Wakacyjnie półmetkowo, czyli neutralne ogórkowo

[Gram.pl 3]

Sephirath

Upał doskwiera wszystkim, zanim lurynowicz wyczłapie się ze swej pieczary, swoje trzy grosze do dzisiejszej, upalnej soboty community dorzuci młody i jurny przedstawiciel gatunku homo sapiens. Sephirath, wystąp!

Przeczytaj cały tekst "Wakacyjnie półmetkowo, czyli neutralne ogórkowo" na gram.pl

[Lurrcio 0]

Ja muszę poczekać, aż upał zelżeje. ;)

[mefiperes 0]

Widać, że u Was gorąco, bo nic z tekstu nie zrozumiałem. No, może coś o flaszkach... ;-)

[YOLOfddsfd 0]

Nic a nic z tego bełkotu nie zrozumiałe, widać, że niektórym ten upał bardzo daje się we znaki. Zacznijmy od początku, czy sam autor rozumie co napisał, czy może to takie fristajlowe paplanie o wszystkim, a zarazem o niczym?

[gothicsheep 0]

Ble blu bla? Pierwsza kwestia, juz na gramie oczywista - jak trzeba kogos gdzies, przy czyms zastapic, odrazu leci do tego Seph i wybor pada na niego. ;P Ale jak to wychodzi vide mozliwosc akceptacji cytatow na graszu i teraz ten teskt... Kazdy widzi. ;-) To juz lepsze odgrzewane kotlety typu rozGRAMieni niz takie pisanie dla samego pisania. I to juz drugi raz dzisiaj!

[Tyler_D 0]

Przyszedłem, zobaczyłem, przeczytałem, nic a nic nie zrozumiałem i ... oO. Hm ... po pierwsze co to ma być? Po drugie jakoś mnie ( i jak widać nie tylko mnie ) to specjalnie nie ruszyło. Takie pitu-pitu o wszystkim. A jak coś jest do wszystkiego ( W tym przypadku o wszystkim ... ) ... Zatem ... sorry Winetou ale nie bardzo rozumiem w jakim celu to opublikowano ... -.-

[Rzezim 0]

Słaby ten felieton.
"(...) upalnej soboty community dorzuci młody i jurny przedstawiciel gatunku homo sapiens. Sephirath, wystąp!"

"(...) upalnej soboty community dorzuci młody i jurny przedstawiciel gatunku homo gramicus. Sephirath, wystąp!"

Brzmiało by ciekawiej i bardziej na miejscu.

"Tylko, że właśnie jest tyle rzeczy do robienia, często naraz, że nie powinniśmy się zajmować niczym zewnętrznym."

Tego zdania kompletnie nie rozumiem. Powinniśmy się zajmować węwnętrznymi rzeczami? Akapit wczesniej jakiś bełkot o świadomości, czyli pewnie tak o to chodzi.

[Lurrcio 0]

Oj, widać nie wszystkim dzisiaj upał przeszkadza. Wypowiadacie się zupełnie nieleniwie, nieletnio. :P W takim razie pewnie zjecie mnie dzisiaj na żywca bez popijania!

[gothicsheep 0]

Dnia 02.08.2008 o 19:35, lurynowicz napisał:

Oj, widać nie wszystkim dzisiaj upał przeszkadza. Wypowiadacie się zupełnie nieleniwie,
nieletnio. :P W takim razie pewnie zjecie mnie dzisiaj na żywca bez popijania!

Co ma upal do obiektywnej oceny sytuacji (w tym przypadku tego "tekstu") pomijajac to, ze caly dzien dzis u mnie leje i blyska? ;f A poza tym skonczylbys z tymi pseudo-gornolotnymi postami, nawet nie wiesz jak zle to wplywa na Twoja opinie i ile osob to zenuje. :/ Potraktuj to jako dobra rade...

[Tarves 0]

No i co tu więcej można napisać :)? Nie mam zielonego pojęcia więc napiszę to co wszyscy:). O co chodziło autorowi? Co robił pisarz tworząc to dzieło? Nie wiem i chyba nie chce wiedzieć :). Jakieś wytłumaczenie wcale by nie zaszkodziło. :)

[Stfforex 0]

Hmmm jakoś nieciekawie dzisiaj:) jakieś bla bla bla... I nico z tego nie wynika;) Inaczej dużo "blablania" mało konkretów. By przez to przebrnąć musiałem się namęczyć:P Ogólnie o so chozi?:)

[SadraX 0]

O, Szatanie... Zabierz Sephowi klawiaturę...

[Darkstar181 0]

Typowe, gimnazjalne lanie wody, kiedy się nie ma o czym pisać :) Nie przeczytałem całego, bo nudne.
O podobnych pierdołach pisałem w ramach wypracowań w Liceum :P

P.S To przeszło w ogóle przez korektę ? Za dużo powtórzeń, które pojawiają się już w pierwszym akapicie.

[Tyler_D 0]

Dnia 02.08.2008 o 19:50, Darkstar181 napisał:

P.S To przeszło w ogóle przez korektę ?

A jest w ogóle jakaś korekta ? Bo po tym tekście wydaje mi się że chyba nie ma ... Albo ktoś leniuchuje.

[Darkstar181 0]

Dnia 02.08.2008 o 19:52, KŁEJK napisał:

> P.S To przeszło w ogóle przez korektę ?
A jest w ogóle jakaś korekta ? Bo po tym tekście wydaje mi się że chyba nie ma ... Albo
ktoś leniuchuje.

Nad tym też myślałem :)

[Tarves 0]

Sephirath ja na twoim miejscu gdybym nie miał o czym pisać nie pisałbym wcale. Po co te rozwodzenie się o ,,pierdołach"? Nie ma to żadnego sensu :(.

[Lurrcio 0]

Dnia 02.08.2008 o 19:40, gothicsheep napisał:

Co ma upal do obiektywnej oceny sytuacji (w tym przypadku tego "tekstu") pomijajac to,
ze caly dzien dzis u mnie leje i blyska? ;f

Lucky bastard!

Dnia 02.08.2008 o 19:40, gothicsheep napisał:

A poza tym skonczylbys z tymi pseudo-gornolotnymi
postami, nawet nie wiesz jak zle to wplywa na Twoja opinie i ile osob to zenuje. :/ Potraktuj
to jako dobra rade...

Dziękuję Bozi że mnie oświeciłeś. Urodzony altruista! Absolutnie za darmo dbasz o wizerunek mojej skromnej osoby uświadamiając mi, że gramowicze nie robią nic innego, tylko wyrabiają sobie złą opinię na mój temat i że jestem żenujący. Och, matko! Ile razy słyszałem słowo "żenujący" padające w moim kierunku! Limes superior do nieskończoności! Z drugiej strony "pseudo-górnolotne" posty to dość enigmatyczne stwierdzenie - zupełnie nie mam pojęcia, o co Ci chodzi. Jak znajdziesz chwilkę (a skoro jesteś altruistą to pewnie znajdziesz) - proszę, podlinkuj te "górnolotne" posty, chętnie się z nimi zapoznam i dogłębnie przeanalizuję (bez ironii, powaga). Ciekaw jestem!

[Budep 0]

Lanie, oj lanie. Mam nadzieje, ze nastepnym razem Seph, lepiej wyjdzie. GL :P

[Tarves 0]

Dnia 02.08.2008 o 20:37, Budep napisał:

Lanie, oj lanie. Mam nadzieje, ze nastepnym razem Seph, lepiej wyjdzie. GL :P

Święta racja. W 100% popieram.

[Sephirath 0]

Po pierwsze - tekst pisany podczas jednej z nielicznych w te wakacje... ulew. Więc fajnie brzmiące "słonko przygrzało" trochę nie pasuje.

@Gothicheep - z tego co się orientuję to na graszu nie pisze kto dany cytat zatwierdził. Tych, które dodawałem w większości nie potwierdzałem, bo byłoby to w mojej ocenie nie fair. Tak więc argument do skreślenia. Szczególnie, że moda na Graszu mam już lekko koło roku, a większość cytatów które ja puściłem dalej ma dosyć wysokie noty. Co zaś do rozgramionych - nie mów ''hop'' ;-)

@Rzezim - po pierwsze czepianie się o kwestie merytoryczne powinno być formą dyskusji a nie "znalazłem błęda". Po drugie - jaki jest sens pisania, że nie rozumiesz zdania skoro zdanie później udowadniasz, że łapiesz je prawdziwie?

@Tarves - moment, w którym będzie trzeba pisać po co się napisało jakiś tekst będzie chyba bardzo smutnym dniem. Wymyśl sobie, dlaczego on powstał, może akurat zgadniesz? I wiesz co? Sens ma, tylko może mniej wesoły i szalony jak zwykle.

@Darkstar181 - W pierwszym akapicie znajduję jedynie te powtórzenia, które dosyć mocno charakteryzują mój styl, tak, wiem o ich istnieniu. Nawet się całkiem nieźle lubimy. A tak po prawdzie to dziwne, że argument dotyczący mojego wieku pojawił się dopiero tak późno :)

@Budep - okej. Tylko przydałaby się krytyka mówiąca co jest do poprawy. Bo "marne" i "nie ma sensu" za wiele nie pomaga :)

Starałem się napisać coś po swojemu, nie jest moim zadaniem papugować po Lurynowiczu, a widzę, że część argumentów się właśnie do tego odnosi. On ma swój styl, lepszy, inny, wiele lat więcej ćwiczony. Unikając porównań poszedłem więc w zupełnie inną stronę. Może w końcu osiągnę poziom równoległy Lurrowemu :)

Nie ma w leadzie do tego felietonu, że jest on bezbłędny. Okej, widzę na co mam zwrócić uwagę. Proszę tylko o, ciekawa ironia, sensowność argumentów.