Battlefield 1943 i Battlefield: Bad Company 2 - Onslaught na PC anulowane

[majkel666 0]

Powiem Wam coś... DICE wydało porta BF: BC 2 z konsol na peceta. Grę ładną, ale typowo konsolową: dobra fabuła, konsolowa grywalność i zdecydowanie krótki czas grania. Później, żeby zwiekszyć sprzedaż rozpuścili garść plotek o dodatkach, następnym BF itd. I projekty rzekomo anulowali. Prawdopodobnie nawet do nich nie zasiedli. A prawda jest taka, że jak będziecie wspierać takich bendzwałów i kupować ich pięciogodzinne gry za grube pieniądze, to dalej będzie jak jest. Niektórzy producenci wydawali marne konwersje z konsol na PC (Wings Over Europe) i raczej więcej tego nie zrobią, inni próbują nabić sobie kieszeń zielonymi zapowiadając dobre tytuły na wszystkie platformy (S.T.A.L.K.E.R. 2) ale rzeczywistość szybko sprowadzi ich na ziemię. Mnie denerwuje, że z graczy robi się imbecyli i serwuje głupoty tylko po to by nabić portfel. Ja czuję się źle z wydawcami takich gier jak BC2 i CoD. Niektóre gry są warte 20 zł mimo że producenci władowali w nie miliony. Jak chcą robić graczy w bambuko to ja chcę ich śmieci w tanich seriach. A wracając do BF...Czuję się oszukany. Tyle w temacie.

[Kreek 0]

Dnia 03.02.2011 o 22:55, Tajnos-Agentos napisał:

> W takim razie BF 3 poproszę tylko na PC :P

Tu się akurat zgodzę. Konsolowcy dostali BF''a 1943 i Onslaught. A pecetowcy to co?
Mam nadzieję, że BF3 będzie o wiele lepszy na PC niż na konsolach :P

przecież pctowa wersja bfa3 będzie oddzielnie robiona, to nie zwykł port z konsol jak bc2, więc czego znowu płaczecie?
Swoją drogą, już się nie mogę doczekać tego narzekania "ej a dlaczego ta gra nie chodzi na xp i ma takie wysokie wymagania sprzętowe?":D

[Zgreed66 0]

BF 3 ma wyjsc w tym roku, nie? Po co ma ja se wewnatrz konkurencje robic ;P

[Semi007 0]

Bf obsadzony w czasie 2 WŚ nigdy za wiele ;)

[Crew_900 0]

Szkoda, tryb współpracy fajny by był

[Baknak 0]

A ja cieszyłem się, jak głupi do sera widząc ulotkę Battlefielda 1943 z pięknym, wytłuszczonym drukiem "Już wkrótce" w pudełku od Bad Company 2. Ech... nadzieja matką głupich. :/