Gry a historia...

[Norrion 0]

Pisząc ten temat chciałbym poruszyć problem niehistorycznych wydarzeń\miejsc\broni, który coraz częściej wystepuje na obecnym rynku gier. Bardzo często w grach zdaża się, że husaria atakuje XII wiecznych łuczników, a np. Józef Piłsudzki okazuje się żydem. Według mnie problemów tego typu jest coraz więcej, czego przykładem jest rozdmuchana (bardzo niepotrzebnie, zresztą media nie miały racji) gry w której wystąpili "pijani polscy żołnierze" w charakterze "nieokrzesanej bandy pijaków" i, że to "polska zaatakowała Niemców". Czyżby twórcom gier nie chciało się zajrzeć do I lepszego podręcznika historii? Jednak są oczywiście i chlubne wyjątki (seria "total war:) ) chociaż i tam czasami zdażają się małe błędy... :)

[glizda101 0]

Rzeczywiście też tak sądzę, dlatego staram się nie uczyć historii z gier ;) Ale, co do afery Codename: Panzers (chyba o to Ci chodziło) to dziwnie napisałeś. Najpierw, że jest ona przykładem gry zbłedami historycznymi, a potem, że media jednak nie miały racji. Jak dla mnie ta gra jest jedną z najlepszych gier strategicznych zachowujących wszytskie fakty historyczne (no może poza opsiami broni, ale to tylko w polskiej wersji instrukcji..).

[Lazil 0]

No cóż myślę, że twórcy gier przede wszystkim stawiają na to aby gra była grywalna, miała piękną grafikę i mnóstwo nowinek konkurencyjnych z innymi grami :) I np w takich grach w których historia odgrywa znaczącą rolę, to po prostu mnóstwo aspektów zgodnych z historią się mija z prawdą. A szkoda bo czasami można by było się także uczyć ,a przy tym i dobrze bawić =]

[glizda101 0]

Dość dobrym wg mnie przykładem gry, w której tworcy starali się trzymać faktów są wszytskie częsci CoD''a. Są dość dobre opisy broni, która jest dobrze odwzorowana (błędem jedynie było 30 naboi Thompsona w CoD i CoD: UO). Także wydarzenia historyczne są zgodne z faktami. Chodzi mi oczywiście o bitwy. Nie będę teraz wymieniał, bo prostu nie pamiętam ;p (dawno nie grałem), ale na pewno kilka takich bitew jest.
Oczywiście, że najważniejsza w grze jest grywalność, ale tak jak mówi Velociraptor miło by było się uczyć przez zabawę.

[Norrion 0]

" Oczywiście, że najważniejsza w grze jest grywalność, ale tak jak mówi Velociraptor miło by
było się uczyć przez zabawę. "
Gdyby ktoś się tego trzymał to tak. Pomyśl, naprzykład nie umiesz chemii, ale siadasz sobię do np. gry w której prowadzisz fabrykę czekolady:) i uczysz się węglowodorów. Nie potrzeba książek:). Przykładem gry historycznej pół na poł jest też Mafia... Ach te samochody:)

[janusz82 0]

Dnia 10.01.2006 o 18:08, Norrion napisał:

Pisząc ten temat chciałbym poruszyć problem niehistorycznych wydarzeń\miejsc\broni, który coraz
częściej wystepuje na obecnym rynku gier. Bardzo często w grach zdaża się, że husaria atakuje
XII wiecznych łuczników, a np. Józef Piłsudzki okazuje się żydem. Według mnie problemów tego
typu jest coraz więcej, czego przykładem jest rozdmuchana (bardzo niepotrzebnie, zresztą media
nie miały racji) gry w której wystąpili "pijani polscy żołnierze" w charakterze "nieokrzesanej
bandy pijaków" i, że to "polska zaatakowała Niemców". Czyżby twórcom gier nie chciało się
zajrzeć do I lepszego podręcznika historii? Jednak są oczywiście i chlubne wyjątki (seria
"total war:) ) chociaż i tam czasami zdażają się małe błędy... :)

co do tej gry to jej twórcy przecież pokazali prawde. przeciez tak było naprwade że niby to polska rozpoczęła wojne co w rzeczywistości było niemiecką prowokacją. jednak w tej serii total war tez tak dokońca nie ma całej prawdy historycznej bo tylko na początku gry jest tak jak było w rzeczywistości a potem to juz tylko od samego gracza zależy jak ta historia bedzie wyglądać

[Wodzasty 0]

Dnia 10.01.2006 o 18:15, Velociraptor napisał:

A szkoda bo czasami można by było się także uczyć ,a przy tym i dobrze bawić =]

I np. nie zrobić z siebie idioty w towarzystwie rzucając hasłem, znalezionym w jakiejś grze, które okazuje się całkowicie niezgodne z prawdą...:) Próbujesz zabłysnąć przed znajomymi a w efekcie masz ochotę zapaść się pod ziemię...:)
Twórcy gry powinni po prostu wykazać się najzwyklejszą kompetencją i konsekwencją - jeżeli wołają pieniądze za "grę odzwierciedlającą realia historyczne" to niech sami, na Odyna, się tych realiów trzymają...

[Misiek690 0]

Co do tego że Polska zaatakowała Niemcy to pewnie autorom wstępu do instrukcji Codename Panzers: Phase One to był taki epizod przed drugą wojną światową grupa żołnierzy niemieckich przebranych za Polaków zaatakowała jakaś placówkę wojsk niemieckich. Akcja ta została przeprowadzona po to żeby Niemcy mieli pretekst do najazdu na Polskę.

[PsyhoSpider 0]

Dnia 11.01.2006 o 10:45, Misiek690 napisał:

Co do tego że Polska zaatakowała Niemcy to pewnie autorom wstępu do instrukcji Codename Panzers:
Phase One to był taki epizod przed drugą wojną światową grupa żołnierzy niemieckich przebranych
za Polaków zaatakowała jakaś placówkę wojsk niemieckich. Akcja ta została przeprowadzona po
to żeby Niemcy mieli pretekst do najazdu na Polskę.

Nie była to placówka wojsk niemieckich tylko radjostacja radia w Gliwicach , była to prowokacja wojsk niemieckich.

[janusz82 0]

Dnia 11.01.2006 o 10:45, Misiek690 napisał:

Co do tego że Polska zaatakowała Niemcy to pewnie autorom wstępu do instrukcji Codename Panzers:
Phase One to był taki epizod przed drugą wojną światową grupa żołnierzy niemieckich przebranych
za Polaków zaatakowała jakaś placówkę wojsk niemieckich. Akcja ta została przeprowadzona po
to żeby Niemcy mieli pretekst do najazdu na Polskę.

no własnie a polacy zrobili wiele hałasu o nic bo jakby znali dobrze historie to by wiedzieli ze twórcy gry maja rację. a poza tym nasi rodacy powinni sie wstydzić tego ze nie znają dobrze swojej historii a zna ją za to inny kraj.

[Raylin 0]

Dnia 11.01.2006 o 11:14, janusz82 napisał:

no własnie a polacy zrobili wiele hałasu o nic bo jakby znali dobrze historie to by wiedzieli
ze twórcy gry maja rację. a poza tym nasi rodacy powinni sie wstydzić tego ze nie znają dobrze
swojej historii a zna ją za to inny kraj.

Faktem jest, że prowokacja gliwicka miała miejsce, ale chyba nie wiesz, że zakończyła się ona całkowitym niepowodzeniem z powodów technicznych. Poza tym nikt na świecie (może oprócz samych Niemców) nie potraktował tego poważnie, a już na pewno nie można by było usprawiedliwiać odpowiedzi na akcjię kilkunastu pojedynczych ludzi atakiem kilkumilionowego wojska. Niemcy przeprowadzali zresztą cały szereg prowokacji, ale żadna nie odniosła skutku i w rezultacie 1. września Niemcy bez powodu zaatakowały Polskę - to są fakty.

A żeby było na temat to powiem, że moim zdaniem historię świetnie przedstawiono w kampaniach w Age of Empires (chyba we wszystkich częściach, ale w 3. nie grałem więc nie jestem pewien) - zwłaszcza w jedynce było dużo tekstów o historii (zgodnej z tą znaną z podręczników).

[Norrion 0]

" no własnie a polacy zrobili wiele hałasu o nic bo jakby znali dobrze historie to by wiedzieli
ze twórcy gry maja rację. a poza tym nasi rodacy powinni sie wstydzić tego ze nie znają
dobrze swojej historii a zna ją za to inny kraj. "
I teraz się nie zgodzę. Owszem są idioci i jak zwykle to oni robią najwięcej hałasu, a inteligencja siedzi ciho i nikt jej nie słucha. To chyba istnieje wszędzie. Ale właśnie inne narody nie znają naszej historii, bardzo wiele ucierpiała nasza kultura podczas zaborów, powstań i wojen światowych, co oddzieliło Polskę od Wolnej Europy i nie dało przekazać informacji o krwawej przeszłości. Nadrabiamy to właśnie teraz...
"Faktem jest, że prowokacja gliwicka miała miejsce, ale chyba nie wiesz, że zakończyła się ona
całkowitym niepowodzeniem z powodów technicznych. Poza tym nikt na świecie (może oprócz samych
Niemców) nie potraktował tego poważnie, a już na pewno nie można by było usprawiedliwiać odpowiedzi
na akcjię kilkunastu pojedynczych ludzi atakiem kilkumilionowego wojska. Niemcy przeprowadzali
zresztą cały szereg prowokacji, ale żadna nie odniosła skutku i w rezultacie 1. września Niemcy
bez powodu zaatakowały Polskę - to są fakty."

Gdyby akcja Gliwicka powiodła się i Polska zostałaby oficjalnie zaatakowana (byłby oficjalny powód) to po jaką cholere Shlesvig Holstein miałby jako "muzeum I wojny światowej" przypłynąć do Polski?
"A żeby było na temat to powiem, że moim zdaniem historię świetnie przedstawiono w kampaniach
w Age of Empires (chyba we wszystkich częściach, ale w 3. nie grałem więc nie jestem pewien)
- zwłaszcza w jedynce było dużo tekstów o historii (zgodnej z tą znaną z podręczników)."
Age of Empires jest spoko, ale oprócz fatalnej lokazlizacji jest tam trochę dowolnych interpretacji autorów, które moga ale nie zawsze muszą być prawdziwe

[Raylin 0]

Dnia 12.01.2006 o 22:46, Norrion napisał:

Age of Empires jest spoko, ale oprócz fatalnej lokazlizacji jest tam trochę dowolnych interpretacji
autorów, które moga ale nie zawsze muszą być prawdziwe

W jedynkę grałem w angielską wersję; z tego co pamiętam, to nie było tam interpretacji autorow, a przed każdą misją miałeś podane tło wydarzeń - fakty historyczne z dokładnym podaniem dat.

[Norrion 0]

W jedynkę grałem w angielską wersję; z tego co pamiętam, to nie było tam interpretacji autorow,
a przed każdą misją miałeś podane tło wydarzeń - fakty historyczne z dokładnym podaniem dat.
mówiłem o II w jedynkę nigdy nie grałem :)

[Raylin 0]

Dnia 13.01.2006 o 23:38, Norrion napisał:

mówiłem o II w jedynkę nigdy nie grałem :)

Żałuj ;) W II. twórcy gry postawili bardziej na grywalność, widowiskowość, dbali o to żeby historia była wciągająca; historia taka ogólna jaką przedstawili też jest dobra, nie ma raczej jakichś niezgodności z tą prawdziwą, ale nie jest tak obiektywna (ale przedstawiona w sposób mniej ciekawy) jak w jedynce, gdzie obszerność faktów historycznych była naprawdę imponująca i zanim rozpoczęło się misję trzeba było (jeśli się chciało oczywiście) poświęcić kilka minut na przeczytanie wszystkiego - czy to się podoba, czy nie to sprawa gustu, mi się podobało :)

[buras 0]

Co do Codename ... to gdzies czytalem (od razu mowie ze nie mialem stycznosci osobistej z ta gra), ze watki o pijanych polskich zolnierzach to byl fakt. I to prawie ze historyczny. Dlatego, ze w grze wykorzystane zostaly niemieckie materialy propagaandowe z 2 wojny. A w nich wlasnie przedstawiano polakow jako pijakow ... nie mowiac juz o zwrotach typu polscy bandyci. Autorzy podobno uzyi tych materialow zeby oddac klimat tamtej epoki, a nie po to zeby nas osmieszac. Taka byla konkluzja artykulu. Ile z tego prawdy, to nie wiem, ale usprawiedliwialo by w pewien sposob te gre.

[walgierz 0]

Dnia 14.01.2006 o 01:22, buras napisał:

Co do Codename ... /.../

Ja napotkałem w grze jednego pijanego Polaka. A nie jakichś żołnierzy... Całość afery to wymysł oszołomów, którzy szukają dziury w całym. Jeżeli my byśmy się obrazili za tego pijaka, to co mają powiedzieć Rosjanie?
W grze jest misja, kiedy trzeba ukraść T-34 (ukraść? - dlaczego nie obrazili się Niemcy? ;) i wtedy z chałupy "wysypują" się pijani w sztok Rosjanie...
A historii należy się uczyć z mądrych książek i filmów dokumentalnych, a nie z gier. Te mają za zadanie tylko zainteresować nas przeszłością.

[Iiyama 0]

Czytam wasze posty i...........nie gram w gry oparte o historię bo to szit....... baboli jest tam więcej trzeba....

[Iiyama 0]

Dnia 14.01.2006 o 16:17, S.V.P.A.M napisał:

Czytam wasze posty i...........nie gram w gry oparte o historię bo to szit....... baboli jest
tam więcej niż trzeba....

[lampak 0]

Jak mam rozumieć ten ostatni post?