Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Heroes of the Storm - recenzja

72 postów w tym temacie

Tak wysoka ocena? PŁACZEEEEEEEEEEE

Gra może i jest dobra ale nie jest niczym nad obecnie panujące nam gry moba. Nie ma w niej nic lepszego/ciekawszego.... a nie jest jedna rzecz gra jest o wiele bardziej cesualowa niż topowe gry tego gatunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> I powiedzcie mi, że nie jest to recenzja sponsorowana :D Jak można dać tej grze taką
> ocenę a wiedźmina oceniać na 8,5 czy 9 xD W ogóle do najlepszej gry MOBA to HotS brakuje
> - to miano należeć może albo do lola albo do doty 2. HotS jest przyjemny do pogrania
> z kumplami paru mapek w tygodniu ale na dłuższą metę nudzi...
>
> Oj gram.pl nieładnie takie wysokie noty dawać, nieładnie :]

A wiesz co to jest opinia subiektywna? No wlasnie:) Nie ma na swiecie osoby ktora jest obiektywna w 100%:P Jedni sa bardziej drudzy mniej:) Autor wystawil ocene wlasna a jak chcesz popatrzec na oceny graczy to idz na metarcitic:p gdzie ta gra tez stoi wysoko;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najlepsza MOBA? Not rly. Nie wspominając już o wszystkich powyższych krytycznych problemach, HotS ma fatalne założenia podstawowe, zwłaszcza dzielenie poziomów. To taki potencjał do snowballa, że hej, praktycznie nie ma szans na comeback. Druga rzecz to prawie całkowite pozbycie się fazy liniowej, co spłaszcza grę, która od pierwszych do ostatnich chwil jest dokładnie taka sama. W LoLu na przykład masz dwie różne fazy w każdej grze - tą w której walczy się 1v1, bardziej skupioną, osobistą i emocjonującą, taktyczną i tą, w której zaczyna się strategia, teamfighty, starcia o cele na mapie i tak dalej. To tak jakbyś miał dwie gry w jednej. W HotS tego nie ma, bo nawet jeśli na początku się zostaje na linii i ma przeciwnika, to damage jak tak liczony, że nie da się zginąć w 1v1, chyba że przez straszną głupotę.

Generalnie HotS to taka fajna, kolorowa, niezobowiązująca, wręcz casualowa gierka dla tych, którzy nie mają czasu ani ochoty zaangażować się na serio w coś poważniejszego, jak DOTA 2 albo LoL. Pograłem w betę parę godzin i odinstalowałem, bo weteranowi MOBA ta gra nie oferuje zupełnie nic.

> męczyć się z jakimkolwiek grindem

W LoLu też nie ma grindu. Tak się tylko wydaje, gdy zaczynasz grać i widzisz ile postaci nie masz i ile będziesz musiał grać, żeby je wszystkie odblokować. Sęk w tym, że nie masz szans opanować na satysfakcjonującym poziome gry jedną postacią zanim nie uzbierasz IP na dwie następne. Szybko się okazuje, że masz ich więcej niż ogarniasz. A potem się okazuje, że ci się tylko wydawało, że umiesz grać przynajmniej tymi kilkoma. A jeszcze później się okazuje, że dobre opanowanie mechaniki postaci to nie jest nawet połowa sukcesu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2015 o 19:33, czet napisał:


ROFL. Teamfighty trwające minutę w których wszyscy się nawalają wszystkim co mają i... nikt nie schodzi poniżej połowy HP. Te emocje, ta dynamika, ta widowiskowość :D

... ale Counter-Strike też może byłby ciekawszy, gdyby do zabicia jednego kolesia potrzeba było pięciu headshotów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.06.2015 o 19:46, KeyserSoze napisał:

Generalnie HotS to taka fajna, kolorowa, niezobowiązująca, wręcz casualowa gierka dla
tych, którzy nie mają czasu ani ochoty zaangażować się na serio w coś poważniejszego,
jak DOTA 2 albo LoL. Pograłem w betę parę godzin i odinstalowałem, bo weteranowi MOBA
ta gra nie oferuje zupełnie nic.


ale nie zmienia to faktu ,że napisałeś bzdury , szczególnie ten ,że nie da się zrobić comebacku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2015 o 19:46, KeyserSoze napisał:

W LoLu też nie ma grindu.

Nie wcale. Gram w tą grę pięć lat i osobiście uważam, że przy 125 championach powinni dać sobie spokój z ich sprzedażą, wyżyją z samych skinów i pipidówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.06.2015 o 19:58, hammerfall87 napisał:

ale nie zmienia to faktu ,że napisałeś bzdury , szczególnie ten ,że nie da się zrobić
comebacku


tylko jeśli przeciwnicy są na tyle głupi, że ci na to pozwolą. Raz wypracowanej dużej przewagi praktycznie nie da się tu zniwelować, bo nie dotyczy jednej osoby, która może popełnić jakiś błąd albo mieć pecha, tylko całej drużyny. No, chyba że doczołgasz się do late game gdy wszyscy już mają pełne buildy i sytuacja się wyrównuje. Ale team z przewagą nie powinien pozwolić ci przeżyć do late.

I nie napisałem, że się nie da, tylko że praktycznie nie ma na to szans, zwłaszcza od pewnego poziomu gry, gdy drużyny nie są już zbieraniną przypadkowych ludków, którzy sobie tylko kilkają nie za bardzo wiedząc co robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.06.2015 o 20:02, luzac napisał:

Nie wcale. Gram w tą grę pięć lat i osobiście uważam, że przy 125 championach powinni
dać sobie spokój z ich sprzedażą, wyżyją z samych skinów i pipidówek.


to by odebrało grze ważne poczucie progresji, które masz gdy uzbierasz IP i kupujesz nową postać. Gdy masz wszystko od razu, jak w DOTA 2, to nie ma tych emocji, tej satysfakcji, tego poczucia, że wykonałeś jakiś krok, podjąłeś decyzję, że wydarzyło się coś nowego. LoL ma pod tym względem dużą przewagę nad DOTA 2, która przekłada się też na większą popularność gry, bo gdy masz przed sobą jakiś konkretny cel, choćby odblokowanie nowej postaci, to masz też większą motywację do dalszego grania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dotyczy też jednej osoby wystarczy ,że dana osoba nie potrafi się wypozycjonować czy daje sie łapać robiąc campy itd.W ten sposób daje sporo expa przeciwnikowi który może szybko nadrobić strate w levelach.Tak samo level możesz nadrobić kradnąć umiejętnie campy albo lepszym splitpushem jak masz 2 specjalistów.

Ale dalej nie zmienia to faktu ze ta gra nie zasługuje na taką wysoką ocene bo sporo rzeczy trzeba poprawić czy zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem fanem gier typu MOBA i na dłuższa mete ani LoL ani Dota nie potrafiły mnie do siebie przekonać. HotS za to wciągnął mnie niemiłosiernie, mam rozegrane ponad 1000 gier i ciągle mam z gry wielką frajdę. Rozgrywka jest dość szybka i do tego nieprzewidywalna, bo pomimo przegrywania kilkoma lvl i zgonami wciąż można wygrać. Ceny fakt na polskie realia są duże ale tak naprawdę jeśli kogoś interesują pojedyncze rzeczy w sklepie to na promocji jest to kosz rzędu 10-20 za bohatera/skiin nie jest zbyt duży. Levelując konto, bohaterów oraz wykonując codzienne zadania bez problemu jest się w stanie uzbierać ok 50k gold co pozwoli bez problemu grać w lige. System dobierania graczy fakt nie zawsze działa poprawnie oraz część ludzi narzeka na problemy techniczne (sam nie miałem od alfy żadnych problemów). Tak więc ode mnie gra jak najbardziej zasługuje na 9/10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Talenty do wyboru mogą być. Słabo że nie ma tutaj walki z kimś o ks komputerowych małych żołnierzyków czy utrudnianie komuś farmy. Brak złota za wykańczanie krepów+ brak przediotów w moim odczuciu troszkę za bardzo ułatwiaja rozgrywkę . Doświadczenie i tak mamy czy krepa zabijemy czy nie słabo to rozwiązali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2015 o 19:46, KeyserSoze napisał:

W HotS tego nie ma, bo nawet jeśli na początku się zostaje na linii i ma przeciwnika, to damage jak tak liczony, > że nie da się zginąć w 1v1, chyba że przez straszną głupotę.

Przy czym z linii da się kogoś wypchnąć (i na wczesnym etapie jest to prawie tak skuteczne jak kill), ofc najpierw jest jeszcze fontanna, ale to jednak cooldown dość spory. A wypchnięcie z linii czy nawet wymuszenie bardziej pasywnej gry na większy dystans odcina od expa. I w tym momencie nie traci jeden gracz, a cała drużyna.
I łapanie expa na linii jest ważne, bo szybsze wbicie 10, a nawet 4 czy 7 lvlu ułatwia walkę o cele na mapie.

Dnia 12.06.2015 o 19:46, KeyserSoze napisał:

Generalnie HotS to taka fajna, kolorowa, niezobowiązująca, wręcz casualowa gierka dla
tych, którzy nie mają czasu ani ochoty zaangażować się na serio w coś poważniejszego,
jak DOTA 2 albo LoL. Pograłem w betę parę godzin i odinstalowałem, bo weteranowi MOBA
ta gra nie oferuje zupełnie nic.

Nie wiem czy jestem weteranem, gram w lola od s2, hots oferuje szybsze mecze, w które mogę się pakować nawet solo - 50 minutowe mecze w lola zmarnowane przez losowego trolla wkurzają, a że ostatnio znajomi w lola nie grają to cóż, nie wracam do niego dopóki nie będę mógł pograć w pełnym składzie, bo najzwyczajniej w świecie jest męczący.

Dnia 12.06.2015 o 19:46, KeyserSoze napisał:

Sęk w tym, że nie masz szans opanować na satysfakcjonującym poziome gry jedną postacią zanim nie >uzbierasz IP na dwie następne.

Sęk w tym, że nie wszystko muszę grać na rankedach, i jeśli w grze jest 130 postaci, to chętnie zagrałbym każdą nawet i z 2 razy byle poznać skille i sposób działania, co ułatwi mi grę przeciwko danemu championowi.
Pomijając już to, że prędkość opanowania postaci to kwestia indywidualna i zanim zdobędę kolejne 6300 IP to granie jedną postacią znudzi mi się trzy razy.
I pomijając to, że jeśli z jakiegoś powodu (o, na przykład runy kupiłem i poszło 2x tyle IP co na champa) nie miałbym punkcików a chciałbym kupić nową postać, to zanim wyfarmię na nią IP to zdążą się pojawić dwie kolejne. ;)

Dnia 12.06.2015 o 19:46, KeyserSoze napisał:

A jeszcze później się okazuje, że dobre opanowanie mechaniki postaci to nie jest nawet połowa sukcesu
:)

A kiedy się okaże że to, że opanowanie postaci zajmuje X czasu nijak ma się do tego, że grind jest i ciułanie IPków na mecz w stosunku do cen bohaterów wymaga poświęcenia czasu?

Dnia 12.06.2015 o 19:46, KeyserSoze napisał:

Teamfighty trwające minutę w których wszyscy się nawalają wszystkim co mają i... nikt nie schodzi poniżej >połowy HP. Te emocje, ta dynamika, ta widowiskowość :D

No tak, bo schowanie się w krzaku i zrobienie wombo combo tak, że przeciwnik nie zdąży zareagować jest tak wymagające i skomplikowane, a do tego daje taaaakie możliwości counterplayu ze strony wspomnianego przeciwnika, że na pewno ten jest ucieszony z zaistniałej sytuacji i świetnie się bawi. ;)
Jasne, 5 AoE ulti na raz i ace pewnie jest fajne z punktu widzenia obserwatora, ale ja jakoś nawet w lolu bardziej doceniam dłuższe walki, umiejętność ustawienia się, komunikacji wewnątrz drużyny, pilnowanie cooldownów itd.

Dnia 12.06.2015 o 19:46, KeyserSoze napisał:

I nie napisałem, że się nie da, tylko że praktycznie nie ma na to szans, zwłaszcza od pewnego poziomu gry, >gdy drużyny nie są już zbieraniną przypadkowych ludków, którzy sobie tylko kilkają nie za bardzo wiedząc co >robią.

Jak na pogranie parę godzin to do niezłego poziomu gry doszedłeś... ;)
Ale owszem, umiejętność kończenia gry na początku jest znikoma... Zresztą nie tylko na początku, na wyższych rangach ludzie też mają z tym spore problemy. ;P
Z drugiej strony - na proporcjonalnym poziomie w lolu jest dokładnie to samo: nie przegrałeś nigdy meczu bo team nagle postanowił robić barona i nagle się okazało że nie ma ani barona, ani teamu, a po 40 minutach timery są takie, że nie będzie też nexusa?

Dnia 12.06.2015 o 19:46, KeyserSoze napisał:

to by odebrało grze ważne poczucie progresji, które masz gdy uzbierasz IP i kupujesz nową postać

No kurczę, a ja zawsze myślałem że progres polega na awansowaniu w ligach/ratingu/ladderze, a tu trzeba postacie po prostu kupować... ;) Jak wydam 5 dych na skiny to też podejmuje decyzję i coś się wydarzyło, ale to chyba nie o to chodzi. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2015 o 20:29, KeyserSoze napisał:

ciach

Wprowadzili masterowanie, więc progres tak czy siak jest. Kupowanie championów jest przeżytkiem czasów gdy nie mieli pieniędzy. A z każdą kolejną postacią brama wejścia do gry jest coraz wyższa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > ... praktycznie nie ma szans na comeback.
Z ludźmi którzy nie wiedza co robić lub szybko się poddają to faktycznie szanse są nikłe ale co innego gdy gra się ze znajomymi lub dobrymi randomami.
Nie raz miałem sytuacje że przegrywałem 3-4 poziomami, w ilości zabitych była gigantyczna przepaść rzędu 40-6 a o przejęciu jakiegokolwiek obiektu(np. Smoka) można było zapomnieć. Jednak mimo to wygrywałem bo wystarczyło wygrać jeden team fight. Wszystko tak naprawdę zleży od teamu, jeśli naprawdę w ciężkie sytuacji potrafi się zorganizować to można odmienić wynik meczy. A jak już dojdzie się do late game gdzie respawn trwa 60sec to już trzeba uważać bo w tym czasie można dosłownie zrobić wszystko - zwłaszcza wygrać przegrany mecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak od dluzszego czasu sie zastanawiam dlaczego ja sprawdzam codziennie gram.pl, i uswiadowmilem sobie ze robie to bo mam ubaw czytajac te wszystkie glupoty plodzone przez ten jakze profesjonalny serwis informacyjny. Ta fanbojowa recka to wisienka na torcie, dzieki chlopaki za heheszki.

HotS to kastrat nie moba, zadnej indywidualnosci, 0 skilla, 0 dynamiki, pancerni bohaterowie, i tak mozna wymieniac.

A wez pan idz w...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.06.2015 o 21:34, Adjatha napisał:

Nie wiem czy jestem weteranem, gram w lola od s2, hots oferuje szybsze mecze, w które
mogę się pakować nawet solo - 50 minutowe mecze w lola zmarnowane przez losowego trolla
wkurzają


Szybsze? Dlatego, że szybciej się kończą? Bo na pewno nie bardziej dynamiczne - teamfighty w HotS wyglądają jakby zbiegło się stado Garenów i Renektonów i próbowało pozabijać. Może za jakieś 10 minut skończą :D I jasne, w LoLu zdarza się przegrać przez losowego trolla. Tak samo często jak wygrać przez trolla w drużynie przeciwnej.

Dnia 12.06.2015 o 21:34, Adjatha napisał:

Sęk w tym, że nie wszystko muszę grać na rankedach, i jeśli w grze jest 130 postaci,
to chętnie zagrałbym każdą nawet i z 2 razy byle poznać skille i sposób działania, co
ułatwi mi grę przeciwko danemu championowi.


Dwa słowa: Darmowa. Rotacja.

Dnia 12.06.2015 o 21:34, Adjatha napisał:

Pomijając już to, że prędkość opanowania postaci to kwestia indywidualna i zanim zdobędę
kolejne 6300 IP to granie jedną postacią znudzi mi się trzy razy.


No to tu nie chodzi o prędkość opanowywania postaci tylko o prędkość z jaką ci się nudzi. Nawet najlepsi potrzebują więcej niż kilku/kilkunastu gier danym champem, żeby go dobrze wyczuć, nie mówiąc już o tym, że to tak naprawdę nie chodzi o poznanie danej postaci tylko tego, jak nią grać przeciwko konkretnym przeciwnikom. A na to trzeba dziesiątków i setek gier.

Dnia 12.06.2015 o 21:34, Adjatha napisał:

I pomijając to, że jeśli z jakiegoś powodu (o, na przykład runy kupiłem i poszło 2x tyle
IP co na champa) nie miałbym punkcików a chciałbym kupić nową postać, to zanim wyfarmię
na nią IP to zdążą się pojawić dwie kolejne. ;)


Zapłać RP jak ci się nie chce grać :)

Dnia 12.06.2015 o 21:34, Adjatha napisał:

No tak, bo schowanie się w krzaku i zrobienie wombo combo tak, że przeciwnik nie zdąży
zareagować jest tak wymagające i skomplikowane, a do tego daje taaaakie możliwości counterplayu
ze strony wspomnianego przeciwnika, że na pewno ten jest ucieszony z zaistniałej sytuacji
i świetnie się bawi. ;)


Jak nie ma wizji w krzaku i go facecheckuje, to sam się prosi. Możliwość counterplayu nie oznacza wybaczania skrajnej głupoty.

Dnia 12.06.2015 o 21:34, Adjatha napisał:

Jasne, 5 AoE ulti na raz i ace pewnie jest fajne z punktu widzenia obserwatora, ale ja
jakoś nawet w lolu bardziej doceniam dłuższe walki, umiejętność ustawienia się, komunikacji
wewnątrz drużyny, pilnowanie cooldownów itd.


W LoLu walka jest dłuższa dlatego, że ktoś dobrze się ustawia, kontrinicjuje i tak dalej i tym podobne. A nie dlatego, że musisz wywalić ulty całego teamu, żeby jednemu kolesiowi zdjąć 50% hp.

Dnia 12.06.2015 o 21:34, Adjatha napisał:

No kurczę, a ja zawsze myślałem że progres polega na awansowaniu w ligach/ratingu/ladderze,
a tu trzeba postacie po prostu kupować... ;) Jak wydam 5 dych na skiny to też podejmuje
decyzję i coś się wydarzyło, ale to chyba nie o to chodzi. :P


Właśnie o to chodzi. A o pozycji w rankingach i ligach zaczynasz myśleć długo, długo po tym, jak już zrobisz ten 30 lvl i zaczniesz co nieco kumać z tego, co się dzieje w rankach. Do tego czasu masz motywację "jeszcze jedna postać".

Dnia 12.06.2015 o 21:34, Adjatha napisał:

Wprowadzili masterowanie, więc progres tak czy siak jest. Kupowanie championów jest przeżytkiem czasów gdy nie mieli pieniędzy.


Masterowanie to żaden progres, także dlatego, że każdy głupi w końcu po tych kilkunastu meczach wbije maks poziom na danej postaci, bez różnicy czy grał na S czy na C. Fatalny jest ten system. I mylisz się, kupowanie postaci nie jest przeżytkiem, tylko jednym z kół napędowych nie ekonomii gry, ale zainteresowania nią graczy.

Dnia 12.06.2015 o 21:34, Adjatha napisał:

Jednak mimo to wygrywałem bo wystarczyło wygrać jeden team fight.


Jak już mówiłem - mądry przeciwnik nie roztrwoni przewagi. Dureń i owszem. Tyle, że HotS o wiele więcej wybacza tym durniom. Wybacza im nawet brak umiejętności, który inne MOBA dość jasno sygnalizują brakiem kasy i przedmiotów. HotS głaszcze lamerów po główce i podciąga ich do poziomu reszty teamu, żeby sobie jeszcze przypadkiem nie pomyśleli, że nie grają dobrze i że powinni się trochę podciągnąć. Jak już mówiłem - bezstresowa gierka dla casuali. I w tym segmencie jest super. Ale w zestawieniu z DOTA 2 i LoLem jest płytka, prosta i nudna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować