Zaloguj się, aby obserwować  
conradzik

Jakie studia?

3948 postów w tym temacie

Dnia 15.06.2007 o 12:06, Seldon napisał:

Branża medyczna rządzi się swoimi prawami. Wiadomo, ze jednostki wybitne się wyłapuje.


Obawiam się, że wyłapuje się najlepszych nie tylko z uczelni medycznych. Czego najlepszym przykładem może być... mój drugi kuzyn :) brat tego o którym pisałem wcześniej (spokojnie, więcej takich mózgów w rodzinie nie mam i mi też nieco brakuje do ich poziomu :) Ten zaś skończył "metody ilościowe w ekonomii i systemy informacyjne" na SGH 2 lata temu, w międzyczasie w ramach sokrates-erasmus "odwiedzając" na rok Uniwersytet im. Jana Gutenberga w Mainz. Pracę miał zagwarantowaną już 1,5 roku przed ukończeniem studiów. Duży wkład w takich przypadkach ma oczywiście prestiż i kontakty danej uczelni.

Im się udało, ciekawe co mnie czeka po Gospodarce Przestrzennej. W ubiegłym roku składając papiery na UAM dostałbym się do Poznania mimo ponad 16 osób na 1 miejsce. Wybrałem ich filię w Słubicach ze względu na ciekawszy kierunek, a właściwie "przyszłościową" specjalizację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Boże & Forumowicze HELP ME!
Co myślicie o tej szkole? http://www.uczelnie.pl/nu.asp?p=1664,4745 co to w ogóle jest? Uniwersytet czy coś? Ja jestem kompletnie zielony jeżeli chodzi o studia. Bimbałem to teraz mam. Pomóżcie. Chciałbym iść na grafikę komputerową. Najlepiej w Białymstoku, Olsztynie, Gdańsku, Warszawie. Niewygórowane wymagania i dobra kadra. Może ktoś to studiuje. Jeszcze raz: HELP ME! ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.06.2007 o 22:45, Pustelnik 88 napisał:

Boże & Forumowicze HELP ME!
Co myślicie o tej szkole? http://www.uczelnie.pl/nu.asp?p=1664,4745 co to w ogóle jest? Uniwersytet
czy coś? Ja jestem kompletnie zielony jeżeli chodzi o studia. Bimbałem to teraz mam. Pomóżcie.
Chciałbym iść na grafikę komputerową. Najlepiej w Białymstoku, Olsztynie, Gdańsku, Warszawie.
Niewygórowane wymagania i dobra kadra. Może ktoś to studiuje. Jeszcze raz: HELP ME! ;(


Szkoła Wyższa to nic innego jak szkoła wyższa... Żaden Uniwerek czy akademia. Szkoła wyższa może awansować do rangi akademii (z czym sie jeszcze nie spotkałem) a następnie do rangi uniwersytetu (vide AM z Łodzi, czyli obecny Uniwersytet Medyczny), lub w niedalekiej przyszłości Akademia Ekonomiczna im. Oskara Langego we Wrocławiu, która najprawdopodobniej za kilka lat awansuje do rangi Uniwersytetu. Zazwyczaj pracodawcy patrzą mniej łaskawie na absolwentów szkół prywatnych niż państwowych ale czasy się powoli zmieniają i miejmy nadzieję, że większą wagę zaczną przywiązywać do faktycznych umiejętności niż ukończonej uczelni. Prawda jest jednak taka, że uczelnia państwowa na przyzwoitym poziomie da Ci większe szanse na dobrą pracę od szkoły prywatnej. Po prostu szkoły państwowe są bardziej znane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.07.2007 o 14:42, Pustelnik 88 napisał:

Czym różnią się studia stacjonarne I stopnia od stacjonarnych II stopnia?

stopniem :P. Musisz przejść I by studiować na II. Tzn zanim dostaniesz magistra musisz mieć inż. lub licencjat. A stacjonarne znaczy, że dzienne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanie natury ''technicznej'' ;)
Ktoś ma rozeznanie jak wyglądają studia Dziennikarstwa (i Komunikacji Społecznej) - z ciekawości poprzeglądałem oferty kilku uczelni, choć nie do końca naświetlają mi wymiar studiów. ''Jacyś'' studenci tegoż kierunku na forum? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.06.2007 o 20:01, Mistic napisał:

Politechnika Lubelska, studia 5-letnie, wybór specjalności dopiero na 3 roku :-)


To ja się tak skromnie zapytam: Nie orientujesz się przypadkiem jakie są wymagania na ten kierunek? Od jakiegoś czasu rozważam właśnie studiowanie informatyki na Politechnice Lubelskiej, ale coraz bardziej tracę nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2007 o 02:26, rob006 napisał:

To ja się tak skromnie zapytam: Nie orientujesz się przypadkiem jakie są wymagania na ten kierunek?
Od jakiegoś czasu rozważam właśnie studiowanie informatyki na Politechnice Lubelskiej, ale
coraz bardziej tracę nadzieje...


Odnośnie wyników maturalnych? Ja w zeszłym roku miałem z matmy 76/52, angielskiego 98/65 i z polskiego 52 (wszystkie przedmioty sa przeliczane w odpowiedni sposob) i dostalem sie w koncu, ale musialem jezdzic co pare dni na uczelnie pytac sie jak sytuacja. Bo rotacja na miejscach była straszna. Jak na 120 miejsc wzieli na starcie 173 i zostawili 130 rezerwowych (bylem 96 na rezerwie) to w koncu zostalem przyjety jako 115 osoba :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2007 o 07:09, Mistic napisał:

Odnośnie wyników maturalnych? Ja w zeszłym roku miałem z matmy 76/52, /.../


To coś tak jakby i u mnie (hmm, jak to fajnie że pan Roman nie pozwolił nam zdawać poziomów podstawowych :/)... więc jakieś szanse są... małe, ale są :). Najgorsze jest to, że to jedyna uczelnia, do której osobiście będę musiał sie tłuc, żeby papiery zawieść. Wszędzie tylko rejestracja elektroniczna, a PL wymaga standardowych papierków... Chociaż może to odstraszy potencjalnych studentów :)

BTW: Co sądzicie o KUL-u? Ja juz tyle różnych opinii wysłuchałem, że sam nie wiem, co mam myśleć. Warto tam studiować informatykę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi do studiów jeszcze daleko, ale pewnie ani się obejrze, a tu już terzeba będzie wybierac :P Jak narazie myślałam o medycynie... Konkretnie chciałabym na stomatologię. Mam tak, że jak myslę o moim przyszłym zawodzie to mam głównie na myśli pieniądze, które mi z tego przyjdą... Przyjemnośc niby też ma byc, ale... Ale kasa jest fajna i też nieraz ważna dla rodziny ;] Tylko ja ścisłego umysłu chyba nie posiadam... :/ Ale swojej przyszłości po polonistyce czy innej takiej rzeczy to jakoś nie widzę... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja na studia już za rok (jak dobrze pójdzie, bo za rok dopiero matura :p) Ale moja dziewczyna przez 2 lata liceum też się wybierała na stomatologię, ale tam wymagają fizyki, chemii i biologii na maturze (najlepiej wszystko na poziomie podstawowym). Tylko do Poznania nie jest potrzebna fizyka, ale z racji tego tam startuje najwięcej ludzi, więc jeżeli nie jest się geniuszem, albo się nie posmaruje to szanse marne raczej... No i po dwóch latach wywiało jej z głowy stomatologię bo nie radzi sobie z fizyką, naprawdę rozszerzona fizyka jest makabryczna... No, ale trzymam kciuki :)

Ja się wybieram na dziennikarstwo, psychologię albo prawo (ostatecznie arabistyka :p)


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../


Jeżeli możesz, to unikaj kierunków humanistycznych (z wyjątkiem prawa). Na rynku panuje przesyt humanistów i połowa z nich tak naprawdę nie pracuje w swoim zawodzie. Teraz potrzebują ścisłych umysłów - fizyków, lekarzy, informatyków, biotechnologów itp., więc jeżeli chcesz mieć kasę w przyszłości - kształć swój umysł na maxa, bo nie dość, że taka praca jest dochodowa, to może być naprawdę przyjemna i satysfakcjonująca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2007 o 11:58, kowboj3 napisał:

Jeżeli możesz, to unikaj kierunków humanistycznych (z wyjątkiem prawa). Na rynku panuje przesyt
humanistów i połowa z nich tak naprawdę nie pracuje w swoim zawodzie. Teraz potrzebują ścisłych
umysłów - fizyków, lekarzy, informatyków, biotechnologów itp., więc jeżeli chcesz mieć kasę
w przyszłości - kształć swój umysł na maxa, bo nie dość, że taka praca jest dochodowa, to może
być naprawdę przyjemna i satysfakcjonująca.


