Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Retrogram Hardware - Sinclair ZX – część druga

21 postów w tym temacie

stefanio widzę, że nie masz pojęcia o tych kompach a szkoda, bo wtedy bardzo dużo ludzi potrafiło też pisać programy na te kompy czy to w BASIC''u czy też Assemblerze. Dziś tylko granie, granie, granie.

Swoją drogą moim pierwszym komputerem był ZX81 posiadający 2kB RAM rozszerzoną o 16kB za pomocą specjalnego cartridge''a. Kolejnym kompem był Sinclair QL, który do dziś posiadam (jeszcze działa!) był to 8 bitowy komp, który potrafił emulować komendy 32 bitowe (assembler). To było coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2009 o 18:23, TobiAlex napisał:

stefanio widzę, że nie masz pojęcia o tych kompach a szkoda, bo wtedy bardzo dużo ludzi
potrafiło też pisać programy na te kompy czy to w BASIC''u czy też Assemblerze. Dziś
tylko granie, granie, granie.

Swoją drogą moim pierwszym komputerem był ZX81 posiadający 2kB RAM rozszerzoną o 16kB
za pomocą specjalnego cartridge''a. Kolejnym kompem był Sinclair QL, który do dziś posiadam
(jeszcze działa!) był to 8 bitowy komp, który potrafił emulować komendy 32 bitowe (assembler).
To było coś.


(to było tylko tak dla żartu), przecież wiem że jak na tamte czasy to był sprzęcik pierwsza klasa i nie wszyscy go posiadali, a ludzi którzy pisali programy na te kompy nie odbiegali umiejętnościami od dzisiejszych programistów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zależy kogo nazywasz dzisiejszymi programistami :) bo jest kupa ludzi, która używa np. Delphi, położy 3 komponenty na formę, naciśnie F9 i już uważa się za programistę a nie o to przecież chodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2009 o 18:31, TobiAlex napisał:

Zależy kogo nazywasz dzisiejszymi programistami :) bo jest kupa ludzi, która używa np.
Delphi, położy 3 komponenty na formę, naciśnie F9 i już uważa się za programistę a nie
o to przecież chodzi :(


rozumiem o co ci chodzi ale nie chodzi mi tu przecież o domorosłych majsterkowiczów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2009 o 22:52, Nixtone napisał:

A gdzie Timex 2048? Na to się właśnie przesiadłem z ZX-81..
Pozdrawiam


Już tłumaczę. Pominąłem ten model dlatego, że był produkowany przez bardzo krótki czas w Portugalii i wyłącznie na miejscowy rynek. Trafił też w niewielkich ilościach do Polski w związku ze wspomnianą w tekście umową barterową. Chociaż z drugiej strony fakt, mogłem o nim wspomnieć w tekście. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A3ha mi ta klawiatura szybko się zepsuła :( Pamiętam, że w Gdańsku w sklepie elektronicznym kupiłem jakaś klawiaturę od terminala i przerabiałem ją do ZX81. Jak dziś pamiętam siedziałem na balkonie i lutowałem kupę kabelków :D Całość później wyglądała jak ten Bosman, ale działało!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>> A gdzie Timex 2048? Na to się właśnie przesiadłem z ZX-81..
>> Pozdrawiam

>Już tłumaczę. Pominąłem ten model dlatego, że był produkowany przez bardzo krótki czas w Portugalii i wyłącznie na miejscowy rynek. Trafił też w niewielkich ilościach do Polski w związku ze wspomnianą w tekście umową barterową. Chociaż z drugiej strony fakt, mogłem o nim wspomnieć w tekście. :)

"Nabyty" został w Baltonie, więc z tą umową barterową się pewnie zgadza. Szokującej liczby znajomych, którzy posiadali by ten model też nie miałem, ale w sumie podobnie było z ZX Spectrum+ czy ZX Spectrum 128 :-)
A był to dosyć fajny model, zgodny ze spectrumną (nie przypominam sobie by coskolwiek z ZX Spectrum nie działało na tej maszynie), dodatkowo miał wbudowany port joysticka Kempston (baaardzo przydatna rzecz ;-) ) i wyjście Composite na monitor.
Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No no :D sprzet klasyk he:D Przynajmniej kiedyś wiedziano co to optymalizacja. Proponuje poogladac produkcje demosceny na ten komputerek, albo na C64. Trójwymiarowe obracane cieniowane obiekty na 64kb, 8 bit szynie i 1 mhz procesorze!! Mozna? Mozna! Panowie od windy7 i innych crisisów powinni uczyć sie optymalizacji od ludzi piszących takie cuda. polceam -- > Starstruck lub Edge of disgreace - oba do zobaczenia na youtube

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2009 o 18:23, TobiAlex napisał:

Kolejnym kompem był Sinclair QL, który do dziś posiadam
(jeszcze działa!) był to 8 bitowy komp, który potrafił emulować komendy 32 bitowe (assembler).
To było coś.


Sinclair QL miał w środku procesor Motoroli 68008, bardzo podobny do zastosowanego w Amidze i Atari ST, więc nie można tutaj mówić o "emulacji" komend 32-bitowych - to był 32-bitowy procesor, z szynami adresową i danych zredukowanymi do odpowiednio 20 (22) i 8 bitów. Co pozwalało zmniejszyć koszty produkcji całego komputera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z Elwro 800 Junior miałem do czynienia w szkole na informatyce. To był znakomity sprzęt... ;-)
1. Należało przy nim pracować w okularach ochronnych - klawiaturę miał, w odróżnieniu od oryginalnego Spectrum porządną, ale trafiały się egzemplarze z nieco niedopasowanymi klawiszami, które potrafiły się w trakcie pracy odczepić i wystrzelić w twarz piszącemu.
2. Klawiatura w trybie "Spectrum" działała jak w oryginale, to znaczy naciśnięcie klawisza generowało całe słowo kluczowe Basica. Niestety, opisy na klawiszach były takie, jak na współczesnych klawiaturach - same literki. Dlatego we własnym zakresie należało zrobić sobie ściągę z klawiatury i mieć ją przy sobie na każdej lekcji - inaczej traciło się zbyt wiele czasu na szukanie co nacisnąć.
3. Komputerki były spięte w sieć! Co pozwalało wykonać na przykład coś takiego: DISPLAY @2,"Hello world!" wyświetlając na komputerku o adresie 2 odpowiedni komunikat. Niestety, polecenie to było "nieco" zabugowane. Uruchomienie programiku:
10 DISPLAY@2,"Cokolwiek":GO TO 10
powodowało po około 30 sekundach zawieszenie na twardo komputera, na którym ten program działał i tego, na którym komunikat był wyświetlany.
4. Stacja dyskietek do Juniora (nie wszystkie modele dawały się do nich podłączyć!) miała wielkość współczesnego peceta, duuużo pustego miejsca w środku, 2 napędy 5.25" i zasilacz. Nie pamiętam już, jakiej produkcji były napędy, ale występowały w 2 odmianach - zamykane "kluczykiem" albo przyciskiem. Te drugie były gorsze i najczęściej nie udawało się wyciągnąć z nich raz włożonej dyskietki...
5. Tryb CP/M, nazywany tutaj CP/J (Control Program/Junior?) był bardzo dobry (no cóż, naszym nie udało się zepsuć CP/M) o ile ktoś umiał go włączyć :-) Na klawiaturze co prawda był klawisz "DOS", ale naciskanie go dawało na ekranie jakąś cyfrę, chyba 6. Należało nacisnąć i puścić klawisz "Control", nacisnąć i przytrzymać "Alt" i nacisnąć "DOS", po czym na ekranie pojawiało się... "CP/J". Proste, logiczne i intuicyjne...
W trybie CP/M pracowało się na tych komputerkach normalnie, był Wordstar, był Turbo Pascal w wersji bodajże 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować