PROBLEM PROBLEM PROBLEM PROBLEM PROBLEM PROBLEM PROBLEM

[Starscream 0]

Mam duzy problem z internetem a raczej z całym windowsem. Każda pomoc się przyda. Po kolei: chciałem pobrać theme do windowsa XP ale przez przypadek pobralem do Win7 o czym sie zorientowałem dopiero po zainstalowaniu. Tyle ze to co zainstalowałem chyba nawet nie było themem tylko jakims syfem- wtedy nie zwracałem uwagi na pierdoły ale pozniej na drugim kompie pobrałem ten sam plik i rozpoczełem instalacje- wyskoczyło 184130 setup. Nie kontynuowalem ale na głównym kompie w ogole nie patrzyłem co robie i dawałem "dalej". No wiec to 184130 zawierało pełno jakiegos syfu ktory mi rozwalił firewalla (Ashampoo firewall- kiedy probuje go odpalic wskakuje raport o błędach) i internet- niby ładnie sie wszystko włacza i chodzi ale kiedy probuje wejsc na jakas strone to jest tk jakbym w ogole byl odciety od sieci- sekunda i wyskakuje komunikat o braku połaczenia
Innymi słowy sciagnelem jakies gówno które juz usunęłem (prawdopodobnie nie w całosci ale nie mam pojecia co sie ta poinstalowało) i teraz nie wiem jak to naprawić. Zaden wirus nie byłby w stanie tak szybko sparalizowac firewalla, poza tym jeszcze 1 wazna rzecz. Pod koniec instalacji byłem poirytowany i kazałem firewallowi blokowac wszystkie wejscia do CZEGOŚ (nie patrzyłem oczywiscie co robie) i tym samym zakonczyla sie instalacja. Wtedy rozkminilem ze pobralem jakis smietnik i pierwsze co zrobilem to usunalem wszystkie nowe ikonki (czyli nawet nie wiem z czym mam nieprzyjemnosc bo w panelu sterowania doszlo tylko to 184130- ktore w folderze zawieralo tylk jakis sakowany plik) i jakis speedapps toolbar ktorego nie idzie usunac be pliku INSTALL.LOG (mam zamiar ten plik stworzyc bo znalazłem juz instrukcje na necie).
Wiem ze sytuacja jest zagmatwana wiec tylko chcialbym wiedziec jak moge przywrocic ''ustawienia'' do stanu sprzed pobrania ego g*wna, flaszka dla tego ktory mi pomoze;]
Jakby coś to nie widac innych oznak (na razie) szkodliwego działania tego czegos. Mam tylko nadzieje ze to jakas bzdura ktora sam spowodowalem a ten plik nie był robakiem
Z góry dzieki za odpowiedzi

[Pierogi_z_Cukrem 0]

Dnia 07.12.2009 o 11:17, Starscream napisał:

Mam duzy problem z internetem a raczej z całym windowsem. Każda pomoc się przyda. Po

Hmmm. Ja jak miałem kiedyś wirusa to pomogło przywrócenie systemu. W systemie Windows to wygląda mniej więcej tak: Start -> Programy -> Akcesoria -> Narzędzia Systemowe -> Przywracanie systemu.

Ale to tak na proste rozumowanie, zaraz pewnie wpadną spece i pomogą Ci lepiej :)

[Starscream 0]

Dnia 07.12.2009 o 11:52, Wintesun napisał:

> Mam duzy problem z internetem a raczej z całym windowsem. Każda pomoc się przyda.
Po
Hmmm. Ja jak miałem kiedyś wirusa to pomogło przywrócenie systemu. W systemie Windows
to wygląda mniej więcej tak: Start -> Programy -> Akcesoria -> Narzędzia Systemowe
-> Przywracanie systemu.

Ale to tak na proste rozumowanie, zaraz pewnie wpadną spece i pomogą Ci lepiej :)

Ale na czym polega to przywracanie systemu, co usuwa i co przywraca? Poza tym szczerze watpie ze to pomoze ale dzieki;] Kazda pomoc sie przyda tak jak napisałem wczesniej, poza tym chce miec szereg rozwiazan tego problemu bo nie chce mi sie co minute przelaczac monitora (od drugiego kompa opylilem sasiadom wiec musze zmieniac na jednym)

[Pierogi_z_Cukrem 0]

Dnia 07.12.2009 o 11:59, Starscream napisał:

Ale na czym polega to przywracanie systemu, co usuwa i co przywraca?

Jak już tam klikniesz na to to wszystko jest ładnie opisane, pisze co usunie a co przywróci. Jest to proces w pełni odwracalny, także jakby coś się wydarzyło to możesz to cofnąć. Cofnie właśnie zainstalowanie nowego programu czy jakieś duże zmiany w rejestrze (taką mam przynajmniej nadzieję).

[Fumiko 0]

Ja bym na Twoim miejscu zadziałała radykalnie, znaczy skopiowała wszystkie dane (zdjęcia, save''y czy inne pliki) i puściła pełny format, żeby system już na czystym dysku stawiać. Jak sam mówisz: nie wiesz co to za świństwo ani jak w pełni usunąć, a to znaczy, że nawet przywrócenie systemu może nic nie dać. Rozwalenie firewalla by wskazywało na to, że to trojan/keylogger więc na wszelki wypadek z "bezpiecznego" kompa pozmieniaj wszystkie hasła do poczty/gier/stron www.
I jak na mój gust: zdecydowanie najlepszą opcją jest tu wyczyszczenie dysku i postawienie systemu od nowa. I w dobry antywirus zainwestuj (ze swojej strony polecam Avirę, od paru lat mnie nie zawiodła). No i nie ściągaj rzeczy z niewiadomych źródeł, podstawa bezpieczeństwa w sieci.

[Starscream 0]

Ten post jest do wszystkich
Przywracanie systemu nic nie dało. Wiem że w ostatecznosci moge zrobic format ale mam tyle waznych rzeczy na dysku i ogolnie mniej waznych;p tez jest troche i dla mnie to jest zupelna ostatecznosc. Hasel mi sie nie chce zmieniac chyba ze tylko na 3 glownych kontach na gmail i może na nk, tak to nie ma po co. Ogolnie to usuniecie 2 dziwnych toolbarow nic nie dalo tak samo jak przywrocenie stanu sprzed instalacji tego crapu, ale byc moze po prostu jakies opcje sie zmienily i to nic złego bo sciagalem plik z www.themexp.org/ a nie z jakiegos ww*.nudechicksxxxporn.ru/hotxpthemes (przykladowa strona wiec nie napalajcie sie ze wam wskoczy xd) wiec nie powinno byc problemow z trojanami etc. Jest bardzo duza szansa ze to wirus ale nie chce dzialac pochopnie, w tej chwili skanuje tamtego kompa AVG zobaczymy co bedzie (jakies 3-4 godziny to potrwa). Po prostu nie chce zrobic formata zeby sie pozniej okazalo ze wystarczylo zmienic nazwe jakiegos pliku
Dlatego chce zeby jak najwiecej osob sie wypowiedzialo (nawet jak ktos ma tylko przypuszczenia to smialo pisac) bo potrzebuje tamtego kompa jak najszybciej (praca o terroryzmie na jutro na PO ktorej nie mam ochoty robic na ''kolanie'' jakim jest PC z ktorego pisze, poza tym ogolnie musze miec sprawnego kompa)
Moze to przez to ze zainstalwowalem theme do win7 przez przypadek? Albo nie zainstalowalem, sam juz nie wiem co zainstalowałem

[Starscream 0]

Bez jaj napiszcie chociaz co posprawdzac, dlaczego moze nie dzialac, co sie moglo stac (wszystkie mozliwosci) itepe

[Czarek188 0]

Po prostu firewall dostał dauna, wszystko pojebało się w rejestrze i winda zaczęła Ci świrować. :)
Najlepszy format. :)

[Starscream 0]

Dnia 07.12.2009 o 17:37, Czarek188 napisał:

Po prostu firewall dostał dauna, wszystko pojebało się w rejestrze i winda zaczęła Ci
świrować. :)
Najlepszy format. :)

A jak wywale firewalla? Winda nie zaczela swirowac bo tak jak napisałem tylko net padł no i firewall

[Czarek188 0]

Teraz to i tak Ci wszystko jedno bo format wisi w powietrzu. :)
Spróbuj może pomoże. A na drugi raz to lepiej uważać z motywami :)

[Starscream 0]

Usunięcie firewalla pomogło, zeskanowałem kompa i AVG nie znalazł zadnych wirusów. Mam nadzieje że zostanie tak jak jest teraz
BTW Teraz skoro juz wywalilem ashampoo to moze ktos mi polecic dobrego firewalla?

[L33T 0]

Rozum.

[Starscream 0]

Dnia 07.12.2009 o 18:08, L33T napisał:

Rozum.

po prostu sie zamuliłem uwierz mi ze robie rozne dziwne rzeczy na necie i zawsze sobie radzilem. Serio sie pytam z tym firewallem
Poza tym w fajnym momencie zdecydowales sie "pomóc"

[L33T 0]

http://personalfirewall.comodo.com/

[Czarek188 0]

A jeśli można się spytać, na co ci firewall? Aż tak boisz się, że Ci się ktoś włamie?

[Starscream 0]

Dnia 07.12.2009 o 18:12, L33T napisał:

http://personalfirewall.comodo.com/

To jest napawde tak dobre? Bo z tego co widze to jest cały pakiet wiec bede musial wywalic AVG zeby sie nie gryzły
Czarek188 tak ogolnie do zatrzymywania roznego rodzaju syfu, zawsze lepiej z niz bez

[Czarek188 0]

Syfu? WTF? Avast wystarczy. Ja nie mam firewall''a i syfu nie mam. Serio. Nie wiem kto Ci takich bzdur naopowiadał. A tak ze szczegółami. Jakiego syfu?

[Starscream 0]

Dobra co to jest
Generic 4.rib
POTENCJALNIE NACHALNY PROGRAM
AVG wykryło
Co mam z tym zrobić?? Ignorowac czy dodac do wyjatkow?

[Starscream 0]

Dnia 07.12.2009 o 19:51, Starscream napisał:

Dobra co to jest
Generic 4.rib
POTENCJALNIE NACHALNY PROGRAM
AVG wykryło
Co mam z tym zrobić?? Ignorowac czy dodac do wyjatkow?

NACHALNY- brawa dla tego pana
oczywiscie NIECHCIANY

[Starscream 0]

Dobra już chyba wszystko ok, wyleczyłem kompa z tego Generic4 i na razie wszsytko działa bez zarzutu, na razie firewalla nie bd instalować. Dzięki wszystkim bardzo za pomoc . Niestety nikt nie dostaje browara bo na pomysł wywalenie firewalla wpadlem sam
DO ZAMKNIECIA