Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

18306 postów w tym temacie

Dnia 12.11.2006 o 15:37, Michael11 napisał:

Jutro dla mnie koszmarny dzień bowiem mam sprawdzian z Jęzkyka z polskiego i kartkówkę z matmy
i na dodatek jeszcze mam 7 lekcji !! :/ Poniedziałek to chyba mój najgorszy dzień !! Jutro
mam:

Chcesz zobaczyc moj plan lekcji na dzis?? matma, matma, geografia, angielski, biologia, religia, matma
a w poniedzialek: historia,biologia,angielski, chemia, fizyka, polski, polski.
A bonusowo, bo po przyrodzie wnioskuje, ze jestes w podstawowce albo byc moze w gim, to ja wtedy mialem zazwyczaj po 8 lekcji a raz sie zdarzylo nawet 9. Wiec 7 lekcji to bylo dla mnie blogoslawienstwo. Wiele bym dal zeby sie z Toba zamienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2006 o 20:52, Zauri napisał:

slyszalem ze nauczyciele \WOS`u sa lysi. moj jst a wasz?


Heh. mój nie jest łysy :P Ma bardzo bójne włosy i wąsy jak ci z Ogniem i mieczem. :D

Kurcze jak ja nie nawidzę być chorym w roku szkolnym :/ Byłem chory i przez 7 dni nie było w szkole i mam mnóóóóswto zaległosci :( i sprawdziany do zaliczenia. Mówię wam. Starajecie sie nie chorować ! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To ja sobie w tamtym roku tak przewaliłem chemię, bo nie było mnie na 30% lekcji... W jednym półroczu... A zaległości poprawiałem nie pamiętam jak szmat czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2006 o 20:52, Zauri napisał:

slyszalem ze nauczyciele \WOS`u sa lysi. moj jst a wasz?


Hmm... Nie, bo to kobieta, w dodatku z długimi, bujnymi włosami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2006 o 20:56, Moras1990 napisał:

Kurcze jak ja nie nawidzę być chorym w roku szkolnym :/ Byłem chory i przez 7 dni nie było
w szkole i mam mnóóóóswto zaległosci :( i sprawdziany do zaliczenia. Mówię wam. Starajecie
sie nie chorować ! :))

Wbrew powszechnej opinii młodzieży na temat szkoły i chodzenia do niej - masz sporo racji ;)). Ja obecnie jestem chory i będę miał tak około dwa tygodnie zaległości :/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2006 o 21:57, LuQeMaStEr napisał:

Ja mam jutro dzień a''la Fear Factor. Jestem w 2 gimnazjum i jutro mam 8 lekcji. Tragedia



phew

jak bym sie zgodzil na dodatkowe zajecia z -f w srode to w ten dzien bym mial 9 lekcji a normalnie mam 7/8 w zaleznosci czy chce mi sie isc na wyrownawcza z chemii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2006 o 21:57, LuQeMaStEr napisał:

Ja mam jutro dzień a''la Fear Factor. Jestem w 2 gimnazjum i jutro mam 8 lekcji. Tragedia

Ja mialem 8 lekcji + plastyka. Ale jakie to byly lekcje. Muzyka, Chemia, Biologia, Angielski, Polski, Niemiecki, Matematyka, Matematyka, Plastyka. To byl hardcore.
A propos; info dla tych co sa w gimnazjum i mysla ze w liceum bedzie podobnie jak w gim, to sie srodze zawiedziecie. To naprawde sa calkiem inne warunki. Wiec radze nie wybierac najlepszego liceum, bo po prostu tam nie wytrzymacie. ja wybralem 10 liceum w wawie i mam naprawde ostry zapieprz. Wiec naprawde nie polecam wybierania najlepszego liceum w miescie "zeby zrobic przyjemnosc rodzicom" bo to sie nie oplaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2006 o 22:09, Erton napisał:

> Ja mam jutro dzień a''la Fear Factor. Jestem w 2 gimnazjum i jutro mam 8 lekcji. Tragedia

Ja mialem 8 lekcji + plastyka. Ale jakie to byly lekcje. Muzyka, Chemia, Biologia, Angielski,
Polski, Niemiecki, Matematyka, Matematyka, Plastyka. To byl hardcore.
A propos; info dla tych co sa w gimnazjum i mysla ze w liceum bedzie podobnie jak w gim, to
sie srodze zawiedziecie. To naprawde sa calkiem inne warunki. Wiec radze nie wybierac najlepszego
liceum, bo po prostu tam nie wytrzymacie. ja wybralem 10 liceum w wawie i mam naprawde ostry
zapieprz. Wiec naprawde nie polecam wybierania najlepszego liceum w miescie "zeby zrobic przyjemnosc
rodzicom" bo to sie nie oplaci


Kolega myli 2 pojęcia ludzkie. BO ludzie którzy idą do dbrego liceum dal rodzicó to jedno a jeżeli idą dla samych siebie to czemu mieliby nei wybrac tego lepszego;]
Po 2 i tak w szkole sredniej obojetnie jakiej jest dosc ostro i duzo ludzi niewytrzymuje ale to kwestia tego ze kiedys dla tych co niemogli podolac byly zawodowki ktos taki przez nia przechodzil i mial spokoj, teraz prawie wszyscy idą do Liceów i Techników. Sam mam w częstochowie pare Liceów gdzie przyjmowali kazdego . ja sie tylko pytam jaki jest sens istnienia takich szkół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie masz racji. Im lepsze liceum - tym lepsze przygotowanie do matury. A z trudnościami i przeciwnościami ze szkołą i nauką trzeba sobie radzić. Mniej przyjemności, więcej pracy :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.11.2006 o 10:22, el-coyote napisał:

Nie masz racji. Im lepsze liceum - tym lepsze przygotowanie do matury. A z trudnościami i przeciwnościami
ze szkołą i nauką trzeba sobie radzić. Mniej przyjemności, więcej pracy :).


Czy ja wiem. Osobiście byłem w kiepskim liceum, a mature zdałem z czym miała problem reszta klasy. Dużo zależy od tego też czy chce się uczyć do tej matury, bo jak się oleje to nawet najlepsza szkoła nie pomorze. Wielu moich znajomych poszlo wlasnie do takich wybitnych liceow i teraz co - do angli jada, albo robia studium. Wsszyscy o wiele madrzejsi odemnie, a malo kto poszedl na studia. Dziwne? Ja wybrałem w sumie kiepskie liceum i nie przyłożyłem sie aż tak do matury, ale ją zdałem. Olałem trochę bo wyszedłem z założenia że i tak pójdę na zaoczne studia, gdybym trochę się postrał to na dzienne pewnie też bym dał radę trafić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2006 o 20:52, Zauri napisał:

slyszalem ze nauczyciele \WOS`u sa lysi. moj jst a wasz?

Mój nie jest bo WOSu uczy mnie moja wychowawczyni, więc trudno żeby była łysa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja ponad rok temu na klasówce z geografii palno_Ołem że SóL to surowiec energetyczny a pani na to napisała mi coś takiego.
"O**** jak wyprodukujesz energię z soli to dostaniesz nagrodę Nobla." - mam się już starać?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2006 o 18:24, In The End napisał:

mam się już starać?!

Czemu nie! :) Niestety fizykiem/chemikiem nie jestem, ale jeżeli włożymy sól do wody i tą wodę podgrzejemy do 100 stopni celsjusza powstanie para wodna czyli jakaś tam energia cieplna, którą można wykorzystać do nagrody nobla ;)

Ale nie lepiej było napisać na klasówce, że węgiel czy ropa naftowa? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem ale tam trzeba było dopasować / a,b,c...- różne surowce do odpowiedniej tabeli / a ja się pomyliłem :*
O, przypomina mi się pewna uwaga szkolna:
"Os*** uczy się Geografii."
Taka niepozorna, brakuje tu częstego zapisu np. na lekcji Angielskiego/ I tak przeobraziła się w śród osób, które miały z tym styczność pierwszy raz w Pochwałe:)
Energia natomiast, hmm sól sama w sobie energi nie ma, jedynie smakową:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>jeżeli włożymy sól do wody i tą wodę

Dnia 30.11.2006 o 18:30, Kamil.i.Maciek napisał:

podgrzejemy do 100 stopni celsjusza powstanie para wodna czyli jakaś tam energia cieplna, którą
można wykorzystać do nagrody nobla ;)


Primo - para wodna to nie energia, ale materia. ^^
Secundo - woda zmieni się w parę wodną pod wpływem energii którą byś dostarczył przez podgrzanie wody do 100 stopni, a solą to byś raczej wody nie podgrzał. :)

Nauczycielka ma w tym wypadku rację. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować