Archiwum Star Wars czyli coś dla wielbicieli Jedi i nie tylko

[Alamut 0]

Dnia 12.11.2015 o 23:06, Ring5 napisał:

I co tydzien przychodzi urzednik by sprawdzic, czy zwierzatko ma sie dobrze. Kontrola
najwyzsza forma zaufania!

Imperium jest jak maszyna, a każdy obywatel - człowiek, twilek, gunganin czy yodowaty - to jeden z wielu trybików utrzymujących ją w ruchu. Jeśli nie będziemy się nimi opiekować to mogą stanąć, a to może uszkodzić maszynę. Nie ma Imperium bez jego obywateli! Aczkolwiek czasem trzeba wyrzucić niektóre, zepsute elementy dla dobra reszty urządzenia...

Dnia 12.11.2015 o 23:06, Ring5 napisał:

Nie, no, wtedy nalezaloby podtrzymac te tradycje celem dokladnego jej zbadania dla dobra
ogolu. /ciach/ powinny byc prowadzone w odpowiednim miejscu - na przyklad na jakiejs odizolowanej, choc dobrze > zaopatrzonej, tropikalnej wyspie.

A baczenie nad przebiegiem owych badań powinien mieć pewnie odpowiednio wyszkolony personel, składający się z wyselekcjonowanych twileczek i im podobnych gatunków? xD

[Ring5 0]

Dnia 13.11.2015 o 00:30, Alamut napisał:

Nie ma Imperium bez jego obywateli! Aczkolwiek
czasem trzeba wyrzucić niektóre, zepsute elementy dla dobra reszty urządzenia...

Dokładnie. A, nie ukrywajmy, Jedi są właśnie takimi zepsutymi elementami. I skoro sami wyznają filozofię, zgodnie z którą poświęcenie jednostki dla dobra ogółu jest jak najbardziej do przyjęcia, powinni zrozumieć, dlaczego najlepiej by było, gdyby sami usunęli się ze sceny. Ale swoje latarki mogą zostawić. Są fajne.

Dnia 13.11.2015 o 00:30, Alamut napisał:

A baczenie nad przebiegiem owych badań powinien mieć pewnie odpowiednio wyszkolony personel,
składający się z wyselekcjonowanych twileczek i im podobnych gatunków? xD

Myślisz, że Aaylę Securę dałoby się sklonować? Bez Mocy itp, naturalnie...

[Ecko09 0]

Opis miecza Kylo Rena: https://pbs.twimg.com/media/CTqUIQNUcAA6mEn.jpg

[Ecko09 0]

Nowy spot, trochę nowych scen, polecam obejrzeć tym, którzy mówią, że Kylo się pokaleczy własnym mieczem.

https://www.youtube.com/watch?v=i1QK_usL0Rs&feature=youtu.be

[Ring5 0]

Dnia 15.11.2015 o 11:33, Ecko09 napisał:

Nowy spot, trochę nowych scen, polecam obejrzeć tym, którzy mówią, że Kylo się pokaleczy
własnym mieczem.

Niezłe, naprawdę niezłe. Czy może już być grudzień? Osiemnasty? Najlepiej 21:30? :(

Dobrze, że za trzy dni premiera Battlefronta, to trochę pomoże doczekać do TFA.

[Zekzt 0]

No dziwne, żeby się nim w filmie miał pokaleczyć. Co innego w normalnych warunkach =)
A to łatwo udowodnić próbując wykonywać tak głupie akrobacje jak on zwykłym 2-handerem który ma odpowiednio szeroki jelec [wystarczy sobie ten jelec pomalować farbą i potem popatrzeć na własne dłonie, palce, nadgarstki :)]

[Zekzt 0]

Chciał bym w tej nowej trylogii jakiejś postaci podobnej trochę do

Spoiler

Revana z KOTORa.
Tj podobnej w kwestii filozofii, mentalności jak i faktu, ze nie jest ani sithem, ani jedi - może jakiś lekko oklepany łowca nagród, force user który korzysta wymiennie ze ścieżek jasnej i ciemnej strony. Taki a''la "szary jedi", balansujący na granicy dwóch światów i jednocześnie kompletnie zlewający na doktrynę i filozofię tak zakonu jak i sitkhów. Ktoś wyrazisty z charakterem typowego bad boya, takiego co mniej mówi a więcej robi. Ogółem chciał bym w tej trylogii np takich postaci jak np w Samurai 7 duet Kanbei i Kyuzo.

[Ring5 0]

Dnia 15.11.2015 o 18:26, Zekzt napisał:

A to łatwo udowodnić próbując wykonywać tak głupie akrobacje jak on zwykłym 2-handerem który ma odpowiednio szeroki jelec

To juz bylo pare razy walkowane. Fizyka walki mieczem swietlnym, w ktorym jakakolwiek wage ma tylko sama rekojesc, jest zupelnie inna, niz fizyka walki tradycyjnym mieczem.

Dnia 15.11.2015 o 18:26, Zekzt napisał:

Spoiler

może jakiś lekko oklepany łowca nagród,

I dlatego jednym z dwoch Jedi, ktorych toleruje, jest Bardan Jusik, ktory dolaczyl do Mandalorian i zostal lowca nagrod. Oczywiscie to bylo w EU, jak wiekszosc fajnych postaci, wiec nie ma szans, bysmy kogos takiego zobaczyli... :/

[lis_23 2]

Mnie najbardziej martwi, że rozwalili wszystko to, co znałem przez ostatnie 20 lat ... wszystko to, co wydarzyło się po Powrocie Jedi:

Spoiler

- Luke prawdopodobnie zaginął. Nie odbudował Zakonu Jedi, nie założył Akademii, nie wyszkolił nowego pokolenia obdarzonego Mocą.
- Leia jest określana jako twarda lecz samotna i zmęczona pani generał. Wygląda więc na to, ze związek z Hanem nie doszedł do skutku.
- Han chyba nadal jest tym, kim był w Nowej Nadziei. Nadal jest piratem i lekkoduchem, tak jakby nic się nie wydarzyło.
- Pokonanie Imperatora, Vadera i Imperium nie doprowadziło do powstania Nowej Republiki, nadal mamy coś na kształt Sojuszu Rebeliantów.
- Zasługi Luke''a, Hana i Lei zostały zapomniane. Podobnie jak Jedi i sama Moc.

Sam byłem ( i nadal jestem ) orędownikiem wolnej reki dla twórców ale liczyłem jednak, że zmiany nie będą aż tak drastyczne ...

[lis_23 2]

Coś, kurczę, Egmont kręci z komiksami z uniwersum SW ...
Najpierw przesunęli premierę drugiego numeru SW Komiks z 17 na 24 listopada, a potem na ósmego grudnia. Potem przesunęli premierę SW Legendy Mroczne Imperium z ósmego grudnia koniec grudnia, potem na styczeń, a obecnie nie ma go już w planach wydawniczych ... Akurat na ten komiks mocno czekałem, gdyż mam go w pierwszym polskim wydaniu i bardzo lubię ze względu na świetną stronę graficzną.

[Ring5 0]

Dnia 15.11.2015 o 19:20, lis_23 napisał:

Mnie najbardziej martwi, że rozwalili wszystko to, co znałem przez ostatnie 20 lat ...

To chyba akurat nie jest nic dziwnego, Gwiezdne Wojny zawsze miały problem z "trzymaniem się kupy", szczególnie z trylogii na trylogię. Popatrz na Vadera - w epizodzie III paraduje oficjalnie jako Darth Vader jeszcze zanim znajdzie się w pancerzyku. Naprawdę w żadnym momencie nikt go nie skojarzył z postacią Anakina Skywalkera? Żaden z klonów, żaden urzędnik, oficer, ktokolwiek, kto mógłby rozpuścić plotkę, że Vader to dawny Skywalker?

Myślę, że w tym momencie jest jeszcze za wsześnie na to, by rozstrzygać, czemu jest tak, a nie inaczej. Mam nadzieję, że film to wyjaśni. Drugą kwestią jest to, że tak naprawdę to EU nas przyzwyczaiło do tego, że jest jakaś ciągłość między wydarzeniami z Ep. VI a tym wszystkim, co dzieje się w ciągu następnych dekad. Cały czas coś się działo, a to Ssi-ruuk, a to Kueller, a to Thrawn... teraz nagle mamy do czynienia z pustką, o której nie mamy żadnych informacji. Powoli zaczną się pojawiać książki/komiksy/gry, które tę pustkę wypełnią i pewnie wtedy się wyjaśni, czemu galaktyka w Ep VII wygląda tak, a nie inaczej.

A tak z innej beczki, czy zauważył ktoś, że w żadnym momencie w trailerach nie nazwano tego filmu "Epizodem VII"? W trailerach jest to samo, co było w trailerach oryginalnej trylogii - logo Star Wars i tytuł filmu. W prequelowych trailerach wołami pisano "Epizod I/II/II" i tytuł, tu z tego zrezygnowano.

[lis_23 2]

Heh, w Rebeliantach nawet

Spoiler

dawny padawan Anakina, Asoka jest zaskoczona tym, że Vader to Anakin ;)

Disney zrezygnował z Epizodów, także wznowienie obu trylogii nie ma już tego nazewnictwa, tylko tytuły.

Pojawiły się oceny Star Wars Battlefront i jest tak, jak myślałem:

- mała ilość zawartości w podstawowej grze
- mała ilość trybów gry
- mało map ( Season Pass daje więcej map niż cała gra )
- powtarzalność rozgrywki

dodając do tego największą wadę, czyli tylko multi, cieszę się, że z gry zrezygnowałem ;)

[Ring5 0]

Dnia 17.11.2015 o 10:09, lis_23 napisał:

Disney zrezygnował z Epizodów, także wznowienie obu trylogii nie ma już tego nazewnictwa,
tylko tytuły.

No prosię. Nawet nie wiedziałem.

A skoro już mowa o wznowieniu, zastanawiam się, czy opłaca się brać te wersje BR z Media Marktu (każda część osobno po 89,90). Epizody I-III nie interesują mnie zupełnie (szczególnie, że dzięki dobrodziejstwom nagrywarki telewizyjnej mam wszystkie epizody w HD z AXNa), ale IV-VI bym jednak kupił. Martwię się tylko, czy za parę miesięcy ktoś nie wpadnie na pomysł, żeby wydać jakąś zbiorczą edycję (znowu...).

Dnia 17.11.2015 o 10:09, lis_23 napisał:

Pojawiły się oceny Star Wars Battlefront i jest tak, jak myślałem:

No cóż, gdyby były to rzeczy, które trzymano do tej pory w ścisłej tajemnicy, to rozumiałbym narzekanie ludzi. Ale przecież od dawna było wiadomo, jaka będzie zawartość gry.

Dnia 17.11.2015 o 10:09, lis_23 napisał:

- powtarzalność rozgrywki

A tego już kompletnie nie rozumiem... Ktoś kupuje grę przeznaczoną do multi, polegającego na bieganiu po tych samych mapach i powtarzaniu tych samych czynności (jak to zwykle multi) i jest zdziwiony, że biega po tych samych mapach i powtarza te same czynności? O_o

Dnia 17.11.2015 o 10:09, lis_23 napisał:

dodając do tego największą wadę, czyli tylko multi,

Ale przecież są tryby dla jednego gracza. Nie są ułożone w kampanię, ale polegają na tym samym, co w poprzednich Battlefrontach (czy wczesnych Battlefieldach), czyli walce z botami.

[lis_23 2]

Dnia 17.11.2015 o 10:22, Ring5 napisał:

No prosię. Nawet nie wiedziałem.

http://www.empik.com/gwiezdne-wojny-czesc-4-nowa-nadzieja-lucas-george,p1117667836,film-p

Brak epizodu, tylko tytuł.

Dnia 17.11.2015 o 10:22, Ring5 napisał:

A skoro już mowa o wznowieniu, zastanawiam się, czy opłaca się brać te wersje BR z Media
Marktu (każda część osobno po 89,90). Epizody I-III nie interesują mnie zupełnie (szczególnie,
że dzięki dobrodziejstwom nagrywarki telewizyjnej mam wszystkie epizody w HD z AXNa),
ale IV-VI bym jednak kupił. Martwię się tylko, czy za parę miesięcy ktoś nie wpadnie
na pomysł, żeby wydać jakąś zbiorczą edycję (znowu...).

Moim zdaniem, nie opłaca się. Lepiej nabyć komplentą sagę ;) - ja dałem 300 zł, mam wszystkie filmy + trzy płyty z dodatkami. Teraz za całość trzeba dać 540 zł, bez dodatków.

Dnia 17.11.2015 o 10:22, Ring5 napisał:

Dnia 17.11.2015 o 10:22, Ring5 napisał:

Dnia 17.11.2015 o 10:22, Ring5 napisał:

Ale przecież są tryby dla jednego gracza. Nie są ułożone w kampanię, ale polegają na
tym samym, co w poprzednich Battlefrontach (czy wczesnych Battlefieldach), czyli walce
z botami.

Wiesz, nigdy nie grałem w Battlefronty czy Battlefieeldy ( poza Bad Company 2, który ma fajną kampanię single player ) a multi nie cierpię i tego który go wymyślił, wsadziłbym do paki na dożywocie bez szans na wyjście za dobre sprawowanie ;)
A na serio, dla mnie, multi sukcesywnie niszczy tryb single player, który teraz jest tylko dodatkiem do gry na pięć godzin.

[Ring5 0]

Dnia 17.11.2015 o 10:39, lis_23 napisał:

Moim zdaniem, nie opłaca się. Lepiej nabyć komplentą sagę

Mówisz o tym wydaniu z młodym Anakinem na pudełku? Trochę ciężko je teraz znaleźć, większość marketów je wycofała w oczekiwaniu na te osobne wydania (pewnie nadal jest do wyhaczenia, ale trzeba by było poszperać). Znalazłem kilka z drugiej ręki, ale na poziomie 500 złociszy.

Dnia 17.11.2015 o 10:39, lis_23 napisał:

Wiesz, nigdy nie grałem w Battlefronty czy Battlefieeldy

A nie, to w takiej sytuacji zdecydowanie Battlefront nie jest dla Ciebie i nie warto go kupować w dniu premiery. Lepiej jest wydać kilka euro na Battlefronta 2 na Steamie i popykać w kampanię. Ewentualnie poczekać, aż nowy Battlefront stanieje.

Dnia 17.11.2015 o 10:39, lis_23 napisał:

A na serio, dla mnie, multi sukcesywnie niszczy tryb single player

Nie, no, bez przesadyzmu. Gry robione stricte pod multi nigdy nie błyszczały singlem. Kiedyś to multi było dodatkiem do singla (w takich, powiedzmy, DOOMach czy Duke''u), ale potem okazało się, że ludzie spędzają znacznie więcej czasu w multi, niż w singlu. Stwierdzenie, że multi niszczy singla, bo FPSy sieciowe mają szczątkowego singla ma tyle samo sensu, co narzekanie, że singiel niszczy multi, bo takie, powiedzmy, Assassin''s Creedy mają mizerne multi. Są gry przeznaczone dla jednego gracza oferujące ciekawą kampanię, są gry przeznaczone do multi, gdzie kampania mija się trochę z celem. Najlepiej było to widać w stareńkich Quake''ach. Jednynka jeszcze jakąś fabułę miała, trójka była już zwykłą młócką sieciową.

Bad Company 2 też uwielbiam, ale kampanię przeszedłem raz, traktując ją jako coś w rodzaju tutoriala, i nigdy więcej do niej nie wróciłem. W Battlefroncie pewnie trochę czasu w singlu spędzę (bo jestem kleptomaniakiem-gadżeciarzem i zależy mi na acziwkach), ale głównie będę siedział przy multi.

Skoro nie lubisz multi, poczekaj na gierkę w świecie SW od Visceral Games. Na razie o niech cicho, bo pewnie nie chcą odwracać uwagi od Battlefronta, ale pewnie na początku 2016 roku zaczną się pojawiać informacje.

[lis_23 2]

Dnia 17.11.2015 o 10:53, Ring5 napisał:

Mówisz o tym wydaniu z młodym Anakinem na pudełku? Trochę ciężko je teraz znaleźć, większość
marketów je wycofała w oczekiwaniu na te osobne wydania (pewnie nadal jest do wyhaczenia,
ale trzeba by było poszperać). Znalazłem kilka z drugiej ręki, ale na poziomie 500 złociszy.

Byłem w piątek w MM po nowego Tomb Raidera na XO i chyba widziałem jeszcze to stare wydanie na półce.

Dnia 17.11.2015 o 10:53, Ring5 napisał:

Co do multi to kiedyś " strzelanki " miały fajnego singla, a teraz albo go nie ma, albo jest krótki i kiepski. Od dawna nie grałem w żaden tytuł tego typu i trochę mi ich brakuje. Wyjątkiem jest chyba Wolfenstein New Order.

[Ring5 0]

Dnia 17.11.2015 o 11:15, lis_23 napisał:

Byłem w piątek w MM po nowego Tomb Raidera na XO i chyba widziałem jeszcze to stare wydanie
na półce.

Jutro podskoczę do jakiegoś marketu, bo muszę wykupić abonament PS+, więc zobaczę, czy coś wiadomo. Ale te steelboxy nowej serii bardzo mi się podobają.

Dnia 17.11.2015 o 11:15, lis_23 napisał:

Co do multi to kiedyś " strzelanki " miały fajnego singla

Nie zawsze i nie wszystkie. Jak napisałem wcześniej - strzelanki wydawane pod singla mają zwykle kulawe multi i odwrotnie. A zauważ, że cały czas wychodzą singlowe FPSy (wspomniany przez Ciebie Wolf, stareńkie BioShocki, Dishonored, nadchodzący DOOM, seria FarCry), ale sytuacja z nimi wygląda tak, jak ze strategiami na konsole - są raczej mało opłacalne, więcej kasy jest z gier nastawionych na multi, jak Medal of Battlefield Duty. Po prostu teraz jest tak, że gry FPP uległy "specjalizacji" i albo są ukierunkowane na multi, albo na singla, gier, które mają i jedno, i drugie, raczej się nie robi, bo wychodzi za drogo.

Ja sam fanem multi też za bardzo nie jestem i uparcie się opieram próbom namówienia mnie na kupno Battlefielda 4/Hardline, jakie cały czas robi kumpel - fanatyk tych tytułów. Ale Battlefront ze swoim cudownym klimatem (prawie się popłakałem z radości, jak zobaczyłem Hoth na żywo) to tytuł, który po prostu muszę mieć, i gdyby była kolekcjonerka z prawdziwego zdarzenia, brałbym ją w ślepo.

[lis_23 2]

Dnia 17.11.2015 o 11:36, Ring5 napisał:

Jutro podskoczę do jakiegoś marketu, bo muszę wykupić abonament PS+, więc zobaczę, czy
coś wiadomo. Ale te steelboxy nowej serii bardzo mi się podobają.

Nie warto za same steelboxy dawać tyle kasy, bo zawartość jest słaba.

Dnia 17.11.2015 o 11:36, Ring5 napisał:

Nie zawsze i nie wszystkie. Jak napisałem wcześniej - strzelanki wydawane pod singla
mają zwykle kulawe multi i odwrotnie. A zauważ, że cały czas wychodzą singlowe FPSy (wspomniany
przez Ciebie Wolf, stareńkie BioShocki, Dishonored, nadchodzący DOOM, seria FarCry),
ale sytuacja z nimi wygląda tak, jak ze strategiami na konsole - są raczej mało opłacalne,
więcej kasy jest z gier nastawionych na multi, jak Medal of Battlefield Duty. Po prostu
teraz jest tak, że gry FPP uległy "specjalizacji" i albo są ukierunkowane na multi, albo
na singla, gier, które mają i jedno, i drugie, raczej się nie robi, bo wychodzi za drogo.

Zdziwiłbyś się, nowy CoD ma na prawdę długą kampanię single player - nawet do 15 godzin. Inna sprawa, że gra jest ponoć niegrywalna ( podobnie Fallout 4 ) nawet na moim sprzęcie. Obie gry zakupiłem ale nawet jeszcze nie uruchomiłem, zniesmaczony tymi problemami technicznymi. Na razie kończę AC Syndicate na PS4 ;)

Z innej beczki: właśnie zakupiłem komiks Star Wars Legendy W Cieniu Yavina i ma on bardzo fajną kreskę. Szkoda, że Egmont miesza z tymi komiksami z uniwersum SW - SW Komiks dopiero 8 grudnia ( a miał być jutro ) a Dark Empire został zawieszony w niebycie, nie ma go w planach ani na grudzień, ani na styczeń, a miał być w grudniu.

Widziałem też w Empiku powieść Początek i Koniec ( czy też na odwrót ;0 ) i jest dosyć gruba, ponad 400 stron. Niestety, Empik nie wysłał jeszcze mojego zamówienia ( siedem książek SW, w tym sześć tzw. młodzieżówek ).

[Ring5 0]

Dnia 17.11.2015 o 12:53, lis_23 napisał:

Nie warto za same steelboxy dawać tyle kasy, bo zawartość jest słaba.

No wlasnie zawartosc dodatkowa srednio mnie interesuje, szczegolnie komentarze Lucasa, za ktorym nie przepadam po zmianach, jakie powprowadzal. A ze interesuja mnie tak naprawde tylko epizody IV-VI, to wyjdzie nawet taniej, niz edycja zbiorcza.

Dnia 17.11.2015 o 12:53, lis_23 napisał:

Zdziwiłbyś się, nowy CoD ma na prawdę długą kampanię single player

A jak sie prezentuje jakosciowo? Bo mam wrazenie, ze singlowe kampanie w najnowszysch shooterach to tak naprawde seria QTE poprzeplatanych przerywnikami filmowymi, a nie porzadne gry. Przypomina mi to troche gierki autorstwa American Laser Games.

Dnia 17.11.2015 o 12:53, lis_23 napisał:

Szkoda, że Egmont miesza z tymi komiksami z uniwersum SW

A jak z tlumaczeniem? Bo pamietam starsze wydanie gwiezdnowojennych komiksow i momentami zeby mnie bolaly od poziomu tlumaczenia... :/

PS. Jakie ksiazki kupiles?

[lis_23 2]

>

Dnia 17.11.2015 o 13:24, Ring5 napisał:

No wlasnie zawartosc dodatkowa srednio mnie interesuje, szczegolnie komentarze Lucasa,
za ktorym nie przepadam po zmianach, jakie powprowadzal. A ze interesuja mnie tak naprawde
tylko epizody IV-VI, to wyjdzie nawet taniej, niz edycja zbiorcza.

Ja dodatki lubię. Zawsze kupuję wydania dwu i trzypłytowe na BD.
Wiesz, ja akurat popieram zmiany w starej trylogii, zwłaszcza te wizualne z 1997 roku.
Niestety, stara trylogia mocno się zestarzała, nawet z tymi zmianami zmianami i nowymi scenami. Sam mam problem z namówieniem siostry do seansu, gdyż obawia się ona starych efektów specjalnych. Tak więc, gdybym miał taką możliwość to sam bym te filmy poprawił od strony wizualnej - plus wydałbym oryginalne wersje bez zmian ( takie oglądałem po raz pierwszy w 1996 na WHS ).

Dnia 17.11.2015 o 13:24, Ring5 napisał:

>

Dnia 17.11.2015 o 13:24, Ring5 napisał:

A jak sie prezentuje jakosciowo? Bo mam wrazenie, ze singlowe kampanie w najnowszysch
shooterach to tak naprawde seria QTE poprzeplatanych przerywnikami filmowymi, a nie porzadne
gry. Przypomina mi to troche gierki autorstwa American Laser Games.

Jeszcze nie gralem ale ponoć w trj kwestii jest dobrze.
Niestety, gra w singlu żre ponoć nawet 16GB RAM i caly VRAM na karcie graficznej, a mimo to się tnie ...

Dnia 17.11.2015 o 13:24, Ring5 napisał:

A jak z tlumaczeniem? Bo pamietam starsze wydanie gwiezdnowojennych komiksow i momentami
zeby mnie bolaly od poziomu tlumaczenia... :/

PS. Jakie ksiazki kupiles?

Zbyt wiele jeszcze nie przeczytałem ( widzę tylko jednym okiem w 50% i komiksy czytam pod lupą ;) ).
Co do książek: