Mysterum 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 26, 2006 A ja choruje 24/7. Po prostu mam astmę i problemy z płucami to u mnie codzienność. Jeżdże na odczulanie bo dodatkowo mam alergię na 95 % alergenów...:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Don_Lizak 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 26, 2006 Dnia 13.01.2006 o 11:33, ribik napisał: Wszyscy chorujemy na jedną paskudną chorobę zwaną życiem Jest na to niezawodne lekarstwo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Moras1990 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 26, 2006 Ja też mam lipe bo jestem alergikiem :(.. nie moge spozywac wszystkich produktów i za długo przebywać na duzym słońcu :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elfas 0 Zgłoś post Napisano Październik 5, 2006 Czy to co napisał Tombak to prawda?Czy wystarczy wiara a można wyleczyc sie z najgorszych [tagze nieuleczalnych] chorób? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Infinitas 0 Zgłoś post Napisano Listopad 18, 2006 Ja większość życia przechorowałe, taki mó los. Mógłbym zostać lekarzem bez zdawania egzaminów:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Winmenia 0 Zgłoś post Napisano Listopad 18, 2006 Kurteczka a ja chory jestem.... :( ehh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ash 0 Zgłoś post Napisano Listopad 18, 2006 Ja choruję baardzo rzadko, jeśli coś mnie bieże natychmiast próbuję temu zaradzić, nie znoszę być chory i leżeć bezczynnie w łóżku. Jednak czasem się zdarzy jednak nie więcej niż 2x w roku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Infinitas 0 Zgłoś post Napisano Listopad 18, 2006 Dnia 18.11.2006 o 10:56, szerszeń45 napisał: Ja choruję baardzo rzadko, jeśli coś mnie bieże natychmiast próbuję temu zaradzić, nie znoszę być chory i leżeć bezczynnie w łóżku. Jednak czasem się zdarzy jednak nie więcej niż 2x w roku. O chłopie, ja leżałem wł€żku i nawet często w szpitalach, ale mnie bardzo wkurza jak ide do szpitala, bo nic nie zarazdzą, wypisują cię chorego, a trzymają cie conajmniej tydzień. Raz miałem tak, że mnie trzymali 3 tygodnie a żadnych badań nie zrobili. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hummer 0 Zgłoś post Napisano Listopad 18, 2006 Ja również rzadko choruje ,ale mój kumpel. Oohoho jego to praktycznie nie ma w szkole. Niedawno miał angne ,a teraz ma zapalenie płóc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Winmenia 0 Zgłoś post Napisano Listopad 18, 2006 >szerszeń45To tak jak mnie ostatnio prawie w szpitalu wylądowałem 40 C miałem ehh... i podejżenie zapalenia opon mózgowych a okazała sie potem ze to angina... hehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ash 0 Zgłoś post Napisano Listopad 18, 2006 Również dlatego nie lubię chorować. Nie znoszę szpitali. Nuda, okropne żarcie, trzymają cię często dość długo nawet jeśli już ci nic nie jest, a puszczaja do domu jeszcze chorych :/. Raz maiłem nieprzyjemny wypadek i musiałem leżeć 1,5 tygodnia mimo,iż po 2-óch dniach wróciłem do siebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Infinitas 0 Zgłoś post Napisano Listopad 18, 2006 Dnia 18.11.2006 o 11:05, Bartek Dudek napisał: Ja również rzadko choruje ,ale mój kumpel. Oohoho jego to praktycznie nie ma w szkole. Niedawno miał angne ,a teraz ma zapalenie płóc. Ja miałem jeszcze lepiej, dostełem zapalenia oskrzeli, leżałem 2 tygodnie brałem antybiotyk, potem poszedłem do szkoły, i sie przeziębiłem i znowu tydzień w domu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hummer 0 Zgłoś post Napisano Listopad 18, 2006 Dnia 18.11.2006 o 11:08, Draxvoxdor napisał: > Ja również rzadko choruje ,ale mój kumpel. Oohoho jego to praktycznie nie ma w szkole. Niedawno > miał angne ,a teraz ma zapalenie płóc. Ja miałem jeszcze lepiej, dostełem zapalenia oskrzeli, leżałem 2 tygodnie brałem antybiotyk, potem poszedłem do szkoły, i sie przeziębiłem i znowu tydzień w domu. On tak samo przychodzi na góra 1 tydzień ,a potem nie ma go przynajmniej 2 tygodnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Infinitas 0 Zgłoś post Napisano Listopad 18, 2006 Dnia 18.11.2006 o 11:07, szerszeń45 napisał: Również dlatego nie lubię chorować. Nie znoszę szpitali. Nuda, okropne żarcie, trzymają cię często dość długo nawet jeśli już ci nic nie jest, a puszczaja do domu jeszcze chorych :/. Raz maiłem nieprzyjemny wypadek i musiałem leżeć 1,5 tygodnia mimo,iż po 2-óch dniach wróciłem do siebie. Chłopie ja wróciłem do siebie po 6 dniach a mnie trzymali 3 tygodnie, a żadnych badań nie było, ja sie od groma nachorowałem, nic nie pomagali, zwlekali, dopiero jak mi sie nerki uszkodziły to jakoś zaradziliwycinając migdały:[ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Infinitas 0 Zgłoś post Napisano Listopad 18, 2006 Dnia 18.11.2006 o 11:10, Bartek Dudek napisał: On tak samo przychodzi na góra 1 tydzień ,a potem nie ma go przynajmniej 2 tygodnie. Ja też tak kiedyś miałem. Przeklęta broń biologiczna, zobaczyć jej nie można a niszczy organizm a ci wszyscy lekarze to nic nie robią, no bo po co jak za wizyte dostają około 100zł, nawet jak nic nie poradzą. Jedyne co mi pomogli, to wycięcie migdałów, mogli to zrobić szybciej i zaoszczędzić mi cierpienia, i podtrzymanie mnie przy życiu przy wstrząsie anafilaktycznym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ash 0 Zgłoś post Napisano Listopad 18, 2006 Eh, to widzę, jeszcze gorzej ode mnie miałeś. Współczuję.Dobra mykam z tego tematu, bo się depresji nabawię, albo co... :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Infinitas 0 Zgłoś post Napisano Listopad 18, 2006 Dnia 26.06.2006 o 20:26, kowboj3 napisał: A ja choruje 24/7. Po prostu mam astmę i problemy z płucami to u mnie codzienność. Jeżdże na odczulanie bo dodatkowo mam alergię na 95 % alergenów...:( A ja mam alergie na 75% pokarmów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Irmos 0 Zgłoś post Napisano Listopad 18, 2006 A ja cholernie często choruję na anginę :) Albo bóle brzucha, zwłaszcza po treningach ju-jitsu :) Nigdy nie wiem czemu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Infinitas 0 Zgłoś post Napisano Listopad 18, 2006 Dnia 18.11.2006 o 11:17, szerszeń45 napisał: Eh, to widzę, jeszcze gorzej ode mnie miałeś. Współczuję. Dobra mykam z tego tematu, bo się depresji nabawię, albo co... :P Ja raz nerwicy dostałem w szpitalu jak mi babka wemflon zakładała, jedną żyłe mi na wylot przebiła potemdrugą następnie mi tak założyła na zgięciu że jak lekko rusyłem to z bólu nie wytrzymywałem a potem mi pani profesor przyszła i zaczeła mi szarpać rękę mówiąc "No co draksiu przecież to nic nie boli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Infinitas 0 Zgłoś post Napisano Listopad 18, 2006 Dnia 18.11.2006 o 11:20, Vytrix napisał: A ja cholernie często choruję na anginę :) Albo bóle brzucha, zwłaszcza po treningach ju-jitsu :) Nigdy nie wiem czemu :) Jak często na angine choryjesz to wytnij se migdał miałem to samo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach