Trv Black Metal, Hail The Hordes !!! Death i Grind też są fpytę !!!

[Doman15 0]

Wiem, że jest temat o metalu, ale jak czytam tam o Kornach czy innych Slipknotach, to mi się niedobrze robi. Tu jest temat dla osób, które słuchają naprawdę ciężkiego brzmienia - siarczystego i brudnego blacku, mocnego i brutalnego deathu, analnego i rzeźnickiego grindu! Immortal, Azarath, Anima Damnata, Burzum, Cannibal Corpse, Mortician, Darkthrone, Dark Funeral, Khold, Watain, Arkhon Infaustus, Nattefrost, Deicide, Satyricon, Vital Remains, Kocie Jelito, Mózg Szczepana - to jest to! Niech żyją Wotan i Gówno!

No i co was ostatnio urzekło? Ja od jakiegoś czasu nie mogę sie nasłuchać Nokturnal Mortum - albumy Goat Horns i Lunar Poetry są po prostu fenomenalne. I ktoś słuchał Nechrist?

I jeszcze jedno, wybiera się ktoś na Azaratha w Zielonej Górze pod koniec listopada?

[buras 0]

Hi hi ... Nie jest tam az tak zle ... ale tu widze praktycznie kwintesencje gatunku... hmm lata mlodosci ...
Cos za bardzo widze wyszlem z ciagu, bo kilku kapel za chiny ludowe, a tym bardziej demokratyczne nie znam ...
@fotka - ? ty ? jak tak to respect ... total underground ... az nie wiem dlaczego mortiis mi sie przypomnial... :D

[WoWmen 0]

Ale jak tam się dopiszesz to nie zaszkodzi....uwierz mi wiele osób tam słucha tego co Ty ale ostatnio jest głośniej o KoRnie ze względu na nowy album.
Ps. Mózg Szczepana? ^^ pierwsze słysze xD brzmi jak nazwa jakiegoś zespołu punkowego (Zabili mi żółwia roX ;) )

[Alexei_Kaumanavardze 2]

Boże ja wiem, że artyści nigdy na scenie nie brzmią dokładnie tak samo jak na żywo ale artystom Dethmetalowym dolega to samo co Mandarynie, a nazywa o się głuchotą młodzieńczą, a może i głupotą. Zresztą nie ważne. Ja chce sie ciebie zapytać. Co cię urzekło w kompozycjach wymienionych przez ciebie artystów. Melodia rytm?? Bo mnie walenie po wszystkim co im dali nie fascynuje. No chyba , że profile psychologiczne artystów. Kocie Jelito, Mózg Szczepana, a może psie Jądro;P

[kowalov 0]

Dnia 07.11.2005 o 01:03, Thorongil napisał:

Wiem, że jest temat o metalu, ale jak czytam tam o Kornach czy innych Slipknotach, to mi się niedobrze robi. Tu jest temat
dla osób, które słuchają naprawdę ciężkiego brzmienia - siarczystego i brudnego blacku, mocnego i brutalnego deathu, analnego
i rzeźnickiego grindu!

Wiesz z calym szacunkiem ale jak czytam takie teksty to przestaje sie dziwic ze inni patrza na ludzi sluchajaej takiej muzy jak na psycholi. w sumie to mam dwie teorie dotyczace tego posta, ale to jest poducha i zart (wedug mnie malo smieszny) albo masz 14 lat i znalazles gdzies na necie pelno zespolow i chwalisz sie teraz czego to nie sluchasz i czego to nie znasz.

[Doman15 0]

buras ---> Gdzie tam ja, toż to Nattefrost. :)

WoWmen ---> Bo nie ma czegoś takiego jak Mózg Szczepana, tak to tylko wymyśliłem na poczekaniu dla efektu. :P

Alexei Kaumanavardze ---> Nie rozumiesz tej muzyki, to będzie ona dla ciebie tylko nawalaniem we wszystko, co wejdzie pod rękę, proste. Też kiedyś tak samo myślałem. Ale to obszerny temat do omówienia gdzie indziej - to jest topic o samej muzyce metalowej, więc skoro jej nie słuchasz, to nie pisz nic.

kowalov ---> Och, kolejny poprawny politycznie obywatel. Razi cię tego typu szaleństwo i "nienormalność"? Swoją drogą ktoś mówi, że metale (ci "trve" jak to się rzekło, ;) nie mam na myśli Slipchłopów itp.) są w pełni normalni? To takie charakterystyczne podejście do życia, więc naprawdę nie urazisz mnie nazywając mnie psycholem (psycholem w twoim rozumieniu). Powiem tak: jestem nienormalny i nie lubię ludzi normalnych, bo są zwyczajnie nudni i nie posiadają choćby odrobiny szaleństwa, o! Tyle z mojej strony.

PS. A twoje obie teorie okazały się błędnę. ;)
PSS. Jak chcecie kontynuować temat, to gdzie indziej. Tutaj rozmawiamy o samej muzyce.

[kowalov 0]

Dnia 07.11.2005 o 14:28, Thorongil napisał:

kowalov ---> Och,
kolejny poprawny politycznie obywatel. Razi cię tego typu szaleństwo i "nienormalność"? Swoją drogą ktoś mówi, że metale
(ci "trve" jak to się rzekło, ;) nie mam na myśli Slipchłopów itp.) są w pełni normalni? To takie charakterystyczne podejście
do życia, więc naprawdę nie urazisz mnie nazywając mnie psycholem (psycholem w twoim rozumieniu). Powiem tak: jestem nienormalny
i nie lubię ludzi normalnych, bo są zwyczajnie nudni i nie posiadają choćby odrobiny szaleństwa, o! Tyle z mojej strony.

PS.
A twoje obie teorie okazały się błędnę. ;)

Wcale nie okazały sie błedne - przynajmniej jedna z nich. Z wlasnych obserwacji wiem, im jestes bardziej ''true'' tym mniej masz lat. Zdecydowana wiekszosc broni sie w ten sam sposob jak ty (oraz obraza ludzi sluchajacych Slipknot, Korn itp traktujac ich jak tych ''nie true'' czyli gorszych) . Wyrosniesz z mowienia ze jestes ''szalony'', ''orygnalny'' itd. Tak jak zaczniesz doceniac muzyke jako ogol a nie jako ''sposob zycia''.

P.S.
Mialo byc o muzyce wiec pizse :-). Jedyn dobra plytka ostatnimi czasy jak wpadla mi w rece z gatunku black to Vesania - istny powiew swiezosci ktorego coraz bardziej brakuje na polskiej scenie. Zreszta polecam wszystkim zapoznanie sie z torunska kapelka North (trszke stara bo zaczynajaca juz bodajze w 92 roku) albo rowniez z torunskim Nowiem. Ta pierwsza gra klasyczny black metal, natomiast ta druga prezetuje bardzo ciekawe pomieszanie rozych gatunkow (black, heavy, folk).

[Doman15 0]

"Wcale nie okazały sie błedne - przynajmniej jedna z nich. Z wlasnych obserwacji wiem, im jestes bardziej ''true'' tym mniej masz lat."

Och pewnie, wszechwiedzący. Co do słowa "true" nie należy chyba nigdy podchodzić calkiem poważnie, bo jego znacznie jest już mocno wypaczone. ;)

"Zdecydowana wiekszosc broni sie w ten sam sposob jak ty (oraz obraza ludzi sluchajacych Slipknot, Korn itp traktujac ich jak tych ''nie true'' czyli gorszych)"

Oj nie pojąłeś, co miałem na myśli. Ktoś lubi, to niech sobie słucha Maryli Rodowicz, Trubadurów, Donia czy Korna, nic mi do tego. Denerwuje mnie tylko, jak fani Korna i Slipnkota myślą, że słuchają rzeźnickiej muzyki metalowej i szufladkują ją jako pełnoprawny metal. O to chodzi.

"Wyrosniesz z mowienia ze jestes ''szalony'', ''orygnalny'' itd."

Nie wydaje mi się. Znam nie jedną osobę (nawet w okolicach trzydziestki!), którzy też ''mieli z tego wyrosnąć''. A tak w ogóle to nie podoba mi sie określenie "być szalonym", takie pedalskie trochę. ;P A że jestem oryginalny, to chyba nie wspomniałem - każdy na swój sposób jest oryginalny, więć to kwestia nie mająca z tematem zbyt wiele wspólnego.

"Mialo byc o muzyce wiec pizse :-). Jedyn dobra plytka ostatnimi czasy jak wpadla mi w rece z gatunku black to Vesania - istny powiew swiezosci ktorego coraz bardziej brakuje na polskiej scenie."

Nooo Vesania muszę przyznać, że jest mocna. Tylko którą płytkę miałeś na myśli? Firefrost Arcanum wciąż potrafi zmiażdżyć, co do God The Lux mam mieszane uczucia, (ale można posłuchać).

[kowalov 0]

Dnia 07.11.2005 o 15:17, Thorongil napisał:

Nooo Vesania muszę przyznać,
że jest mocna. Tylko którą płytkę miałeś na myśli? Firefrost Arcanum wciąż potrafi zmiażdżyć, co do God The Lux mam mieszane
uczucia, (ale można posłuchać).

Firefrost Arcanum wciska za kazdym razem, natomiast mialem na mysli God The Lux. Nie tak dobra jak poprzedniczka ale mimo wszystko swietna.

[Doman15 0]

Dnia 07.11.2005 o 15:24, kowalov napisał:

> Nooo Vesania muszę przyznać,
> że jest mocna. Tylko którą płytkę miałeś na myśli? Firefrost Arcanum wciąż potrafi
zmiażdżyć, co do God The Lux mam mieszane
> uczucia, (ale można posłuchać).

Firefrost Arcanum wciska za kazdym razem,
natomiast mialem na mysli God The Lux. Nie tak dobra jak poprzedniczka ale mimo wszystko swietna.

Świetna? Hmmm... powiedziałbym: dobra. To max. ;) A co do Firefrost Arcanum, to komuś jeszcze wydaje się to bliźniaczo podobne do In The Nightside Eclipse wielkiego Emperora?

[Alexei_Kaumanavardze 2]

Dnia 07.11.2005 o 14:28, Thorongil napisał:

Alexei Kaumanavardze ---> Nie rozumiesz tej muzyki, to będzie ona dla ciebie
tylko nawalaniem we wszystko, co wejdzie pod rękę, proste. Też kiedyś tak samo myślałem. Ale to obszerny temat do omówienia
gdzie indziej - to jest topic o samej muzyce metalowej, więc skoro jej nie słuchasz, to nie pisz nic.

Słucham metalu mam długie włosy ale jako człowiek wykształcony (chodziłem do szkoły muzycznej) wiem co to kompozycja artykulacja, zwrotka, barwa itp, a te rzeczy w tego typu muzyce są opłakane. A jeśli chodzi o polskie zespoły "def"metalowe to są one najzwyczajniej słabe. Vader, czy Behemoth to dla mnie dno. Wolę juz Folku posłuchać. Ale co do KoRn-a jest to zespół który stworzył NU-metal i należy mu sie za to choć chwila uwagi. Powinniśmy szanowac klasyków z każdego rodzaju muzyki, bo np. Michael Jackson swojego czasu tworząc np Thriller zrobił na prawdę dużo dla muzyki popularyzując teledyski. Podobnie Rob Zombie pomógł wzmiecic falę NFS utworem Two Lane Blacktop, chociaż moim zdaniem bardziej do tego nadawało by sie Dragula.

[Alexei_Kaumanavardze 2]

Dnia 07.11.2005 o 15:17, Thorongil napisał:

Oj nie pojąłeś, co miałem na myśli. Ktoś lubi, to niech sobie
słucha Maryli Rodowicz, Trubadurów, Donia czy Korna, nic mi do tego. Denerwuje mnie tylko, jak fani Korna i Slipnkota myślą,
że słuchają rzeźnickiej muzyki metalowej i szufladkują ją jako pełnoprawny metal. O to chodzi.

Oj tu się z panem nie zgodze korn nigdy nie grał metalu. Na początkach grał Nu-Metal, później cos nie do określenia następnie Rock, a teraz niestety Rocko pop. Jestem fanem KoRna od chwili gdy ich po raz pierwszy usłyszałem, a mimo to nie uważam ich aktualnie za zespół metalowy, ponieważ prawdziwy fan nie tylko wychwala swój zespół, ale także go umie krytykować i widzi co złe

[Doman15 0]

>Oj tu się z panem nie zgodze korn nigdy nie grał metalu. Na początkach grał Nu-Metal, później cos nie do określenia >następnie Rock, a teraz niestety Rocko pop. Jestem fanem KoRna od chwili gdy ich po raz pierwszy usłyszałem, a >mimo to nie uważam ich aktualnie za zespół metalowy, ponieważ prawdziwy fan nie tylko wychwala swój zespół, >ale także go umie krytykować i widzi co złe

No ale mi właśnie o to chodzi - że Korn nie gra metalu!

>Słucham metalu mam długie włosy ale jako człowiek wykształcony (chodziłem do szkoły muzycznej) wiem co to >kompozycja artykulacja, zwrotka, barwa itp, a te rzeczy w tego typu muzyce są opłakane. A jeśli chodzi o >polskie zespoły "def"metalowe to są one najzwyczajniej słabe. Vader, czy Behemoth to dla mnie dno. Wolę juz >Folku posłuchać. Ale co do KoRn-a jest to zespół który stworzył NU-metal i należy mu sie za to choć chwila >uwagi. Powinniśmy szanowac klasyków z każdego rodzaju muzyki, bo np. Michael Jackson swojego czasu >tworząc np Thriller zrobił na prawdę dużo dla muzyki popularyzując teledyski. Podobnie Rob Zombie pomógł >wzmiecic falę NFS utworem Two Lane Blacktop, chociaż moim zdaniem bardziej do tego nadawało by sie >Dragula.

Dżisas, ale co mnie obchodzi kompozycja, artykulacja i barwa, skoro muzyka mi się PO PROSTU PODOBA?! Mam ochotę na ostre napier*alanie, to słucham Azaratha, mam ochotę na granie ostre i zarazem trochę klawiszowe, to włączam Nokturnal Mortum i - naprawdę - ani trochę mnie przy tym nie obchodzi artykulacja, skoro muzyka jako całość mi się podoba.

[kowalov 0]

Dnia 07.11.2005 o 15:30, Thorongil napisał:

A co do Firefrost Arcanum, to komuś jeszcze wydaje się to bliźniaczo
podobne do In The Nightside Eclipse wielkiego Emperora?

No co ty? Za specjalnie to podobne nie sa, wbrew pozorom Vesania jest bardziej melodyjna niz In The Nightside Eclipse Emperora.

[trollf 0]

hmm... Bal-Sagoth moze? jest i melodia, i orkiestra, i napierdalanka ;-] tudziez Wintersun nienajgorszy i calkiem skoczny, Dismal Euphony na spokojniejsze wieczory, na potancowke Vintersorg, a na wspomnienia Venom i Bathory... to takich kilka propozycji z ''czarnej'' muzyki ;p a z tej ''smiertelej'' nic nie pobije crimson w wykonaniu EoS i zakreconych dokonan Pan-Thy-Monium :o

[buras 0]

A ja, ostatnio preferuje Limbonic Art Moon in the Scorpio. Plytka stara, ale ciagle wciska mnie w fotel... A dla odprezenia, Samael z Worship Him ...
Mam pytanko. Byla kiedys, taka polska kapela Pandemonium.
Mam zagrzebana w piwnicy ich kasete, ale za chiny nie moge sie jej dokopac, zeby zerknac na tytul. Pamietam ze na okladce czarnej z reszta namalowany byl dosyc fajnie bialy pentagram ... Nie wie ktos przypadkiem czy nie ma tego na CD ... bo magnetofonu juz dawno nie mam, a smoki mi na nich chodza... :(

[Doman15 0]

Dnia 07.11.2005 o 20:57, buras napisał:

A ja, ostatnio preferuje Limbonic Art Moon in the Scorpio. Plytka stara, ale ciagle wciska mnie w fotel... A dla odprezenia,
Samael z Worship Him ...
Mam pytanko. Byla kiedys, taka polska kapela Pandemonium.
Mam zagrzebana w piwnicy ich kasete,
ale za chiny nie moge sie jej dokopac, zeby zerknac na tytul. Pamietam ze na okladce czarnej z reszta namalowany byl dosyc
fajnie bialy pentagram ... Nie wie ktos przypadkiem czy nie ma tego na CD ... bo magnetofonu juz dawno nie mam, a smoki
mi na nich chodza... :(

Ten album to Ancient Catatonia i można ją dostać na CD. Jak dobrze poszukasz, to znajdziesz gdzieś w necie do kupienia. Mam gdzieś na kasecie, ale jeszcze nie słuchałem. Za to kupiłem sobie ostatnio ich najnowszy album The Zonei i dla mnie jest to kompletny niewypał. Ot, taka muzyczka, co by se puścić w tle do sprzątania pokoju. A ten automat perkusyjny potrafi dobić...

[buras 0]

>A ten automat perkusyjny potrafi dobić...
Heh ... Samael na Regin Of Light zrobil to samo ... Xy zaszalal po prostu z ta elektronika...
Dzieki za tytul ... jak go przeczytalem to od razu mi sie odpowiednia klapka otwarla :D
Pokopie w necie, zobaczymy co nowego chlopaki wymyslili...

[Doman15 0]

A co powiecie o... Gontynie Kry? (:D) Niezła rzeź. ;)

[kowalov 0]

Dnia 08.11.2005 o 22:40, Thorongil napisał:

A co powiecie o... Gontynie Kry? (:D) Niezła rzeź. ;)

Dla mnie ten zespol to takie samo nudne lupanie jak Graveland (aczkolwiek Prawo Stali jest niezle). Jak lubisz blackowe lupanie to polecam polska kapelke Besatt (nawet zapodam linka - http://besatt.republika.pl/html/pol/index2.html).