Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Lord of the Ring: Conquest - zapowiedź

35 postów w tym temacie

>zasmucę Cię - w grze wykorzystano twarze aktorów...

No właśnie wiem, widziałem już te screeny, w ogóle to ja nie wiem, pan P. Jackson powinien chyba opatentować te mordy i pobierać jakąś kasę z tych gier, orkowie wyglądają jak z filmu, gandalf jak z filmu, nawet helmowy jar żywo przypomina ten z ekranizacji..."nie ze mną te numery Bruner" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, jakie bzdury z ta trylogia wymyslacie :/ Trylogia Wladcy Pierscieni to wlasnie to o czym mowa w ninejszej zapowiedzi. Nie ma żadnej uber-trylogii, w której skład wchodzi Silimarilion, Hobbit i Władca - przy czym władca może i był pisany jako jedna książka, ale ostatecznie przybrał formę trylogii i nikt nie może temu zaprzeczyć. A jeśli kolega Gabriel podciąga Silimarilion, Hobbita i Władcę jako jedną trylogię, to chyba oznacza to, że nie zna pozostałych opowieści autorstwa Tolkiena. Może gdyby poznal to by powiedział nam, że tworzą one np. tetralogie, pentalogie czy też ile by tam naliczył ksiązek.

Silimarilion to książka skończona przez syna Tolkiena - złożona z notatek o historii Śródziemia, a Hobbit to książka, którą Tolkien napisał jako historię dla swojego dziecka. O Władcy wszyscy wiedzą, wiec nie będę wspominał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja również jestem wielkim fanem filmu, gier jak i książek z serii Władca Pierścieni. Ale czuję, że ta gra będzie wyjątkowa ze wszystkich części. Nie narzekam oczywiście na inne gry z tej serii, np. Władca Pierścienie:Bitwa o Śródziemie 2 w która gram ponad 2 lata do teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.10.2008 o 11:57, Gabriel napisał:

Mala poprawka- trylogia to - Silmarilion, Hobbit i Władca pierścieni na takiej samej
zasadzie na jakiej trylogia jest pan wołodyjowski, ogniem i mieczem oraz potop (kazda
z nich jest podzielona na tomy)


chyba ci się coś pomyliło trylogia ( o ile wogóle to tak można nazwać gdyż Tolkien wielokrotnie mówił że Władca Pierścieni nie jest trylogią, w końcu był profesorem) to Władca pierścieni złożony z 3 tomów: Wyprawa ( Drużyna Pierścienia), Dwie Wieże i Powrót Króla. Można go nazwać też 6-cio księgiem bo każdy tom składa się z 2 ksiąg i to jest bardziej poprawne określenie. Zaś Hobbit i Silmarilion to inne dzieła Hobbit jest wstępem do Władcy Pierścieni, a Silmarilion jest mitologią Śródziemia. Tolkien nie napisał żadnej trylogii. A ze świata Śródziemia napisał: Władcę Pierścieni, Hobbita, Silmarilion ( chyba jedyne znane ci jego książki), Niedokończone Opowieści, Księgę Zapomnianych opowieści, Przygody Toma Bombadila ( zbiór wierszy), no i Dzieci Hurina ( on napisał jego syn wydał tak jak i większość powyższych). A do tego jeszcze doszła Encyklopedia Śródziemia. Z dzieł Tolkiena o tematyce wykraczającej poza Śródziemie ja znam tylko Kowala z Przylesia Większego, Rudego Gila i jego psa, oraz Łazikantego.

PS Pewnie o wielu innych zapomniałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trylogia jest to cykl trzech utworów, z których każdy stanowi ODRĘBNĄ CAŁOŚĆ, połączonych ze sobą np. postaciami, miejscami itp. Dlatego też Ogniem i Mieczem, Potop oraz Pan Wołodyjowski stanowią trylogię (bo każda z tych powieści stanowi całość), natomiast jeśli chcesz mnie przekonać, że Dwie Wieże są odrębną powieścią w stosunku do Powrotu Króla, to ja dziękuję, i nie mam więcej pytań.

To, co nazywamy dziś (błędnie, aż Tolkien w grobie się przewraca) "trylogią", ukazało się w trzech tomach tylko z jednego powodu: nikt nie wierzył w to, że Władca Pierścieni odniesie sukces. Podzielenie go na trzy części miało na celu ograniczenie ewentualnych strat, gdyby książka się nie sprzedała. W końcu taniej jest wydrukować jedną trzystustronicową książkę, niż taką, która zawiera tysiąc stron, prawda?

Jakiś pismak, niekoniecznie zorientowany w tym, co robi, uznał, że skoro są trzy części, to znaczy, że to trylogia. I tak już zostało. A ludzie, jak te papugi, klepią to, co usłyszą, zamiast przemyśleć sprawę. Szkoda tylko, że redakcja gram.pl nie raczy poprawić błędu, który już kilka osób wytknęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jaa mam wielka nadzieje ze gra okaze sie hitem
Pomysl na gre jest calkiem ciekawy tylko pytanie jakie beda wymagania
na jaka platforme wyjdzie...
I czy w grze bedzie mozna np. wybrac rase i wyglad swojego bohatera ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Siemka według mnie komentarz jest napisany poprawnie ale sa male uchybienia jak koledzy wyrzej wymienili ale ogulnie recenzja mi się podoba ponieważ jest w niej zamieszczony dosyć dobry zarys nowej wersji
LORD OF THE RING mi się ogólnie popdoba


Szacuneczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze rozumiem będzie to coś w stylu Star Wars: battlefront 2 w świecie Władcy pierścieni. Grę na 99% kupię, ale najpierw muszę zmodernizować hardware, bo mój stary procek 1-rdzeniowy ledwo wytrzymuje gry sprzed roku na najniższych ustawieniach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma bata Lord of the Ring: Conquest musi być grą z grywalnością na miarę drugiej części The Lord of the Rings: The Battle for Middle-Earth, albo i większą. Bo jak nie, to bardzo prawdopodobne, że tytuł ten słabo się sprzeda, a jak zyski będę niskie to EA może zaprzestać robić gry na licencji Lord of the Ring, co dla fanów Władcy Pierścieni nie jest zbyt wesołą perspektywą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować