tymus1

GITARA!

11824 postów w tym temacie

Dnia 22.03.2009 o 18:20, Metal-jestem napisał:

22 progi to za mało? Ja od początku gram na 22 progach i to wystarcza w zupełności. Póki
co nie zapowiada się, żebym przeszedł na 24.

Nie mówię ze taka ilość progów jest niewystarczająca tylko że było by miło gdyby było ich więcej xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2009 o 18:22, driv4r napisał:

> 22 progi to za mało? Ja od początku gram na 22 progach i to wystarcza w zupełności.
Póki
> co nie zapowiada się, żebym przeszedł na 24.
Nie mówię ze taka ilość progów jest niewystarczająca tylko że było by miło gdyby było
ich więcej xD

Równie dobrze mógłbyś napisać, że im szerszy gryf tym lepszy. Co kto lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2009 o 17:38, sprite39 napisał:

Już wielu mi tak pisało i nadal ich do końca nie rozumiem...
Dlaczego ta gitara miałaby mnie zniechęcić do gry?
I co bym miał z gitary o 200-300 zł droższej?


Mając 200-300 złotych więcej, będziesz mógł rozejrzeć się za używaną
gitarą dobrej firmy. Dobra marka niejako gwarantuje dobre/lepsze wykonanie,
bo w ich interesie leży dobra opinia na temat ich produktów.

A co da Ci w praktyce markowa gitara? Wygodniejszy gryf, podstrunnicę z równo
nabitymi progami, niezawodną elektronikę i dużo lepsze brzmienie.

Tak, jasne - zawsze można wydać 300-500 zł na nówkę firmy Sounder/Everplay/Sky Way i
cieszyć się, że zaoszczędziło się parę groszy na braku kontroli jakości, gorszych materiałach i wykonaniu.

Nie ma w tym żadnej filozofii: gitara ma przede wszystkim stroić i brzmieć, a takie "klamoty"
nie gwarantują ani jednego ani drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2009 o 17:25, sprite39 napisał:

> Tania jakaś. Kiedyś czytałem że dobra gitara to 500zł+ ale nie wiem co sądzić o
tej.
> Wydaje mi się że jest dobra. Progów mogło by być więcej ale...
Faktycznie, reflektowałbym raczej na 24 progi, ale 2 mniej jakoś przeżyję.

ta, nie ma jak to więcej progów, no bo są przydatne, tylko powiedz mi po co Tobie aż tyle jak w zupełności wystarczy nawet 21, a i wątpię abyś grał powyżej 18 jeszcze w tym roku, no ale i tak wybór należy do Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2009 o 18:43, Nvaier napisał:

A co da Ci w praktyce markowa gitara? Wygodniejszy gryf, podstrunnicę z równo
nabitymi progami, niezawodną elektronikę i dużo lepsze brzmienie.

Na super brzmieniu mi nie zależy, nie jestem aż taki wybredny żeby narzekać na niewygodny gryf, a równo nabite progi powinna mieć chyba każda gitara.

Dnia 22.03.2009 o 18:43, Nvaier napisał:

Tak, jasne - zawsze można wydać 300-500 zł na nówkę firmy Sounder/Everplay/Sky Way i
cieszyć się, że zaoszczędziło się parę groszy na braku kontroli jakości, gorszych materiałach
i wykonaniu.

Będę musiał chyba pogodzić się z tymi gorszymi materiałami, biorąc pod uwagę mój niezadowalający stan finansowy.
Zawsze mogę poszukać używki do 400 zł.


A czy na temat tej gitary mógłbyś mi powiedzieć coś konkretnego? Nie jestem jeszcze całkowicie obeznany w drewnie, elektronice, wykonaniu i firmach, dlatego szukam porad.
http://www.allegro.pl/item586595216_gitara_elektryczna_echo_typu_sg_duzo_gratisow.html

Jeżeli gitarkę uznasz za swojego rodzaju "klamot" to chociaż wytłumacz mi dlaczego. Taka wiedza może mi się okazać niezwykle użyteczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale to tak jak z innymi rzeczami! Ta gitara, którą masz w linku rozwali się po miesiącu/dwóch, zacznie brzęczeć, gryf się wygnie... Kupisz porządną gitarę Epiphone''a czy przykładowo ibaneza to będziesz miał dobre brzmienie, oraz porządną gitarę, która się nie rozklekocze przez długi czas... Ale twoja wola... Jak nie widzisz różnicy pomiędzy Adidasem, a Adadasiem z ryneczku to twoja sprawa...
Ja kupiłem pierwszą gitarę epiphone'a za 300zł... I mimo posiadania nowej gitary, ten Special dalej jest w domu w świetnym stanie! Gra i brzmi równie dobrze jak przedtem (chociaż wygląda "troszkę" gorzej ;D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2009 o 20:25, W.S.A.D napisał:

Ja kupiłem pierwszą gitarę epiphone''a za 300zł... I mimo posiadania nowej gitary, ten
Special dalej jest w domu w świetnym stanie! Gra i brzmi równie dobrze jak przedtem (chociaż
wygląda "troszkę" gorzej ;D)


Special za 300zl??? LP Special II??? Jeżeli tak to cholernie ci sie poszczęściło teraz ta gitara 700zl na allegro;p
PS: A tak z ciekawości jaką teraz gitarkę posiadasz?;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2009 o 19:47, sprite39 napisał:

Na super brzmieniu mi nie zależy, nie jestem aż taki wybredny żeby narzekać na niewygodny
gryf, a równo nabite progi powinna mieć chyba każda gitara.


Kluczowym stwierdzeniem jest tutaj "powinna" - a od tego jest właśnie m.in kontrola jakości.

Dnia 22.03.2009 o 19:47, sprite39 napisał:

Będę musiał chyba pogodzić się z tymi gorszymi materiałami, biorąc pod uwagę mój niezadowalający
stan finansowy.
Zawsze mogę poszukać używki do 400 zł.


Jeśli na prawdę nie masz możliwości zdobycia większej kwoty, to polecam rozejrzeć się po forach dla gitarzystów.
Bardzo często muzycy sprzedają tam swoje "stare" instrumenty(po przerzuceniu się na lepsze modele) po całkiem
przyzwoitych cenach - a co ważniejsze, są sprawdzone.

Dnia 22.03.2009 o 19:47, sprite39 napisał:


Na minus:
- Elektronika no-name(nie jest sygnowana nazwą żadnej firmy - najtańsze rozwiązanie, niestety
mogą pojawić się szumy i problemy z hałasującymi potencjometrami i przełącznikami, a brzmienie:
raczej nie spodziewałbym się cudów).
- Nie podano rodzaju drewna z jakiego gitara została wykonana, a hardwood mówi mi tyle co "liściaste" -
prawdopodobnie produkowana z odpadków a nie selekcjonowanego, sezonowanego drewna.
- Gitary produkcji ekhm - "wschodniej" - nie gwarantuje to nawet poprawnego wykonania: jednym słowem -
loteria.

O osprzęcie(klucze, mostek) się nie wypowiem, bo mają one w tym wypadku niewielkie znaczenie.

Na plus:
- Cena.
- Stały mostek, bo tremolo w gitarze z takiego przedziału cenowego to samobójstwo.

Dnia 22.03.2009 o 19:47, sprite39 napisał:

Jeżeli gitarkę uznasz za swojego rodzaju "klamot" to chociaż wytłumacz mi dlaczego. Taka
wiedza może mi się okazać niezwykle użyteczna.


Widzisz cholercia, problem jest taki, że nie mogę Ci nic o tej gitarze powiedzieć konkretnego...
bo jak już wspomniałem, firmy tego typu mogą wyprodukować poprawną gitarę, a mogą wypuścić
z fabryki coś, czego nawet nie nastroisz. Zaletą firmowych gitar jest też powtarzalność ich modeli,
a to za sprawą wspomnianej kontroli jakości, zaś firmy takie jak Echo(pierwsze słyszę, na prawdę a siedzę
w gitarach już z 5 lat) nie mogą dać Ci pewności, że dostaniesz grywalny sprzęt.

Nie odbieraj moich postów negatywnie, chciałbym po prostu, żebyś nie dokonał wyboru, którego będziesz
potem żałował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, mam taką nietypową sprawę. Mianowicie za 2 tygodnie od dziś muszę przyszpanować całej rodzince jakim gitarowym pokazem. A że umiem mało i dodatkowo czasu na ćwiczenia nie mam, bo matura niedługo, nie za bardzo mam pomysł. Znacie może jakieś w miarę prosty tab, który "twałby" z minutę- półtora i był user friendly osobom z przedziału wiekowego 8-75?? Takie coś z prostym rytmem, łatwe do zagrania. Jakaś melodia ludowa czy coś. Tak żeby wszyscy znali i wszyscy rozpoznali. Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi. Wiem, że to nietypowa prośba, ale presja jest duża i wszyscy będą zawiedzeni jak czegoś nie zagram fajnego, a naprawdę umiem mało. Z góry dzięki za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No sorry - ja ją kupowałem przed tym całym kryzysem - "prawie" nówka za 300zł... ;D
A w tej chwili mam Epi studio ;D Ale następna gitarka to będzie jakiś Ibanez... chcę spróbować czegoś poza Les paulami ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Anarchia... Żart ;D Tak na serio to możesz zagrać Zamki na Piasku czy inną piosenkę Lady Panku... Bo rozumiem, że rodzina z Aerosmith, Gn''R itp nie obyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2009 o 21:22, Nvaier napisał:

- Stały mostek, bo tremolo w gitarze z takiego przedziału cenowego to samobójstwo.

Właśnie gitary ze stałym mostkiem poszukiwałem. Vibrato w gitarze uważam za zbędne, a zarazem mogące doprowadzić do wyrwania mostka urządzenie.
Oczywiście, właściciel gitary nigdy nie będzie tak namiętnie pchał wajchy (mam nadzieję ^^), ale zawsze się znajdzie taki (pozwolę sobie rzucić kolokwializmem) idiota, który nie mając w ręku swojego sprzętu będzie robił co mu się podoba.

Dnia 22.03.2009 o 21:22, Nvaier napisał:

Widzisz cholercia, problem jest taki, że nie mogę Ci nic o tej gitarze powiedzieć konkretnego...
bo jak już wspomniałem, firmy tego typu mogą wyprodukować poprawną gitarę, a mogą wypuścić
z fabryki coś, czego nawet nie nastroisz. Zaletą firmowych gitar jest też powtarzalność
ich modeli,
a to za sprawą wspomnianej kontroli jakości, zaś firmy takie jak Echo(pierwsze słyszę,
na prawdę a siedzę
w gitarach już z 5 lat) nie mogą dać Ci pewności, że dostaniesz grywalny sprzęt.

Ciężka sprawa. Te marne 240 zł, które na razie mam w portfelu zbieram od ostatnich miesięcy zeszłego roku. Rzecz jasna, trwam w szacunku dla pieniędzy, jednakże moim celom ta kwota nie sprosta... :/
Zakładając optymistycznie, że zakupię tę gitarę muszę uzbierać jeszcze ok. 150 zł, a jeszcze pozostaje kwestia wzmacniacza.

Dnia 22.03.2009 o 21:22, Nvaier napisał:

Nie odbieraj moich postów negatywnie, chciałbym po prostu, żebyś nie dokonał wyboru,
którego będziesz
potem żałował.

Jedyne co mogę zrobić to podziękować za pomoc i wylewną opinię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam takie czysto techniczne pytanie - którą końcówkę kabla podłączamy do pieca, a którą do gitary ?
Chodzi mi o to, że jedna jest wygięta pod kątem prostym względem osi i nie za bardzo wiem co z tym fantem zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O ile nie są to kable kierunkowe(czy jak to tam się fachowo nazywa) ze strzałeczkami
przy końcach(wskazującymi która część idzie do gitary a która do pieca) to nie ma różnicy.
Osobiście preferuję wpinać prostą końcówkę do gitary a łamaną do pieca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.03.2009 o 08:45, Nvaier napisał:

O ile nie są to kable kierunkowe(czy jak to tam się fachowo nazywa) ze strzałeczkami
przy końcach(wskazującymi która część idzie do gitary a która do pieca) to nie ma różnicy.
Osobiście preferuję wpinać prostą końcówkę do gitary a łamaną do pieca.

To też zależy, bo do stratów (z wejściem nie na dole, a na korpusie) lepiej wpinać tą zagiętą ;) Ja mam po tacie kabel standardowy 7 m, z dawnych lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam all :)
No powiem tylko tak... stało się :) nadeszła ta chwila w której uświadomiłem sobie, że bez piecyka nie ujadę dalej ;D Ogarniam już trochę grę na gitarze no ale piec musi byś... No i w związku z tym chciałem zapytać się was o poradę... Jaki piec proponujecie??? Interesuje mnie taki po prostu do grania w domu, nie żeby sąsiadów wkurzać ale po prostu żeby starczyło do mnie ;] No i interesuje mnie oczywiście piec taki z przesterem tak żebym nie musiał do tego jeszcze jakiejś kostki albo multiefektu kupować bo nie mam za dużo kasy... Góra 400zł z hakiem ;] Z góry dzięki za help :) Aha nie wiem czy na coś się to przyda ale jakby co to mam Washburna X10 B (SSH) :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.03.2009 o 15:13, Gregory47 napisał:

Witam all :)
No powiem tylko tak... stało się :) nadeszła ta chwila w której uświadomiłem sobie, że
bez piecyka nie ujadę dalej ;D Ogarniam już trochę grę na gitarze no ale piec musi byś...
No i w związku z tym chciałem zapytać się was o poradę... Jaki piec proponujecie??? Interesuje
mnie taki po prostu do grania w domu, nie żeby sąsiadów wkurzać ale po prostu żeby starczyło
do mnie ;] No i interesuje mnie oczywiście piec taki z przesterem tak żebym nie musiał
do tego jeszcze jakiejś kostki albo multiefektu kupować bo nie mam za dużo kasy... Góra
400zł z hakiem ;] Z góry dzięki za help :) Aha nie wiem czy na coś się to przyda ale
jakby co to mam Washburna X10 B (SSH) :]

Hm.. do domu? Z efektami? To ja polecam Rolanda Micro Cube, sam na nim gralem, bardzo fajna rzecz no i własnie mniej więcej w tej cenie (chociaz nie wiem jak teraz stoi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dość niedawno przymierzałem się do kupna VOX''a Pathfinder''a 15, jednak wziąłem troszkę mocniejszy model.
Przeczytałem wiele pochlebnych opinii na jego temat. Możesz rzucić na niego okiem i poczytać recenzje użytkowników. Może jeszcze jacyś specjaliści z naszego forum się wypowiedzą :)
Moim zdaniem warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A moim zdaniem nie ma większego sensu kupować pieca mającego służyć do gry w domu za 400 zł.

http://allegro.pl/item586437020_wzmacniacz_gitarowy_vision_16w_overdrive.html

Idealny do gry w domu. Tani i niewielki.
Posiada Over Drive.

A jeżeli Twoja karierka się rozkręci i zaczniesz grywać na scenie to dokupisz sobie drugi piecyk np. 40 W, który będzie Ci służył na koncertach.
Drugi, niewielki i łatwy w przenoszeniu pozostanie do gry na próbach. Warto mieć dwa piecyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Za taką cenę moża kupić Peavey''a Backstage i Marshalla MG10CD- Też fajne piecyki z overkiem ;)
Ale to wszystko już zależy od upodobań kupującego ;)
Ja bardzo polecam oba piece - przegrane i na dodatek od zasłużonych firm ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się