Zaloguj się, aby obserwować  
gaax

Ojczyzna poalszczyzna

36 postów w tym temacie

Właśnie tak jest. Korzystając z komunikatorów typu gg czy tlen, w ogóle nie zwracamy uwagi na pisownię, bo zależy nam na czasie. Na forach bywa różnie, raz się sprawdzi, a raz nie, a nasz język cierpi...

Czytać, czytać i jeszcze raz czytać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.09.2006 o 10:17, gaax napisał:

Właśnie tak jest. Korzystając z komunikatorów typu gg czy tlen, w ogóle nie zwracamy uwagi
na pisownię, bo zależy nam na czasie. Na forach bywa różnie, raz się sprawdzi, a raz nie, a
nasz język cierpi...

Czytać, czytać i jeszcze raz czytać ;)


Hmm, to, ile się czyta, nie ma żadnego znaczenia. Sam, czytając rzeczywiście mnóstwo przez długi czas pisałem na wszelakich forach bez wielkich liter i polskich fontów, nie wspominając już o interpunkcji. W sumie na gg zdarza się to do dzisiaj (tutaj masz rację, wszystko rozbija się o czas). Ale od jakiegoś czasu jestem nawrócony, staram się pisać ładnie pięknie i wogóle, co mam nadzieje widać chociażby po tym poście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zwłaszcza,że napisałeś "wogóle", a psze się "w ogóle" :P
Ot zwykła złośliwość, mam nadziej, że się nie obrazisz:)
A to ile się czyta ma wielki wpływ na znajomość języka i posowni. To o czym mówisz to kwestia dobrej woli. Chce mi się poprawiać błedy, czy mam to gdzieś, bo forum a nie matura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.09.2006 o 10:17, gaax napisał:

Na forach bywa różnie, raz się sprawdzi, a raz nie, a nasz język cierpi...


No cóż, ja zawsze na forach daje posty z pisownią poprawną. Zawsze jak Chuck Norris. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.09.2006 o 11:35, Vaxinar napisał:

> Na forach bywa różnie, raz się sprawdzi, a raz nie, a nasz język cierpi...

No cóż, ja zawsze na forach daje posty z pisownią poprawną. Zawsze jak Chuck Norris. :)


Powinieneś świecić przykładem :)
Może rozpoczniemy kampanię na temat języka, propagującą poprawną pisownię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.09.2006 o 10:17, gaax napisał:

Czytać, czytać i jeszcze raz czytać ;)

Zdecydowanie tak. Ja jakoś nigdy nie miałem przekonania do gramatyki. Nie chciało mi się jej wkuwać i zawsze jak byłem pytany, to moje oceny oscylowały między 2 a 3. Ale dużo czytałem. Lektury obowiązkowe i ponadobowiązkowe (plus lektury własne). I gdy byłem pytany z jakieś lektury, to z reguły mogłem sobie poprawić ocenę (polonista był stawiany co okres przed problemem czy mi postawić 2 czy 3).
I to czytanie wyrobiło we mnie pamięć wzrokową. Gdy miałem problemy jak się pisze jakiś wyraz, to nie przypominałem sobie zasad gramatyki, tylko, po prostu, pisałem gdzieś na marginesie obie wersje wyrazu i wzrokowo widziałem, która mi "nie pasuje". Dzięki temu nie robiłem przynajmniej "ortografów".
A zasad gramatyki do dziś nie znam (pomijając jednej: że "uje" się nie kreskuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.09.2006 o 11:42, A-cis napisał:

> Czytać, czytać i jeszcze raz czytać ;)
Zdecydowanie tak. Ja jakoś nigdy nie miałem przekonania do gramatyki. Nie chciało mi się jej
wkuwać i zawsze jak byłem pytany, to moje oceny oscylowały między 2 a 3. Ale dużo czytałem.
Lektury obowiązkowe i ponadobowiązkowe (plus lektury własne). I gdy byłem pytany z jakieś lektury,
to z reguły mogłem sobie poprawić ocenę (polonista był stawiany co okres przed problemem czy
mi postawić 2 czy 3).
I to czytanie wyrobiło we mnie pamięć wzrokową. Gdy miałem problemy jak się pisze jakiś wyraz,
to nie przypominałem sobie zasad gramatyki, tylko, po prostu, pisałem gdzieś na marginesie
obie wersje wyrazu i wzrokowo widziałem, która mi "nie pasuje". Dzięki temu nie robiłem przynajmniej
"ortografów".
A zasad gramatyki do dziś nie znam (pomijając jednej: że "uje" się nie kreskuje :-)


Ja też najczęściej nie pamiętam pisowni, to zapisuje sobie tdane słowo i zawsze któreś z nich gorzej wygląda:)
Nie sposób posługiwać się właściwie językiem polskim nie czytając. No chyba, że ktoś faktycznie wkuwa sobie regułki na pamięć, ale nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najwięcej błędów robię na forach i gg, ale w miare staram się tego unikać. Poza tym nie cierpię polskiego w szkole(nauczycielka nawija o historii, a nie o samym jezyku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.09.2006 o 11:56, Avalon67 napisał:

Poza tym nie cierpię polskiego w szkole(nauczycielka nawija o historii, a nie o samym jezyku).


LOL.
Musi być trochę historii na języku polskim, to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z regułkami to też może nie być tak różowo. Kumpel dostał 5 z kartkówki o tym kiedy np. używamy ,,rz" a kiedy ,,ż" itp. A potem przyszło dyktando i dostał 2 albo 3. Ja miałem odwrotnie(nie chciało mi się tego skuwać:D).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

waldiben, toczysz bardzo szlachetną walkę z "bykami" i zasługujesz na tytuł torreadora. Masz moją sympatię i dlatego przestrzegam Cię:
1. Nie pisz nie na temat w wątkach, bo możesz się narazić moderatorom i dostaniesz degrada. Dyskusja jaką toczysz w wątku o "Obywatelu ..." już pod takie coś podpada.
2. Jeśli w kogoś "rzucasz kamieniem", to sam musisz być bez grzechu. Większość osób tu się udzielających, robi błędy i nie lubi jak im się zwraca uwagę. Dlatego będą się bardzo wnikliwie przyglądali Twoim postom i w rewanżu wyłapią Ci każdą literówkę :-)
Musisz wiedzieć na co się naraższ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Język w internecie jest naprawdę wkurzający. Trudno jest czytać coś w stylu "hejcia skomd klikash ?????????", albo "ja wcale nei robiem blenduf"... Z resztą ja i tak zawsze piszę poprawnie, a raczej się staram. No może czasami trafi mi się literówka. ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spadliście mi jak z nieba.
Właśnie w innym temacie odbieram liczne ataki za to, że zwróciłem uwagę użytkownikowi, który notoryczniie popełniał błąd ortograficzny pisząc "nie" z czasonikami w sposób łączny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam natomist dysortografie i choć często czytam książki (lubie) i jakieś wyśle ćwiczenia (na szczęśie już nie robie) to i tak robie/robiłem i będe robił liczne błędy ortograficzne oraz stylistyczne / a jak nie wiem jak się coś pisze to patrzę do google/-za błędy sora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Toczymy wojnę z forumowymi błędami;)
Jak dla kogoś pisownia nie ma kompletnie znaczenia to świadczy o nim tylko. Ech... Skąd to się bierze? Lenistwo? Czy zasłanianie swojej niewiedzy lenistwem?;) Rozumiem, że przy stosowaniu języków obcych ważna jest sama komunikacja, ale własny język to by można uszanować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować