Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Final Fanstasy XIII - nowe fakty

25 postów w tym temacie

Mówili, że nie będzie określonego bohatera :o

I nawet jeśli kłamali (co okazało się prawdą), to miałem wieeelką nadzieję, że to będzie Lightning. Jest cudna ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie najfajniej grało się w część z numerkiem VI :] (pierwszy Final i w ogóle J-RPG od którego wszystko się zaczęło)

A co do XIII już się nie mogę doczekać :). Chociaż mam klocka to i tak myślę o zakupie PS3, bo coś mam wrażenie że na konsolkę Sony jako bonus może trafić oryginalny Voice Acting :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

PioTRaS a ja moją przygodę z fajnalami zacząłem od FF VIII i nie uważam żeby była lepsza od VII. Uważam, że FF VII było najlepszą grą w którą grałem. Nauczyła mnie jak ważna jest fabuła w grze, świetnie przedstawione postacie. Przy tej grze śmiałem się, smuciłem, czasem prawie płakałem (chyba, wiadomo o co chodzi...) czyli ogólnie mówiąc przeżywałem ją.Ale przeszedłem ją tylko raz. Raz ale porządnie, czyli wszystkie weapony rozdupcyłem (ruby, nienawidzę cię!!! :))) ), złotego choco wyhodowałem, KoftR też był, no i prawie wszystkie postacie na 99 lvl(oprócz cait sith''a, nie wiem co on robił w tej grze).Choć FF VII było świetną grą to FFVII będę pamiętał do końca mojego życia. Nie mam wątpliwości, panowie ze SquareSoft stworzyli w 1997 grę z duszą, która została mi blizną na zawsze. Kto nie grał ten kiep.
Ludzie nie wiecie co tracicie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2009 o 22:39, Ludwiq napisał:

PioTRaS a ja moją przygodę z fajnalami zacząłem od FF VIII i nie uważam żeby była lepsza
od VII. Uważam, że FF VII było najlepszą grą w którą grałem. Nauczyła mnie jak ważna
jest fabuła w grze, świetnie przedstawione postacie. Przy tej grze śmiałem się, smuciłem,
czasem prawie płakałem (chyba, wiadomo o co chodzi...) czyli ogólnie mówiąc przeżywałem
ją.Ale przeszedłem ją tylko raz. Raz ale porządnie, czyli wszystkie weapony rozdupcyłem
(ruby, nienawidzę cię!!! :))) ), złotego choco wyhodowałem, KoftR też był, no i prawie
wszystkie postacie na 99 lvl(oprócz cait sith''a, nie wiem co on robił w tej grze).Choć
FF VII było świetną grą to FFVII będę pamiętał do końca mojego życia. Nie mam wątpliwości,
panowie ze SquareSoft stworzyli w 1997 grę z duszą, która została mi blizną na zawsze.
Kto nie grał ten kiep.
Ludzie nie wiecie co tracicie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Wreszcie ktoś wie o czym pisze. Wprawdzie to mój pierwszy fajnal nie licząc XII która nie przypadła mi do gustu i X, w którą zaczęłam grać i zapowiada się całkiem całkiem, ale i tak wiem swoje. Przez wiele lat myślałam, że PS:T jest najlepszą grą na świecie i dziwiłam się, czemu tylko" FFVII i FFVII", ale zostałam oświecona. Gra, która naprawdę potrafi zmienić sposób, w jaki patrzymy na świat. Jedyna gra, przy której nie byłam w stanie powstrzymać łez. Nie wiem, co jest w FFVII takiego, co czyni ją wyjątkową, nie potrafię tego określić, ale faktycznie, kto nie grał, ten nie wie czym są gry komputerowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2009 o 19:58, The GaM3R napisał:

> > E tam grałem od VII-X i wszystkie części były wyśmienite przy każdej spędziłem
około
>
> > 20h:P
> >
> > Oj chyba specjalnie kupie konsole aby zagrać w XIII :P
>
> 20h !? buhehe, ja w VII gralem minimum 20-30 razy z czego wiele razy licznik dobijal

> mi do 80h. w IX mniej razy ale podobnie.
> Warta uwagi jeszcze jest VI, tylko mlodsze pokolenie juz raczej nie toleruje tej
grafiki,
> a szkoda.

80h to co ty robiłeś ?? 20-30h maksimum no może 40h za 1 podejściem było


no więc:
- każda z postaci otrzymuje po jednej master materii każdego typu (wiadomo, do tego trzeba miećwszystkie pojedyńcze materię po master, wychodzi że każda materia musi 3 razy zdobyć poziom materii), mało tego, aby posiadać automatyczne wskrzeszanie dodaktowo daje każdej postaci komplet FinalAttack=Phoenix (a jako, że Phoenix idzie do Master Summon to potrzebuje 6x Master Phoenix) :)))))
- dodatkowo leveluje postacie na 99 poziom plus kradne "source''y" aby staty postaci były na maks(255)
- jeden lub dwa golden chocobo
- zabicie wszystkich weaponów
- no i drobnostka: wszystkie bronie i limity

bo sefek jest za prosty i szkoda na niego isc, gre ukonczylem chyba w 16h, wole sobie expić i wszystkie poukrywane smaczki zdobyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować