UFC kontra Electronic Arts

[hallas 0]

Dnia 14.07.2009 o 15:35, Lordpilot napisał:

Czy mam "karać" te firmy, tylko za to że zostały wykupione/wchłonięte/przyłączone
do tego molocha ?

Dla nich kara za to, że połączyli się z firmą, która nie szanuje graczy. A chodzi o to, by EA nie dostało ode mnie ani złotówki, ani grosika.

Dnia 14.07.2009 o 15:35, Lordpilot napisał:

Tu jest sedno sprawy. Nie zapominaj że firma (duża, średnia, czy mała) to są przede wszystkim
ludzie. W tym wypadku ciała dało ewidentnie kilku (zapewne wysoko postawionych) pracowników
EA.

Jeśli ktoś dał ciała, to należy sprawę naprawić? Czy nie? EA nie słynie z przyznawania się do błędów - z aktywacji przez internet wycofują się rakiem ale choćby zrezygnowali całkowicie - póki nie zobaczę oświadczenia, że takie postępowanie było niewłaściwe gry z logiem EA nie kupię. Za działania pracowników odpowiada szef bo wykonują jego polecenia jego zadaniem jest ich zdyscyplinować. EA poza brakiem szacunku wykazało się też arogancją - mogli dyplomatycznie powiedzieć, że w obecnej sytuacji projekt jest zbyt ryzykowny i nie wchodzą w to. Po co obrażać drugą stronę?

Dnia 14.07.2009 o 15:35, Lordpilot napisał:

Prosze Cię - ja do Ciebie grzecznie i z kulturą, więc nie wyjeżdżaj mi tu z taką dziecinadą.

Przepraszam, nie było moim zamiarem urażać Cię.

Dnia 14.07.2009 o 15:35, Lordpilot napisał:

O nic nie płaczę - staram się przedstawić swój punkt widzenia i pokazać czym śmierdzi
monopol.

Pprzecież będzie taka gra od EA. O co ci chodzi? Nie będzie monopolu i koniec, więc nad czym się rozwodzisz? EA uderza w ten sport tyle tylko, że nie mają błogosławieństwa federacji. Poradzą sobie.

Dnia 14.07.2009 o 15:35, Lordpilot napisał:

ps. Swoją drogą EA ma takich marketingowców że "pożal się Boże" - sprzedaż pierwszej
części Simsów obstawiali bodajże na 100 tys. egzemplarzy (w porywach) :-)

EA jest po prostu za duże - jak w każdej dużej instytucji ludzie nieodpowiedni i nieodpowiedzialni zajmują stanowiska, których zajmować nie powinni. Jak w małej firmie ktoś coś spieprzy to efekty widać do razu. W dużej sprawa rozchodzi się po kościach chyba, że wpadka jest duża. W przypadku oceny rentowności projektu EA już nie raz powiedziało, że coś się nie sprzeda (patrz przykład w newsie, zablokowane projekty Bullfrog, które po pewnym czasie zostały wykorzystane przez konkurencję). Poza tym nie ma tam graczy na stanowiskach dowodzenia - są za to księgowi, którzy nie widzą niczego poza rzędami cyferek. Ostatnie powiewy świeżości od EA należy wrzucić w PR, który ma za zadanie zmienić wizerunek firmy.

[Slappy 0]

Nie wiem po co EA chce MMA robić. Wiem że oni lubią zrzynać.
Ale mają Fight Night Round 4. Ta gierka wymiata wszystkie nawalanki i w ogóle gry tego typu.

Ja bym se odpuścił mając taki wielki tytuł jak FNR4. Ale oni nie, bo wiadomo kasa, kasa.

[Qbasmok 0]

Oczywiście, jak już słusznie zauważył slappy, ea kocha zrzynać.
Jeżeli chodzi o mnie to zdecydowanie obchodzę się po stronie White''a, fakt, trochę pobluźnił, ale ma całkowitą rację.
Ale trochę dziwi mnie jego decyzja co do tego, że jeżeli ktoś z federacji UFC zgodzi się udostępnić swojego nazwiska w tytule to może pogodzić się z odsunięciem od zawodów. Na miejscu Peter''a Moore''a raczej dałbym sobie spokój i siedział cicho jak mysz pod miotłą, bo, powiedzmy sobie szczerze, White to kawał chłopa jest ; p

[siergiej_13 0]

@Lordpilot szanowny pan White prawdopodobnie ma gdzieś graczy, więc co go obchodzi czy THQ będzie miało monopol, czy też nie. On tylko uważa że jeżeli ktoś nie szanuje jego sportu, to nie zrobi dobrej gry o tym sporcie.

[LESZ3u 2]

Na Polygamii jest już odpowiedź Petera Moora. Jak się można było spodziewać - typowa marketingowa gadka.