Sztuki Walki

[pkapis 0]

Dnia 14.02.2009 o 21:34, Paatryk0 napisał:

Chodzi mi np zebym wiedział jak sie obronic i jakis dobry chwyt zadal i cios napastnikowi
:D nie licze na karate

Aikido? Niech mnie Budo czy ktoś inny to trenujący poprawi, ale żeby je wykorzystać skutecznie na ulicy musiałbyś trenować dłuższy czas. To jest jedna z tych sztuk walki, które mają - kurcze, po polsku nie ma tak dobrego określenia - długie learning curve. Czyli trzeba poświęcić dłuższy czas żeby móc cokolwiek z tego zastosować w praktyce.

[yerko 0]

Dnia 15.02.2009 o 01:58, Skie napisał:

też polecam jujutsu - z przyczyn wymienionych przez Budo, ale także przez to, że jest
najbardziej tradycyjną sztuką z tych trzech. Poza tym, judo (przy wielu zaletach) jest
głównie uczone jako sport (co nie jest zle ;) ), a aikido - no cóż, mam do niego osobistą
niechęć.
Ale jeśli chcesz zacząć przygodę ze sztukami walki, to wg. mnie warto po jednym treningu
spróbować wszystkiego i pochodzic potem dłużej na wybraną. Może w ogóle ci sie odechce.

Ja trenuje Aikido i mi się bardzo podoba, nie wiem czemu masz niechęć do tej sztuki walki. :]

[kristoferus 0]

ja ćwiczę kick-boxing od 2 lat i tez mi się podoba))

[Paatryk0 0]

ja chciałem na boks ale zmieniłem zdanie ;d

[Orion 0]

Na moim Gramsajcie dałem krótki opis mojego pierwszego dnia na Karate. Zainspirował mnie kolega który chodzi na chiński boks (nie pamiętam nazwy). Moim zdaniem dobrze jest umieć się obronić, ale naprawde tylko gdy potrzeba, bo taka umiejętność kusi. Więc nie przesadzajcie ;DD

[Zauri 0]

Dnia 15.02.2009 o 13:12, Patrix0707 napisał:

Więc nie przesadzajcie ;D

moi trenerzy to nie sa jakimis hoirakami, co tylko chodza i obijaja twarze :) nie wygladaja jakos mega niewiadomo jak, nie sa super przypakowani czy wysocy (tak na oko 175 beda mieli) ale gdyby byli w sytuacji nawet 3vs1 to spokojnie by sobie poradzili, a to ze nie sa bardzo przypakowani nie oznacza, ze nie maja sily :)

[BlooregardQ 0]

Ja polecam judo, chyba że chcesz się bić na ulicy, bo trzeba podkreślić że to przede wszystkim sport, chociaż muszę przyznać, że jak zaczniesz łapać o co chodzi to będziesz mógł to wykorzystać w praktyce

[Zauri 0]

od judo wole bardziej bjj, bardzo podobne, tylko wg mnie troche bardziej praktyczne :) i latwiejsze, bo mniej jest w bjj rzutow :)

[BlooregardQ 0]

Dnia 22.02.2009 o 16:52, Zauri napisał:

od judo wole bardziej bjj, bardzo podobne, tylko wg mnie troche bardziej praktyczne :)
i latwiejsze, bo mniej jest w bjj rzutow :)

Bjj też trenowałem i zapewniam cię że te dwie sztuki walki są zupełnie inne. W bjj praktycznie w ogóle nie ma rzutów, są raczej obalenia, bo cała walka to parter. Cały dynks polega na ulicy na tym, żebyś wywalił przeciwnika i spieprzał, a nie tarzał się z nim w parterze:) a jeśli chodzi o trudność to obie sztuki są trudne, tylko pozornie dźwignie są proste do założenia. Zresztą, potrenujesz parę lat to sam zobaczysz;)

[Budo 0]

/.../

Na ulicy dodatkowy problem z bjj stanowi beton zamiast mat ^^

[Jackaloppe 0]

E tam, dla prawdziwego hardcore''owca, twardego kolesia, mistrza sztuk walki i samuraja i to nie jest problemem :) Jednak maty są przyjemniejsze do upadków (wiem, sam testowałem).

[Zauri 0]

Dnia 22.02.2009 o 20:11, Budo napisał:

Na ulicy dodatkowy problem z bjj stanowi beton zamiast mat ^^

to jest chyba problem dla naszego oponenta nie dla nas :D
ps.a przy mma jest ten problem, ze podczas obalen, czesto wlasnie trzemy wykrocznym kolanem po macie :/ tydzien treningu a ja juz jestem strasznie obolaly ... ale mysle ze za miesiac sie do maty przyzwyczaje :)

[Budo 0]

Dnia 22.02.2009 o 21:38, Zauri napisał:

to jest chyba problem dla naszego oponenta nie dla nas :D

Sam pisałeś o kolanach, garda, dosiad...
A co jak kolo się przetoczy? Zonk :>

[Piciambeer 0]

Był ktoś w Kowarach 22.02.2009?

[Zauri 0]

powiedzcie mi czy na rozne sztuki walki (w moim przypadku mma) musza chodzic ludzie, ktorzy poza mata rowniez sie tluka i najczesciej sa kibolami ?! kurde, jest taki jeden u mnie w klubie... 10 lat cwiczyl karate, teraz juz jakis czas siedzi w mma... nie koks, ale umiesniony niezle jest i do tego calkiem wysoki (kolo 190cm), przejrzalem jego zdjecia na nk i znalazlem to czego szukalem... multum fotek przedstawiajacych jaki to on jest zajefajny, umiesniony, jak bardzo kocha swoj ekhm... klub... fotki ma jeszcze typowo szpanerskie, z piwkiem/drinkiem/dzointem w reku... nie moglo zabraknac jeszcze fotek z ustawek, jak to jest caly poobijany... zal mi takich ludzi... ja trenuje co trenuje nie po to aby ludziom obijac mordy na lewo i prawo, tylko dlatego ze mnie to interesuje, chce rozwijac swoja sprawnosc ruchowa, w sytuacji bardzo ekstremalnej wyjsc bez wiekszego szwanku (ale to jeszcze minie jakies 2 lata, jak podczas bitki bede umial zastosowac to co robilem na treningach), pomimo iz jestem bardzo niekonfliktowy i bojek unikam, bo wiem, ze wystarczy jeden zly cios i mozna kogos niechcacy zabic, a po co komu taka tragedia ...

[Budo 0]

/.../

No cóż, są wszędzie ludzie i kaloryfery i z niektórymi po prostu nie pogadasz... olać ich, Twoje podejście jest zdrowe.

[Budo 0]

http://www.konfrontacja.com/pl/index.php?co=news_art&newsID=299
Pudzian w mma, co Wy na to? :)
Co więcej- pod sztandarem KSW!

[Weet 0]

a ja nic nie czwicze io jestem z tego zadowolony

[Nekromantik 0]

Dnia 02.03.2009 o 13:43, Budo napisał:

http://www.konfrontacja.com/pl/index.php?co=news_art&newsID=299
Pudzian w mma, co Wy na to? :)
Co więcej- pod sztandarem KSW!

Mam nadzieję, że nie będzie pośmiewiskiem, czyli takim drugim Bobem Sappem...

[Budo 0]

/.../

Hehe, do Sappa trochę luda go porównuje, albo Nastuli. Miejmy nadzieję, że da radę- trenuje w końcu ma od dawna, pytanie ile naprawdę będzie potrafił pokazać na ringu. Mnie cieszy jeszcze, że będzie to dodatkowa okazja do promocji dla KSW.