Curtiss w obronie rzeczywistości

[Gram.pl 3]

Curtiss

Dziś garść wspomnień sprzed lat okraszonych refleksją na temat mass mediów, zdrowej żywności i związków przemysłu naftowego z marihuaną – ot, drobiazgi w sam raz dla rozruszania umysłu w leniwy sobotni wieczór po paru dniach błogiego nieróbstwa.

Przeczytaj cały tekst "Curtiss w obronie rzeczywistości" na gram.pl

[SpecShadow 0]

Dużo tego jak na jeden krótki artykuł ale po kolei.

Z tą liną to rzeczywiście niezła historia, sam czytałem gdzieś że jakieś plemię, nie wiem czy to w Ameryce Północnej czy Południowej, brało liście koki co wpływało bardzo pozytywnie na ich organizmy.

Zarówno jeśli chodzi o jedzenie jak o narkotyki - istnieje złota zasada "wszystko jest dobre dopóki nie zostanie poddane chemicznej obróbce".

A ludźmi w tamtych czasach łatwo było manipulować wystarczy sobie przypomnieć akcje z "inwazją" jak u Wellsa :)) radziłbym poszukać coś więcej na ten temat.
Jak to powiedział Pitbull IV rzesz.. o sry, - RP "ciemny lud to kupi".
Ciekawe czy kupiło też to że mamuty żyły razem z tygryskami szablo zębnymi? To a propos 10.000 BC.

No i pytanie które chyba wywoła burzę ale co tam - co zrobiła komuna że ją obalono? Zaganiano do pracy? Za długa służba wojskowa? Cenzura? Głodówka? Brak kolesiostwa?
To a propos tego końcówki pierwszej strony artykułu.

[Scarven 0]

A propos końcówki artukułu, co do konopi indyjskich ileś tam lat temu w stanach.
Teraz mamy to samo, ale w polsce z jazdą na światłach na okrągło. Lobby żarówek za mało sprzedawało żarówek, więc uderzyli do pokurcza, jak go nazwał kabaret Neonówka i wyszło, jak wyszło.

[Darksorrow666 0]

> No i pytanie które chyba wywoła burzę ale co tam - co zrobiła komuna że ją obalono? Zaganiano
> do pracy? Za długa służba wojskowa? Cenzura? Głodówka? Brak kolesiostwa?
> To a propos tego końcówki pierwszej strony artykułu.

Pytasz co zlego zrobila komuna, doszukujesz sie glebszych powodow jej obalenia, czy widzisz ze ciagle zyjemy w socjalizmie i rzadza nami czesto "byli" komunisci ??

Zacytuje slowa piosenki "Gdy bylem malym dzieckiem po moim miescie jezdzily czolgi/ kolejki staly pod sklepami a w nich ludzie bardzo glodni/telewizja pokazywala przemowienia generala/ wladza strzelala w fabrykach kopalniach stoczniach na ulicach" Obluda i zaklamanie plynace z czerwonej propagandy, razace u wiekszosci wywolywaly niezadowolenieie i gniew, gdy nadarzyla sie okazja wykorzystano ja. Przede wszystkim jednak komuna zrujnowala kompletnie gospodarke, zamiast powojennego odrodzenia mielismy regres i powiekszajace sie dlugi. To ciagnie za soba szereg konsekwencji, ktore mialy ogromny wplyw na odbieranie tego systemu i jego losy. Zamiast utopi byla udreka. Prawda jest jednak taka, ze same komuchy postanowily zmienic system. Swiat sie zmienial, ZSRR chylilo sie ku upadkowi - zelazna kurtyna pekala, lad pojaltanski przestawal istniec. Wiadome bylo, ze nastapia gruntowne przemiany predzej czy pozniej. To byla szansa dla kraju, jednak komuchy wykorzystaly ja w duzej mierze dla siebie. Spogladajac na to jak przeprowadzane byly prywatyzacje, jakie sie ustalily i trwaja nadal elity polityczne. W gruncie rzczy komuchy maja cialge duze wplywy, w wiekszym lub mniejszym stopniu wplyw na polityke. Maja swoich zwolennikow i poki nie wymra, a polskie spoleczenstwo nie zmieni mentalnosci pozostalej po PRL i ciagot do socjalizmu, w tym kraju nie bedzie lepiej, mimo ze jakies postepy sa. Ogolnie rzecz ujmujac komunizm jest tragedia, ale demokracja choc juz nie tragiczna to jednak do dupy.

[gogowitczak 0]

Dnia 03.05.2008 o 18:45, Spector 109948 napisał:

No i pytanie które chyba wywoła burzę ale co tam - co zrobiła komuna że ją obalono? Zaganiano
do pracy? Za długa służba wojskowa? Cenzura? Głodówka? Brak kolesiostwa?

Kłamstwo, fałsz, obłuda. Kłamali wszedze tam, gdzie była taka okazja. Najlepszym przykładem jest motto Stalina "Nieważne kto głosuje, ważne kto liczy głosy".

[Marrbacca 0]

Dnia 03.05.2008 o 19:01, Scaro napisał:

A propos końcówki artukułu, co do konopi indyjskich ileś tam lat temu w stanach.
Teraz mamy to samo, ale w polsce z jazdą na światłach na okrągło. Lobby żarówek za mało
sprzedawało żarówek, więc uderzyli do pokurcza, jak go nazwał kabaret Neonówka i wyszło,
jak wyszło.

Że co?! Lobby żarówkowe? Akurat nakaz jeżdżenia przez cały rok na światłach to był jeden z najbardziej oczekiwanych przepisów ruchu drogowego przeze mnie i nie tylko mnie.
Ile razy wkurzało mnie, że jadąc pod słońce nijak nie widziałem samochodów z naprzeciwka, bo Ci nie włączyli świateł... "przecież nie trzeba, a ja widzę wszystko dobrze". A to że pozostali jego nie widzą to już nic ich nie obchodzi.
Idealny przepis, dobrze wyegzekwowany, tak że teraz tylko nieliczni nie włączają przez zapomnienie, ale wystarczy mrugnięcie długimi i nie ma problemu :)

[Fomorian 0]

Ta a propos "przekazywania nam, nierzadko w dobrej wierze, półprawdy i nie całkiem objaśnione teorie". Pamiętam, jak w I klasie liceum przedstawiałem referat o wiedźminie. W pewnym momencie padła kwestia mieczy, i któreś dziewczę zaczęło się zastanawiać, ile mógł taki średniowieczny miecz ważyć. Ja, jako że tym tematem kiedyś się zainteresowałem, odparłem, że niewiele ponad kilogram. A polonistka odpowiedziała: "Skąd, one przecież ważyły 12 [sic!] kilo". No, ręce opadają.

[Vojtas 0]

Dnia 04.05.2008 o 10:14, Marrbacca napisał:

Że co?! Lobby żarówkowe? Akurat nakaz jeżdżenia przez cały rok na światłach to był jeden
z najbardziej oczekiwanych przepisów ruchu drogowego przeze mnie i nie tylko mnie.

Dokładnie. Myślę, że zamiast popadać w paranoję i teorie spiskowe, warto najpierw zaznajomić się z faktycznymi zaletami i wadami jeżdżenia na światłach za dnia. Najważniejszy jest zdrowy rozsądek. :)

A'' propos - jaki jest motyw zabójstwa Kennedy''ego i kto za nim faktycznie stał?