a na chamstwo nie będzie przyzwolenia.

    Ostrzeżenie z zastrzeżeniem, że jeszcze jeden taki wyskok i Twoja kariera w tym miejscu szybko się skończy.

    @Leos8: Ciebie również proszę o powstrzymanie się ze słownictwem. 


  3. 27 minut temu, alex1112 napisał:

    Ile z tej godziny to będzie marketingowe pitu pitu, a ile faktycznej prezentacji produktu?
    Po 6 latach produkcji (oficjalnie, bo nieoficjalnie to twórcy sugerowali, że min jeszcze rok dłużej) coś by wypadało w końcu pokazać.

    Zawsze CDP Red może pójść w kierunku: trochę o Wiedźminie, trochę o Gwincie, trochę o przyszłości i Cyberpunk. Wtedy ta godzina jest realna ;)


  4. 40 minut temu, Numenpl napisał:

    Musisz wtedy zakupić płatny patch o nazwie War Of The Chosen. Dosłownie jak relic i Dawn of War 1.

    Może jestem dziwnym człowiekiem, ale mimo grania na konsoli, to te problemy z optymalizacją były jedynym minusem. I chciałbym takie płatne patche dostawać w wielu innych grach, jeśli będą dawać mi taki fun z ponownego odkrywania tytułu.

    Choć prawdę mówiąc - dalej mnie boli brak wsparcia dla Long War na konsolach. To byłby dopiero kosmos ;)


  5. 1 godzinę temu, johnyguliano napisał:

    Wow, to logo w apce wygląda MEGA wiarygodnie - 2 minuty wolnego czasu, paint, zdjęcie zrobione średniej jakości aparatem z telefonu (żeby dodać wiarygodności, że zdjęcie było robione na szybko kiedu akurat Kotick nie patrzył) i mam taki sam screen.

    Z drugiej strony - mnie taki ruch kompletnie by nie zdziwił, bo Activision wolałoby mieć wszystkie gry na swojej platformie niż na platformie konkurencji ;)


  6. 2 minuty temu, Fearror napisał:

    Zabawne bo jeszcze kilka dni temu przeleciała mi przez głowę myśl że Switch przypomina mi czasy psxa właśnie :D

     

    Być może właśnie dlatego zainteresował mnie ten sprzęt. Do zadań specjalnych i nietypowych tytułów pasuje jak ulał, a w większe gry gram głównie na PS4. Choć może bym sobie w DOOMa zagrał na Switchu... ale tu już dużą rolę gra moja prywatna słabość do tego tytułu :)


  7. No powiem tak - aktualnie Sega mocno przyspieszyła i z tego się cieszę. Patrząc na rozkład jazdy na najbliższe lata, to jest na co czekać:

    - Yakuza 6: The Song of Life - już jest

    - Yakuza: Kiwami 2 - w sierpniu

    - Shin Yakuza - w planach

    - Yakuza Online - w planach

    - Yakuza Zero-2 - plotki, ale powiedzmy, że w planach.

    - Hokuto ga Gotoku - w ankiecie związanej z Y6 pada pytanie o ewentualną, angielską lokalizację.

    W zasadzie, nowe IP od Ryu ga Gotoku Studio to świetna wiadomość, bo wolą kuć żelazo póki gorące, a dwie gry od nich rocznie to z chęcią ogram :) 


  8. 13 godzin temu, Fearror napisał:

    Dość prowokujacy artykuł, może dlatego bo duże grono tutejszych czytelników albo ma najdłuższe doświadczenie z PCtami albo jeżeli posiadają konsolę to od Microsoftu bądź Sony. Brawo dla pana redaktora za pomysł na pobudzenie dyskusji. Przegadywać się w niej nie będę bo po prostu szkoda czasu i energii ale podkreślić mi miło że faktycznie Switch w polskich realiach nie będzie traktowany poważnie a służyć powinien tylko jako konsola lub sprzęt dodatkowy. Nie zmienia to faktu że jest to sprzęt wyjątkowy ze względu na możliwości i tytuły first party które mają magię ale nie są dla każdego. Reasumując polecam switcha każdemu kto otwarty jest na inne rozwiązania w branży konsolowej plus nie przeszkadzają mu niecodzienne sposoby na konstrukcję sprzętu, akcesoriów oraz unikatowe, właściwie jedyne w swoim rodzaju gry. Piszę to szczerze ;)

    Pamiętam, jak na PSXa wychodziły takie eksperymenty jak Vib Ribbon. Dziś wiele osób kazałoby się puknąć w głowę, gdy się spojrzy na cenę pudełka z grą. A swego czasu ten tytuł był prosty i niesamowicie wciągający... plus - pozwalał na odtwarzanie swojej muzyki podczas grania! :D


  9. 3 minuty temu, Headbangerr napisał:

    A teraz, pisząc serio: "problem" z ceną mam taki, że konsola Nintendo sama w sobie nie jest sprzętem najwyższej jakości, podobnie jak większość tytułów, które oferuje. 

    Oj... pytanie czy mówimy tu o indykach, czy mówimy o gierkach Nintendo-only?

    Bo jeśli o tym drugim, to no... nie. Z indykami i grami niezależnymi jest różnie, jak wszędzie w tym biznesie. Każda platforma musi mieć swoje Life of the Black Tiger ;) 


  10. 17 godzin temu, stonek84 napisał:

    Czepianie się gier to chyba jeden krok za daleko. "Co z tego, że są oceniane na ponad 90%, ja wam mówię, że SMO jest tylko dobre, a w Zeldę w ogóle nie grałem". Konkluzja - gry na Switcha mogłyby być lepsze... O ile przy wymienianiu pozostałych wad autor używa sensownych argumentów, tak tutaj to chyba jakiś żart.

    Może uderzę z innej strony - to, że gra ma bardzo wysokie noty nie musi od razu oznaczać, że każdy gracz będzie z niej czerpał tyle samo frajdy.

    Prosty przykład - mimo wysokich ocen Horizon: Zero Dawn, to sam znudziłem się tym tytułem po dobrych kilku godzinach rozgrywki. Robiłem trzy podejscia i żadne z nich nie było na tyle wciągające, abym mógł skończyć i powiedzieć "no, było to dobre". Podobnie miałem wysoko ocenianą przez wszystkich Personą 5. Tu również po dziesięciu godzinach powiedziałem: "starczy tego".

    To samo jest tutaj w przypadku Nintendo. To, że dana gra dostaje 90-100 nie oznacza, że musi ona mi pasować. To nadal jest subiektywny wgląd w temat :)


  11. Tak sobie pomyślałem, że też coś od siebie w tym temacie napiszę, jako że jestem "szczęśliwym posiadaczem Switcha" od miesiąca.

    Ogólnie zgadzam się z jednym - Switch jako platforma dodatkowa, wspierająca jest świetnym wyborem. Długo czekałem na godnego następcę mojego PSP i się znalazł. Nie dość, że mogę grać mobilnie na wyjazdach, to jeszcze nie muszę wychodzić z łóżka, gdy zwyczajnie nie mam ochoty na grubsze i cięższe tytuły. Pomijam to, że ostatnio katuję Bayonettę całymi dniami... ale ogólnie Przełącznik pojawił się w moim domu po to, aby grać w tytuły, w które nie gram na większych platformach. Głównie są to indyki, mniejsze tytuły lub gry, które wychodzą wyłącznie na Switcha i nie żałuję, że wydałem te 1400 zł na sprzęt, który ma mi właśnie do tego służyć. Właśnie z takim zamysłem kupiłem nową konsolkę Nintendo.

    Wtedy też wpadło mi do głowy to, że w zasadzie dock mógłby dla mnie nie istnieć, bo i tak ładuję sprzęt ładowarką. Fakt, może mógłbym ponarzekać na klawisze przy dłuższych posiedzeniach, ale ostatecznie i tak gram głównie z doskoku lub weekendowo. Także tego... swoją rolę spełnia.

    A teraz wybaczcie, wracam do grania w Gungeona. Wciąga jak diabli :D 


  12. 7 godzin temu, dariuszp napisał:

    Tyle że to trochę zaprzepascili bo przez kilka lat nie wydali ani jednej gry po premierze GTA 5.

    Bo w zasadzie Rockstar Games nie muszą wydawać więcej gier. Mają GTA, w tym roku wyjdzie Red Dead Redemption 2 i... tyle. Nie zawsze więcej znaczy lepiej ;)

    Choć ja jestem zdania, że w zasadzie to GTA VI w Vice City mogłoby dobić do tego wyniku jeszcze szybciej.


  13. 11 godzin temu, TigerXP napisał:

    Faktycznie, w DA i MA świat jest niesamowicie wielki i otwarty. 

    No z pewnością jest on bardziej otwarty niż podzielony na lokacje świat z pierwszych odsłon. I to byłby naprawdę dobry świat gdyby nie to, że obydwie gry były trochę singlowymi grami z elementami chińskich MMO.

    To widać świetnie na przykładzie Intruza do Dragon Age: Inkwizycja. Nieco zamknięto obszar, postawiono na narrację i wyszedł świetny dodatek zwieńczający historię. Szkoda tylko, że ostatecznie prawdziwe zakończenie gry zostało udostępnione w formie DLC, co jest bardzo słabym ruchem ze strony EA.