Zaloguj się, aby obserwować  
ufo344

Test Szóstoklasisty - pochwal się swoim wynikiem!

357 postów w tym temacie

/.../

No tak, po prostu chodziło mi o to, że powtórka przerabianego materiału na pewno nie zaszkodzi, a pomoże. Mi nie w jednym zadaniu, uratowało życie :D

Dnia 31.05.2007 o 14:19, KAROLMACIEJ napisał:

Btw ile miałeś punktów?


39 pkt. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Egzamin szóstoklasisty, kiedy to było... Już sobie przypominam - pisałem tylko egzamin próbny, z którego zdobyłem 39 punktów. Cóż, był to jeden bardzo głupi błąd, ale to już przeszłość. Właściwy natomiast mnie ominął, za sprawą konkursu przyrodniczego - czyli miałem maxa, bez pisania :) Takie coś to dobra rzecz, nie powiem... Poza tym nigdy do żadnego egzaminu się nie uczyłem, bo nie było takiej potrzeby - liczyłem na fuksa i zdobytą wiedzę... Na razie się nie zawiodłem, ale ciężka przyszłość się zapowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja co prawda pisałem ten egzamin trzy lata temu ale wynikiem pochwalić się mogę. Na próbnym miałem 38 a na właściwym 39. Najśmieszniejsze jest to, że trudne zadania zrobiłem dobrze a punkt straciłem na zadaniu stosunkowo łatwym. Tak to już czasem bywa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

egzamin gimnazjalny również jest banalny, jeśli jako-tako uważałeś na lekcjach.
przed bydlęciem na koniec gimnazjum powtórzyłem tylko wzór na pole i obwód koła - których nigdy nie mogłem zapamiętać ;)

maturka - ooo, owszem, czeka mnie już za dwa lata. tu zaczynają się schody. w sumie to najbardziej obawiam się prezentacji z polskiego (w sumie to nie wiem dlaczego). ale, miejmy nadzieję, jakoś to będzie ;)

a co do egzaminu na koniec podstawówki - IMO jest on niepotrzebny. dzieciaki się stresują, poza tym nikomu nie chce się zestawiać wyników z poszczególnych lat - tak więc jest to tylko egzamin dla samego egzaminu... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem pierwszym rocznikiem, który go pisał. Z próbnych miałem 15 i 18 a na prawdziwym 29! A średnia klasy wynosi 33pk. No ale to było 5 lat temu, tera maturka czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pisało się kiedyś, pisało. Z próbnego miałem 30, i 33, a na ten ostatni (oj, ile to się wypiło, u kolegi spałem w przeddzień a tylko jego brat był, no to trochę browarków poszło) 38. :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2007 o 20:03, Dominik000 napisał:

Ja jestem pierwszym rocznikiem, który go pisał. Z próbnych miałem 15 i 18 a na prawdziwym 29!
A średnia klasy wynosi 33pk. No ale to było 5 lat temu, tera maturka czeka.

Dalej wciskasz tę ścieme że masz 18 lat xD ? Dałbyś se juz spokój :PPP Ja miałem na głównym 37. Na probnym 38 :PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2007 o 19:55, master matrox napisał:

Próbne: 36, 38 oraz 39
Główny: 33

Nie ma to jak zawsze potknąć się na matmie. Z wyniku nie jestem zadowolony, ale tego już nie
zmienię :/


Nie wiem jak Ty, ale ja pisałem dwa próbne. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2007 o 20:25, baraborek napisał:

> Próbne: 36, 38 oraz 39
> Główny: 33
>
> Nie ma to jak zawsze potknąć się na matmie. Z wyniku nie jestem zadowolony, ale tego już
nie
> zmienię :/

Nie wiem jak Ty, ale ja pisałem dwa próbne. :P


Przecież wymieniłem trzy rezultaty, więc trzy pisałem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2007 o 19:42, Azrathel napisał:

egzamin gimnazjalny również jest banalny, jeśli jako-tako uważałeś na lekcjach.


No wiesz, nie mam zbytnio ochoty tego sprawdzać, więc kolejny raz wiążę nadzieję z konkursami - cóż, tutaj będę musiał zostać laureatem podwójnie, za sprawą dwóch części humana i matematyczno - przyrodniczej...

Dnia 07.06.2007 o 19:42, Azrathel napisał:

przed bydlęciem na koniec gimnazjum powtórzyłem tylko wzór na pole i obwód koła - których nigdy nie
mogłem zapamiętać ;)


Hehe, dużo do roboty miałeś - można wiedzieć, jakie ta nauka dała rezultaty? :)

Dnia 07.06.2007 o 19:42, Azrathel napisał:

maturka - ooo, owszem, czeka mnie już za dwa lata. tu zaczynają się schody. w sumie to najbardziej
obawiam się prezentacji z polskiego (w sumie to nie wiem dlaczego). ale, miejmy nadzieję, jakoś to będzie ;)


Ja troszkę czasu mam, co nie oznacza, że będę bimbał... Uczyć się do matury będę - kilka miesięcy wcześniej, ale w międzyczasie spróbuję powertować książki...

Dnia 07.06.2007 o 19:42, Azrathel napisał:

a co do egzaminu na koniec podstawówki - IMO jest on niepotrzebny. dzieciaki się stresują, poza tym nikomu
nie chce się zestawiać wyników z poszczególnych lat - tak więc jest to tylko egzamin dla samego egzaminu...


Też tak uważam - poza tym ilość zdobytych punktów rzadko wpływa na to czy przyjmą Cię do jakiegoś tam gimnazjum. Te szkoły są dość łatwo dostępne i prezentują podobny poziom, a zabawa zaczyna się dopiero przy opuszczaniu gimnazjum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować