Windows 7 - Nietypowy problem z restartem.[Rozwiązany]

[Zekzt 0]

Ok więc tak.
Dziś montowałem znajomym nowego pcta, system jaki sobie kupili to Win 7 Home Premium.
I spotkałem się z nietypowym problemem który muszę dodać u mnie na dwóch domowych win 7dmkach nie występuje.
Mianowicie robiąc manualny restart [uruchom ponownie] po załadowaniu systemu pokazuje się pulpit a i owszem ale bez dolnego paska startu jak również i bez ikon [które przecież się na nim znajdują]
Jedyne co pomaga to tzw "twardy reset" za pomocą bocznego włącznika.

I moje pytanie - czy ktoś zna ten błąd, a najważniejsze czy ktoś wie jak go naprawić lub co go powoduje, system stawiany świeżo, zero syfu czysty format dysków i konfiguracja partycji. Kombinowałem trochę i szukałem w necie ale problemy ze znikaniem paska startu opisane na sieci są niestety nieco inne niż ten mój z restartem.

P.S.
Dodam jeszcze że z tego co pamiętam kiedyś koleżanka na swoim innym kompie na win vista hime edition miała identyczny motyw, który sam zniknął w bliżej nie określonych okolicznościach =)

[Qcza 0]

Skoro świeżo postawiony to nie będzie ci żal postawić jeszcze raz ;p
Przyznam szczerze nie spotkałem się, ale tak właśnie bym postąpił, dopiero jakbym wykluczył możliwość błędu podczas instalacji zacząłbym kombinować w innym kierunku.

[Azvar 0]

A próbowałeś poczekać minutkę, dwie? Komputer nie mieli w tym czasie po dysku twardym (pomarańczowa dioda)?Może system nie zdążył jeszcze czegoś załadować? Tak dla pewności podaj jeszcze parametry kompa i jaką wersję systemu instalowałeś (32 czy 64 bit?). I tak jak pisał Qcza, nie zaszkodzi zainstalować od nowa, tymbardziej że Win7 instaluje się w błyskawicznym tempie :)

[Zekzt 0]

Instalowany 4 razy łącznie [juz na piaty nie miałem wczoraj ochoty ^^], niestety ciągle to samo.
Oczywiście czekałem, a jakże nawet 15 minut z okładem [skok do kuchni, kawka, powrót do pokoju, jakieś 12-16 minut zeszło] niestety wygląda to na sprawę stricte związaną z jakimś - i tu strzelam - kopniętym wpisem w rejestrze.Dysk też niestety kompletnie staje, dioda nie miga, nie słychać charakterystycznych dźwięków dla ładowania danych, kompletna cisza.
Zakładam że błąd pochodzi z samego systemu bo instalowany 4 razy z rzędu, za każdym razem pełen format dysku + ponowny podział na partycje, ba nawet przy 3ciej instalce olałem partycje i zostawiłem jeden cały dysk nie dzielony [ot tak dla sprawdzenia czy może wina leży w cholera wie... podzieleniu dysku na dwie partycje...]
A no i system oczywiście 32 bity.

Specyfikacja kompa - z racji że to nie mój pc i nie mam do wtorku do niego dostępu [dopiero po świętach znów zawitam do znajomych powalczyć z tym OSem] to podaję parametry nieco z pamięci nie mniej najwazniejsze proc, grafika, hdd, mobo pamiętam bankowo [gorzej z ramem i psu tu juz nieco strzelam bo coś mi świta ale mogłem się pomylic]

Procesor: AMD Athlon II X2 240
Płyta główna: AsRock M3A770DE
Karta graficzna: Radeon HD4670 512MB
Dysk twardy: Samsung 500GB 7200rpm 16MB F3
Pamięć RAM: GoodRam 2GB 1600MHz CL9 *
Zasilacz: Tagan 350W U33II Super Rock

* Tu nie jestem konkretnie pewien czy to na bank te ramy, ale to ma i tak raczej niewielkie znaczenie dla tego błedu ^^
** J.w. zasilacz kojarzę tylko że na bank Tagan 350tka, a model konkretny to akurat mój strzał, ale tez to ma dla mojego problemu raczej niewielkie znaczenie.


No i błąd naprawdę dziwny, bo u siebie w domu na dwóch kompach z win7 nie mam takich cyrków, już pomijam że na moim "game machine" =) który stoi na win xp tym bardziej nigdy takie "cuś" się nie zdarzyło.
Zrobiłem lekki reaserch w wujku google, niestety jedyny podobny problem jaki znalazłem to u pewnego usera znikanie po restarcie samego paska startu, co rzekomo naprawia dodanie pewnych wpisów w rejestrze [ofc sprawdzę ten sposób we wtorek, jak pomoże podam dokładnie opis co i jak i problem będzie rozwiązany], ale niestety powyższy user normalnie widzi ikony i inne śmiecie jakie wsadzi na pulpit, ja niestety tracę wsio.

A ostatnia sprawa, z tego co pamiętam po ponownym uruchomieniu komp wczoraj nie ładował ekranu loadingu pulpitu [ekran z cudnym napisem "proszę czekać" który pojawia się zaraz po zniknięciu czarnego ekranu ładowania systemu], po rozruchu i zniknięciu ekranu ładowania windy pojawiał się na chwile kompletnie czarny obraz [aczkolwiek mogłem po tym czarnym tle przesuwać myszkę, kursor był widoczny] po czym wskakiwał już pulpit ale niestety bez pasków i zawartości [brak ikon/folderów etc], co ciekawe pulpit reaguje normalnie na PPM wyświetlając menu kontekstowe, nie reaguje już natomiast na alt+ctr+del - powinien mnie wtedy przenieść do ekranu z wyborem opcji między którymi jest np menedżer zadań - niestety przenosi mnie na wspomniany czarny ekran gdzie jedynie widzę kursor [aczkolwiek ponowne alt+ctrl+del z powrotem wraca mnie bezproblemowo na pusty pulpit]

[Czarek188 0]

Ujj naprawdę dziwny problem... Jedyne co mi przychodzi na myśl to uszkodzone pliki na płytce...

[Zekzt 0]

Dnia 03.04.2010 o 17:43, Czarek188 napisał:

Ujj naprawdę dziwny problem... Jedyne co mi przychodzi na myśl to uszkodzone pliki na
płytce...

No właśnie tak się zastanawiam czy ta winda nie jest jakaś trefna.
Kupowana była co prawda w jakimś bodajże firmowym punkcie MS, oglądałem wczoraj na wszelki wielki pudełko, holo i wszystkie nalepki, wszystko faktycznie nówka sztuka, więc raczej na 99% nie jest to żadna winda "z odzysku" [ostatnio popularna sprawa, sprzedawanie lewych wind z "drugiej reki" pod pretekstem nówek]

Wezmę może dla testu mój win7 po świętach + jakiś alternatywny system [xpka i może ta nieszczęsną vistę od siostry też wezmę] i pointaluje po kolei sprawdzając czy działają normalnie.

Jak moje win7 będą działać normalnie to najprawdopodobniej polecę znajomym zareklamować płytę u producenta, może jest cholerstwo jakoś źle wypalone, pieron jeden wie, mi brak na dziś pomysłów [oprócz sprawdzenia tego fixa na rejestr, ale coś czuję że to guzik da]

[Qcza 0]

A jesteś w stanie dostać się do listy procesów (jak nie ctr+alt+del to ctr+shift+esc) i do services.msc? Jeżeli tak, to wykorzystując jako benchmarka swój system sprawdź, czy wszystko startuje.

[Zekzt 0]

No tu jest największa zagwozdka ^^
Bo ani ctr + alt + del ani esc + shift + ctrl nie działają [wywalają czarne tło wspomniane powyżej].
Mógł bym co prawda cos pokombinować zapewne, w końcu menu kontekstowe pod PPM działa, z niego moge dostać się w zasadzie do jakiegokolwiek okna, potem po "nitce do kłębka" mogę się finalnie dobrać do panelu sterowania tudzież mojego komputera/dokumentów etc.

Btw ten błąd przypomina nieco błąd który pojawiał się we wczesnych XP Home Edition po przywracaniu systemu, mianowicie tam znikał po restarcie explorer.exe a co za tym idzie znikało całe GUI, ale łącznie z tapetą, a u mnie cholera na tym win7 znajomych było widać normalnie tapetę na pulpicie więc explorer.exe raczej odpala [pytanie tylko czy odpala poprawnie, może coś w rejestrze jest nie halo i po restarcie nie zapisuje ustawień co powoduje znikanie pasków i ikon...]

[Qcza 0]

Zainstaluj może z innej płyty, wszak najważniejszy jest klucz ;) Jeżeli pójdzie to znaczy, że kopia walnięta, jeżeli nie pójdzie... Ja wiem? Może raport do supportu Microsoftu?

[Azvar 0]

Cóż, z tego co widać, komp raczej spełnia wszystkie wymogi, nawet na 64 bitowy system, tutaj myślę że jest w porządku (chyba, że któraś część uszkodzona, ale to powinno zostać zasygnalizowane już na starcie podczas ładowania BIOSu). Pozostaje ci chyba pisać/dzwonić do supportu Micro$oftu, z tego co słyszałem są w miarę rzetelni, choć oczywiście pewnie i tak trzeba się spodziewać kretyńskich pytań w stylu "czy podłączyłeś kabel do gniazdka" ;) Ciężko cokolwiek innego poradzić, moim zdaniem wina stoji albo po stronie sprzętu, albo płyty z Windowsem z której go instalujesz.

[Qaczka 0]

Identyczny problem miałem z jakąś płytką,że po jej włożeniu znikało wszystko z pulpitu jak masz płytkę w napędzie to wyjmij.

[Czarek188 0]

Wiem. Trzeba uruchomić explorer.exe. Co za tym idzie musisz nacisnąć odpowiednią kombinacje klawisze Windows + E (windows to klawisz po lewej stronie klawiatury pomiędzy Ctrl i Alt). Powinno pomóc ;)

[Czarek188 0]

I co próbowałeś ten mój sposób?

[Zekzt 0]

Dnia 06.04.2010 o 18:48, Czarek188 napisał:

I co próbowałeś ten mój sposób?

Tak dziś byłem u znajomych, walczyłem trochę znów z tym osem, niestety ni cholery nic nie działa [ani te fixy na rejestr, ani wasze metody nestety]
Za to chyba problem się rozwiązał - wziąłem mojego win7 zainstalowałem na ich sprzecie i działa normalnie, zero problemów po restarcie, więc raczej bankowo to ich płyta z windą jest kopnięta.
Trzeba będzie jutro zakręcić do pomocy technicznej MSu i dopytać co i jak z wymianą windy + opisać im cały problem.

[WolfClub 0]

Dnia 06.04.2010 o 19:48, Pietro87 napisał:

> I co próbowałeś ten mój sposób?
>

Tak dziś byłem u znajomych, walczyłem trochę znów z tym osem, niestety ni cholery nic
nie działa [ani te fixy na rejestr, ani wasze metody nestety]
Za to chyba problem się rozwiązał - wziąłem mojego win7 zainstalowałem na ich sprzecie
i działa normalnie, zero problemów po restarcie, więc raczej bankowo to ich płyta z windą
jest kopnięta.
Trzeba będzie jutro zakręcić do pomocy technicznej MSu i dopytać co i jak z wymianą windy
+ opisać im cały problem.

No to masz winowajce plytka... zdarza sie
A pomoc MS czyli helpline to jak dla mnie najlepsza pomoc jaka istnieje. Polecam pomoga i beda sie interesowac sprawa czy problem sie rozwiazal czy nie.
No tak ale to offtop z mojej strony /bye

[Karharot 0]

Skoro problem się wyjaśnił to temat zamykam.