[Plotka] Wii 2 to Project Café - twierdzi dobrze poinformowane źródło

[Van_Waterflew 0]

Już widzę kontrolery po 1000zł.

[Wojtekzozlak 0]

Dnia 16.04.2011 o 13:38, DavidV napisał:

"jest nieco silniejsze od XBoxa 360"
Nieco? Muszę to powiedzieć: Boże jakie kurFa gówno. Mogli w ogóle bebechów nie zmieniać,
a dać te z Wii 1. Jak technologia/gry mają iść do przodu jak konsole mają taki syf w
swoich budach? Do tego jeszcze podtrzymywanie żywotności pierdołami typu Move i Kinect.
Sam mam xboxa 360 i tak wiem co to za ból mając również bardzo dobrej klasy PC. Niech
wypier... na księżyc z tym przestarzałym ustrojstwem. Nintendo słynie z sprzedawania
gratów po wygórowanych cenach.

Tak się składa, że Nintendo Wii nigdy nie starało się wyznaczać standardów jakości grafiki w grach. Nie ten target. Narzekanie nieco bez sensu.

[czaczi87 0]

Czyli znowu technologiczny szrot (o ile specyfikacja okaże się prawdziwa)...

Mnie Nintendo nie omami swoją "innowacyjnością", bo mimo iż kontrolery ruchu dobrze się sprawdzają na zakrapianych imprezach to do normalnego grania się nie nadają. Dla mnie liczą się tytuły z ciekawą historią, okraszone jak najlepszymi wizualiami i rozmachem. Przyciąga mnie design, wartka akcja, dobrze napisany scenariusz i postacie, które zapadają w pamięć.

90% gier od wielkiego N do mnie nie trafia. Nie trawię platformerów, wirtualnego golfa czy arcadowych racerów. Nigdy nie byłem fanem Mario i nigdy nie zrozumiem fenomenu gier z wąsatym hydraulikiem. Kiedy patrzę na top 10 najwyżej ocenianych gier na Wii według metacritic to jedynie Legend of Zelda: Twilight Princess i RE4 przyciągają moją uwagę. Po prostu nie jestem targetem dla tego typu rozrywki.

Także dalej czekam na ogłoszenie konsol nowej generacji spod stajni Sony i Microsoftu. Pobawili się chwilę Kinektem i Move, niepotrzebnie zmarnowali czas, ale teraz chyba już pora by pokazali nam swoje skrzętnie skrywane maszynki.

[Ichibanboshi-kun 0]

Dnia 16.04.2011 o 16:51, Vojtas napisał:

Powiem Ci, że ja jestem bardzo pozytywnie nastawiony, bo bardzo szanuję Nintendo za odwagę.
Jak jeszcze się dowiem, że do każdego pudełka dodają café au lait i croissanta to nie
ma bata - kupuję!

Najlepsze jest to, że możemy puścić wodze fantazji. Ktoś napisał na jednym z for, że sam kontroler już mógłby być konsolą. Hej, czemu nie? To Niny, więc zacznijmy wymyślać coś absolutnie niekonwencjonalne.
Moim zdaniem, Niny może umieścić w swojej stacjonarnej konsoli nadajnik takiego typu, że jeśli mamy ochotę pograć w wyrze w nocy albo jesteśmy zmęczeni i siedzenie przed telewizorem nie jest na rękę to... Wkładamy płytę, odpalamy "portable mode" i idziemy do toalety na dłuższą przygodę z Lordem Kupą i Mario.
Boszzz, Miyamoto, bierz mnie na apprentice''a.

[Vojtas 0]

Dnia 18.04.2011 o 18:35, Ichibanboshi-kun napisał:

Najlepsze jest to, że możemy puścić wodze fantazji. Ktoś napisał na jednym z for, że
sam kontroler już mógłby być konsolą. Hej, czemu nie? To Niny, więc zacznijmy wymyślać
coś absolutnie niekonwencjonalne. [..]

Hehe, nic dodać, nic ująć. A pomysł kapitalny, tyle że jest tu jedno "ale". Mianowicie mogłaby spaść sprzedaż 3DS-a. ;) Ja czytałem gdzieś, że w kontrolerze ma być ekran dotykowy - popraw mnie, jeśli coś przekręciłem. Anyway bardzo się cieszę, że Ninny wygrało wyścig obecnej generacji, dzięki temu mogą w miarę bezpiecznie pofantazjować. Liczę, że na E3 odpalą jakąś bombę.

[Piotrek54321 0]

NGP jest chyba lepsze od tego.

[Hellmut 1]

Degrad -2 za recydywę. Jeżeli myślałeś, że zamieniając jedną literkę w wulgarnym wyrazie i nie robiąc nawet tego w innych Twoje słownictwo nagle stało się akceptowalne, to źle myślałeś. A że to nie pierwszy raz...

Jeszcze raz to samo i ban.

[Ichibanboshi-kun 0]

Dnia 18.04.2011 o 19:56, Vojtas napisał:

Hehe, nic dodać, nic ująć. A pomysł kapitalny, tyle że jest tu jedno "ale". Mianowicie
mogłaby spaść sprzedaż 3DS-a. ;) Ja czytałem gdzieś, że w kontrolerze ma być ekran dotykowy
- popraw mnie, jeśli coś przekręciłem. Anyway bardzo się cieszę, że Ninny wygrało wyścig
obecnej generacji, dzięki temu mogą w miarę bezpiecznie pofantazjować. Liczę, że na E3
odpalą jakąś bombę.

Uważam, że 3DS i tak nie powtórzy sukcesu DSa do czasu jego wersji Lite i zniesienia blokady regionalnej, bo biorąc pod uwagę ten fakt plus ceny gier.. No może nie być tak pięknie no i tradycyjnie Niny nas nie rozpieszcza tytułami w pierwszym roku bytności konsoli. Na pewno 3DS będzie sięsprzedawał wyśmienicie, bo to po prostu coś nowego, ale myślę, że z każdym egzemplarzem będzie kolejna pokusa do piracenia. Ewentualnie jeśli rozwiążą problem wydawania gier, tj. jeśli dajmy na to Rune Factory zostanie wydane zarówno w Europie jak i Ameryce, a nie jak dotąd tylko w NA tak jak to było do teraz, może to coś zmieni i okaże się, że na szczęście gadam pierdoły. Z drugiej strony, niestety, wielu graczy musi zrezygnować z importowania gier z Japoni.

Tak, ekran ma być dotykowy :) I też nie obawiałbym się o taki spadek sprzedaży z tego powodu, że pad o którym wspomniałem byłby uzależniony od konsoli stacjonarnej, która wysyła sygnał o takiej a nie innej mocy oraz gry byłby i tak droższe od tych konsolowych. Dodatkowo pomysł jest na tyle pogięty, że bardzo prawdopodobne, że by się nie przyjął.

Ja również liczę na równie wielką bombę co podczas zeszłorocznego E3 :)