KravMaga

[SzolMisz 0]

Gdzie trenujesz? Co sądzisz o stylach samoobrony? Jaki styl preferujesz

[Mysterum 0]

Dnia 06.06.2007 o 14:23, SzolMisz napisał:

Gdzie trenujesz? Co sądzisz o stylach samoobrony? Jaki styl preferujesz

A może parę słów o tym stylu samoobrony? Zazwyczaj jak się zaczyna temat, ma też się coś do powiedzenia na niego. Ja sam mam zamiar zapisać się do KravMaga Koszalin. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

[SzolMisz 0]

KravMaga z hebrajskiego tłumacząc dosłownie "walka w bliskim kontakcie".

Jest to izraelski system walki.

Izraelski system samoobrony opracowany w latach 30. XX wieku w Czechosłowacji, przez Imi Lichtenfelda. System bazuje na podstawowych odruchach obronnych człowieka. Posiada różne pchnięcia i uderzenia na okolice gardła, oczu, kopnięcia w strefę krocza oraz w nogi. System cały czas ewoluuje samoistnie, na drodze licznych badań, ale także przejmując z innych systemów obronnych bądź sztuk walki najbardziej skuteczne rozwiązania.

[SzolMisz 0]

Możecie poszukać Instytutu KRAV MAGA w swoim mieście jeżeli jesteście zainteresowani treningami! Polecam! Pozdrawiam

[PompedjuSZ 0]

Dnia 06.06.2007 o 14:23, SzolMisz napisał:

Gdzie trenujesz? Co sądzisz o stylach samoobrony? Jaki styl preferujesz

JEZU !! Człowieku odejdz z tego forum !! Jeśli nie masz pojęcia o czym piszesz!! Czym jest krav maga sciąnąłes z Wikipedi. Chcecie wiedzieć co to jest ? Izraelski system ZABIJANIA a nie walki, 750 ciosów którymi zabijasz przeciwnika, uderzenia prowadzą do złamań otawrtych, zamknietych, zadaje się ból z którego przeciwnik umiera.
O tym się nie mówi, jeśli to sie zna, trzeba się zarejestrować tak jakby się miało broń palną. W polsce jest około 20-25 osób które znają to biegle. Reszta to cieniasy, uczą 30% całej sztuki krav magi. Po 3 latach treningu krav magi można pokonać nawet 10 uzbrojonych przeciwników ( to nie żadne zryte żarty ). Dlatego nie rozpisuj się o tym bo wątpiłbym, żebyś ja praktykował na zaawansowanym poziomie. Reszta co wyczytasz z Wikipedi zachowaj dla siebie, taka rada na przyszłość.

Pozdro.

[Jaki_Gahn 0]

Ja z kolegą zapisaliśmy się na KravMagę. Nie wiedzieliśmy do końca na czym to polega, ale no co, sztuka walki, niby... Nasz trener/instruktor pochodził z Izraela, samo to było niezłą motywacją. No cóż, po paręnastu treningach odpuściliśmy sobie. Byliśmy najmłodsi. Wszyscy to faceci wyrośnięci i napakowani, a ja z kumplem chudzi i mali w porównaniu do nich ^^ Nikt nas nie zabijał, ale byliśmy z reguły workami treningowymi do nowych ciosów. To jest wręcz nieludzkie, żeby jedną ręką zadać tyle bólu, a nawet doprowadzić do śmierci. To nie durne tłuczenie się, to szybki ruch który potrafi uśmiercić. To nie jest bzdurne karate dla dzieci od 6 lat. To jest coś pomiędzy sztuką tortur a sztuką zabijania, okropne, ale prawdziwe :-) Teraz poczekam aż będę najstarszy w grupie, to się zemszczę za bycie workiem treningowym :-> Więc jeśli jesteś delikatną osobą, lepiej idź zrobić herbatę i pooglądaj filmy o wschodnich sztukach walki :)

EDIT: Co do trenera, to był raczej pół Polak pół Izraelczyk :) Nazwisko miał Al'Saadi, ale imię polskie :)

[PompedjuSZ 0]

Dnia 21.12.2008 o 00:25, Jaki Ganh1 napisał:

Ja z kolegą zapisaliśmy się na KravMagę. Nie wiedzieliśmy do końca na czym to polega,
ale no co, sztuka walki, niby... Nasz trener/instruktor pochodził z Izraela, samo to
było niezłą motywacją. No cóż, po paręnastu treningach odpuściliśmy sobie. Byliśmy najmłodsi.
Wszyscy to faceci wyrośnięci i napakowani, a ja z kumplem chudzi i mali w porównaniu
do nich ^^ Nikt nas nie zabijał, ale byliśmy z reguły workami treningowymi do nowych
ciosów. To jest wręcz nieludzkie, żeby jedną ręką zadać tyle bólu, a nawet doprowadzić
do śmierci. To nie durne tłuczenie się, to szybki ruch który potrafi uśmiercić. To nie
jest bzdurne karate dla dzieci od 6 lat. To jest coś pomiędzy sztuką tortur a sztuką
zabijania, okropne, ale prawdziwe :-) Teraz poczekam aż będę najstarszy w grupie, to
się zemszczę za bycie workiem treningowym :-> Więc jeśli jesteś delikatną osobą, lepiej
idź zrobić herbatę i pooglądaj filmy o wschodnich sztukach walki :)

EDIT: Co do trenera, to był raczej pół Polak pół Izraelczyk :) Nazwisko miał Al''Saadi,
ale imię polskie :)

Mnie trenuje prywatny nauczyciel. NIe preferuje wschodnich sztuk walki, te machania nogami, wydzieranie japy... żałosne. Ja natomiast musiałem ukończyć kurs anatomii człowieka, po co ? Żeby lepiej zadawać ból. Nie wiem, czy w twoim treningu był taki etap (jeśli nie, nie masz się co tego uczyć). Niestety taka prawda, poza tym zdawałem testy na agresję, chodzi w nich o to, czy jestem spełna rozumu by przystąpić do treningów. Dlatego w miejskich klubach Krav Magi nie uczą wszstkiego, bo nie mogą. Właśnie 70% Krav Magi jest to "łamanie kości", bo na tym to polega. Zainteresowało mnie to, gdyż nie potrzeba do tego siły, rozciągnietych nóg, kondycji; raczej zwinności w palcach. Znasz np. taki chwyt, udzerzasz kantem dłoni w nos przeciwnika, wtedy nos dosłownie wbija mu sie w mózg. Dlaczego o to pytam ? Po prostu jestem ciekaw, czy w twoim klubie uczą takich uderzeń. A i jeszcze gdzie trenujesz ? Kielce, Zielona góra, tam są moim zdaniem najlepsze treningi z tych możliwych.

EDIT: To nie jest sztuka tortur, nie męczysz przeciwnika bo to zabiera cenny czas, poprostu robisz to jak NAJSZYBCIEJ, często około 2 uderzeń a nawet dotknięc :)

[Jaki_Gahn 0]

Hm, może i masz rację, mogłem mieć nieco okrojony kurs. Z tym nosem to nie wiedziałem, znałem natomiast trik, że przez parę sekund ofiara całkowicie zostaje sparaliżowana, ale wolałbym techniki nie mówić na forum. Uczyłem się w Nasielsku, mała miejscowość położona 50 km od Warszawy. Żałuję, że z powodu małego zainteresowania przerwano treningi :(

[Yutima 0]

http://www.youtube.com/watch?v=xhKjpdWyYMc < Tutaj krótki pokaz Krav Maga. Wygląda to nieźle, mimo, że nie preferuję walki jako zabawę.

[czaja24 0]

na tym polega trening sztuki walki że przez wiele lat dostając baty uczy się walki, poprawia technikę, zaczyna się szanować przeciwnika. Co z tego że wyżyjesz się na słabszym i mniejszym? Czy to daje ci sadysfakcję? Sadysfakcją jest pokonać lepszego.

Nie wiem na jakich instruktorów, trenerów, mistrzów trafiałeś ale jeśli na takich treningach za manekin treningowy służył najmniejszy uczestnik to tylko świadczy o trenerze - źle, na moich treningach wybierano zawsze największych w tym mnie:P i nie żałuje kontuzji i bolu, sztuka walki to nie sztuka bicia po mordzie tylko unikania walki

[PompedjuSZ 0]

Dnia 21.12.2008 o 22:53, Jaki Ganh1 napisał:

Hm, może i masz rację, mogłem mieć nieco okrojony kurs. Z tym nosem to nie wiedziałem,
znałem natomiast trik, że przez parę sekund ofiara całkowicie zostaje sparaliżowana,
ale wolałbym techniki nie mówić na forum. Uczyłem się w Nasielsku, mała miejscowość położona
50 km od Warszawy. Żałuję, że z powodu małego zainteresowania przerwano treningi :(

Nie poddawaj się tak szybko, nie wiesz ile KravMaga daje możliwości + dwa obce języki i możesz ruszać w ABW (Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego), nawet możesz załapać się w Gromie, zostać prywatnym ochroniażem. Skoro już zacząłeś nie poddawaj się, szukaj nauczycieli ja już za rok wyjeżdżam do Izraela w celu zakończenia kursu Krav Magi, zostanie mi tylko doskonalenie umiejętności. Tak więc masz już lepszy start, znasz podstawyi w drogę :).

[Jaki_Gahn 0]

Ech, ale nie mam gdzie się uczyć, chyba, że samemu.

Czaja24 - no cóż, trochę pocierpiałem jako manekin ale nie było tak źle, przeżyłem :) No, ja na słabszych chciałbym się zemścić za starszych ^^ Poza tym, to było żartem :]

[PompedjuSZ 0]

Dnia 21.12.2008 o 22:56, czaja24 napisał:

na tym polega trening sztuki walki że przez wiele lat dostając baty uczy się walki, poprawia
technikę, zaczyna się szanować przeciwnika. Co z tego że wyżyjesz się na słabszym i mniejszym?
Czy to daje ci sadysfakcję? Sadysfakcją jest pokonać lepszego.

Nie wiem na jakich instruktorów, trenerów, mistrzów trafiałeś ale jeśli na takich treningach
za manekin treningowy służył najmniejszy uczestnik to tylko świadczy o trenerze - źle,
na moich treningach wybierano zawsze największych w tym mnie:P i nie żałuje kontuzji
i bolu, sztuka walki to nie sztuka bicia po mordzie tylko unikania walki

Trenuje z moim instruktorem, trenował Aikido przez 3 lata, Krav Magę przez kilkanaście, Judo przez 8 lat.

Ja zaczynałem z manekinem startowałem od zera, byłem tak słabo rozciągniety, żę podnosząc jedną nogę w góre na 80 stopni. Teraz podnosze już prawie do 160 stopni, w sumie też nie żaluję kontuzji, tylu wyrzeczeń. Miałem treningi nawet w swoje urodziny, a mogłem zrobic popijawę z kolegami. Swoje życie wiąże z Krav Magą, zamierzam na niej zarabiać. Jedyne co mnie irytuje w Krav Madze, to że nie mogę się wdawać w bójki, musze je omijać, łagodzić sytuację, gdyż mogę kogoś pozbawić życia. Trenuje ją kilka lat i mogłem na ulicy wykorzystać swoje umiejętności niejeden raz, a nigdy jej nie użyłem, dziwne nie ?

[czaja24 0]

nie jest to dziwne dla ludzi którzy mają na pewne umiejętności tzw "papier" bo każdorazowe użycie siły może zostać potraktowane jak użycie broni a co za tym idzie przekroczenie granic obrony koniecznej;) takie niuanse prawne z doświadczenia życiowego;)

[PompedjuSZ 0]

Dnia 21.12.2008 o 23:17, czaja24 napisał:

nie jest to dziwne dla ludzi którzy mają na pewne umiejętności tzw "papier" bo każdorazowe
użycie siły może zostać potraktowane jak użycie broni a co za tym idzie przekroczenie
granic obrony koniecznej;) takie niuanse prawne z doświadczenia życiowego;)

Oj wiesz, mogę byc również takiego myślenia. Idę sobię w nocy godzina 23:00 - 00:00, czepia mnie się jakiś przypakowany dres, żąda ode mnie telefonu. Wtedy mogę mu skręcić kark i szybko się oddalić, ale nie zrobię tego, predzej ja uciekne przed nim, bo wiem co potrafię...

[Budo 0]

/.../

Nie dość, że kotleciarz to jeszcze ze słabą wiedzą... odkopałeś temat martwy od ponad roku ;]

[PompedjuSZ 0]

Dnia 21.12.2008 o 23:33, Budo napisał:

/.../

Nie dość, że kotleciarz to jeszcze ze słabą wiedzą... odkopałeś temat martwy od ponad
roku ;]

Heh... kotleciarz, nie pisz już w tym temacie skoro nie wiesz o co chodzi. Chciałbyś mieć kogoś na sumieniu dlatego, że popełnił błąd, a ty nie doceniłeś własnej siły ? Chciałbyś zabić kogoś za to, że ci kradnie telefon Hitlerowcu ? Mów co chcesz olewam takich ludzi jak ty.

P.S Jakbym zrobił nowy temat to przekierowali by mnie tutaj. Nic nie "odkopywałem" tylko wpisałem w wyszukiwarce "Krav maga". Z resztą po co ja się tobie w ogóle tłumaczę...

[czaja24 0]

Dnia 21.12.2008 o 23:33, Budo napisał:

/.../

Nie dość, że kotleciarz to jeszcze ze słabą wiedzą... odkopałeś temat martwy od ponad
roku ;]

mam nadzieję że mnie w tym temacie chociaż nie pojedziesz;) a jak jest z tekwondoo? dla mnie jest to wciąż sztuka walki egzotyczna - choć to dyscyplina olimpijska i nomen omen dość popularna na świecie?

[Rzezim 0]

Dnia 21.12.2008 o 23:46, PompedjuSZ napisał:

że ci kradnie telefon Hitlerowcu ?

2. Co jest zabronione

Obraźliwe, niekulturalne lub wulgarne zachowanie
Stosowanie w wypowiedziach słów uznawanych za niekulturalne a szczególnie kierowanie takich słów pod adresem innych osób
wyśmiewanie się i/lub szydzenie z użytkowników, Pracowników gram.pl lub innych osób

tymczasowe lpozbawienie możliwości wypowiadania się w serwisie gram.pl

Na okres jednego miesiąca.

Sztuki Walki
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=147&u=1660

[Jaki_Gahn 0]

Nie, to już istna przesada. KravMagę trzeba by opanować do perfekcji aby zabijać każdego bezproblemowo. To dobre dla bajkopisarzy. Tego nie nauczy Cię żaden instruktor w Polsce, tego uczą w izraelskim wojsku i to też nie byle żołnierzyka z byle AK-47 Afgan, no, może i to wcale nie takie byle co... :) Na twoim poziomie to może jednemu zadasz nieco bólu, ale dwóch cię obezwładni i Krav Maga ci nie pomoże, niestety.