Morrowind kontra Gothic - w co grało wam się fajniej?

[Budo 0]

Dnia 22.11.2005 o 18:57, Monastor napisał:

gustu- mi
> się podoba!
Sam w sobie ogrim nie jest taki zły... Denerwuje trochę ten kolczyk w sutku :P

Kolczyk jest dobry!

Dnia 22.11.2005 o 18:57, Monastor napisał:

Dziwne, pamiętam
że walczyłem z tym w Morku ale teksturki jakieś lepsze mi się wtedy wydawały.

Nie wiem, zależy od ustawień, ja to ściągnałem ze stronki morka cdp.
A dla wszystkich którzy twierdza że grafika w morro jest kiepska, albo świat nudny mam kolekcję screenów- swoich własnych i tych ze stronki :P

[Lampek 0]

> sorrz ya blede klawiatura mi sie psuje.
Też tak mam czasem, nie wiem jak to się naprawia ale restart kompa pomaga.
Ech... no cóż:
1)
> Taa tylko godzinę się musisz naszukać żeby znależć jakieś zwierzę. Tam nic nie ma!
Ech, a pisałeś wyżej : "Uwierz ujrzały"...
2)
> 4?? ja widziałem 14 + 5 metrów dalej ork i cieniostwór
No to masz jakąś "specjalną" edycję rozszerzającą :P Ja ani razu nie napotkałem takiej bandy, a 3 razy przechodziłem GII...hmmm
3)
> a w Gothicu w takim razie na 1 metr to około 60 :)
Czyli mówisz, że w Gothic jest 60 potworów na metr? Nieźle...Bo ja właśnie Morro "kurczyłem" do rozmiarów świata w Gothic...Jego można co najwyżej rozszerzyć do rozmiarów Morro:P A wtedy to by Ci pusto było...i samotnie :)
4)
> Włączając eq i godzine przenosić broń na postać albo zmieniać skrótami aż po 10 broniach znajdziesz właściwą.
To mnie właśnie rozbawiło. W morro nie trzymasz mnóstwo śmiecia w ekwipunku jak w Gothic( przeciwnie, starasz się aby było w nim jak najmniej, w końcu cenne zbroje i inne znajdźki trza transportować). Nie wiem jak inni, ale ja dobrze orientuję się co trzymam "w plecaku" i nie mam kłopotu ze znalezieniem Daedrycznego Toporu Wojennego albo zaklętego Stalhrimowego ostrza:P
5)
> ale nie mówię o pracy kowala, a żeby zdobyć stal trzeeba np. zabić bandytów i wykraść im z obozu (było tak)
Hmmm...ja kupowałem od tego muszyna niedaleko. A resztę prętów znajdowałem po drodze, w skrzyniach etc.
6)
> Morro uwaali cie ya obzwatela od samego poczatku i wogole mogles podejsc do kazdego i go zabic dopiero poitem bz cie zaatakowali
Czyli wolałbyś, aby po pojawieniu się w mieście wszyscy rzucili się ci do gardła tak? Hehe, można w Morro tak zrobić ale nie polecam(można zostać wilkołakiem, buahahahahahahahhahahahah!! :) )

[UMC_Hugo 0]

Dnia 22.11.2005 o 18:31, Lampek napisał:

Tak samo nie wypowiadaj się o jakiś
krasnoludach, skoro ich w Morro nie ma.

Skąd mam wiedzieć :| to był przykład że inne rasy nie pasują do Gothica

Dnia 22.11.2005 o 18:31, Lampek napisał:

A tak na serio to Ogrim o wiele lepiej wygląda w grze niż na
obrazakach.

widziałem na filmiku an HYPERZE

Dnia 22.11.2005 o 18:31, Lampek napisał:

Jakbym był złośliwy, rzekłbym
iż łatwo podlegasz zdaniu innych :P

nieeee.... dla 30% tego posta chciałem po prostu cos napisać :P

Dnia 22.11.2005 o 18:31, Lampek napisał:

Jeszcze raz mówię, że nie uważam Gothic za słabą grę(jest wyśmienita :) ) ale Morro jest lepszy :)

O.K. ustalmy kompromis. obydwie gry są świetne i tak jak powiedział nasz kolega Muscald to zależy od gustu.To tak jakby kazać muzłumanowi przejść na chrześcijaństwo :P kompromis?
___________
_ / \
/____________ /____
__/ \
_______ /_____
\
_____________/
\
__________/
_ \
\_________________/

[walgierz 0]

Dnia 22.11.2005 o 18:14, Lampek napisał:

Grałem grałem :) Tylko powiedz mi, skoro sam Beliar miałby kłopoty, to dlaczego Xardas wykręca się sianem i ucieka w dwójce?

Mam nadzieję, że żartujesz. To już przecież po zakończeniu się dzieje. To tak, jakbyś chciał w intro zagrać...

Dnia 22.11.2005 o 18:14, Lampek napisał:

Ech, teraz z kolei jest Wam źle, bo podoba mi się pomysł bohatera(ale na jakimś epickim poziomie) niedostępnego dla większości potworów.

W Gothicu bohater koło 50lvl jest niedostepny dla większości przeciwników. Ale juz stado wrogów moze mu krzywdę zrobić. I dobrze, bo to logiczne.

Dnia 22.11.2005 o 18:14, Lampek napisał:

Po drugie, Gothic jest jak Undergroundy pod tym względem. W Undergroundach nieważne ile kasy wpakujesz w tuning fury i tak przeciwnicy mają takie same osiągi...to samo w Gothic--nieważne ile ćwiczysz, często trafi się ktoś kto może ci nakopać.

Nie. W pojedynkę nie.

--> Monastor

Dnia 22.11.2005 o 18:14, Lampek napisał:

Wygłupiasz się, czy pytasz na serio? :)

A jak myślisz? :))

--> Muscald

Dnia 22.11.2005 o 18:14, Lampek napisał:

Myślę, że takie dyskusje do nieczego nie prowadzą.

Ja też tak myślę. Ale to w końcu forum dyskusyjne :)
A Twoja aluzja była niezła. Po prostu złośliwy dziś jestem.
Pozdrawiam

[Monastor 0]

Dnia 22.11.2005 o 19:02, UMC.Hugo napisał:

___________
_ /
\
/____________ /____
__/ \
_______
/_____
\
_____________/

\
__________/
_ \
\_________________/

Co to jest ? :)

Lampek --> Jakoś w Gothic nie miałem nigdy problemów z pozbyciem się śmieci... za to w Morrowindzie zawsze się znalazło jakieś dziwne rzeczy, które sporo ważą i są co jakiś czas potrzebne... Poza tym większość rzeczy waży tam po prostu za dużo :/

[Lampek 0]

Dnia 22.11.2005 o 19:02, walgierz napisał:

W Gothicu bohater koło 50lvl jest niedostepny dla większości przeciwników. Ale juz stado wrogów moze mu
krzywdę zrobić. I dobrze, bo to logiczne

W morro też tak jest. Ale oczywiście stado nie byle jakich.
Czyli wracamy do mego porównania: pięć 126p i tak nie wygra z SL65 AMG :]

[Monastor 0]

Dnia 22.11.2005 o 19:02, walgierz napisał:

--> Monastor
> Wygłupiasz się, czy pytasz na serio?
:)
A jak myślisz? :))

--> Muscald
> Myślę, że takie dyskusje do nieczego nie prowadzą.
Ja też tak myślę.
Ale to w końcu forum dyskusyjne :)
A Twoja aluzja była niezła. Po prostu złośliwy dziś jestem.
Pozdrawiam

Sądząc po ostatnim członie tego posta, wygłupiasz się :P

[Budo 0]

Aha w morku można jeszcze zostać wampirem lub wilkołakiem (a oboma naraz??!!)
To fajna sprawa, tm bardziej że twój heros zmienia się diametralnie, masz nowe questy i gildie, a dochodza jeszcze fajne "sny".
Gothic dużo by zyskał gdyby była jakaś możliwość metamorfozy beziego. Urozmaiciło by to troche rozgrywkę tą samą monotonną nieco postacią z taką samą fryką przez lata :)

[Lampek 0]

Dnia 22.11.2005 o 19:07, Monastor napisał:

Lampek --> Jakoś w Gothic nie miałem nigdy problemów
z pozbyciem się śmieci... za to w Morrowindzie zawsze się znalazło jakieś dziwne rzeczy, które sporo ważą i są co jakiś
czas potrzebne... Poza tym większość rzeczy waży tam po prostu za dużo :/

Hmmm...chodziło o to, iż w Gothicu możesz nosić nieograniczoną ilość śmiecia. A z ciężkimi rzeczami w Morro też można sobie poradzić :). Albo można te "ważne rzeczy" zostawić(nie znikną) a zabrać resztę na handelek.

[Budo 0]

Dnia 22.11.2005 o 19:07, Monastor napisał:

Lampek --> Jakoś w Gothic nie miałem nigdy problemów
z pozbyciem się śmieci... za to w Morrowindzie zawsze się znalazło jakieś dziwne rzeczy, które sporo ważą i są co jakiś
czas potrzebne... Poza tym większość rzeczy waży tam po prostu za dużo :/

Dużo nie dużo- to jest krok w strone realizmu- słabej postaci będzie ciężko walczyć claymore''em ze względu na jego wagę, a żeby włożyć niektóre najpotężniejsze ciężkie zbroje trzeba nie lada siłacza. I to jest logiczne. Poza tym najcięższe zbroje i bronie (daedryczne) nie sa nawet stworzone dla człowieka, więc co się dziwić że ważą ile ważą.

[UMC_Hugo 0]

Dnia 22.11.2005 o 19:07, Monastor napisał:

Co to jest ? :)

.........___________
......_ /................\
...._/____________ /____
__/.............................\
......................_______ /_____
..........................................\
.....................______________/
...................................\
....................__________/
_...........................\
..\_________________/

to ;D nie wiem czy wyszło bo nie ma podglądu postu :/

[Monastor 0]

Problem jest taki, że Gothic jest na ogół bardziej realistyczny niż Morrowind, za to TES idzie bardziej w stronę upierdliwego, wnerwiającego i kojarzącego się z szarą codziennością realizmu :P

[Monastor 0]

Dnia 22.11.2005 o 19:17, UMC.Hugo napisał:

to ;D nie wiem czy wyszło bo nie ma podglądu postu :/

Hmm... to wiele wyjaśnia... Nieładnie... Czuję się obrażony... Brzydka gestykulacja ;P :)

[walgierz 0]

Dnia 22.11.2005 o 19:08, Lampek napisał:

W morro też tak jest. Ale oczywiście stado nie byle jakich.
Czyli wracamy do mego porównania: pięć 126p i tak nie wygra z SL65 AMG :]

Ależ jesteś uparty. A wysokolevelowy Bezimienny może dostać łomot od kilkudziesięciu nawet wilków? Podpowiem: Nie :P

[UMC_Hugo 0]

Dnia 22.11.2005 o 19:20, Monastor napisał:

> to ;D nie wiem czy wyszło bo nie ma podglądu postu :/
Hmm... to wiele wyjaśnia... Nieładnie... Czuję się obrażony...
Brzydka gestykulacja ;P :)

to jest wyciągnięta dłoń. to nie jest "wytknięty środkowy palec". się pytałem: kompromis i walnąłem wyciągniętą dłoń. jakby było to brzydkie to mały palec i inne były by równe :/ a środkowy by wystawał. to by było bez sensu nagle walnąć to coś - "F.... You" do osoby z którą sobie gadam na forum

[Lampek 0]

Dnia 22.11.2005 o 19:17, UMC.Hugo napisał:

.........___________
......_ /................\
...._/____________ /____
__/.............................\
......................_______
/_____
..........................................\
.....................______________/
...................................\
....................__________/
_...........................\
..\_________________/

Hmmm...czemu pokazujesz mi środkowy palec? <lol> :)
Wiem, że chodziło Ci o rozejm i podanie graby:)
Grabę mogę podać ale wojny pierwszy nie zakończę:)

[Halab 0]

Dnia 22.11.2005 o 19:18, Monastor napisał:

Problem jest taki, że Gothic jest na ogół bardziej realistyczny niż Morrowind, za to TES idzie bardziej w stronę upierdliwego,
wnerwiającego i kojarzącego się z szarą codziennością realizmu :P

no nie wiem czy gothic jest bardziej realistyczny. Wedlug mnie: nie jest :)
Mi tam realizm, a co najwazniejsze, realia TES baaardzo odpowiadaja :).
Fani TES laczcie sie! :P

[Monastor 0]

Dnia 22.11.2005 o 19:27, UMC.Hugo napisał:

to jest wyciągnięta dłoń. to nie jest "wytknięty środkowy palec". się pytałem:
kompromis i walnąłem wyciągniętą dłoń. jakby było to brzydkie to mały palec i inne były by równe :/ a środkowy by wystawał.
to by było bez sensu nagle walnąć to coś - "F.... You" do osoby z którą sobie gadam na forum

LOL... :)
Lepiej nie rysuj więcej znakami na forum :) Łatwo to źle zinterpretować... Dla mnie wygląda właśnie jak niemiły gest :) a wrzeczywistości jest to gest pojednania...

Halab -> Gothic jest bardziej realistyczny niż Morro... Jest mniej dziwnych ras, świat bardziej przypomina ten rzeczywisty, architektura jest ludzka, w ogóle lepiej wygląda tam kwestia "living world"

[Lampek 0]

Zapodam kilka fotek z Morka :)
1) Prawda, że piękny? A takich widoczków jest duuuuuuuuuuużo więcej.
2) j.w. W Morro możesz swobodnie używać transportu, np. statku
3) Fragment miasta Vivek(dzielnica świątynna) i fragment wspaniałego klimatu a na głównym planie Strażnik Świątynny
4) Potworzyca z Bloodmoon''a, który wprowadzał właśnie takie mroźne środowisko(las :P)
5) J.w i piękny stalhrimowy miecz :)

[Lampek 0]

Panowie nie mówmy o realiźmie w takich grach :/