Klapa krwawej reni...

[Seldon 0]

Dnia 09.01.2006 o 15:33, JaMES` napisał:

seria Tomb Raider, seria Legacy of Kain, MDK

Legacy of Kain było faktycznie świetne ale Tomb Raider ?? To może zmieńmy temat, bo potwierdza się ,że każdy lubi co innego :P Ja np. w Tomb Raidera grałem całe pół godziny po czym stwiedziłem ,że mam lepsze rzeczy do roboty ...

[Seldon 0]

Dnia 09.01.2006 o 15:33, JaMES` napisał:

skoro to taka, kultowa i swietna gra, to powiedz mi czemu o drugiej czesci, nie slyszalem prawie
nic, ukazala sie i malo kto o niej cokolwiek powiedzial, w dodatku ponoc koszmarne sterowanie
miala...

Może dlatego,że nie interesowałeś się tą serią, może dlatego,że jak to często w tym kraju bywa były kłopoty z wydaniem, może dlatego, że akurat nie kupowałeś prasy, bo zapowiedzi były i w Clicku i w CDA i w Gamestarze itd. , może dlatego ,że seria powoli jest przejmowana przez konsole (głównie PS, stąd sterowanie mogło być z konsoli). itd. itd. Co do samej postaci BR, to ile postaci z gier komputerowych ma swój komiks (u nas oczywiście nie wydany, bo po co ?? ), film (niestety badziewny, heh) , serial animowany (którego oczywiście u nas się nie uświadczy gdy skończą produkcję) i serię figurek dla kolekcjonerów (o kupieniu ich w polsce już nie wspominam)??

Niewiele gier akcji nieposiadających multi może się poszczycić taką populrnością i wydaniem na 5 platform (szósta - wersja na PSP ma wyjść w 2006). Nie mówię ,że BloodRayne jest najnajnaj ale jest wystarczająco popularną grą, by pozwolić ją ekranizować komuś bardziej kompetentnemu niż UB.

[Lone_Wolf 0]

Wiecie co jest najgorsze?

Do Alone in the Dark wziął młodych aktorów, żeby dać im szansę ( chowania głowy w torbach przed dziećmi :)

KLAPA

Do Bloodrayne wziął już bardziej sprawdzonych aktorów ( sami przyznaczie, że część z nich zła nie jest, może nie geniusze, ale pewną dozę talentu mają)

KLAPA

Nie wiem jakim reżyserem w ogóle jest Szalony Uwe :) ale filmów akcji kręcić nie potrafi. I horrorów:) I fantasy:) I..... tu już się wpisze kolejne dzieła :)

[Seldon 0]

W Alone in the Dark główną rolę grał Christian Slater, który aktorem jest zdecydowanie dobrym, choć widocznie cierpiącym na braki finansowe :/

[Wodzasty 0]

Dnia 09.01.2006 o 16:36, Lone Wolf napisał:

Do Bloodrayne wziął już bardziej sprawdzonych aktorów ( sami przyznaczie, że część z nich zła
nie jest, może nie geniusze, ale pewną dozę talentu mają)

No jeśli Ben Kingsley nie jest geniuszem... Uch, wziąłbym kija...:))
Co do reszty to się zgodzę - Madsen, Zane czy nawet Udo Kier są raczej aktorami charakterystycznymi...

Tylko, co u diabła robią w takiej szmirze???

Dnia 09.01.2006 o 16:36, Lone Wolf napisał:

Nie wiem jakim reżyserem w ogóle jest Szalony Uwe :) ale filmów akcji kręcić nie potrafi. I
horrorów:) I fantasy:) I..... tu już się wpisze kolejne dzieła :)

A w planach ma Far Cry, Postal i Dungeon Siege... Makabra...

[Kartel 0]

W planach też film na podstawie Halo, który może być nawet całkiem zjadliwy, bo w wstępnych planach ma być reżyserowany przez samego Petera Jacksona tego od LOTR i King Konga

[Lone_Wolf 0]

Dnia 09.01.2006 o 17:24, Wodzasty napisał:

No jeśli Ben Kingsley nie jest geniuszem... Uch, wziąłbym kija...:))
Co do reszty to się zgodzę - Madsen, Zane czy nawet Udo Kier są raczej aktorami charakterystycznymi...

Przecie mówię część :) Ale nawet dobry aktor ze słabym scenaruiszem niewiele zdziała :)

[Wodzasty 0]

Dnia 09.01.2006 o 17:31, Lone Wolf napisał:

Przecie mówię część :) Ale nawet dobry aktor ze słabym scenaruiszem niewiele zdziała :)

W tym filmie był scenariusz???
Toś mnie zaskoczył...:)
To byłby pierwszy raz u tego pana...

Przy okazji - Bloodrayne 2 już w planach Mr Klapy jest... Sam nie wiem czy się rozpłakać czy po prostu śmiać...

Bez względu na to czy gra była kultowa czy nie to ludzie pokroju Uwe Bolla robią nam, graczom, niedźwiedzią przysługę... Bo każdy kto zobaczy film stwierdzi, że ci komputerowcy to muszą być niezle debile... Smutne to to..:(((

[Lone_Wolf 0]

Dnia 09.01.2006 o 17:36, Wodzasty napisał:

W tym filmie był scenariusz???

Był, był. Podany bardzo delikatnie :) Baaardzo :) Tak bardzo, że scenarzysta w przerwach między obudzeniem się po noworocznej popijawie a rozpoczęciem klinowania zdążył dwa razy przepisać i poprawić wszystko. CAŁE dwie strony A5 :)

Dnia 09.01.2006 o 17:36, Wodzasty napisał:

Toś mnie zaskoczył...:)
To byłby pierwszy raz u tego pana...

Zawsze jest ten pierwszy raz. Niestety, widać Uwemu synowi dane jest życie wiecznej dziewicy na tym polu :)

Dnia 09.01.2006 o 17:36, Wodzasty napisał:

Przy okazji - Bloodrayne 2 już w planach Mr Klapy jest... Sam nie wiem czy się rozpłakać czy
po prostu śmiać...

Jak Mr. Klapa :) Nie on filmy finansuje :)

Dnia 09.01.2006 o 17:36, Wodzasty napisał:

Bez względu na to czy gra była kultowa czy nie to ludzie pokroju Uwe Bolla robią nam, graczom,
niedźwiedzią przysługę... Bo każdy kto zobaczy film stwierdzi, że ci komputerowcy to muszą
być niezle debile... Smutne to to..:(((

Qmpel po obejrzeniu Alone in the dark ( a fanem serii jest ) wyrwał sobie brodę z rozpaczy. Naprawdę :)

[Harmegidon 0]

Gra do kitu to film czemu nie.

[Seldon 0]

Dnia 09.01.2006 o 17:57, Harmegidon napisał:

Gra do kitu to film czemu nie.

Heh , następny. :/ Film autorstwa tego pana byłby do bani nawet gdyby ekranizował Baldurs Gate.

[SirMike 0]

Dnia 09.01.2006 o 14:24, Seldon napisał:

A może tak jakiś przykład ??

Nie są to może gry w tym samym klimacie ale wg mnie lepsze od Blood Rayne w ogólnej kategorii TPP.

Max Payne (1, 2) - fizyka
Tomb Raider (tylko pierwsze trzy części) - klimat i historia, uczucie osamotnienia, muzyka
Splinter Cell - klimat i grafika
Shadowman - strasznie denerwujące odradzające się potwory ale fabuła i grafika na swoje czasy - super

wymieniać dalej?

Niestety większość gier staje sie dopiero fajna jeśli rozumie się ich fabułę. Może dlatego Tomb Raider Cię znudził (zakładam, że grałeś w pierwszą część a nie jakieś kiepskie imitacje typu Angel of Darkness)

[Seldon 0]

Dnia 09.01.2006 o 20:11, SirMike napisał:

Niestety większość gier staje sie dopiero fajna jeśli rozumie się ich fabułę. Może dlatego
Tomb Raider Cię znudził

Ty się o moje rozumienie nie martw. :) Gierka była po prostu prosta jak konstrukcja cepa i np. powstały dwa lata później Heretic 2 zjadał ją bez popity. Owszem, TR ma swój wkład w rozwój gier akcji TPP ale mnie po prostu ta seria (nawet pierwsze dwie części) nie bierze. Jedyny archeolog z gun''em którego uznaję to Indy, a reszta to marne podróbki (w dodatku LC nie miała za grosz polotu). Żeby nie było miałem do tej gry dwa podejścia. Za drugim pograłem całkiem długo ale później dostałem do łapek Total Annihilation i panna Croft nie wytrzymała konkurencji. :P

Sprintell Cell to zupełnie inna bajka i inny rodzaj gry. Równie dobrze mógłbyś wrzucić Thiefa''a 3.

Natomiast obolały Max to dopiero była rąbana. Jedyne co było godne uwagi w tej grze to bullet time, reszta jak z amerykańskich filmów klasy B (jak nie niższej).

Shadowman z tego co pamiętam nie cieszył się jakimś szczególnym wzięciem :/ Kto to wogóle wydał, bo mi coś pamięć szwankuje ??

Ale tu zdaje się rozmawiamy o filmie ,a ja wspomniałem tylko, że gra ma sporą rzeszę fanów (którzy pragną obecnie krwi UB).

[Michallov 0]

Dnia 09.01.2006 o 02:00, Volvox napisał:

> Co to ma być za aktorka

Mowisz o Kristanna Loken, ktora grala wczesniej w Terminatorze 3?
Czy moze Michelle Rodriguez, ktora widzielismy juz w SWAT, Szybcy i Wsciekli, Resident Evil,
Lost?

O Kristanna Loken (bleah), Michelle Rodriguez nawet może być (grała w takim jednym filmie o surferach i biegała w stroju kapielowym... ;] )

[SirMike 0]

Dnia 09.01.2006 o 20:39, Seldon napisał:

Ty się o moje rozumienie nie martw. :) Gierka była po prostu prosta jak konstrukcja cepa i
np. powstały dwa lata później Heretic 2 zjadał ją bez popity.
Owszem, TR ma swój wkład w rozwój
gier akcji TPP ale mnie po prostu ta seria (nawet pierwsze dwie części) nie bierze. Jedyny
archeolog z gun''em którego uznaję to Indy, a reszta to marne podróbki (w dodatku LC nie miała
za grosz polotu). Żeby nie było miałem do tej gry dwa podejścia. Za drugim pograłem całkiem
długo ale później dostałem do łapek Total Annihilation i panna Croft nie wytrzymała konkurencji.
:P

Celowo nie pisałem o Hereticu. Też nie była jakimś tam cudem. Ot kawał dobrej roboty z ładną grafiką.

Dnia 09.01.2006 o 20:39, Seldon napisał:

Natomiast obolały Max to dopiero była rąbana. Jedyne co było godne uwagi w tej grze to bullet
time, reszta jak z amerykańskich filmów klasy B (jak nie niższej).

W drugiej części doszła jeszcze rewelacyjna fizyka.

Dnia 09.01.2006 o 20:39, Seldon napisał:

Shadowman z tego co pamiętam nie cieszył się jakimś szczególnym wzięciem :/ Kto to wogóle wydał,
bo mi coś pamięć szwankuje ??

Acclaim

Dnia 09.01.2006 o 20:39, Seldon napisał:

Ale tu zdaje się rozmawiamy o filmie ,a ja wspomniałem tylko, że gra ma sporą rzeszę fanów
(którzy pragną obecnie krwi UB).

Spoko, spoko - koniec tematu. Ja nie lubie Blood Rayne a Ty lubisz i możemy się tak sprzeczać bez końca.