• 0
Zaloguj się, aby obserwować  
Uspatente

"Higiena" PC

Pytanie

Interesuje mnie jakich środków używacie do czyszczenia obudowy, ekranu, klawiatury, myszki, itp.
Ile czasu poświęcacie na pielęgnację Waszych Piecyków?
Czy dbacie także o to co jest pod maską? Wasze sposoby na czyszczenie zakurzonych radiatorów, wiatraczków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

61 odpowiedzi na to pytanie

  • 0

Przeważnie staram się czyścić komputer (jednostkę centralną w środku) co 1-2 miesiące.
Ale od zakupu nowego komputera (będzie 2 miesiące już), jeszcze tego nie robiłem.
Wyczyszczę go pewnie za miesiąc gdy wrócę z wakacyjnego wyjazdu.
A używam do tego sprężonego powietrza oraz specjalistycznych wacików nasączonych spirytusem (lub czymś w tym rodzaju).

Za to o pozostałe części komputera (mysz, klawiatura) czyszczę bardzo często - raz w tygodniu z wierzchu.
A raz na miesiąc klawiaturę i myszkę w środku. Również sprężonym powietrzem oraz spirytusem.

Natomiast monitor, czyszczę wtedy kiedy zauważę na nim jakiś brud. Ale oczywiście profilaktycznie raz w tygodniu przecieram go specjalnym płynem, który zapobiega osiadaniu kurzu itp.

Czyszczę również biurko od komputera, bo na nim również osiada kurz - który podczas użytkowania unosi się i osiada na urządzeniach.

Zdarza mi się również czyścić urządzenie wielofunkcyjne - w środku rolki (podajnik papieru) oraz szybkę skanera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0

ja to tam od kad mam nowego kompa czyli juz 7 miesiecy to nie czyscilem go znaczy wewnątrz poniewaz mam gwarancje na 2 lata i poboczne scianki kompa sa przymocnione takimi plastikowymi blokami wiec nie moge otwierac az do gwarancji a napewno troche kórzu sie tam uzbieralo a tak to monitro regularnie 2 razy w tygodniu obmywam specjalną szmatką/szmatkami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0

To ja dodam od siebie moje sposoby:
1. Obudowa, monitor, głośniki - ściereczka i ciepła woda z Ludwkiem następnie wycieram do sucha. Komputer rzecz jasna odcięty od prądu.
2. Ekran - zwykły płyn do mycia okien i miękka szmatka
3. Mysz - jest optyczna (ech, te czasy z kulkami i wałkami...), ale na ślizgaczach lubią sie przylepiać jakieś paprochy z podkładki, więc zbieram je wacikami na patyczkach (takie do uszu).
4. Środek:
a) metoda ekstremalna:) - otwieram obudowę, rura odkurzacza z wąską końcówką i średnia moc wciągania / albo moc na max, tyle że dmuchanie:) potem pozostaje jedynie porządnie odkurzyć pokój i siebie :)
b) metoda dla cierpliwych - wspomniane wcześniej patyczki do uszu nasączone np. spirytusem - siebie nie nasączamy przed czyszczeniem, bo grozi to np. wyłamaniem kości RAM :) Doskonałe są również pędzelki o różnej grubości do zbierania kurzu.
c) metoda totalna - raz na 2 lata, po prostu rozkręcamy całe wnętrze, wszystko wyjmujemy i odpinamy i każdą część pucujemy do czysta osobno.

UWAGA! Nie biorę odpowiedzialności za stosowanie tych metod na Waszych komputerach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Fajnie to opisales, ja tam raz na dwa tygodnie zagladam do kompa bo szperacz jestem :), ale nawet wtedy odkurzaczem syf z radiatora cpu sie powyciaga. Naprawde warto dbac o swoje cacko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Ja w środku kopma nie czyszczę bo poco :D?? A to jedynie sobie raz na jakiś czas przecieram monitoor aby lepiej widzieć i staram sie wytrząsnąć okruszki z klawiatury znajdujące się pod klawiszami ( nie powinienem jesć przy kompie :)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 22.07.2007 o 01:04, Jojti napisał:

Ja w środku kopma nie czyszczę bo poco :D??

Poczekaj tak jeszcze ze dwa,trzy latka aż ci kurz zapcha totalnie radiator,oraz wiatrak. System chłodzenia siądzie(bo będzie zapchany kurzem) a wtedy karta graficzna w wyniku przegrzania spali ci się i będziesz miał złom,nie komputer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Dnia 16.07.2007 o 19:32, Uspatente napisał:

b) metoda dla cierpliwych - wspomniane wcześniej patyczki do uszu nasączone np. spirytusem

Znacznie lepiej jest używać szczoteczki do zębów, z łatwością można wyczyścić wiatraczki, i drobniejsze podzespoły,serio. Sam kiedyś wypróbuj.
P.S Tylko potem odstaw szczoteczkę na półkę w pokoju, nie z powrotem do łazienki, bo jeszcze jeden z domowników przez pomyłkę ją użyje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 22.07.2007 o 01:04, Jojti napisał:

Ja w środku kopma nie czyszczę bo poco :D?? A to jedynie sobie raz na jakiś czas przecieram
monitoor aby lepiej widzieć i staram sie wytrząsnąć okruszki z klawiatury znajdujące się pod
klawiszami ( nie powinienem jesć przy kompie :)).


Ja do kompa nie zaglądałem prze półtora roku w celach czyścicielskich to radiator od procka tak się zapchał, że wentylatorek tak głośno pracował, że nie szło muzy na kompie słuchać. A jak tylko odkurzyłem porządnie wnętrze kompa a przede wszystkim radiator to tylko po lampce na obudowie i monitorze można poznać że komputer działa. Dodam, że przez kurz to BIOS automatycznie obniżył taktowanie procka żeby się nie zjarał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Nie no bez przesady na 2 3 lata sie na pewno odkurzy :). Po za tym mój znajomy nie czyści kompa od 5 lat i mu wszystko działa. Mam klapę cały czas otwartą przy obudowie więc i tak nie jest aż tak strasznie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0

raz na rok go odkurzyć porządnie i git a klawiature czyszcze żadziej niż kompa bo dobrze się sprwuje a o monitorze już nie wspomne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Podzielę się z wami moim dośiadczeniem w tych sprawach.
Przedewszystkim najważniejsza jest higiena danych w komputerze. Warto użyć jakiegoś cleanera do systemu. Tu pojawia się pewien dylemat ponieważ cleaner powinien być jeden, powinien być efektywny ale nie uszkadzający komputera. Ze swojego dośwadczenia wiem że najlepszy jest CCleaner (www.ccleaner.com). Usunie wszelkie śmieci z dysków, zopymalizuje i przeczyści rejestr (z możliwością backupu rejestru) może usuwać programy i dostosować autostart. Kożystam z niego raz na tydzień, bardzo przydatne, polecam!
Poza tym należy się zabezpieczyć. Ważny jest firewall (darmowy najlepszy - ZoneAlarm Firewall - http://www.zonealarm.com/store/content/catalog/products/sku_list_za.jsp?dc=12bms&ctry=US&lang=en) antyspy (najlepszy free - Ad-Aware SE - http://www.lavasoft.com/products/ad_aware_free.php?PHPSESSID=ca8b962d3ba42e7e0134a8e28f162edc) oraz antywirus (najlepszy darmowy - AVIRA AntiVir PE - http://www.free-av.com/). Jeśli chcemy być komplekosowo i superbezpieczni najlepiej zakupić pakiet internet security (najlepszy G Data Internet Security 2007) jest to jednak już koszt ok. 200zł za ochronę na rok. Kiedy komputer mamy w miarę czysty (można jeszcze brardziej czyścić - niezastąpiony jest tu program odkurzacz, oraz jakaś wiedza na temat Windowsa) i zabezpieczony możemy zainteresować się hardwareową częścią higieny.

Klawiaturę myszkę ramkę monitora czy obudowę komputera najlepiej wyczścić specjalną husteczką nasączoną środkami czyszczącymi. Usuną tłuszcz i brud. Ważne jest też aby regularnie odkurzać wnętrze komputera przy czym największą uwagę zwracać na wentylatory i radiatory (kurz na nich powoduje wzrost temepratury wewnątrz komputera a co za tym idzie spowolnienie). Ważne też aby przy odpowiednio gorącopędnej konfiguracji zapewnić dobrą cyrkulację powietrza w komputerze. Jest to dość proste. Należy wstawić w obudowę dwa wentylatory. Jeden z przodu komputera wsysający powietrze (o ile obudowa jest do takiego przystosowana - nie wszystkie mają taką możliwość) oraz jeden z tyłu wysysający powietrze. Bardzo ważna kwestia, a często zapominana przez użytkowników komputera to wymiana i wogóle posiadanie pasty termoprzewodzącej na procesorze a także GPU - procesorze graficznym. Dla nieświadomych "jak, gdzie, po co?" Przygotowałem już jakiś czas temu artykuł na ten temat. Proszę bardzo, dam go też tutaj:

