Zaloguj się, aby obserwować  
Revanchist

Star Wars The Force Unleashed II

130 postów w tym temacie

Dnia 03.07.2013 o 23:00, Ecko09 napisał:

Już mi na nerwy działa ten brak przerywników między misjami i w trakcie -,-'' Przeinstalowałbym
grę, ale boję się utraty zapisów.

W sumie przerywniki to największy plus tej gry, bardzo ładne pod względem grafiki, to głównie ze względu na nie człowiek brnął dalej..

Demagol@
Grałem w te gry i co do KotoRa jedynki to się zgodzę, gra ponadczasowa, mistrzowska pod względem fabuły, z mega zwrotem akcji, ale jej następczyni mimo, że miała ogromny potencjał (i to nie tylko ze względu na część pierwszą) to niestety bardzo niedopracowana (może nie aż tak jak TFUII, ale jednak niedoróbki to nieodzwony element gier SW, związany pewnie z naciskami na szybką premiere), przez co zawiodła nie tylko mnie.. dopiero moderzy mieli ją doprowadzić do porządku, ale chyba się to nie udało.. do dziś czekam na 3 część, bez skutku. W LEGO nie grałem, bo klocki to dla mnie przeszłość nawet w wersji na PC. X-Wingi i TIE Fightery fakt, swego czasu genialne, fajnie jakby odświeżyli grafikę. Ogólnie cała seria JK bardzo dobra. MotS, fajne były przerwyniki kręcone z udziałem prawdziwych aktorów! Fajna, grałem w nią jeszcze kilka lat temu (gdzieś po premierze JK:A) bo mi się uchował ten dodatek, także pewnie i teraz by się dało. JKII, tak by przejść raz, poznać fabułę i koniec. Nie powiem gra fajna, ale nie tak dobra jak KotoR i mająca jeszcze ten mroczny klimat, którego brakowało Academy. EI:Racer bardzo fajne wyścigi, mogli by zrobić jakąś nową wersję. W Battlefronta nie grałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

KotOR II owszem, jest niedopracowany i pocięty, ale nie tak bardzo jak myślałem, że będzie. Ekipie moderów jednakże udało się przywrócić sporo zawartości. Kiedyś przechodziłem dwójkę z modem od DeadlyStream i dodał ze dwie, trzy godziny dodatkowej zabawy, całą masę nowych szczegółów i końcowy etap był dużo lepszy.

Niedoróbki cechowały gry Star Wars dopiero później, gdy ze studia tworzącego gry na najwyższym poziomie zmieniło się w studio trzaskające tanie zręcznościówki.

LEGO Star Wars II jest niesamowite, znakomicie odtwarza klimat Oryginalnej Trylogii, jest mega-grywalne i zapewnia zabawę na jakieś 40 godzin, jeśli ktoś chce ukończyć grę na 100%.

W MotS przerywniki były na silniku, to w podstawce były live-action, ale uroczo słabe :). Przy JKII spędziłem kilka lat, najpierw w singlu, potem w multi, ale nie dałbym 10/10. Przy Jedi Academy też spędziłem sporo czasu, grywałem w paru klanach, ale to już nie było to, a klimatu tam za grosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to gg za każdym razem po końcowym filmiku na Zbawicielu, gdy

Spoiler

starkiller decyduje się wlecieć w osłony czy coś

gra crashuje się podczas ładowania następnego etapu? Jakieś pomysły co z tym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ta gra to chyba jedna z najbardziej paściarskich produkcji w jakie miałem okazję zagrać. Wydałem pieniądze mając nadzieję że będzie coś w stylu KotOR-a 1 a tu kij, dupa, kamieni kupa.

Fabułę określę na 1/10 - nawet charakterystycznego intro Star Wars brakuje, od samego początku nie wiem w ogóle kim w tej grze jestem, co się dzieje ani nawet dokąd uciekam. Ziewając łoję kolejne hordy przeciwników, bez żadnej większej strategii ani nic, co się nawinie to koszę - dziesięć tysięcy kombinacji klawiszowych do różnych typów ataków a ja używając tylko jednego nie mam żadnych problemów z przejściem etapu.

Nie grałem w Force Unleashed I i być może to było głównym powodem tego, że od intra nie miałem pojęcia co się w grze dzieje, po co uciekam z jakiegoś ośrodka z Vaderem w środku, w drugiej misji - co to za generał i po co w ogóle rżnę całą dzielnicę aby go uratować.. Naprawdę, zupełnie jakby obejrzeć końcówkę jakiegoś filmu od reklamy do reklamy - coś się dzieje ale nie wiadomo kto, z kim, dlaczego i po co.


Długość gry 0/10 - ta gra to żart. 40 PLN zmarnowane na 5 godzinną "gre". Lipa. Tutaj przypomniało mi się, że widziałem w sklepie DLC do Fallouta 3: Operacja Anchorage i Dzióra - oba DLC łącznie za 20 PLN (przejście tych dwóch dodatków to kwestia.. 3 godzin?). A ja głupi myślałem, że to dopiero kpina :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/ciach/

IMHO sam winien jesteś sobie. Czytać informacje na pudełku trzeba. Wyraźnie tam napisane: Gra akcji jest. Dużo nauczyć jeszcze się musisz, jeśli slashera od rpg nie odróżniasz... Fabułę części pierwszej znać warto, ale faktu nie zmienia to, że ogólnie miałka i pocięta jest. Moc niezbyt silna w tym tytule tkwi, to fakt. Chociaż przypomnieć chciałbym, że Max Payne na cztery godziny wystarczał, a i tak grą kultową nazywany bywa. Jeżeli fanem SW jesteś to z przyjemnością co i jak wyłapiesz, gra usiana odniesieniami jest, jeśli kontekstu nie poczujesz, pieniądze na darmo wydałeś. Jednak ocena twoja mocno jest zaniżona. Frustrację w Tobie wyczuwam, a ona na ciemną stronę mocy prowadzi. Strzeż się, gdyż źródłem bólu ona jest. Ból do nienawiści, nienawiść prowadzi do cierpienia, Frustracja bramą ciemnej strony jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować