Nowa matura ;/

[Dark_elves 0]

Przeglądałem tą rozszerzoną geografię i oceniam jako stosunkowo trudny arkusz. W mojej opinii za duzo zadań gdzie trzeba wpisywać po 3-4 rzeczy i dają za to 1 pkt. Kompletna głupota powinno być za każde przyporządkowanie jednej rzeczy jeden punkt:)

[Paoro 0]

Dnia 09.05.2008 o 21:31, Mroczny Elf99 napisał:

Przeglądałem tą rozszerzoną geografię i oceniam jako stosunkowo trudny arkusz. W mojej
opinii za duzo zadań gdzie trzeba wpisywać po 3-4 rzeczy i dają za to 1 pkt. Kompletna
głupota powinno być za każde przyporządkowanie jednej rzeczy jeden punkt:)

Pisałem dziś gegre rozszerzoną i musze przyznać ze rok temu była dużo łatwiejsza, pytania wtedy mieli ogólniejsze, a w tym roku juz nie mieli co wymyślić :/ no nic tak bywa :p a i przyznam to głupota zeby dostać 1 pkt trzeba mieć 2 lub 3 dobrze a jak masz jedno to od razu zero, i co z tego ze ktoś ma w kolejnych trzech zadania po połowie dobrze i tak dostanie 0 :pp to sie nie sprawdza moim zdaniem. Źle nie bedzie w moim przypadku ale mogło być zdecydowanie lepiej...

[Homo_sum 0]

Dnia 09.05.2008 o 21:31, Mroczny Elf99 napisał:

Przeglądałem tą rozszerzoną geografię i oceniam jako stosunkowo trudny arkusz. W mojej
opinii za duzo zadań gdzie trzeba wpisywać po 3-4 rzeczy i dają za to 1 pkt. Kompletna
głupota powinno być za każde przyporządkowanie jednej rzeczy jeden punkt:)

To jest cecha rozszerzonego.. wszystko jest bardziej złożone...

[Paoro 0]

Dnia 09.05.2008 o 21:52, Homo sum napisał:

To jest cecha rozszerzonego.. wszystko jest bardziej złożone...

Tyle że uczniowie tracą przez to punkty, które im się należą,bo zrobili część zadania. Zadania mogą być złożone ale żeby dawali punkty za to co się zrobiło, to tak jakby tylko za dobrze zrobione zadanie z dobrym wynikiem dawali punkty, a mając zły wynik byłoby od razu 0 pkt. na szczęście z matmy na rozszerzonym tak nie jest...

[Dark_elves 0]

Dnia 10.05.2008 o 08:30, Paoro napisał:

> To jest cecha rozszerzonego.. wszystko jest bardziej złożone...

Tyle że uczniowie tracą przez to punkty, które im się należą,bo zrobili część zadania.
Zadania mogą być złożone ale żeby dawali punkty za to co się zrobiło, to tak jakby tylko
za dobrze zrobione zadanie z dobrym wynikiem dawali punkty, a mając zły wynik byłoby
od razu 0 pkt. na szczęście z matmy na rozszerzonym tak nie jest...

Dokładnie tak powinno być zadania stosunkowo trudniejsze niż na podstawie ale cząstkowe punkty za zrealizowanie poszczególnych części składowych zadania, a tak mam np na WOS-ie 2/3 z zadania Prawda/Fałsz dobrze i mam O pkt.:(

[Paranoja 0]

Trochę późno, ale podzielę się swoim wynikiem z ustnego polskiego. Troszeczkę wczoraj balowałam, byłam na mieście i na treningu (nie w tej kolejności hehe) więc jakoś nie szło odpalić kompa.

Tak więc wielka improwizacja zakończyła się niemałym sukcesem, bo dostałam aż 19/20, a liczyłam na 10-12 :D Ponoć najlepszy wynik w szkole, ale najbardziej cieszę się z tego, że mnie docenili. :)

Powodzenia dla wszystkich innych maturzystów, którzy jeszcze mają przed sobą ustny polski/angielski!

[hammerfall87 0]

Dnia 10.05.2008 o 10:11, Paranoja napisał:

Trochę późno, ale podzielę się swoim wynikiem z ustnego polskiego. Troszeczkę wczoraj
balowałam, byłam na mieście i na treningu (nie w tej kolejności hehe) więc jakoś nie
szło odpalić kompa.

Tak więc wielka improwizacja zakończyła się niemałym sukcesem, bo dostałam aż 19/20,
a liczyłam na 10-12 :D Ponoć najlepszy wynik w szkole, ale najbardziej cieszę się z tego,
że mnie docenili. :)

Powodzenia dla wszystkich innych maturzystów, którzy jeszcze mają przed sobą ustny polski/angielski!

W sumie i tak ustny polak się nie liczy z tego co mi wiadomo ja miałem 15 pkt a tobie tylko pogratulować :)

[Tyler_D 0]

Łeee ... no to gratuluję takiego wysokiego wyniku ... ;D, ja miałem 65 % na ustnym polaku i 95 % na ustnym angolu w zeszłym roku ... i to z angola miałem najlepszy wynik na maturze ;D. Co prawda miałem dość prosty zestaw ale to nic ;).

[Seqiu 0]

Dnia 09.05.2008 o 17:33, Sarturias napisał:

Żartujesz prawda? Przecież matura mijała by się z celem...po co człowiek uczy się składni,
gramatyki, słówek, skoro tylko 1/3 z tego przyda mu się na maturze? W dodatku jedno zdanie
do podpunktu? Coś mało. Jakoś to co napisałeś wg mnie jest niemożliwe :P

Wcale nie żartuje, a prawdą jest że ta matura mija się trochę z celem. Teraz jest tak że mature ma każdy, problem pojawia się jedynie, kiedy chcemy się dostać na wybrane studia. Teraz wszędzie mówią że trzeba zrobić reformę odnośnie tych matur, po pierwszej jest za łatwo zdać, a po drugie można kupić arkusze... Poza tym jak zrobisz te 6 punktów, co oczywiście nie jest żadnym probleme dla kogoś kto uczy się anglika kilka lat, to nie wiem czy się dostaniesz na jakieś porządne studia.
Swoją drogą, to nie wiem czy znam kogoś kto nie zdał angielskiego ustnego na podstawowym poziomie...

[MastAlol 0]

Tak jak myślałem dostałem 20/20 z angola. Banał straszny, gorzej będzie z polskim w poniedziałek. Nawet jak z polskiego będę miał 6pkt i zdam to się ucieszę. Mamy najgorszą możliwą komisję :/ Będzie hardcore...

[Sarturias 0]

/.../

Trzeba dodać, że maturę ma każdy kto chce ją mieć. Bo jeśli ktoś jest wybitnym leniem to chcąc nie chcąc nie zda jej. (chociażby takiej historii czy geografii, gdzie w przypadku historii fakty znać trzeba, a w przypadku geografii pełno regułek, nazw itd itd). Faktycznie, może matury językowe są za proste, ale w obecnych czasach każdy chociaż troszeczkę mówi w jakimś języku więc po co to wszystko utrudniać? Chociaż żenujące jest jak już wcześniej napisałeś, że taki maturzysta nie musi znać zasad gramatyki. Przydałaby się kolejna (solidna) reforma :P

[Dark_Sebat 0]

Dnia 09.05.2008 o 20:52, PolishWerewolf napisał:

Sam osobiście liczyłem na wynik w granicach 90%. Licząc jednak punkty wychodzi mi...
72% :/ Ale nie jestem pewien paru, więc zamiast liczyć punkt, liczyłem sobie te odpowiedzi
jako 0. Zobaczymy co wyjdzie.

Najgorsze jest to czekanie na te właściwe wyniki, tylko że z geografią to u mnie jest najmniejszy problem, bo nawet jakbym miał 29 % to i tak mi to nie robi (ale miło by było jakby wynik był trochę większy :D), gorzej z czekaniem na wyniki innych przedmiotów, chyba z tej ciekawości i zniecierpliwienia nie dotrwam do tego 30 czerwca.

Paoro

Dnia 09.05.2008 o 20:52, PolishWerewolf napisał:

Pisałem dziś gegre rozszerzoną i musze przyznać ze rok temu była dużo łatwiejsza, pytania
wtedy mieli ogólniejsze, a w tym roku juz nie mieli co wymyślić :/ (...)

Musze powiedzieć że nie widziałem na oczy rozszerzonej geografii z poprzednich lat, ale jak teraz dowiedziałem się że rok temu była dużo łatwiejsza to szlag mnie mało nie trafił... Najpierw okazało się że wos był trudny, a teraz sytuacja powtarza się z gegrą, jak pomyśle sobie że będę miał gorsze wyniki od moich starszych kolegów tylko dlatego że CKE leci sobie w kulki i postanowiło w tym roku zrobić uczniom pod górkę to normalnie... (napisałbym co o tym myślę ale nie będę wywoływał wilka z lasu).

[Seqiu 0]

Dnia 10.05.2008 o 14:23, Sarturias napisał:

Chociaż żenujące jest jak już wcześniej
napisałeś, że taki maturzysta nie musi znać zasad gramatyki. Przydałaby się kolejna (solidna)
reforma :P

W sumie to wiem czym się kierują ludzie, którzy układają te matury ustne. Np jak zdajesz angielski, to co Ci z gramatyki jak nie znasz słówek? Jeżeli wyjedziesz zagranice, to dogadasz się jakoś z obcokrajowcem mówiąc kilka słów, lecz niepoprawnie gramatycznie...;)

[Tyler_D 0]

Dnia 10.05.2008 o 13:42, Seqiu napisał:

Swoją drogą, to nie wiem czy znam kogoś kto nie zdał angielskiego ustnego na podstawowym
poziomie...

Jak ja rok temu zdawałem to niestety jedna z osób u mnie ustnego angola na podstawie nie zdała ... żeby było jeszcze śmieszniej zabrakło jej 1 punkt ... chyba nie muszę mówić jaka była reakcja po ogłoszeniu wyników ...

[Seqiu 0]

A kiedy w ogóle są wyniki z matur ustnych? Ja myślełem że jak wychodzisz z sali gdzie się zdaje się maturę, to już się zna wynik, ale chyba jest innaczej...

[Mistic 0]

Dnia 10.05.2008 o 15:00, Seqiu napisał:

A kiedy w ogóle są wyniki z matur ustnych? Ja myślełem że jak wychodzisz z sali gdzie
się zdaje się maturę, to już się zna wynik, ale chyba jest innaczej...

Dwa lata temu czekało się aż komisja przepyta wszystkich, wtedy pod sam koniec podawane zostały wszystkie wyniki.

BTW. Była już matura z informatyki? Chętnie zobaczyłbym ile bym rozwiązał zadań po 2 latach studiowania tego shitu :D

[Paoro 0]

Dnia 10.05.2008 o 14:33, Sebat1 napisał:

Paoro
Musze powiedzieć że nie widziałem na oczy rozszerzonej geografii z poprzednich lat, ale
jak teraz dowiedziałem się że rok temu była dużo łatwiejsza to szlag mnie mało nie trafił...
Najpierw okazało się że wos był trudny, a teraz sytuacja powtarza się z gegrą, jak pomyśle
sobie że będę miał gorsze wyniki od moich starszych kolegów tylko dlatego że CKE leci
sobie w kulki i postanowiło w tym roku zrobić uczniom pod górkę to normalnie... (napisałbym
co o tym myślę ale nie będę wywoływał wilka z lasu).

Ale nie martw sie zbytnio za rok będzie jeszcze trudniejsza ;) ale tak serio to idzie zauważyć ze to wszystko idzie w takim kierunku jak ustny z polaka, wszystkie tematy obcykane i albo trzeba dawać bardzo szczegółowe (jak w tym roku z gegry z rozszerznego) albo zmienić formułę matury, tak jak to zmieniają ustny z polskiego za rok (podobno ma być inny bardziej z wiedzy czy jakoś tak)

Zaznacza się tendencja -> podstawowy dużo łatwiejszy by raczej wszyscy co go zdają zdali -> rozszerzony super trudny

[Paoro 0]

Dnia 10.05.2008 o 15:00, Seqiu napisał:

A kiedy w ogóle są wyniki z matur ustnych? Ja myślełem że jak wychodzisz z sali gdzie
się zdaje się maturę, to już się zna wynik, ale chyba jest innaczej...

U nas w szkole mówili nam ze najpierw przychodzimy na 14 albo później nie co na maturke, a potem idziemy do domu :p o 19 znów do szkoły w garniakach tylko po to by wyniki odebrać... dyrektorka nawet to podkreśliła by na wyniki nie przychodzić czasem w szortach :/

[Tyler_D 0]

Dnia 10.05.2008 o 15:00, Seqiu napisał:

A kiedy w ogóle są wyniki z matur ustnych? Ja myślełem że jak wychodzisz z sali gdzie
się zdaje się maturę, to już się zna wynik, ale chyba jest innaczej...

U mnie było tak ( i pewnie to wszędzie obowiązuje ) że jak komisja przepytała wszystkich, spisywała wyniki na jakiś tam arkusz i zwoływała wszystkich do salki i tam odczytywała tam wyniki ( lub na osobności jeżeli ktoś sobie tego życzył ).

[SiDi 0]

>

Dnia 10.05.2008 o 15:05, Mistic napisał:

BTW. Była już matura z informatyki? Chętnie zobaczyłbym ile bym rozwiązał zadań po 2
latach studiowania tego shitu :D

Chyba jeszcze nie. Wydaje mi się, że w tym tygodniu też nie będzie ;D Ale Twój tekst mnie powalił, oby tak dalej ;]