Cokolwiek zrobisz, pamiętaj: między elementem wytwarzającym ciepło (CPU, GPU, pamięć...) a elementem odprowadzającym to ciepło (radiator) zawsze musi istnieć jakieś chemiczne związanie termoprzewodzące (pasta, klej). Nawet jeśli źle je zaaplikujesz zawsze będzie to lepsze niż nic. Ich obecność często może chronić element generujący przed uszkodzeniami spowodowanymi niewłaściwym montażem radiatora.
W tym post''cie wspominany jest "czysty alkohol izopropylowy" - pamiętaj: jest to (słaby) rozpuszczalnik - należy uważać aby nie dostał się do oczu. Nie jest szkodliwy dla skóry.

A więc procedura aplikacji wygląda następująco:
Idziesz do sklepu chemicznego i kupujesz "czysty alkohol izopropylowy" (izopropyl, izopropylen). Następnie owym roztworem i delikatną szmatką niepylącą (myślę że chusteczka higieniczna wystarczy) dobrze oczyszczasz powierzchnie które mają się stykać ze wszelkiego brudu i tłuszczu. Od tej pory dbasz aby powierzchni tych niedotknąć gołymi palcami ani nie padł tam żaden włos.
Następnie bierzesz torebkę foliową nakładasz ją na palec i też przecierasz ją w/w roztworem. Następnie nakładasz na radiator w miejsce zetknięcia się powierzchni ilość pasty odpowiadającej ziarnku ryżu długoziarnistego. Używając palca w wyczyszczonej folii (tylko bez skojarzeń! ;) wcierasz pastę w radiator ruchami okrężnymi najpierw zgodnymi z ruchem wskazówek zegara, następnie odwrotnie. Po kilku chwilach miejsce to wycieramy czystą szmatką lub chusteczką chigieniczną (tak! wycierając w ten sposób również pastę). Po tym zabiegu w miejcu poprzedniego wcierania widoczna jest lekka kremowa poświata.
Następnie nakładamy troszeczkę (około 1/3 tego co przed chwilą) pasty na jądro procesora (lub GPU czy pamięci - wtedy potrzeba więcej pasty) i używając przedmiotu o formacie podobnym karcie kredytowej (może być telefoniczna - może być każda, byleby jej brzeg wyczyścić izopropylem!) "rozsmarowujemy" delikatnie pastę pozostawiając na powierzchni jedyni cieniutki "film". Następnie, uważając aby na powerzchnie stykowe nie dostał się jakiś syf montujemy radiator. Po montażu zawsze pozostaje trochę luzu więc delikatnie "przekręcamy" (na tyle ile to możliwe oczywiście) radiator wokół jego osi pionowej w jedną i drugą stronę.
Gotowe.

Powyższe techniki są przeze mnie z powodzeniem wypróbowane a zostały wzięte ze strony mistrza w dziedzinie produkcji past termoprzewodzących (z Ceramique na czele): Arctic Silver. Oto link do intrukcji (w języku angielskim) gdzie opisane są wszystkie szczegóły i powody działań, które opisałem powyżej (włącznie z fotosami):
http://www.arcticsilver.com/instructions.htm
Wyjątkiem jest krok z kartą, bez którego (a tak opisane jest na w/w stronie) IMO istniałoby ryzyko, w przypadku nałożenia zbyt dużej ilosci środka termoprzewodzącego, jego wydostania się z miejsca styku i zwarcia niedalekich ścieżek... (sytuacja ta w oczywisty sposób niedotyczy żadnych CPU ani past nie przewodzących prądu - np. Ceramique).

Wszystkie powyższe techniki wypróbowałem osobiście. W mojej maszynie istnieją tylko dwa rozwiązania termoprzewodzące (wyjątkiem są produkty Zalman''a ale to już inna historia): pasta Ceramique - nie przewodz elektryczności więc jest bezpieczna.

Z GPU (chipsetami na kartach graficznych) jest pewien problem - otóż na nowoczesnych chipach graficznych (na pewno nVidii, nie wiem jak to się ma do produktów ATI) jest na środku wgłębienie - nie duże jakieś 1/3 milimetra. Kiedy zdejmujecie fabryczny radiator można zauważyć że w tym miejscu miał on wybrzuszenie - o zgrozo radiatory na wymianę, aby zachować kompatybilność z jak największą ilością modeli GPU na rynku, takiego wybrzuszenia nie mają! Na dodatek na GPU tylko to wgłębienie jest gładkie a pozostała część (na okolo wgłębienia) jest już "szorstka". Logiczne jest więc że założony radiator opiera się o część wystającą i nie dotyka wgłębienia, które było do tego celu przeznaczone (tak wygląda sytuacja z moim Zalman''em ZM80C-HP) pogorszając optimum odprowadzenia ciepła.
W takim przypadku rozwiązałem sprawę następująco do wgłębienia dałem sporo pasty termoprzewodzącej (tak żeby wypełniła całe wgłębienie), rozprowadziłem ją po całym wgłębieniu (metodą "palec w celofanie" ;) i za pomocą patentu z kartą telefoniczną (pamiętajcie aby najpierw obmyć jej brzegi izopropylem!) usunąłem jej nadmiar tak żeby warstwa pokrywała się z zewnętrznym kręgiem (lub nawet minimalnie wyzej) wystającym ponad wgłębienie - po tej operacji nałożyłem radiator normalnie.

Pastę należy raz na ~ pół roku - rok wymieniać.

To chyba wsztstko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Staram sie czyscic kompa raz na miesiac/dwa:

Monitor - plyn do mycia szyb + reczniki papierowe ;]

Klawiatura - Odkurzacz z wlaczonym ssaniem na max :P

Wnętrze PC - j/w z tym, że wiatraczki przytrzymuję palcem by pozostały nie ruchomo. Do tego raz na jakiś czas rozkręcam je i częstuje WD-40. Co jakiś czas wymontowuję np grafikę i przeczyszczam ją z ''twardszego'' kurzu

Słuchawki - po raz pierwszy zdjąłem gąbki i po 1h moczenia w wodzie z płynem do naczyń mocno wyszorowałem. Sporo brudu ulotniło się wraz z wodą więc chyba jest ok - wyschną to ocenie ;]

Myszka - laserowa więc jedyne co to jak trzeba ze ślizgaczy usuwam brud

Podkładka(QcK) - Mam taki gadżet do zbierania paprochów z ubrań(rolka z klejącą się taśmą) i świetnie się to tu sprawdza :P

Sprężone powietrze to nie dla mnie. Co to za frajda wydmuchać cały ten brud do pokoju? Sprzątać nalezy tak by nie robić sobie więcej roboty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 22.07.2007 o 15:39, albinskia napisał:

znacie sposoby na wyczyszczenie klawiszy z bokow i popd klawiszami??



najlepiej rozkręcić kalwiature i wyjąć klawisze :D no chyba że chcesz na siłe to odrazu klawisze wyrywaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 22.07.2007 o 15:50, Tomek1120 napisał:

ja kompa otwierałem ostatnio ponad rok temu a na jakieś sprężone powietrza to mi kasy szkoda


mi też szkoda kasy ogólnie to nie czyszcze kompa no tylko czasem klawiature bo często jem i pije nad nią :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 22.07.2007 o 15:39, albinskia napisał:

znacie sposoby na wyczyszczenie klawiszy z bokow i popd klawiszami??


Jeśli są to duże klawisze o sporym skoku to musisz włożyć coś w miarę wytrzymałego pod klawisz o go podważyć, powinien sam wyskoczyć czasem nawet przeleci kilka metrów. Jak już wyciągniesz wszystkie klawisze to polecam zrobić im kąpiel w wodzie z płynem do naczyń i zostawić na jakiś czas. Potem wyciągnąć i po delikatnym przecieraniu brud powinien sam odejść. Pamiętaj że przed ponownym ich zamontowaniem należy je dobrze wysuszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Znajomy moczy klawiature w wodzie z plynem a potem przeciera/szoruje i na koniec pozostawia do pelnego wyschniecia. Mowi, ze dziala suepr tlyko trzeba miec na ten czas jakas zapasowa ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować