Zaloguj się, aby obserwować  
L33T

Polska szkoła jest słaba?

46 postów w tym temacie

Dnia 14.10.2009 o 19:31, Olamagato napisał:

OK, ale zauważ ile lamentów jest, że trzeba się uczyć przedmiotów "niepotrzebnych". Nawet w tym wątku.

Niestety wiem, że takie są oceny. Mam też chociażby porównanie studiów prawniczych w Polsce i w Wielkiej Brytanii. Tam mają przedmioty ''jedynie potrzebne''. Siostra obecnie na 4 roku studiów prawniczych (i jednocześnie ostatnim) ma jedne zajęcia dwugodzinne raz na dwa tygodnie. Czyli tyle co nic. Przedmiotów kierunkowych za wiele też nie miała. Na stancji zaś mieszkam ze studentem polskiego prawa, też na 4 roku. I kształcony jest ogólnie, z każdego kierunku prawa po kawałku i jednym kierunkiem wiodącym. Co prawda na polskich studiach jest masa przedmiotów niepotrzebnych, ale w tej kwestii mogę śmiało powiedzieć, że studia w Polsce są moim zdaniem lepsze.

Dnia 14.10.2009 o 19:31, Olamagato napisał:

(...)

Sam miałem w liceum polonistkę (niestety system ''Nowa Matura''). Z prac pisemnych miewałem i dobre i złe oceny, wszystko zależało od tego jak się wstrzeliłem w klucz. Jednak miała dwustopniowy system ocen. Ocena jedna za trafienie w klucz i ocena druga za kreatywność i sposób myślenia.

Także tutaj ciężko też powiedzieć, że wszystko jest złe. Trzeba mieć po prostu dużo szczęścia przy trafieniu na nauczyciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie osobiście denerwuje poziom nauczania języka angielskiego, a raczej poziom nauczycieli tego przedmiotu - przeważnie są to nauczyciele świeżo upieczeni, zaraz po studiach (albo i w trakcie), niedoświadczeni, często bardzo mało inteligentni. Chcą uczyć, a nie potrafią. A co na to szkoły? Tacy nauczyciele są tani, więc szkoły ich biorą. Że już nie wspomnę o zatrzęsieniu osób prywatnych oferujących kursy angielskiego... Eh, zdecydowanie zbyt dużo osób wybiera się na studia z angielskiego, a potem dostajemy takich nauczycieli. Horror.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2009 o 19:15, Dared00 napisał:

Akurat fatalny przykład wybrałeś, o czym opowiem niżej.

Nie wydaje mi się.

Dnia 14.10.2009 o 19:15, Dared00 napisał:

Mówiąc krótko: żeby mieć linię lotniczą, wystarczy mieć $$$. ;)

Za pieniądze można kupić wszystko - teoretycznie. Jednak za to "wszystko" trzeba zapłacić swoją pracą i swoimi zasobami. W przypadku Polski, żeby latały "nasze" samoloty nasi rolnicy muszą (w uproszczeniu) zasiać kilkaset tysięcy (jak nie milion) hektarów ziemi i zebrać plony, następnie przetworzyć je na kilkadziesiąt tysięcy ton produktów spożywczych, które sprzedadzą do Niemiec za kilkadziesiąt milionów euro, które wystarczą zaledwie na jeden samolot z osprzętem, obsługą i paliwem na jakiś czas.
Są kraje, których cała wartość majątku nie przekracza ceny jednego nowoczesnego samolotu, albo nie mają większości lub żadnych surowców potrzebnych do tego celu. Wtedy nie ma innego wyjścia jak kupować gotowe lub przynajmniej kooperować w produkcji tego co możliwe do wyprodukowania (w przypadku Polski są to ledwo drzwi do samolotów :).
Jeżeli jakiś kraj ma wszystkie lub większość potrzebnych surowców do wyprodukowania jakiegoś wysoko przetworzonego towaru, to jedynym powodem dla którego nie produkuje (nawet na jakiejś licencji) jest lenistwo lub ignorancja jego mieszkańców.

I tak na koniec są rzeczy, których nie kupisz za żadne pieniądze (lub będą to sumy bajońskie). Nie kupisz sobie gotowej do użycia technologii kosmicznej, nie kupisz sobie broni atomowej, nie kupisz sobie żadnych najnowocześniejszych technologii - od modyfikacji genetycznych, przez samoloty hipersoniczne, okręty podwodne zanurzające się na 5 km, technologie plazmowe, najnowocześniejsze oprogramowanie deszyfrujące, aż po tajne patenty gwarantowane przez rządy poszczególnych krajów - o których nikt postronny nie ma pojęcia.

Krótko nie kupisz sobie żadnej technologii, której nie posiada już conajmniej kilka innych krajów mogących ze sobą konkurować przy próbie sprzedaży. Jeżeli z jakiegoś powodu nie konkurują lub ktoś ma na coś monopol, to żadne pieniądze nie pomogą.

Na przykład Arabowie z Kataru oraz Chińczycy mają kupę kasy. Ale nawet oni nie są w stanie kupić amerykańskich bombowców, ich technologii kosmicznej czy brytyjskich niszczycieli. Nie ma takich pieniędzy za które byłoby to możliwe (żeby transakcja mogła dojść do skutku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2009 o 19:44, The_Lurker napisał:

Mnie osobiście denerwuje poziom nauczania języka angielskiego, a raczej poziom nauczycieli
tego przedmiotu - przeważnie są to nauczyciele świeżo upieczeni, zaraz po studiach (albo
i w trakcie), niedoświadczeni, często bardzo mało inteligentni. Chcą uczyć, a nie potrafią.
A co na to szkoły? Tacy nauczyciele są tani, więc szkoły ich biorą. Że już nie wspomnę
o zatrzęsieniu osób prywatnych oferujących kursy angielskiego... Eh, zdecydowanie zbyt
dużo osób wybiera się na studia z angielskiego, a potem dostajemy takich nauczycieli.
Horror.


Najzabawniejsze jest to, że takie przypadki możemy zaobserwować głównie u nauczycieli języka angielskiego. Uczyłem się niemieckiego i rosyjskiego, jak dotąd nauczyciele tych języków byli naprawdę sprawnie przygotowani do tej pracy. Trochę żartu, sporo pracy i zapału do przekazywania wiedzy. Angliści to w większości sztywne kołki, które nauczycielstwo wybrały tylko dlatego, że nic innego nie było do roboty. To samo jest z matematykami - bardzo ciężko znaleźć takiego, który czuje powołanie do nauczania młodszych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2009 o 19:42, Wilkv napisał:

Mam też chociażby porównanie studiów prawniczych w Polsce i w Wielkiej Brytanii. [...]
Na stancji zaś mieszkam ze studentem polskiego prawa, też na 4 roku. I kształcony jest
ogólnie, z każdego kierunku prawa po kawałku i jednym kierunkiem wiodącym. Co prawda
na polskich studiach jest masa przedmiotów niepotrzebnych, ale w tej kwestii mogę śmiało
powiedzieć, że studia w Polsce są moim zdaniem lepsze.

O to bardzo ciekawe, że tę dziedzinę akurat porównujesz.
No to porównajmy obiektywnie wartość polskiego nauczania prawa.
1. Ilość skarg prawnych swoich obywateli na swoje państwa przedstawianych do trybunału sprawiedliwości w Strasbourgu. Proporcja niemal jak 1:10 na korzyść Wielkiej Brytanii.
2. Ocena sprawności wymiaru sprawiedliwości w UK i Polsce wyrażana przez polskich emigrantów w UK oraz przedsiębiorców brytyjskich, którzy musieli zaznajomić się bliżej w polskimi sądami: Miażdżąca na korzyść UK.
3. Rozmiar przepisów w sensie ilości papieru poświęconego na ustawy: Stosunek jak 1:5 na "korzyść" Polski.
4. Ranking funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w różnych krajach świata przeprowadzany przez Amnesty International: UK - pierwsza dziesiątka, Polska - druga setka.

5. Poziom korupcji: UK - pierwsza dwudziestka, Polska - powyżej setki.

6. Jakość konstytucji: UK - brak, Polska - konstytucja sprzecza w połowie artykułów sama ze sobą.

I teraz powiedz mi ile jest naprawdę warta w praktyce ta wspaniała polska wiedza prawnicza...?
Bo moja ocena jest taka, że ta polska jest g...no warta. Nie znam też ani jednego Polaka i ani jednego Brytyjczyka, który wolałby polski system prawny od brytyjskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie mówiłem o systemie prawnym, a o kształceniu prawnym. Jakby nie patrzeć, przepisy prawne są ustalane przez polityków w ewentualnych konsultacjach z prawnikami. Nawet jeśli ich zdania są inne, i tak i tak polityk postawi na swoim. A jak wiemy doskonale, nie każdy polityk jest prawnikiem z wykształcenia.

Jak mówiłem. Preferuję wykształcenie ogólnie, nie z potwornie zawężoną specjalizacją. Gdyby w UK był polski system szkolnictwa prawniczego, te statystyki byłyby jeszcze bardziej rozbieżne.

I porównywałem tę dziedzinę, o której mam pojęcie w kwestii kształcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować