Vaksinar

Manga i Anime - temat ogólny

48142 postów w tym temacie

Dnia 21.10.2006 o 20:18, Hubi Koshi napisał:

Mógłbym ci powiedzieć bo coś mi się wydaje że oprócz mnie ciebie i Latniaka nikt się tu tak
bardzo One Piecem nie interesuje ale... przekonaj się sam :-D Kopara w Ziemie gwarantowana.

O ile dobrze sobie przypominam, to JaMES` jako pierwszy skomentował ten odcinek (chapter) :) Więc zaliczyłeś lekką gafę :)

Domyślam się że zapytał się o to, kim ta osoba jest. Pytanie całkiem rozsądne, bo nie wszyscy śledzą poczynania bohaterów z pierwszych stron każdego czaptera mangi. W anime mamy takie ułatwienie, że wydarzenia związane z tą osobą były w formie oddzielnego fillerka. W mandze (dokładnie pierwsze strony chapterów 84-119 - anime, odcinki 68 i 69 - można sobie obejrzeć aby przypomnieć sobie Garpa <a niech to, już zdradziłem kto to :p>) są to przygody Coby''iego i Helmeppo w bazie Marinesów, a przygarnął ich nie kto inny jak Garp właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.10.2006 o 20:43, Latniak napisał:

O ile dobrze sobie przypominam, to JaMES` jako pierwszy skomentował ten odcinek (chapter) :)
Więc zaliczyłeś lekką gafę :)

Wiem Wiem :-( Takie już moje szczęście że gapa ze mnie, ale człowiek taki podekscytowany nie za bardzo jest tu z kim rozmawiać o One Piece więc zareagowałem odruchowo dopiero potem się skapnąłem że palnąłem gafe <chichocze>

Dnia 21.10.2006 o 20:43, Latniak napisał:

Domyślam się że zapytał się o to, kim ta osoba jest.

Fakt Wice Admirał Garp. Człowiek który przyjął na klate cios topora Morgana i nawet się nie obudził z drzemki (a scenka z anime a której się budzi i się pyta kto niby jest ranny, normalnie powala na kolana. Jednak... Naprawde strasznie mnie dziwi że ktoś tak doświadczony nie został Admirałem hmm może to dlatego że brakuje mu jakieś Akuma no Mi Power, biorąc pod uwage jaką mocą dysponuje Ao Kiji to było by całkiem sensowne wytłumaczenie EWENTUALNIE moja teoria która rozpisałem by tu pasowała :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2006 o 20:51, Hubi Koshi napisał:

Fakt Wice Admirał Garp. Człowiek który przyjął na klate cios topora Morgana i nawet się nie
obudził z drzemki (a scenka z anime a której się budzi i się pyta kto niby jest ranny, normalnie
powala na kolana. Jednak... Naprawde strasznie mnie dziwi że ktoś tak doświadczony nie został
Admirałem hmm może to dlatego że brakuje mu jakieś Akuma no Mi Power, biorąc pod uwage jaką
mocą dysponuje Ao Kiji to było by całkiem sensowne wytłumaczenie EWENTUALNIE moja teoria która
rozpisałem by tu pasowała :-P

A może po prostu daltego że ma taki sam uśmiech co D. Roger i Luffy ? Może jego prawdzwe imie do D. Garp :p Moze jest związany z "Will of D.", o którym więcej wie tylko szefostwo World Government i sami zainteresowani, może dlatego że jest dziadkiem Portgas D. Ace''a. A może po prostu Garp nie chce być admirałem...
Zaraz obejrze sobie te odcinki anime o których wspominałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2006 o 21:27, Latniak napisał:

A może po prostu daltego że ma taki sam uśmiech co D. Roger i Luffy ?

Z tym D. prawie na pewno masz racje. Ostatecznie jeśli jest dziadkiem Luffyego i Acea oraz posiada takie atrybuty fizyczne to prawie na pewno należy do "klanu" D. No tak, ale jeśli szefostwo WG zna prawdziwą tożsamość Garpa to czemu wogóle go dopuścili do tak wysokiego stanowiska, cóż pożyjemy zobaczymy. Tak swoją drogą ciekawi mnie czy Ace dałby rade Ao Kijiemu. Oni są praktycznie naturalnymi wrogami jak np. Luffy i Enel. Kto jak kto, ale Ace byłby w stanie bez trudu stopić Admirała Ao Kijiego, a może się myle ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2006 o 21:34, Hubi Koshi napisał:

Tak swoją drogą ciekawi mnie czy Ace dałby rade Ao Kijiemu. Oni są
praktycznie naturalnymi wrogami jak np. Luffy i Enel. Kto jak kto, ale Ace byłby w stanie bez
trudu stopić Admirała Ao Kijiego, a może się myle ??


Wydaje mi się, że Ace przegrałby. To prawda że Woda i Ogień to naturalni wrogowie, ale woda ma przewagę, ona gasi ogień, a jeżeli nie ugasi - to wyparuje, ale dalej jest wodą. Wiemy, że Ao Kiji potrafi operować naprawdę zimnym lodem (wydaje mi się że absolutne zero osiąga), o tym jak ciepły może być ogień Ace''a nie wiemy. Jedno jest pewne, ogień może być coraz cieplejszy, lód nie może być zimniejszy niż absolutne zero (czyli szala przechyla się w stronę Ace''a) Chociaż z drugiej strony, aby ogień mógl się palić, potrzebuje tlenu :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2006 o 21:46, Latniak napisał:

Wydaje mi się, że Ace przegrałby. To prawda że Woda i Ogień to naturalni wrogowie, ale woda
ma przewagę, ona gasi ogień, a jeżeli nie ugasi - to wyparuje, ale dalej jest wodą.

Owszem owszem, ale Ao Kiji operuje lodem nie wodą, owszem może ją zamrozić, ale gdyby był pod stałym "ostrzałem" ognia Acea to nie sądzę by miał zbyt dużą szanse. Jeśli o temperature chodzi, weź pod uwage co zrobił podczas Arabasta Arc, gdy Mugiwarsów zaatakowały statki Baroque Works. Z ich statków ledwie wióry zostały co świadczy dość znacząco o energii ognia Acea.

Dnia 21.10.2006 o 21:46, Latniak napisał:

Chociaż z drugiej strony, aby ogień mógl się palić, potrzebuje tlenu :]

Owszem, a gdy Ao Kiji zamieni się w lód to zapewne nie ma takich potrzeb jak np. oddychanie tyle że... jak niby mieli by się znaleźdź w miejscu gdzie ciężko o tlen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2006 o 21:50, Hubi Koshi napisał:

tyle że... jak niby mieli by się znaleźdź w miejscu gdzie ciężko o tlen.


Jedno mi przychodzi na myśl...ICE AGE i wszystko dookoła zamarza. Ao Kiji i Ace są zamknięci w lodowcu... To mi wygląda na sytuację z małą ilością tlenu. Tym bardziej że Ace się pali, czyli tlenu ubywa coraz szybciej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2006 o 22:05, Latniak napisał:

Jedno mi przychodzi na myśl...ICE AGE i wszystko dookoła zamarza. Ao Kiji i Ace są zamknięci
w lodowcu... To mi wygląda na sytuację z małą ilością tlenu. Tym bardziej że Ace się pali,
czyli tlenu ubywa coraz szybciej...

Owszem, ale Ice Age działa chyba tylko na wode, a gdyby np. wpadli do wody to wątpie by którykolwiek z nich był w stanie cokolwiek zrobić. Poza tym Ace mógłby stopić lodowiec hmm, ale wtedy spływająca woda by go nieco przygasiła :-P Nom ogólnie wszystko chyba zależy od tego w jakim środowisku by walczyli. W pobliżu wody Ao Kiji miałby przewage, a w głębi lądu Ace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2006 o 22:12, Hubi Koshi napisał:

Owszem, ale Ice Age działa chyba tylko na wode, a gdyby np. wpadli do wody to wątpie by którykolwiek
z nich był w stanie cokolwiek zrobić. Poza tym Ace mógłby stopić lodowiec hmm, ale wtedy spływająca
woda by go nieco przygasiła :-P Nom ogólnie wszystko chyba zależy od tego w jakim środowisku
by walczyli. W pobliżu wody Ao Kiji miałby przewage, a w głębi lądu Ace.


No to doszliśmy do konsensusu. :D

Od dzisiaj zabieram się za oglądanie TV SPecialów i pełnometrażowych filmów z One Piece. Nie będę beczynnie czekał aż skończą się te głupie fillery w anime, każdy mówiący o przeszłości dwóch członków załogi. Nawet Robin, której przeszłośc była przerabiana przez parę odcinków całkiem niedawno ma zarezerwowany jeszcze jeden odcinek na wspomnienia (oszaleć można).
Nie mogę się doczekać kolejnego czaptera mangi... będzie się działo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2006 o 22:57, Latniak napisał:

No to doszliśmy do konsensusu. :D

Aniom. Ja jednak zapomniałem przez ten czas o czymś wspomnieć. Mianowicie Usopp. Wiesz jednak jego kłótnia i walka z Luffim miała dobrą stronę. Kiedy przyszedł stoczyć pojedynek z Luffim, był kimś zupełnie innym. Już nie ten sam tchórzliwy dzieciak co wcześniej. Sądzę że w tamtej walce był właśnie tym kim tak bardzo pragnął być. Odważnym Wojownikiem Mórz. Ostatecznie wyzwać kogoś wartego 100 mln Beli to nie przelewki, a Usopp poważnie zalazł Luffiemu za skóre podczas tej walki.

Dnia 21.10.2006 o 22:57, Latniak napisał:

Nie mogę się doczekać kolejnego czaptera mangi... będzie się działo ;)

Ooo tak już się nie moge doczekać nowych imejdżów Cobyego i Helmeppo, że nie wspomne o tym iż ciekawi mnie w jakich rangach są w oddziałach Garpa. Sądząc po tym że robią za jego przybocznych to kto wie kto wie może są już oficerami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

aaaa, to juz wiem kim był Garp :]
ciekawi mnie w ogóle czy ta litera D. oznacza rodzine, czy coś w stylu braterstwa krwi czy powiedzmy ludzi podazajacych pewna droga, wiem ze mnostwo teorii na ten temat krazy po sieci ;)

OP jest niesamowity, jak bede mial czas to przeczytam sobie tomy od Arabasta Arc do W7 zeby uzupelnic zaleglosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.10.2006 o 17:25, Carmon napisał:

Ludzie jest sprawa..ma ktos jakies namiary na black laggon odcinki powyzej 14 :)?

Hmm na You Tube znalazłem odcinek 15, ale to wersja RAW więc pokusiłbym się o stwierdzenie że dalsze jeszcze nawet nie powstały (chyba). Anyway tutaj masz linki
http://youtube.com/results?search_query=Black+Lagoon+15&search=Search
Tak wogóle o czym toto i czy fajne toto ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.10.2006 o 17:28, Hubi Koshi napisał:

> Ludzie jest sprawa..ma ktos jakies namiary na black laggon odcinki powyzej 14 :)?
Hmm na You Tube znalazłem odcinek 15, ale to wersja RAW więc pokusiłbym się o stwierdzenie
że dalsze jeszcze nawet nie powstały (chyba). Anyway tutaj masz linki
http://youtube.com/results?search_query=Black+Lagoon+15&search=Search
Tak wogóle o czym toto i czy fajne toto ??

Sa juz tytulu odcinkow do 26 ;p czyzby seria ongoing :)?
O czym:Pewien bialy kolenierzyk ktory cale zycie calowal szefow w dupe zostaje wyslany z plytka cd zeby ja przekazac komus dalej, niestety jak to czesto bywa sprawy zdecydowanie nie poiszly tak jak powinny, w efekcie w raz z dyskietka laduje na lodzi "Black Lagoon" razem z dyskietka(reszta jego towarzyszy jest wolna), jako ze to byly wazne dane,to korporacja dla ktorej robil kazala zniszczyc ta lodz, czyli zabic go miedzy innymi.~
Czy fajne:schemat dosc oklepany, anime bardzo brutalne, bardzo wylgarne ale rzeklbym ze dobre :) oglada sie przyjemnie, i czystym sercem moge polecic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dawno mnie tu nie było, ale jeszcze chyba mnie nie zapomnieliście.
Jako, że to mój topic, to chciałbym poruszyć tutaj jedną kwestię.
Otóż szczególnie w dzisiejszych czasach pojawiają się różne typy Mangi (ale i Anime też). Zapytam wprost - co się dla was bardziej liczy - dobra kreska i przeciętna fabuła, można rzecz "oklepana" ? Czy może patrzycie na dobrą fabułę, która nie jest "oklepana" a kreska schodzi na drugorzędny plan ?
Ja się przyznam, że na początku patrzyłem jedynie na fabułę, ale teraz coraz bardziej się to zmienia i patrzę na to aby była dobra jakość, aby cieszyć oczy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.10.2006 o 18:18, Vaxinar napisał:

Dawno mnie tu nie było, ale jeszcze chyba mnie nie zapomnieliście.
Jako, że to mój topic, to chciałbym poruszyć tutaj jedną kwestię.
Otóż szczególnie w dzisiejszych czasach pojawiają się różne typy Mangi (ale i Anime też). Zapytam
wprost - co się dla was bardziej liczy - dobra kreska i przeciętna fabuła, można rzecz "oklepana"
? Czy może patrzycie na dobrą fabułę, która nie jest "oklepana" a kreska schodzi na drugorzędny
plan ?
Ja się przyznam, że na początku patrzyłem jedynie na fabułę, ale teraz coraz bardziej się to
zmienia i patrzę na to aby była dobra jakość, aby cieszyć oczy. ;)

To wszystko zalezy, jesli ogladam mordobicia w stylu Bleach czy Naruto, to maja ladnie wygladac i miec jakas fabule. Jezeli ogladam ecchi to maja miec ladna kreske i conajmniej srednia fabule. Jezeli ogladam cos jak Gunsilnger Girl czy Kimi ga nozomu eien, to ma miec b.dobra fabule a kreske jaka tam chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.10.2006 o 18:18, Vaxinar napisał:

Ja się przyznam, że na początku patrzyłem jedynie na fabułę, ale teraz coraz bardziej się to
zmienia i patrzę na to aby była dobra jakość, aby cieszyć oczy. ;)

Pozwól że ja się poznęcam :-]
Dla mnie fabuła jest niesamowicie ważna, w sumie nie tylko fabuła, ale postacie. Jeśli nie polubie (lub znienawidze) postaci występujących w anime to nie ma bata by mi się je chciało oglądać. Fabuła również jest niezmiernie ważna, bo jak jest nudna i oklepana no to sorry Winetou wypadasz z dyliżansu. Ot taki np. One Piece, jest tu cała masa tak zakręconych przekrętów akcji że nie raz szczęka człowiekowi opada. Ciężko nakreślić jakiś konkretny schemat walk, czasem drużyna wygrywa a czasem przegrywa, nie da rady stwierdzić co będzie dalej. Jedna rzecz jest pewna NIE ZGINĄ i to tyle :-P
Jeśli chodzi o kreske hmm owszem jest ważna, bo jak rysunek odpycha to jednak nie będzie się tego z przyjemnością oglądało, jednak w moim przypadku kreska i ogólnie oprawa graficzna są na drugim miejscu, ale tuż tuż za postaciami i fabułą.
Zapomniałeś jednak o pewnym ważnym motywie. Oprawa dźwiękowa. Mam tu na myśli Seyiuu oraz muzyke której można sobie posłuchać. Na własnych uszach się przekonałem że jeśli pod postać podkłada głos jakiś totalny ćwok (vide Zangielszczenia w wydaniu 4Kids) to takie anime odepchnie cie nczym Gołota wkurzających go fanów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, co do dzwieku to sie zgadzam(black lagoon ma dobry;p). Wazne jest tlo, czasami jak w eflen lied tylko jeden kawalek moze robic za tlo, i bedzie dobrze..a czasami i najwieksza roznorodnosci nie pomoze...;/;/ A glosy aktorow..cuz, japonskie glosy sa zazwyczaj dobrze dobrane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.10.2006 o 18:18, Vaxinar napisał:

Dawno mnie tu nie było, ale jeszcze chyba mnie nie zapomnieliście.
Jako, że to mój topic, to chciałbym poruszyć tutaj jedną kwestię.
Otóż szczególnie w dzisiejszych czasach pojawiają się różne typy Mangi (ale i Anime też). Zapytam
wprost - co się dla was bardziej liczy - dobra kreska i przeciętna fabuła, można rzecz "oklepana"
? Czy może patrzycie na dobrą fabułę, która nie jest "oklepana" a kreska schodzi na drugorzędny
plan ?
Ja się przyznam, że na początku patrzyłem jedynie na fabułę, ale teraz coraz bardziej się to
zmienia i patrzę na to aby była dobra jakość, aby cieszyć oczy. ;)


dla mnie sie liczy kreska, po prostu jak jest taka ktorej sie ogladac nie da to nie ogladam, tak było na przyklad z anime Wind tale czy jakimś takim, które ponoć jest rewelacyjne...
ale np Higurashi no naka koro ni, mimo, że kreske ma z typu tych baaardzo niskobudżetowych ogladałem, bo fabuła wgniatała w ziemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się