GITARA!

[Widek1 0]

Dnia 06.09.2007 o 21:26, WorldWar3PL napisał:

Miałem na myśli sam piecyk za 500 zł :P Gitara za 700 zł of corz.

Ma zespol ?

[ww3pl 0]

Nie, nie ma.
Ale mówimy teraz o sprzęcie dla mnie, dla niego tylko o struny miałem się spytać.

[Widek1 0]

Dnia 07.09.2007 o 16:18, WorldWar3PL napisał:

Nie, nie ma.
Ale mówimy teraz o sprzęcie dla mnie, dla niego tylko o struny miałem się spytać.

Nie mozesz sie wybrac do sklepu muzycznego i ograc jakies gitary do 800- 900złotych ? :) Przy okazji spytac sie sprzedawcy o najlepsza gitare cena/jakosc... Kupywanie gitary w ciemno jest troche niebezpieczne ;)

[Mr_Boom 0]

Dnia 07.09.2007 o 16:18, WorldWar3PL napisał:

Nie, nie ma.
Ale mówimy teraz o sprzęcie dla mnie, dla niego tylko o struny miałem się spytać.

ma racje, idz do sklepu i najpierw zagraj. wtedy bedziesz, pewny na 1000% bo gitary z netu sie przewaznie zamawia jak sie je najpierw gralo.

[ww3pl 0]

Jeżeli chodzi o Corta X-2 - grałem i mi się podoba.
Niektórzy polecają tego LP II ale na nim nie miałem przyjemności grać. I to pomiędzy tymi dwoma gitarami toczy się teraz ''bitwa''.
Jedyny, jedyny problem to jeszcze piecyk, ale Marshalla 15W chyba wybiorę (też sprawdzałem w sklepie).

[Widek1 0]

Jezeli piec bedzie sluzyl do cwiczen to maks 300-400złotych... Ewentualnie mozesz kupic efekt i podlaczyc do kompa , co bedzie milion razy lepszym rozwiązaniem... A gitara - do sklepu, ograć , kupić lub zamówić...

[ReNeG4De 0]

Dnia 07.09.2007 o 17:41, WorldWar3PL napisał:

Jeżeli chodzi o Corta X-2 - grałem i mi się podoba.
Niektórzy polecają tego LP II ale na nim nie miałem przyjemności grać. I to pomiędzy tymi dwoma
gitarami toczy się teraz ''bitwa''.

Różnica między tymi gitkami jest naprawdę drastyczna, LPII to gitara z średnio-wyższej półki, i jeśli uda ci się wyrwać używkę za te 500-600 złociszy to da radę dwa razy lepiej od corta. Tyle, że możesz nie chcieś używanej, albo po prostu się nie trafi okazja - różnie bywa. Jeżeli się trafi to nawet się nie zastanawiaj :-)

[ww3pl 0]

Interesowałby mnie ten LP II podany w tym poście :
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=13323&pid=579

[Widek1 0]

Dnia 07.09.2007 o 19:47, WorldWar3PL napisał:

Interesowałby mnie ten LP II podany w tym poście :
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=13323&pid=579

Ten LP II to złom, jest bardzo ciezki i z gryfem są czasami problemy, ogólnie ja szczerze nie polecam, ale skoro jestes początkującym gitarzystą to pewnie ci to roznicy nie bedzie robic, ale z biegiem czasu zaczniesz kumac o co kaman :)

[ww3pl 0]

Czyli z tych dwóch - Cort X-2 i LP II co poleciłbyś bardziej? :)

[Widek1 0]

Dnia 07.09.2007 o 19:51, WorldWar3PL napisał:

Czyli z tych dwóch - Cort X-2 i LP II co poleciłbyś bardziej? :)

Mysle ze na poczatek bedzie okej...

http://opiniuj.pl/?p=produktyPokaz&nazwa=565&page=2 tu mozesz poczytac kilka opinii...

Nie wiem napisales ze masz 1200złotych do wydania, czemu nie wydasz 1000złotych na niezłą gitare (w tej cenie) i efekt gitarowy do 200-300złotych ??

[ww3pl 0]

Dzięki wielkie ;>
Co do tej dużej kwoty - jednak aż takiej gitary mi nie potrzeba, na początek chcę skromnie. Skoro mówisz, że Corcik na początek przygody z elektrykami wystarczy, to starczy :P
Ważne, że trochę doświadczenia w gitarach mam, bo od lutego grywam na akustyku.

[Widek1 0]

Dnia 07.09.2007 o 20:30, WorldWar3PL napisał:

Dzięki wielkie ;>
Co do tej dużej kwoty - jednak aż takiej gitary mi nie potrzeba, na początek chcę skromnie.
Skoro mówisz, że Corcik na początek przygody z elektrykami wystarczy, to starczy :P
Ważne, że trochę doświadczenia w gitarach mam, bo od lutego grywam na akustyku.

Spoko tylko pamiętaj , jakbyś zmienił zdanie nie kupuj gitary z flojdem, chocbym nie wiem jaki sprzedawca ci go polecał ;)

[ww3pl 0]

Co to flojd? ;-) Bo jeżeli chodzi o elektryki to jestem zie-lo-ny.
A propos, wiem, że Ty sporo grasz na elektryku, także zadam parę pytań.
Nie umiem grac kostką. Nie chcę nią grać - wolę palcami. Mogę ten nawyk przenieść na elektryk?
Jakieś rady co do gry kostką? Bardzo mnie irytuje, że choćbym nie wiem jak ją trzymam i jak kto mi radził, zahacza o pojedyncze struny ew. za mocno uderza w jedną i to bardzo psuje dźwięk. :<

[Yupy 0]

Dnia 07.09.2007 o 20:37, WorldWar3PL napisał:

Co to flojd? ;-) Bo jeżeli chodzi o elektryki to jestem zie-lo-ny.
A propos, wiem, że Ty sporo grasz na elektryku, także zadam parę pytań.
Nie umiem grac kostką. Nie chcę nią grać - wolę palcami. Mogę ten nawyk przenieść na elektryk?
Jakieś rady co do gry kostką? Bardzo mnie irytuje, że choćbym nie wiem jak ją trzymam i jak
kto mi radził, zahacza o pojedyncze struny ew. za mocno uderza w jedną i to bardzo psuje dźwięk.
:<

Oczywiście, że możesz grać palcami na gitarze elektrycznej - oczywiście jest to większe wyzwanie - za mistrza gry palcami na elektryku można śmiało uznać Marka Knopflera - sugeruje zapoznać się z jego techniką.

Jest jeszcze technika jednoczesnego grania kostką i uderzania palcami (stosowana zwłaszcza w country), ale nazwę w tej chwili zapomniałem.

[Widek1 0]

Elektryk to raczej gitara przeznaczona do gry kostką ;) Akustyk to wiadomo inna sprawa, albo klasyk... Oczywiscie jak napisal kolega Yupy mozesz grac i palcami, ale napewno bedziesz w pewien sposob ograniczony bo nie wydobedziesz dzwiekow w taki sposob i tak szybko jak kostką ( przynajmniej na początku) Pamietaj ze to są poczatki z gitarą elektryczną... Nigdy na starcie nie jest łatwo, im wiecej bedziesz grał tym szybciej sie przyzwyczaisz do tego... Nie mam innej rady :) Zacznij grac akordy kostką potem z biegiem czasu przyzwyczaisz sie i do pojedynczych uderzen...

[ww3pl 0]

No sęk w tym, że nie daję rady nawet akordów poprawnie zagrać kostką - chciałbym móc je grać nawet wtedy, kiedy uderzam mocno - a mogę je grać w miarę normalnie tylko wtedy, kiedy dosyć lekko przejeżdżam kostką po strunach.

[Yupy 0]

Dnia 07.09.2007 o 21:09, WorldWar3PL napisał:

No sęk w tym, że nie daję rady nawet akordów poprawnie zagrać kostką - chciałbym móc je grać
nawet wtedy, kiedy uderzam mocno - a mogę je grać w miarę normalnie tylko wtedy, kiedy dosyć
lekko przejeżdżam kostką po strunach.

Ale jak ty chcesz zaczynając dopiero przygode z gitarą grać poprawnie akordy (zwłaszcza w kombinacjach) - do tego musisz ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć (nie od razu Rzym zbudowano) - nadgorliwość szkodzi, to wszystko przyjdzie z czasem.

[Widek1 0]

Dnia 07.09.2007 o 21:09, WorldWar3PL napisał:

No sęk w tym, że nie daję rady nawet akordów poprawnie zagrać kostką - chciałbym móc je grać
nawet wtedy, kiedy uderzam mocno - a mogę je grać w miarę normalnie tylko wtedy, kiedy dosyć
lekko przejeżdżam kostką po strunach.

ĆWICZ... ćwicz ile możesz, ile możesz poświęcić na to czasu... Myślisz ze po pierwszym czy drugim dniu obcowaniu z elektrykiem bedziesz kozak ? :) Nie drogi panie, to kawał żmudnej monotonnej pracy i cwiczen, takze zycze powodzenia i nie demotywuj sie nad poczatku, ze za pierwszym razem nie zagrales to potem tez ci sie nie uda, prawdzwie problemy to przychodza po 3-4 latach grania ;)

[ww3pl 0]

Ja mówię o graniu ogółem kostką :P Bo elektryka JESZCZE nie mam, gram na akustyku. Czyli problem mam teraz ogółem z gitarami a nie z elektrykiem.
Ale ćwiczyć granie kostką będę.
P.S. Na akustyku gram od lutego.