Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Ruszyła oficjalna witryna gry Broken Sword: The Angel of Death

28 postów w tym temacie

Seria Bronek Sword ;) jest uznawana za jedna z najlepszych wśród przygodówek. Grałem w czesc 1 i 2 niestety w 3 okazji nie miałem.Grafika była cudna taka "malowana" szkoda tylko ze głosy nie były polskie a to najwazniejsze jak dla mnie w przygodówce :D ) I bardzo dobrze ze 4 czesc trzyma w reku CDP przynajmniej bedzie mozna pograc po polsku a nie "polskiemu" i mam nadzieje na pełna polonizacja :P No dobra troszke za bardzo tutaj w przyszłosc wybiegłem :P
Na razie obejrze strone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pokazujecie takiego newsa? O co chodzi?;> O powrot jednej z najlepszych przygodowek w historii? Czy o to, ze bedziecie jej wydawca?;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z newsa:
> Ta ostatnia stanowić ma połączenie faktów, fikcji i spiskowej teorii dziejów (czyżby kolejny efekt fascynacji Kodem Leonarda da Vinci?

Chciałbym przypomnieć, że pierwsza, dziesięcioletnia już, część Broken Sworda (moim zdaniem - najlepsza przygodówka dekady, bije na łeb nawet Syberię czy The Longest Journey) umieszczona była w realiach zbliżonych do tych z "Kodu" - średniowiecze, templariusze (a ci mieli być powołani jako zbrojne ramię Prieuré de Sion) i przemieszanie faktów (zakon templariuszy) z fikcją (reszta ;-)).

*modli się, by BS4 pojawił się w Polsce w wersji kinowej*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2006 o 16:48, Karlak napisał:

Mnie przygodówki nie kręcą. Ale w Broken Sworda bym zagrał. Ps.: ile kosztuje ostatnio wydana
część ??

jakieś 19-20zł np. w wirtusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a tak btw, kiedy polska premiera? na świecie rusza 15 września, a u nas?
mam nadzieję, że dostaniemy ją równie szybko... najlepiej w wersji kinowej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza czesc byla swietna, przeszedlem ja z 5 razy. Druga byla troche slabsza, a trzeciej juz nie pamietam, chyba nawet w nia nie gralem. A spiski towarzysza jej juz od czesci pierwszej - tamta opowiadala o Templariuszach, ktorzy mieli przetrwac delegalizacje z roku 1314 i funkcjonowac w podziemiu az do XX w.

Nowa czesc tez chyba bedzie o Templariuszach, bo jak przypadkowo wszedlem na francuska wersje strony to tytul brzmial: "Les chevaliers de Baphomet", czyli rycerze Bafometa, czyli bozka o wyznawanie ktorego Templariusze zostali oskarzeni na procesie. Ciekawe tlumaczenie - aniol smierci albo rycerze Bafometa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2006 o 18:49, Hegemon napisał:

tamta opowiadala o Templariuszach, ktorzy mieli przetrwac delegalizacje z roku 1314


1314 to data ich definitywnego końca (wiosną spalono Wielkiego Mistrza), ale zaczęło się siedem lat wcześniej - 13 października 1307 ujęto Jakuba de Molay.

Dnia 27.07.2006 o 18:49, Hegemon napisał:

Nowa czesc tez chyba bedzie o Templariuszach, bo jak przypadkowo wszedlem na francuska wersje
strony to tytul brzmial: "Les chevaliers de Baphomet", czyli rycerze Bafometa, czyli bozka
o wyznawanie ktorego Templariusze zostali oskarzeni na procesie. Ciekawe tlumaczenie - aniol
smierci albo rycerze Bafometa.


W w Niemczech nazwano Broken Sworda "Baphomets Fluch", czyli klątwa Baphometa. Poza tym: http://images.google.com/images?q=Les+chevaliers+de+Baphomet - to raczej zbiorowa francuska nazwa całej serii, a nie jednego tytułu.

Wbrew powszechnej opinii "trójka" nie była jednak taka zła, jak niektórzy sądzą. Fakt, ucierpiała mocno na ukonsolowieniu i trójwymiarowej, chyba zbytecznej, grafice. Syberia przeżyła jako nie-do-końca trójwymiarowy point&click, więc czemu BS3 nie mógł? Bo był robiony także na konsole.

Problemem "strony" BS4 jest to, że stroną nie jest - animacja flashowa to nie to, o czym myślano tworząc WWW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się - trójka nie jest taka zła... oczywiście nie dorównuje jedynce, ale po kiepskiej "dwójce" (a w szczególności kiepskim zakończeniu) spodziewałem sie gry słabej, a zrobili naprawdę dobra grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2006 o 19:08, vear napisał:

1314 to data ich definitywnego końca (wiosną spalono Wielkiego Mistrza), ale zaczęło się siedem
lat wcześniej - 13 października 1307 ujęto Jakuba de Molay.


I wielu innych templariuszy. Dziwny byl zreszta zupelny brak oporu zakonnikow - wszyscy poszli do wiezienia jak owieczki na rzez. Tam zaczely sie tortury i wyciaganie zeznan. Podoba mi sie zreszta historia tego zakonu. A skonczyla sie wraz z egzekucja Ludwika XVI, kiedy to, zgodnie z legenda, ktos z gawiedzi krzyknal: "Jakubie z Molay, zostales pomszczony!" :)

Dnia 27.07.2006 o 19:08, vear napisał:

W w Niemczech nazwano Broken Sworda "Baphomets Fluch", czyli klątwa Baphometa. Poza tym: http://images.google.com/images?q=Les+chevaliers+de+Baphomet
- to raczej zbiorowa francuska nazwa całej serii, a nie jednego tytułu.


Rzeczywiscie, moj blad. Podtytul tej czesci bedzie brzmiec: "Le cardiens du Temple de Salomon", czyli cos tam Swiatyni Salomona (obroncy? mieszkancy? nie moge tego znalezc w zadnym slowniku). Z drugiej strony, troche dziwnie nazwali serie po niemiecku i francusku, skoro druga czesc chyba nic wspolnego z Templariuszami nie miala (ale juz dobrze nie pamietam).

Dnia 27.07.2006 o 19:08, vear napisał:

Wbrew powszechnej opinii "trójka" nie była jednak taka zła, jak niektórzy sądzą. Fakt, ucierpiała
mocno na ukonsolowieniu i trójwymiarowej, chyba zbytecznej, grafice. Syberia przeżyła jako
nie-do-końca trójwymiarowy point&click, więc czemu BS3 nie mógł? Bo był robiony także na konsole.


Slyszalem, ze trojka byla mocno zrecznosciowa. W moim przypadku, to wlasciwie dyskwalifikuje przygodowke (toleruje najwyzej kilka elementow zrecznosciowych w takich grach).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2006 o 22:09, Hegemon napisał:

Slyszalem, ze trojka byla mocno zrecznosciowa. W moim przypadku, to wlasciwie dyskwalifikuje
przygodowke (toleruje najwyzej kilka elementow zrecznosciowych w takich grach).

raczej nie zręcznościowa. grałem całkiem niedawno i w zasadzie tego nie odczułem. było parę momentów, ale żeby lamentować?? nawet w klasyce gatunku - Indiana Jones III - były elementy zręcznościowe, a jaka przyjemna gra była :) nawet dzisiaj daje radochę z grania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2006 o 22:21, penny napisał:

raczej nie zręcznościowa. grałem całkiem niedawno i w zasadzie tego nie odczułem. było parę
momentów, ale żeby lamentować??


Niektorzy lamentowali.

Dnia 27.07.2006 o 22:21, penny napisał:

nawet w klasyce gatunku - Indiana Jones III - były elementy
zręcznościowe, a jaka przyjemna gra była :) nawet dzisiaj daje radochę z grania :)


A to byla Atlantyda, czy Ostatnia Krucjata? Bo Atlantyda byla naprawde niezla - mimo owych elementow zrecznosciowych (bijatyki, sledzenie samochodu itp.).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2006 o 22:32, Hegemon napisał:

Niektorzy lamentowali.

jak dla mnie bezpodstawnie ;) to całkiem niezła gra. a tym bardziej teraz za 19zł

Dnia 27.07.2006 o 22:32, Hegemon napisał:

A to byla Atlantyda, czy Ostatnia Krucjata? Bo Atlantyda byla naprawde niezla - mimo owych
elementow zrecznosciowych (bijatyki, sledzenie samochodu itp.).

śledzenie samochodu było w IV - Atlantydzie. to była, a w zasadzie nadal jest rewelacyjna gra. chyba jako pierwsza wprowadziłia tyle alternatywnych ścierzek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować