W samo południe z poczuciem żalu za stracony czas

[Gram.pl 3]

gram.pl

Zapewne część z Was pamięta jeszcze czasy, gdy na gram.pl regularnie ukazywały się pewne cykle felietonów. Jednym z nich było W samo południe - które niniejszym wraca na łamy.

Przeczytaj cały tekst "W samo południe z poczuciem żalu za stracony czas" na gram.pl

[beavisx 0]

Nie trudno się nie zgodzić z tym felietonem. Moi rodzice mi do dziś wypominają, że jestem jak dziecko i powinienem już skończyć z grami (a mam już więcej lat niż podatek VAT w naszym kraju :-P). Sam miewam czasami "wyrzuty sumienia", że znów kilka godzin poszło na granie zamiast spożytkować to inaczej. Jednak kiedy się dogłębniej zastanowić to w tym czasie akurat nie miałem nic innego, ważniejszego, do roboty. A więc w wolnym czasie zwykle pada wewnętrzne pytanie: film czy gra? I nie trudno się domyślić, że wybieram to drugie ;-)

[mr-nadol 0]

Gry - wartościowe - jak najbardziej. Zresztą.. każdy lubi tracić przy innej, ulubionej.

[Abi_Dalzim 0]

A ja nie mam konta na Fecebooku i nie grałem nigdy w Farmville. Czy powinienem tego żałować?

[Vojtas 0]

Dnia 16.02.2011 o 17:25, mr-nadol napisał:

Gry - wartościowe - jak najbardziej. Zresztą.. każdy lubi tracić przy innej, ulubionej.

No właśnie - czy tracisz go (a więc marnujesz), czy dobrze spędzasz?

[meryphillia 3]

Ja tam niczego nie tracę przy grach...
W końcu liczy się dobra zabawa i dobre samopoczucie i akurat tak się składa, że to, gry zapewniają mi najlepiej. ;]
Jak obecny, czterodniowy już prawie maraton w farmieniu expa w World Of Tanks. ;]

[Druid2 0]

Mi także rodzice do dziś wypominają, że lepiej obejrzałbym jakiś serial a nie grał i grał. Na szczęście mam już dość lat i rozumu, żeby wiedzieć, że pokombinowanie jak tu przejść kolejny kawałek gry jest dużo lepsze dla moich szarych komórek niż przeżywanie kolejnych rozterek bohaterów serialowych...

[topyrz 0]

>> O ironio, pewnie zrobią to w przerwie pomiędzy oglądaniem ileś-tysięcznego odcinka Mody na sukces a któreś-setnego M jak Miłość.

Lukas, zapomniałeś wspomnieć o wielopokoleniowym już ponad 2000 odcinkowym Klanie :) M jak Miłość przy nim jest niedojrzałym tasiemcem.

[topyrz 0]

Dnia 16.02.2011 o 17:49, Abi_Dalzim napisał:

A ja nie mam konta na Fecebooku i nie grałem nigdy w Farmville. Czy powinienem tego
żałować?

To jest nas już dwóch.

[topyrz 0]

Dnia 17.02.2011 o 04:00, meryphillia napisał:

Ja tam niczego nie tracę przy grach...
W końcu liczy się dobra zabawa i dobre samopoczucie i akurat tak się składa, że to, gry
zapewniają mi najlepiej. ;]

Problem zaczyna pojawiać się gdy mamy tej dobrej zabawy za dużo, wpływa ona na resztę naszego trybu życiowego lub najczęściej rytmu okołodobowego (nocki).

[Piotrek54321 0]

A ja powiem po prostu: i bardzo dobrze.