Piłka Nożna

[MisticGohan_MODED 3]

Mecz nie stał niestety na wysokim poziomie ;p

Za to gra aktorska i popisy sędziego jak widać to już standard xp

[Rzezim 0]

Nuuuuudy. Wygrała Hiszpania z Portugalią, która nie miała armat. Ta czerwona kartka powiem szczerze, nie wiem za co bo ta powtórka wyjaśniająca była z takiej odległości, że nic nie widać. A tuż przed pokazaniem kartki daną fajną powtórkę gdy Hiszpan pada po czym podnosi się, ale gdy dostrzegł, że patrzy sędzia to padł znowu jak rażony piorunem. Paragwaj - Japonia też nudy choć wisienką na torcie z zakalcem były karne.

[Erton 0]

Dnia 29.06.2010 o 22:32, Garam napisał:

Najbardziej w meczu podobało mi się zachowanie największej [M - H] futbolu - Ronaldo ;)
. Mina w stylu "mamusiu a Jędruś zniszczył mi babkę" i udawanie kontuzjowanego by wytłumaczyć
swoją beznadziejną grę (a w sumie to prawie brak gry).

[M - H] to Ty masz wiesz gdzie (jeśli już schodzimy na taki rynsztokowy poziom).

Ronaldo był w dzisiejszym meczu cienki jak sik węża, nie było dryblingów, strzały 2 groźne (najgroźniejsze z całej reprezentacji), ale nic mądrego nie zmajstrował. Z tymże- NIE DOSTAŁ NAWET PÓŁ DOBREGO PODANIA! Mówią, że w Realu grał sam i sam ciągnął zespół, ale w porównaniu z grą reprezentacji to w Madrycie ma piłki wykładane na tacę. Cały czas twierdziłem i twierdzę nadal, że Queiroz to beznadziejny trener (udowodnił to zresztą także w Realu), ale żeby pomoc nie wyprodukowała nawet jednego dobrego podania do najszybszego zawodnika na planecie?? A tak to Ronaldo osaczony przez 3, a reszta nic mądrego nie potrafi wymyślić. Jednak ten Nani to by im się przydał, bo Hiszpanom wystarczyło, że przykryją Ronaldo, a jedynym ogniwem napędowym stał się boczny obrońca Coentrao. Hiszpania słabo grała- nie wiem czy Xaviemu znów przeszkadzał Alonso i niepomyślne wiatry, ale strasznie się ten przód męczy. Gol być może ze spalonego, ale akcja ładna. Torres gorszy niż ja na w-fie no ale kontuzja, to można mu wybaczyć. Z Paragwajem pewnie jeszcze Hiszpania wygra, ale Niemcy, Argentyna czy Brazylia raczej ich zmiecie (zwłaszcza ci ostatni). No i Ramos- mistrz, jak dla mnie MVP turnieju, zwłaszcza po koszmarnym w jego wykonaniu Euro 2008.

[SongoX 0]

Dnia 29.06.2010 o 22:32, Garam napisał:

Najbardziej w meczu podobało mi się zachowanie największej [M - H] futbolu - Ronaldo ;)
. Mina w stylu "mamusiu a Jędruś zniszczył mi babkę" i udawanie kontuzjowanego by wytłumaczyć
swoją beznadziejną grę (a w sumie to prawie brak gry).

Tylko, ciekawe czy ty dałbyś przebiegnąć połowę tego co on w jednym meczu? Widziałeś jego grę w Realu? W ubiegłym sezonie to on z Higuainem był najbardziej ogarniętym piłkarzem z całej ekipy.

Co do meczów to myślałem, że Japonia sobie poradzi z Paragwajem, ale niestety przegrali w loterii, czyli karnych. Oczywiście w meczu Hiszpania - Portugalia byłem za Portugalczykami, bo darzę ich większą sympatią niż Hiszpanów. Villa strzelił kolejnego gola, a włodarze Barcy już się pewnie jarają tym. Di Maria w Realu. Mam nadzieję, że da radę jakoś się wybić w kadrze, co nie jest takie łatwe. A i stawiam, że Żurawki w przyszłym sezonie zostanie Królem Strzelców :P

[Kardithron 0]

Faktem jest, że Portugalczycy akcji pod bramkowych mieli mniej, ale, co ważne, jak już mieli, to dość niebezpieczne.
Cóż, i tak niewiele z tego wynikło.
A Ronaldo dzisiaj ostatecznie udowodnił, że nie należy się po nim spodziewać zbyt wiele.

Davidowi gratulujemy udanej roboty. :)

[Szejkon 0]

Dnia 30.06.2010 o 00:21, Kardithron napisał:

A Ronaldo dzisiaj ostatecznie udowodnił, że nie należy się po nim spodziewać zbyt wiele.

Tak jak zrobili to np. Rooney


Portugalia nie utrzymywała się przy piłce, przez co Ronaldo nie dostawał podań, przez co i pokazać z dobrej strony się nie mógł.

[maAtis9988 0]

Nudny był ten mecz Portugalia-Hiszpania.Portugalia miała kilka niewykorzystanych groźnych sytuacji podbramkowych, ale jednak to Hiszpania wygrała.Co do meczu Japonia-Paragwaj to on także nie był zbyt ciekawy, ale wynagrodziły to emocje w rzutach karnych.

[Oblivion2450 0]

Japonia Vs Paragwaj nuuuuuuuuudy no oprócz rzutów karnych.Hiszpania Vs Portugalia mecz na średnim poziomi ja na pewno po tym meczu spodziewałem się o wiele więcej.Ramos zagrał bardzo dobry mecz i grał najlepiej z Hiszpanów.Z Portugalczyków to najlepiej grał Coentrao.

[Rzezim 0]

Znamy już wszystkich ćwierćfinalistów. Miałem racje jeśli chodzi o 4 drużyny - skuteczność spada, no ale tak to jest jak człowiek nie kieruje się rozumem.

Urugwaj - Ghana
--------------------------------Urugwaj- Holandia
Holandia - Brazylia

----------------------------------------------------------------------- Argentyna - Holandia
************************************************Urugwaj - Hiszpania
Niemcy - Argentyna
-------------------------------- Argentyna - Hiszpania
Paragwaj - Hiszpania

Urugwaj wydaje się być czarnym koniem tego mundialu - a Ghana raczej nie ma atutów by go zatrzymać, niby zwyciężają, ale brakuje tam błysku.
Holandia ja jak nie Holandia, powiedziałbym, że grają trochę jak Niemcy (nie mówię o Niemcach z tego mundialu) taką piłkę ekonomiczną. Z kolei Brazylia gra nonszalancką piłkę bez polotu, którą odczytuje jako jesteśmy najlepsi i nie musimy się wysilać, może na finał się postaramy.
Jestem fanem Albiceleste więc stawiam na Argentynę choć powiem szczerze boje się tego meczu. Niemcy w ostatnich spotkaniach z Argentyną na MŚ wygrywali w 2006 a wcześniej w 1990. W 90 był wyrównany finał i karnego w 85 minucie strzelił Brehme. W 2006 sędzia sprzyjał Niemcom i choć przegrywali 0 - 1 to wsparł ich widząc faule, których nie było czy też nie widząc tych, które były - faul Klose na świetnym bramkarzu, rzuty karne to loteria, ale w loteriach lepiej sprawdzają się grający bramkarze. Niemcy mówią o sprawiedliwości dziejowej, która miała miejsce w meczu z Anglią jeśli jest to powinni przegrać w tym meczu.
Ostatnia para to Paragwaj i Hiszpania - Paragwaj nie pokazuje wielkiej gry podobnie zresztą jak Hiszpania. Paragwaj rozegrał 120 minut i będzie miał tylko 3 dni na odnowę a biorąc pod uwagę, że Hiszpanie mają przychylność sędziów to jednak Hiszpania.

Jakiś czas temu był fajny artykuł na sport.pl odnośnie tego dlaczego niektórym piłkarzom nie wiedzie się na mundialu. http://www.sport.pl/MS2010/1,97762,8047226,Mundial_2010__Klatwa_Nike__To_nie_jest_mundial_Drogby_.html

[Magok 0]

Urugwaj nie jest czarnym koniem tylko po prostu miał słabych rywali.

[Cascad 0]

aj tam, korea naprawdę dobrze się zaprezentowała.

wczoraj prawie się popłakałem po tych karnych, serio ja nie wytrzymuję takich rzeczy psychicznie :p widząc łzy sportowców, radość jednych obok tragedii drugich... masakra. Sam przestrzeliłem kilka karnych w życiu, i choć było to w meczach o praktycznie żadną stawkę to i tak czułem się podle... a co dopiero musiał czuć ten reprezentant Japonii, to jest niesamowite

[PJ_MW 0]

Rzeczywiście, wczorajszy dzień na boiskach w RPA był niezbyt ciekawy. Na początek Japonia - Paragwaj, myślałem, że mecz będzie stał na naprawdę wysokim poziomie, obie drużyny grały w fazie grupowej bardzo dobrze, a tu się przeliczyłem, i to jak... Kompletnie zero emocji, ledwie kilka celnych strzałów na obie bramki, jakby obie drużyny chciały doczekać tylko do karnych. I tak minęło podstawowe 90 minut, potem kolejne 30 dogrywki i po ogromnych bolączkach i nudzie zaczęł się konkurs rzutów karnych. Tutaj myślałem, że wygra Japonia(znani są oni przecież z doskonałego wyszkolenia i wyćwiczenia piłką Jabulani), a tu jeden Japończyk trafił w poprzeczkę i po zawodach... Te 5-6 minut przyniosły znacznie większe emocje, niż podczas tych 120 minut meczu. Potem Hiszpania - Portugalia, też liczyłem na niezłe widowisko i po pierwszych 10 minutach byłem zadowolony, potem jednak było co raz gorzej... Hiszpania za bardzo bawiła się na polu karnym przeciwnika i choć miała ogrom sytuacji do strzelenia bramek, wykorzystała tylko jedną. Portugalią wyraźnie bała się swojego sąsiada, śmielej atakowała jedynie z kontr i wtedy dość poważnie zagrażali bramce Casillasa. W tym spotkaniu nie kibicowałem zbytnio nikomu, ale trochę ucieszyłem się, że nie będę musiał na tych mistrzostwach więcej widzieć pana Cristiana i słuchać jego kaprysów... :) Teraz dwudniowa przerwa i jeszcze większe emocje, to już ćwierćfinały!

[PJ_MW 0]

Dnia 30.06.2010 o 10:56, Cascad napisał:

aj tam, korea naprawdę dobrze się zaprezentowała.

wczoraj prawie się popłakałem po tych karnych, serio ja nie wytrzymuję takich rzeczy
psychicznie :p widząc łzy sportowców, radość jednych obok tragedii drugich... masakra.
Sam przestrzeliłem kilka karnych w życiu, i choć było to w meczach o praktycznie żadną
stawkę to i tak czułem się podle... a co dopiero musiał czuć ten reprezentant Japonii,
to jest niesamowite

Z tego podniecenia pomyliłeś drużyny...

[Eff3ctiv3 0]

Ja liczę, że w następnym meczu Hiszpanii zamiast Torresa zagra F. Llorente. Gość grał kilka minut, a już miał sytuację pod bramkową. Jest bardzo silny, więc ma szansę w walce z Paragwajczykami. Atak: Villa-Llorente może zdziałać więcej niż atak: Villa-Torres.

[A-cis 0]

Dnia 30.06.2010 o 10:03, Rzezim napisał:

------------------------------------------------- Argentyna - Holandia

A więc przewidujesz jednak finał Europa - Ameryka Płd.? (piszę tak, bo niektórzy typują finał Argentyna - Brazylia).
Ja również tak bym zaryzykował. Ale:
1. IMHO Argentyna nie da rady Niemcom,
2. Brazylia poradzi sobie z Holandią.
Ergo. Finał IMHO to Brazylia - Niemcy/Hiszpania :-D

[Garam 0]

Erton - jak bawimy się w pyskówki to twoja stara goli czoło.
SongoX - nie muszę być pisarzem by krytykować książkę.

Ronalda nie uważam za [M - H] z powodu braku umiejętności (bo te oczywiście ma) a za jego zachowanie na boisku - ktoś go ledwo dotknie a on już płacze. Poza tym ciągle mam w pamięci mecz Holandia - Portugalia z porzedniego Euro. Dla przypomnienia Portugalczycy bez powodu kładli się na murawie.

[Paoro 0]

Ale lipnie, Wichniarek do Lecha, starego paralityka nam tylko brakowało ;PP działacze Lecha wyszli chyba z założenia że w ataku gdzie jest Mikołajczak to nawet Artur się przyda :/ nom mydlono oczy Sobiechem, Rodinovem, nawet Janczykiem i innymi, a jak nic z tego nie wyszło biorą ochłapy, jak faktycznie go wezmą to będzie porażka działaczy Kolejorza na całej linii, jeszcze nie tak dawno Rutkowski mówił że Wichniarka i Żurawskiego nie wezmą bo są za starzy na Lecha.. już bym już wolał Żurawskiego, a nie Wichniara, który będzie pewnie taką gwiazdą ligi jak Mięciel w Legii :(

Oprócz zatrzymania Peszki to Lech ma katastrofalne transfery, no bo co Kiełb będzie gwiazdą? od razu na pewno nie. Z Rundevsa będzie może pożytek, ale to nie zawodnik klasy choćby Lewego, co oni z tą kasą robią, mieli dawać wszystko na transfery, a tu ani za kasę ze sprzedaży Murawskiego za wiele nie nakupowali, ani teraz. cienko to widze, nawet ten sezon w polskiej lidze, nie mówiąc juz o LM jak tak dalej będzie...

[Magok 0]

Dawno nie było tylu transferów polskich klubów co teraz i bardzo dobrze w końcu puchary europejskie się zbliżają.

[Kardithron 0]

Dnia 30.06.2010 o 12:35, A-cis napisał:

Ergo. Finał IMHO to Brazylia - Niemcy/Hiszpania :-D

Aj, tak szybko bym tej Argentyny nie skreślał.

[RamiroPL 0]

Ja mam nadzieję, że Holandia poradzi sobie z Brazylią. Grali do tej pory nudną, mało efektowną piłkę (nie licząc dwóch kapitalnych akcji Robbena), bo nie mieli poważnych przeciwników. Magazynowali energię na mecz z porządnym przeciwnikiem i trafili teraz na Brazylię. Chciałbym, żeby pokazali na co ich stać i ograli tych niewiadomoco Brazylijczyków.

W drugim piątkowym ćwierćfinale liczę na Ghanę jednak. Starali się nieźle w meczu z USA i prawdopodobnie wygrają z Urugwajem.

W następnych ćwierćfinałach liczę na Argentynę. Jakoś po prostu nie lubię Niemców, chociaż drużynę mają naprawdę świetną. A w drugim sobotnim meczu zwycięzca może być tylko jeden ;] Nie oszukujmy się, po tym co Paragwaj pokazał w meczu z Japonią, liczę na pogrom.