kris2005a

CD-ACTION

38291 postów w tym temacie

Dnia 25.09.2013 o 20:25, Demagol napisał:

Tu zresztą nie tylko o samą pamięć chodzi, ale o to, że wokół dawnych gier nadal są społeczności
tworzące zawartość dodatkową i obracające się wokół nich. Dzisiaj tak mają głównie gry
niszowe.


Też są obecnie takie gry i takie serie, wokół których gromadzą się społeczności :) Owszem, nie jest ich dużo ,ale być może jest to spowodowane ilością gier, które warto zobaczyć - nie ma czasu na zatrzymywanie się przy jednym tytule.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A gdzież to ten świat tak pędzi

Nie wiedzieć czemu kiedyś nie miałem problemu z ogrywaniem wielu tytułów i poświęcaniem sporej ich ilości naprawdę sporo czasu. Dzisiaj mam na to więcej, cóż, czasu, ale gram dużo mniej.

INTERNETTT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2013 o 21:33, Demagol napisał:

Papier będzie miał się dobrze pomimo tej całej elektroniki dookoła.


Tutaj masz rację - w ubikacji czytnika e-booków na pewno nie użyję zamiast papieru toaletowego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Są inne rzeczy, które odciągają od gry :) Ja np bardzo rzadko przechodzę grę dwa razy - taki "zaszczyt" spotyka tylko te najwybitniejsze :D Zwyczajnie, chcę zobaczyć jak najwięcej gier, a czas mam ograniczony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2013 o 21:49, Demagol napisał:

A ja zazwyczaj jak gram, to tylko w tytuły, które znam i lubię. I zazwyczaj jak się czymś
zachwycam, to raczej grą z lat 90.


Nie grasz w żadne nowe produkcje? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2013 o 21:33, Demagol napisał:

Oj, Janek, Janek, e-proroku, Arcy-e-kapłanie Elektro

Papier będzie miał się dobrze pomimo tej całej elektroniki dookoła.

Trendy rynkowetemu przeczą. Amazon.com sprzedaje więcej ebooków niż książek drukowanych, na Zachodzie płatności za treść stają się standardem, GW wprowadza system Pino w swoich serwisach, bo sprzedaż papierowa łeci na łeb na szyję... Tego trendu nie da się już odwrócić. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2013 o 21:21, Demagol napisał:

Zrównujesz filmy, książki i gry, a nie powinieneś

A zresztą, nieważne. ME jest dla mnie raczej nieciekawe, puste, płytkie i nieodkrywcze.
Wszystko to już było dużo wcześniej i zrealizowane dużo lepiej.


dlaczego nie powinienem? liczy się opowiedziana historia. Pomysł na fabułę ( Pamietam jak w serialu Star Gate: Uniwerse pojawił sie wątek informacji "zaszytej" w promieniowaniu tła. Szczęka mi opadła :) Niestety. Serial ucięli, a ja do dzis jestem pod wrażeniem tego pomysłu. Bo dla mnie tylko to sie liczy.
A w grach nie szukam elemnetów sportu, tej całej otoczki spolecznościowej, multi, ani jakichs tam nowatorskich rozwiązań dot. np. walki, strzelania, czy interakcji z otoczeniem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2013 o 22:02, Janek_Izdebski napisał:

Już w nim żyjemy. Sprawa Snowdena jest tego najjaskrawszym dowodem. :)


Nie każdy :D Niektórzy nadal nie korzystają z internetu i czytają tylko papierowe ksiązki. Zresztą, choć lubię sobie poczytać na moim tablecie, to jednak papierowe książki mają swoją magię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trendy rynkowe mają to do siebie, że zmieniają się bardzo szybko i za rok, dwa trendem może być powrót do papieru. Naprawdę myślisz, że to jest stałe? lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2013 o 22:06, Demagol napisał:

Gra to zupełnie inna rzecz niż film czy książka.


I co z tego? Jeśli wszystkie opowiadają jakąs historię, nie róznią się niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2013 o 22:06, pawbuk napisał:

Nie każdy :D Niektórzy nadal nie korzystają z internetu i czytają tylko
papierowe ksiązki. Zresztą, choć lubię sobie poczytać na moim tablecie, to jednak
papierowe książki mają swoją magię.

Tak, był taki jeden. Nazywał się Ted Kaczynski zwany Unabomberem. Co się z nim stało wszyscy wiemy. :)

Garstka pasjonatów nie odwróci trendów i nie zbawi tego świata. Może to robić na własny rachunek, ale nie przekona milczącej i uległej większości. Brutalne, ale prawdziwe.

@Demagol
Radio wyparło sztukę wysoką (teatr, opera). TV wyparło radio. Internet wypiera prasę, TV (przykładem serial VOD "House of Cards") radio, teatr, kino razem wzięte. Takie są realia A.D. 2013.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gry nie mają opowiadać żadnej historii, gry mają być interakcją gracza z mechanizmami rozgrywki

To, że sobie przy okazji opowiadają bajeczkę nic nie zmienia, to po prostu jeden z elementów. Fabuła i w książkach i filmach nie stanowi głównego elementu, te też są czymś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Tak samo jak książka to nie film i odwrotnie. Każda z tych rzeczy to rozrywka oraz sposób przekazywania historii. Tak, gra też. Po prostu większość gier to fabularnie filmy oraz książki z niższej półki. Póki co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gry nie są medium i nie chodzi w nich o "przekazanie historii". To jest suma pewnych równoprawnych elementów, książka, film czy gra. Moderniści i post-moderniści starali się udowodnić, że i w powieściach nie trzeba fabuły - w "Ulissesie" ponoć się udało.

Poza tym KTO ABRITRARNIE I OBIEKTYWNIE WYROKUJE O JAKOŚCI FABUŁ, ŻE KSIĄŻKI I FILMY SĄ OBIEKTYWNIE LEPSZE
KTO POZWOLIŁ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2013 o 22:06, pawbuk napisał:

> Już w nim żyjemy. Sprawa Snowdena jest tego najjaskrawszym dowodem. :)

Nie każdy :D Niektórzy nadal nie korzystają z internetu i czytają tylko papierowe ksiązki.
Zresztą, choć lubię sobie poczytać na moim tablecie, to jednak papierowe książki mają
swoją magię.

natomiast od kiedy ja sie dorwałem do czytnika, przestałem lubić ksiązki papierwoe. Za ciężkie, nieporeczne, zamykaja się, nie włoze ich do kieszeni, kartki potrafią powypadać, stoja potem na półce i tylko je odkurzać trzeba.
w czytniku/tablecie czyli pod ręką zawsze mam ich sam juz nie wiem ile, czytam gdzie chcę, jak chcę ile chcę, jedna reka czy dwie nie ma znaczenia...długo by wymieniac zalety. A mam juz dosyc słuchania tych bredni o zapachu (chyba kurde pleśni), szeleście kartek i bzdur o notatkach na marginesach.

zresztą tak samo kiedyś psioczyłem na gry, ze wymyslili sobie dystrybucję elektroniczną. Bo nie bedzie pudełka itp itd. Od kiedy połamało mi sie pare płyt, pogubiły sie instrukcje - a na nich były cd-keye, naped w kompie zacząl odmawiać posłuszeństwia - stwierdziłem że wole jednak te steamy itp. jest po prostu wygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2013 o 22:17, Demagol napisał:

Gry nie są medium i nie chodzi w nich o "przekazanie historii". To jest suma pewnych
równoprawnych elementów, książka, film czy gra. Moderniści i post-moderniści starali
się udowodnić, że i w powieściach nie trzeba fabuły - w "Ulissesie" ponoć się udało.

Poza tym KTO ABRITRARNIE I OBIEKTYWNIE WYROKUJE O JAKOŚCI FABUŁ, ŻE KSIĄŻKI I FILMY SĄ
OBIEKTYWNIE LEPSZE
KTO POZWOLIŁ


Bez urazy, ale wypisujesz głupoty. Ja kończe rozmowe z tobą, w tym temacie ;) Bez urazy. Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się