Rocksteady ma nadzieję, że dzięki Batman: Arkham City ludzie pokochają Robina

[Zekzt 0]

Barbara Gordon zakończyła karierę na wózku, po tym jak w The Killing Joke Joker postrzelił ją z odległości pół metra w miednicę.
Robin [Dick Grayson] skończył jako "solista" Nightwing, drugi Robin Jason Todd] skończył jako Red Hood, Tim Drake skończył też niejako "solista" Red Robin, a obecny Damian Wayne prawdopodobnie skończy jako następca Brucea czyli nowy batman [ewentualnie tymczasowo jako on czyli obecny Robin, a Grayson przejmie peleryne, co z resztą niejako robił przez pewien czas w Battle for the Cowl]

Imho przedstawianie Robina jako postaci tylko pierwowzoru "boy wondera" to przesada [tak jak robi wiele osób], organicznie go tylko do Robina w wykonaniu Graysona to tez naginanie, wbrew pozorom Grayson nie był Robinem nadzwyczajnie długo, a i jego rozwój był dosyć sprawnie przedstawiany [małego smarka w gaciach bez portek nie było znowu tak nadmiernie dużo na kartach komiksu]

[lis_23 2]

Dnia 07.07.2011 o 01:28, Pietro87 napisał:

Barbara Gordon zakończyła karierę na wózku, po tym jak w The Killing Joke Joker postrzelił
ją z odległości pół metra w miednicę.

Wiem o tym,był to pierwszy,zeszytowy numer '' Batmana '' wydany w Polsce przez wydawnictwo Tim Semic ( który to zeszyt,jak wiele innych posiadam w swoich zbiorach ).

Dnia 07.07.2011 o 01:28, Pietro87 napisał:

Robin [Dick Grayson] skończył jako "solista" Nightwing, drugi Robin Jason Todd] skończył
jako Red Hood, Tim Drake skończył też niejako "solista" Red Robin, a obecny Damian Wayne
prawdopodobnie skończy jako następca Brucea czyli nowy batman [ewentualnie tymczasowo
jako on czyli obecny Robin, a Grayson przejmie peleryne, co z resztą niejako robił przez
pewien czas w Battle for the Cowl]

Pozostałe fakty z uniwersum Batmana też są mi znane,choć najnowsze tylko ze słyszenia,gdyż nikt już nie wydaje u nas zeszytowych przygód człowieka nietoperza / tylko świat Komiksu raz na ruski rok uraczy nas jakimś drogim wydawnictwem / a po angielsku czytać nie potrafię,więc moja styczność z komiksowym światem Batmana zakończyła się na ostatnim numerze wydawnictwa " Batman & Superman " i na kilkunastu komiksach ze Świata Komiksu.
Co do tego ostatniego to miło by było,gdyby raczyli wydać po polsku " The Long Halloween " i Dark Victory "
"Brr ... mam nadzieję,ze Damian Wyane jednak nigdy nie przywdzieje peleryny nietoperza ... bardzo niesympatyczny szczyl - ale co się dziwić,skoro jego Dziadek to przywódca Ligi Cieni ;)
najbardziej ciekawi mnie motyw zmartwychwstałego Jassona Toda ( wszak zginął on chyba w wyniku wybuchu spowodowanego przez Jokera? ),jak to rozwiązali i czy jest on teraz zły?.

[eragon23456 0]

w filmie robin i batman pasowali do siebie, gdzie robin swoim temperamentem i żartem uzupełniał ponurego batmana. ale jak widzę tego to wyglada mi tak, jakby przeszedł on na stronę zła.

[Zekzt 0]

Pierwszym wydanym w Polsce numerem Batmana była w 1990 adaptacja komiksowa oficjalna filmowego gacka od Burtona. Dopiero w 91'' pojawił się wspomniany przełożony na Polski TM Semic 1szy numer serii z "The Killing Joke" [mam wszystkie TM Semici wydawane w Polsce, łącznie z Mega Marvelami, brakuje mi tylko kilku numerów TNMT, ale te są chyba już nie do zdobycia]

Jason w "One Year Later" powrócił jako mordercza wersja Nightwinga [przebrany w jego kostium w NY siał zamęty], potem w "Battle for the Cowl" jest przebrany za "Batmana", próbując sobie przywłaszczyć tytuł nietoperza [jego kostium dosyć znacznie się różni od oryginału no i używa on jak zawsze broni palnej]
Potem pojawia się jeszcze kilkukrotnie, czasami mając przebłyski normalności [jednak niewielkie i krótkotrwałe, podobnie jak sam Joker, który tez kilka razy odzyskiwał czystość umysłową]

Generalnie w świecie gacka sporo się działo [łącznie ze śmiercią Brucea z rak Darksieda w "Final Crisis" i jego późniejszym zmartwychwstaniem, jak się okazało "death upon living" użyte przez Darksieda nie zabiło Waynea tylko wysłało go w równoczesny wymiar daleko w przeszłość, w momencie kiedy wrócił był Batmanem znów jakiś czas po czym przekazał piecze nad Gotham Graysonowi a sam założył agendę, której losy lecą obecnie w serii Batman Inc. a opowiadają o stworzeniu globalnej sieci, która zrzesza i trenuje ludzi na swoistych "batmanów" [aczkolwiek są to indywidualne osoby, np Nightrunner] w każdym większym mieście świata]

[lis_23 2]

Dnia 07.07.2011 o 10:35, Pietro87 napisał:

Pierwszym wydanym w Polsce numerem Batmana była w 1990 adaptacja komiksowa oficjalna
filmowego gacka od Burtona. Dopiero w 91'' pojawił się wspomniany przełożony na Polski
TM Semic 1szy numer serii z "The Killing Joke"

Wiem,ja jednak traktuje komiksową adaptację filmu " Batman " jako pierwszy nr.tzw.wydań specjalnych,jest on przecież znacznie grubszy od normalnego,zeszytowego numeru.

[mam wszystkie TM Semici wydawane w Polsce,

Dnia 07.07.2011 o 10:35, Pietro87 napisał:

łącznie z Mega Marvelami, brakuje mi tylko kilku numerów TNMT, ale te są chyba już nie
do zdobycia]

O,to szacun - mi brakuje ok.40 Batmanów,mam też kilka Mega Marveli i parę numerów innych komiksów,min.Spider Mana - najbardziej żałuję braku zeszytów o Spider Manie z rysunkami Tooda Mcfarlane / tych wcześniejszych /.

Dnia 07.07.2011 o 10:35, Pietro87 napisał:

Generalnie w świecie gacka sporo się działo [łącznie ze śmiercią Brucea z rak Darksieda
w "Final Crisis" i jego późniejszym zmartwychwstaniem, jak się okazało "death upon living"
użyte przez Darksieda nie zabiło Waynea tylko wysłało go w równoczesny wymiar daleko
w przeszłość, w momencie kiedy wrócił był Batmanem znów jakiś czas po czym przekazał
piecze nad Gotham Graysonowi a sam założył agendę, której losy lecą obecnie w serii Batman
Inc. a opowiadają o stworzeniu globalnej sieci, która zrzesza i trenuje ludzi na swoistych
"batmanów" [aczkolwiek są to indywidualne osoby, np Nightrunner] w każdym większym mieście
świata]

Jak widzę,nie ma czego żałować,skoro Bruce mimo powrotu nie jest już Batmanem / Final Crisis znam tylko z wersji oryginalnej /,ogólnie,jest chyba za dużo serii alternatywnych,odmiennych od głównego nurtu a temu przydałby się chyba całkowity restart bo widać że scenarzystą brakuje już pomysłów.

[Zekzt 0]

Bruce Batmanem ale na skalę globalną =)
Prowadzi agendę Batman Incorporated i nadzoruje wszystkich "gacków" rozsianych po świecie [aczkolwiek to już nie to samo co stary nurt, tylko taka post-modernistyczna nowość]

Wszystkie swoje numery mam też w formie skanów [wiele robionych jeszcze dobre 10 lat wstecz, na dosyć archaicznym sprzęcie], może kiedyś do któregoś tematu pochwal się wstawię fotki kolekcji, tylko ją wygrzebię na dziś dzień leży sobie grzecznie w szafie hermetycznie zapakowana.
Z resztą ja mam pewną manię "cybernetyzacji" co ważniejszych rzeczy, więc wszelakich skanów mam dosyć sporo [vide sporo skanów czasopisma psx-extreeme którego tez posiadam bardzo pokaźną kolekcję]

Kiedyś nawet miałem chwilę słabości, żeby ją sprzedać, ale ochłanąlem =) [no i kilka najstarszych numerów jest już w dosyć średnim stanie, żadne nie są podarte itp, ale widać na nich ślady zużycia, jak by nie patrzeć nie były kupowane kolekcjonersko tylko rozrywkowo, do czytania nie do patrzenia =)]

[lis_23 2]

Dnia 07.07.2011 o 14:53, Pietro87 napisał:

Wszystkie swoje numery mam też w formie skanów [wiele robionych jeszcze dobre 10 lat
wstecz, na dosyć archaicznym sprzęcie], może kiedyś do któregoś tematu pochwal się wstawię
fotki kolekcji, tylko ją wygrzebię na dziś dzień leży sobie grzecznie w szafie hermetycznie
zapakowana.

Jeśli chodzi o " Batmana " to m.w od 1995 roku mam prawie wszystkie zeszyty,brakuje mi wiele z wcześniejszych lat / 1991 - 1994 /
" Spider Mana " mam tylko kilka numerów z rysunkami Tooda / trylogia o Vertigo,Podziemne Miasto oraz numer z Hob Goblinem i Ghost Ridlerem / i parę innych zeszytów,mam też trochę komiksów z upadłego wydawnictwa " Dobry Komiks " / Spider Many,X-Men / oraz trochę z " Gwiezdnych Wojen " / min.świetne " Dark Empire " /,niestety,nie kupuję tych najnowszych miesięczników a jest ich sporo.

Dnia 07.07.2011 o 14:53, Pietro87 napisał:

Kiedyś nawet miałem chwilę słabości, żeby ją sprzedać, ale ochłanąlem =) [no i kilka
najstarszych numerów jest już w dosyć średnim stanie, żadne nie są podarte itp, ale widać
na nich ślady zużycia, jak by nie patrzeć nie były kupowane kolekcjonersko tylko rozrywkowo,
do czytania nie do patrzenia =)]

Heh,ja,niestety musiałem się w tym roku rozstać ze zbieraną od 20 lat całą serią komiksów " Gigant " i " Gigant Poleca " - gdy siedem półek zajmują same komiksy robi się już trochę ciasno i na nowe gry brakuje już miejsca ;)

[Zekzt 0]

Gigantów tez trochę mam, i sporo zwykłych "kaczorów" =)
Wszystkie Garfieldy wydane u nas też. Brakuje mi tylko tych TNMT, jakieś 4-5 numerów jak pamiętam, i chyba jeden GI JOE [nie mam za to wcale transformersów, nie interesowała mnie nigdy ta seria, ale z tego co kojarzę wiele tego nie wydali]

[lis_23 2]

Dnia 07.07.2011 o 15:50, Pietro87 napisał:

Gigantów tez trochę mam, i sporo zwykłych "kaczorów" =)
Wszystkie Garfieldy wydane u nas też. Brakuje mi tylko tych TNMT, jakieś 4-5 numerów
jak pamiętam, i chyba jeden GI JOE [nie mam za to wcale transformersów, nie interesowała
mnie nigdy ta seria, ale z tego co kojarzę wiele tego nie wydali]

Ja '' Giganty '' miałem wszystkie do grudnia 2010
co do TNMT to pamiętam te czarno białe zeszyty,to było coś
Garfieldów czytałem trochę w sieci,te albumy wydawane od jakiegoś czasu są dosyć drogie
z serii " Transformers " miałem kiedyś jeden zeszyt z gościnnym udziałem Spider Mana / był to drugi mój ulubiony,obok Batmana,superbohater ;) /.

[kodi24 0]

Ja zawsze lubiłem Robina, nawet bardziej niż samego gacka;