Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Heavy Rain - start strony internetowej i wizualizacja EK

14 postów w tym temacie

No w moim przypadku tylko się spłakać z zazdrości. Kolekcjonerka przedstawia się niesamowicie... buuu ;(. Ale mawiają, że cierpliwość się spłaca, to poczekam :). Tymczasem wszystkim graczom, którzy mają możliwość, już życzę dobrej zabawy z grą :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.01.2010 o 11:26, MisioKGB napisał:

Łał, same udźwiękowienie stronki jest świetne i wciągające.


Prawda? ;) Świetny kawałek, klimatyczny. OST w EK tez ma być, jako mp3 do ściągnięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hmmm. chyba jednak kupie jak w EU wyjdzie EK. a co do sklepu gramer.pl... pisze tam tak:
Cena sugerowana:239,00 zł
Twoja cena: 199,00 zł
Oszczędzisz:40,00 zł (20,1%)
jeśli miałbym zaoszczędzić 20,1% to tam powinno pisać że oszczędzę jakieś 50 zł a nie 40...;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę że powinni bardziej się postarać aby to naprawdę było coś kolekcjonerskiego. Ale i tak nie jest aż tak bardzo źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Całkiem nie brzydka EK, nie jest jakoś specjalnie bogata ale mimo to ciekawa.
Prawdopodobnie skuszę się gdy jakiś sklep ją mieć będzie (pewnie zagraniczny mimo wszystko):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Strona rzeczywiście ma nieziemską oprawę audio(wizualną, bo też jest fajna ale nie ma się co podniecać zbytnio)!
Fajnie jakby w grze było tak, że na końcu zostaje złapany Origami Killer - ale specjalnie to zrobi,ł jak bohater filmu ''Prawo Zemsty'' żeby prowadzić grę z bohaterami czy odnajdą Shauna na czas. To byłoby fajne, ale jest szkopuł, a mianowicie dwa:
Po pierwsze - taka gra z mordercą musiałaby się odbywać tylko z jednym głównym bohaterem (zapewne musi to być ojciec Shauna - Ethan), bo jakoś nie widzi mi się, aby wszyscy głowni bohaterowie po złapaniu zabójcy chcieli jeszcze dodatkowo odszukać chłopca, chyba że jednak by chcieli, ale żeby każdy zinterpretował trop dany przez zabójcę inaczej i każdy by szukał go na własną rękę. Trochę to bez polotu, ale przecież twórcy by się postarali robiąc coś takiego.
Po drugie - Twórcy chyba raczej woleliby się wpisać w kanon takich opowieści o poszukiwaniach seryjnego mordercy i na koniec sprawią, że ten "motherfucker" zginie za wszystkie swoje zbrodnie i będzie to swoistym katharsis dla ojca porwanego syna...

A i Jarden - z całym szacunkiem, ale ''nie brzydka'' piszemy razem, bo nie z przymiotnikami piszemy łącznie. To tak na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować