Gothic 3 - okiem Myszy

[Gryczka 0]

chodzi ci o klawisze dostępu ?? Jesli tak to poszło, włączam tą literkę i nie pojawia sie okno z ATI, ale i tak c z kreseczką nie działa !!

[Gryczka 0]

Spox chodzi, jakoś poradziłem sobie. Zmieniłem kombinacje tych klawiszy i poszło. No to na koniec : ĆĆĆĆĆ :P
Sorry za spam.

[Numeron 0]

mam procek 3GHz 2GB ramu i GeForce 5500 256MB Ram
G3 na Low przy wylaczanym cieniowaniu i shaderach 1.2 chodzi plynnie
najwazniejsze ze jest GRYWALNY

[zawcia 0]

hm...ja np. Mam Athlona 64 3000+, Geforce 7800 GT, 1gb ramu i wyraźnie czuję, że mi doczytuje, testowałem na rozmaitych ustawieniach i różnicę wydajności robi mi tylko zasięg widzenia :) pozostałe opcje mam high i medium :) Czyli przydałyby się ramki, które są teraz strasznie drogie :|

[Popiol2 0]

Dnia 16.11.2006 o 09:14, Cymciak napisał:

Hmmm, z tymi wymaganiami to akurat bywa różnie. Mam Core 2 Duo 6300, 1,5GB RAM i GF 7900GS
256MB - na full detalach nie mam żadnych problemów. Dołożyłem 512 RAMu bo wcześniej troche
skakało przy ustawieniu dystansów na maximum. To chyba pierwsza gra, w której procesor ma znaczący
wpływ na szybkość działania.

Heh to chyba w bardzo małą ilość gier grałeś... M.in. wszystkie gry oparte na silniku Sourca uwielbiają szybkie procki (szczególnie widać to w nowym dark messiahu)

Z artykułu:
>Co zaś najważniejsze, w G3 nie trafiamy na zmorę większości gier crpg, czyli ekran z napisem "loading new area >- please wait"

Hehe... w większości czy to tylko odnośnik do Obliviona? Niby w G3 nie ma takich napisów, ale te ścinki spowodowane doczytywaniem dosłownie co chwile, no i jeszcze te długie loady...
Ta grę powinni wydać dopiero na święta!!! Z taka ilością bugów i brak optymalizacji to granie w ta grę jest tragedią -> niejeden z forumowiczów z tego powodu odłożył grę na półkę

[Plagueis 0]

Ja niewiem jak to powiedziec.Mam Semprona3000+, 768RAM DDR, GeForce6100 i na minimalach sie nie tnie a na srednich texturach chodzi z lekkimi cieciami(niezle da sie grac).Nie grzebalem w ini.

[LoveBeer 0]

na forum valhalli strzelilem dosc spory tekst gdzie wypunktowalem +/- gothica. generalnie gra jest swietna - bez dwoch zdan - ale przez szybkosc dzialania (mielenie dyskiem przechodzi wszelkie pojecie) oraz bugi, mase bugow - jest po prostu mocno irytujaca. w obecnej wersji pokoncza to tylko hardocorowcy ;)

daje 2 fragmenty wyzej wspominanego tekstu z valhalli dotyczace - a jakze - bugow, a w tym wypadku konkretnych przypadkow:

"[...]12 kielichow. jeden z nich ma niewolnik w pewnym miescie. niestety tworcy nie przewidzieli ze mozna najpierw wyzwolic miasto a potem szukac niewolnika. a co w tym takiego ? ano to ze w grze po oswobodzeniu miasta z rak orkow niewolnicy automatycznie sie ulatniaja. no i ten jeden ulotnil sie z kielichem. boje sie ze nie skoncze gry przez to..." - tutaj pytanko - wie ktos czy 12 ognistych kielichow jest niezbedne do skonczenia gry ?

"[...] to jest bug sezonu jesli chodzi o te gre. w pewnym zamku zyja sobie orki. do zamku mozna sie dostac ale do tzw upper juz nie - trzeba miec reputacje u orkow afair 50 - nieosiagalne dla ''dobrego charakteru''. tak wiec ''wyczyscilem'' zamek i spowadzilem do niego buntownikow ktorych jestem sprzymierzencem. jakie bylo moje zdziwienie jak reakcja ich po wejsciu do oswobodzonego juz upper castle byla taka sama jak orkow - tj miecze w dlon i do ataku na swojego oswobodziciela. widac ze si bazuje na skryptach, ktore w tym przyadku ostro sie pomieszaly"

ps: u mnie gra - oprocz ww mielenia dyskiem chodzi super plynnie w full detalach ;p

[Myszasty 7]

Dnia 16.11.2006 o 09:15, Backside napisał:

Hmm, jak ktoś pisze, że Gothic 3 posiada "specyficzny gothicki klimat", a więc ten podobny
do prequeli, to wydaje mi się, że w poprzednie części nie grał w ogóle lub bardzo mało.

Chodziło tu raczej o ten specyficzny klimat, który sprawia, że jest to jednak Gothic, a nie Elder Scrolls, czy Baldur. To, że jest mniej klaustrofobiczny niż w poprzednich dwóch częściach, nie onacza, że nie jest "gothicki". Świat nadal jest ponury oraz okrutny i co najważniejsze, nadal nie posiada tego patetycznego zadęcia charakterystycznego dla 90% crpg.

Dnia 16.11.2006 o 09:15, Backside napisał:

Nie mówię, że teraz jest do kitu, ale jestem przekonany, że jest po prostu inaczej.

No właśnie. Jest inny, ale wcale nie gorszy. Powiem więcej, taka bardziej otwarta formuła rozgrywki mnie osobiście przypadła do gustu.

Dnia 16.11.2006 o 09:15, Backside napisał:

Nie rozumiem też stałych zarzutów co do uproszczenia walki.

A ja rozumiem. Mimo wszystko, to jest pewien regres. Niestety nie da się zadowolić wszystkich. Ideałem byłoby chyba tylko zaimlementowanie dwóch trybów walki, zupełnie, jak modelu jazdy w TocaRD - tryb arcade, podobny do obecnego i tryb realistic dla hardcore''owców. Ale to tylko marzenia. :)

[Myszasty 7]

>

Dnia 16.11.2006 o 19:46, Popiół napisał:

Z artykułu:
>Co zaś najważniejsze, w G3 nie trafiamy na zmorę większości gier crpg, czyli ekran z napisem
"loading new area >- please wait"

Hehe... w większości czy to tylko odnośnik do Obliviona?

Absolutnie nie. Wymień mi szybko z pamięci pięć tytułów crpgów, gdzie mamy do czynienia z tak właśnie skonstruowanym modelem świata. :)

[Myszasty 7]

Dnia 16.11.2006 o 15:08, Thoor napisał:

Hmmm. :/ Z tego co wiem Oblivion nie byl projektowany automatycznie. Jego kazde drzewo, skala,
jeziorko mialo swoje okreslone polozenie i funkcje.

To była tylko ironia. Nic nie poradzę, że podczas gry odnosiłem czasem takie wrażenie. :P :)

Dnia 16.11.2006 o 15:08, Thoor napisał:

Bardzo malo powiedziane na temat magii :/

Gra jest zbyt obszerna, żeby w tak krótkim czasie ogarnąć w 100% wszystkie jej aspekty. Granie recenzenckie, to wbrew pozorom ciężki kawałek chleba, uwierz. Dlatego czasem trzeba z bólem zdecydować, które z jej aspektów testuje się jedynie czysto informacyjnie, a które rozkłada na czynniki pierwsze. W przypadku G3, ogarnięcie wszystkiego i do końca, to z miesiąc grania. Przecież to nie jest jedyny tytuł, z którym moja skromna osoba musi się w najbliższym czasie rozprawić. A szkoda, bo gra mimo wad wielce zacna. :)

[Lak4 0]

Mysza jest spoko, bardzo łanie napisał ten tekst , nie każdy by się z nim tak uporał.

[onaslodka 0]

Co tu dużo gadać, to najgorsza część z serii
nawet fabuła jest zpi.....a (dzisiaj zkończyłem główny wątek gry)
ładna jest tylko grafika
a tak czekałem na tą gre
nawet sprzętu dołożyłem za 2.500 tys
uff..

[Backside 0]

Dnia 16.11.2006 o 20:14, Myszasty napisał:

> Nie mówię, że teraz jest do kitu, ale jestem przekonany, że jest po prostu inaczej. >
No właśnie. Jest inny, ale wcale nie gorszy. Powiem więcej, taka bardziej otwarta formuła rozgrywki
mnie osobiście przypadła do gustu.

Tylko dlaczego o tym nie ma w plusach :). Tylko o to mi chodziło ;)

Dnia 16.11.2006 o 20:14, Myszasty napisał:

> Nie rozumiem też stałych zarzutów co do uproszczenia walki.
A ja rozumiem. Mimo wszystko, to jest pewien regres. Niestety nie da się zadowolić wszystkich.
Ideałem byłoby chyba tylko zaimlementowanie dwóch trybów walki, zupełnie, jak modelu jazdy
w TocaRD - tryb arcade, podobny do obecnego i tryb realistic dla hardcore''owców. Ale to tylko
marzenia. :)

Tylko, że uproszczony w stosunku do czego :)? Oczywiście można napisać, że "liczyłoby się na coś więcej", ale mi się wydaje ten system właśnie ulepszony w stosunku do prequeli CHOCIAŻBY dlatego, że mamy wspaniałą możliwość walki z kilkoma osobami naraz czy dookoła.
Gry ukierunkowych głównie na walkę nie jest dużo - Dark Messiah, nadchodzi Elveon. Ale coś zdaje mi się, że te z kolei będą mocno w tyle jeśli chodzi o otwartość świata, interekację, rozwój postaci et cetera.

I powtórzę, że głównym błędem jest fatalny system walki NPC. Dziś postanowiłem wejść w trybie God w tłum orków. O ile pamiętam takie akcje (bez kodów :]) z poprzednich części, to coś mi świta, że każdy ork zaczynała naparzać siekierą i trzeba było uciekać.
Tymczasem teraz nawet jak dookoła stoi 10, z reguły atakuje 1-2 (nie więcej niż 4!) i to dość nieudolnie.
Gdyby blokowali nasz cios i wyprowadzali szybki kontraatak - to by było coś.


A tak całkiem przy okazji spytam - czy Ty gdzieś jeszcze piszesz, bo na forum nie miałem okazji Cię spotkać i nie kojarzę z żadnego pisma i portalu :)?

[Popiol2 0]

Dnia 16.11.2006 o 20:17, Myszasty napisał:

Absolutnie nie. Wymień mi szybko z pamięci pięć tytułów crpgów, gdzie mamy do czynienia z tak
właśnie skonstruowanym modelem świata. :)

Heh, w każdej grze problem loadów jest inaczej rozwiązany:
- loady jako kolejna plansza/level
- loady jako doczytywanie dalszego terenu
- jeden duży load, który stara się wczytać jak najwięcej

Akurat oblivion korzysta z tego drugiego rozwiązania, inne gry korzystają głównie z pierwszego sposobu a Gothic częściowo działa na rozwiązaniu trzecim i właśnie z tego powodu są ścinki spowodowane nagłym doczytywaniem.
W każdym razie nie chce bronić ani obliviona, ani Gothica. Jednak lubię, jak wiem kiedy gra doczytuje dalszą część planszy (stosowny komunikat), a kiedy komp nie wyrabia i są ścinki (wtedy wiem że trzeba obniżyć nieco detale lub dokonać optymalizacji).
Najlepszym rozwiązaniem jest chyba (jak na dzisiejsze czasy) sposób pierwszy. Dosyć szybko i niezawodnie.

[Myszasty 7]

Dnia 16.11.2006 o 22:35, Backside napisał:

Tylko dlaczego o tym nie ma w plusach :). Tylko o to mi chodziło ;)

Przecież jest, rozbite na dwa punkty: o klimacie (z czym się nie zgadzasz) i nieliniowej fabule.

Dnia 16.11.2006 o 22:35, Backside napisał:

Tylko, że uproszczony w stosunku do czego :)? Oczywiście można napisać, że "liczyłoby się na
coś więcej", ale mi się wydaje ten system właśnie ulepszony w stosunku do prequeli CHOCIAŻBY
dlatego, że mamy wspaniałą możliwość walki z kilkoma osobami naraz czy dookoła.
Gry ukierunkowych głównie na walkę nie jest dużo - Dark Messiah, nadchodzi Elveon. Ale coś
zdaje mi się, że te z kolei będą mocno w tyle jeśli chodzi o otwartość świata, interekację,
rozwój postaci et cetera.

System walki nie jest całkowicie zły. Tego nie napisałem. Uważam tylko, że nie każdemu może odpowiadać jego uproszczenie. Mozliwość walki z wieloma przeciwnikami, to rzeczywiście plus, jednak tak naparwdę, w moim odczuciu (subiektywnym oczywiście), za wiele w tym bezładnej rąbanki...

Dnia 16.11.2006 o 22:35, Backside napisał:

I powtórzę, że głównym błędem jest fatalny system walki NPC. Dziś postanowiłem wejść w trybie
God w tłum orków. O ile pamiętam takie akcje (bez kodów :]) z poprzednich części, to coś mi
świta, że każdy ork zaczynała naparzać siekierą i trzeba było uciekać.
Tymczasem teraz nawet jak dookoła stoi 10, z reguły atakuje 1-2 (nie więcej niż 4!) i to dość
nieudolnie.
Gdyby blokowali nasz cios i wyprowadzali szybki kontraatak - to by było coś.

...co wiąże się właśnie z tym o czym piszesz, czyli momentami beznadziejnym zachowaniem npców. Można bawić się w jakąś tam taktykę, ale równie skutecznie można problemy rozwiązać po prostu szybko klikając. I to właśnie najbardziej mnie rozczarowało - że można przejść większość walk, jak jakąś Olimpiadę Zimową z czasów Commodore''a.

Dnia 16.11.2006 o 22:35, Backside napisał:

A tak całkiem przy okazji spytam - czy Ty gdzieś jeszcze piszesz, bo na forum nie miałem okazji
Cię spotkać i nie kojarzę z żadnego pisma i portalu :)?

Hmm... jakby to ująć? Gram od lat, ale pisać o tym zacząłem właśnie tutaj. Jestem, można rzec, debiutantem. :)

[Myszasty 7]

Dnia 16.11.2006 o 22:48, Popiół napisał:

W każdym razie nie chce bronić ani obliviona, ani Gothica. Jednak lubię, jak wiem kiedy gra
doczytuje dalszą część planszy (stosowny komunikat), a kiedy komp nie wyrabia i są ścinki (wtedy
wiem że trzeba obniżyć nieco detale lub dokonać optymalizacji).

To przecież sprawdzić bawiąc się właśnie konfigiem.

Dnia 16.11.2006 o 22:48, Popiół napisał:

Najlepszym rozwiązaniem jest chyba (jak na dzisiejsze czasy) sposób pierwszy. Dosyć szybko
i niezawodnie.

To prawda, jest szybki. Ale mniej efektowny. Przy obecnym pędzie technologicznym boję się jednak, że powoli zacznie odchodzić w zapomnienie. I boli to również mnie, a właściwie moją kieszeń... :P :)

[Backside 0]

W takim razie chyba możemy dojsć do konkluzcji, że system walki sam w sobie jest dobry, ale kiepskie skrypty NPC czynią z niego momentami (bo nie zawsze :]) rąbankę.

Dnia 16.11.2006 o 22:58, Myszasty napisał:

Hmm... jakby to ująć? Gram od lat, ale pisać o tym zacząłem właśnie tutaj. Jestem, można rzec, debiutantem. :)

W takim razie gratuluję i życzę dalszych sukcesów :]

[Myszasty 7]

Dnia 16.11.2006 o 23:39, Backside napisał:

W takim razie chyba możemy dojsć do konkluzcji, że system walki sam w sobie jest dobry, ale
kiepskie skrypty NPC czynią z niego momentami (bo nie zawsze :]) rąbankę.

Hehehe. Nie dam się nabrać na tę małą manipulację. :) Dobrym również go nie nazwałem. Ale to wszystko o czym rozmawiamy, to przecież tylko nasze własne, jak byśmy się nie starali, subiektywne odczucia. Ja mam własne zdanie, Ty swoje, które oczywiście szanuję, ale niekoniecznie muszę się z nim zgadzać. W kwestii oskryptowania zachowań npców zaś zgadzam się w pełni.

Dnia 16.11.2006 o 23:39, Backside napisał:

W takim razie gratuluję i życzę dalszych sukcesów :]

Ja również mam takie pobożne życzenie. :)

[Matizaks 0]

Ja sie w jakims stopniu nie zgodze z mysza co do sprzetu:)
Poniewaz gra jestgrywalna juz na sprzecie z prockiem 2.4
ram 512 O.o i karta 256 pamieci co prawda na najnizszych
ale grywalna a co do maksymalnych wymagan to tez wprowadzil
blad:D Bo ja mam kompa procek 3.8 1gb ram i karta graficzna 512 pamieci.
i gram na max i prawde mowiac lepiej chodzi na max
niz na nizszych na nizszych sa straszne ciecia
i to ze gra zzera duzo ramu to moze troche przesada wkurza mnie tylko
te memory errory nieraz sie nie da grac bo pod zad wyskakuja
mam nadzieje ze wyjdzie patch do tego.

Pozdro.

[Kozi_89 0]

Ja narazie poczekam. Kupie może jak trafi do platyny. Narazie musze dokupić troche ramu.