Ale wybieranie studiów na"siłe",bo takie jest zapotrzeowanie jest wielkim złem..i właśnie dlatego mamy w kraju pełno lekarzy,fizyków,informatyków i prawników,którzy mineli się z powołaniem,bo chcieli mieć pieniądze z zawodu,który wcale nie jest zgodny ich zainteresowaniami.
Studia neleży wybierać w zgodzie z własnym charakterem i zainteresowaniami,które bedą się na odpowiednich studiach rozwijały.
Zapewniam was,że jesli wybierzecie studia"bo takie jest zapotrzebowanie",a nie takie jakie odpowiadają wam samym to możecie być pewni,że na takich studiach bardzo będziecie się męczyć,a nawet możecie je zakończyć wcześniej niż byście tego pragneli:pp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2007 o 12:48, Fleming08 napisał:

Ale wybieranie studiów na"siłe",bo takie jest zapotrzeowanie jest wielkim złem..i właśnie dlatego
mamy w kraju pełno lekarzy,fizyków,informatyków i prawników,którzy mineli się z powołaniem,bo
chcieli mieć pieniądze z zawodu,który wcale nie jest zgodny ich zainteresowaniami.

Wszystko spox, ale z prawnikami bajka wygląda zupełnie inaczej. Oni nie mają kasy bo nie mają znajomości. Jak się ma starego notariusza, albo nawet komendanta policji to juz jestsię ustawionym. Dlatego należy zniszczyć do cna system korporacyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 04.07.2007 o 12:48, Fleming08 napisał:


i właśnie dlatego

Dnia 04.07.2007 o 12:48, Fleming08 napisał:

mamy w kraju pełno lekarzy,fizyków,informatyków (...)


Błąd. W kraju nie mamy pełno ani informatyków, ani lekarzy, ani fizyków. Co więcej - w tych zawodach brakuje jeszcze ponad 50% pracowników z każdej dziedziny.

Dnia 04.07.2007 o 12:48, Fleming08 napisał:

Zapewniam was,że jesli wybierzecie studia"bo takie jest zapotrzebowanie",a nie takie jakie
odpowiadają wam samym to możecie być pewni,że na takich studiach bardzo będziecie się męczyć,a
nawet możecie je zakończyć wcześniej niż byście tego pragneli:pp


Myślę jednak, że wolę godnie żyć, niż robić to co tak naprawdę lubię, ale nie mieć z tego nic i żyć na ciągłym kredycie. Takie jest moje zdanie. Ale widzę, że teraz wielu ludzie robi to, co lubi i żyje z tego godnie. Ale mogę to powiedzieć tylko o ścisłowcach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2007 o 13:14, hans olo napisał:

Dlatego należy zniszczyć do cna system korporacyjny.

Ale zniszczyć chyba się go nie da zniszczyć.Zawsze bedzię istniał,to taka walka z wiatrakami,z którą ja już od jakiegoś czasu dałem sobie spokój.
Co do studiów to my,jako Polska,nie mamy się czego wstydzić-na zachodzie poziom nauczania jest przerażająco niski-oni tam nie wiedzą gdzie jest Polska itp.,a Historii europy to uczą ich tylko do II wojny światowej,a co poza wiekiem XX to uważają to za nieistotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o studia techniczne to mogę się podzielić kilkoma spostrzeżeniami odnośnie godnego życia.
Studiuję automatykę i rok temu byłem na praktyce w fabryce papieru. Tamtejszy główny inżynier (także automatyk) jedzie na etacie i do tego jest 24/7 pod telefonem. Czy sra, czy żonę obraca, czy to o 24 czy o 5 nad ranem, jak zadzwonią to musi zaraz być. Zarabia niezbyt dobrze, jeździ Daewo Tico.
Ale są też automatycy, którzy postatnowili pójść inną ścieżką. Podczas tych samych praktyk przyjechali kolesie od programowania PLC. Przyjechali, zbadali sprawę, po godzienie nie było ich oraz tych dwudziestu tysięcy na koncie fabryki. Jestem pewien, że mój opiekun praktyk (gł. inż.) pracuje z pasją i uczył sie tego z zainteresowania, czy oni też to ja nie wiem. Zatem rożnie bywa.
Skąd takie rozbieżności?
Otóż wszystko zależy od tego jaki się ma start na studia. Ludziom z zamożnych rodzin dużo łatwiej jest studiować, ponieważ nie muszą sie martwić o podręczniki, rozwijanie umiejętności na własną rękę (elektronika i inne takie wymagają pewnych nakładów finansowych, inaczej się tego nikt nie nauczy), poza tym mogą oni sobie pozwolić na dodatkowe kursy specjalistyczne. Ja ledwie uciułałem ostatnio 450 zł na kurs programowania robotów przemysłowych KUKA i chciałbym jeszcze zrobić CISCO CNA, ale to już chyba czcze marzenia. Prawda jest taka, że człowiekowi z biedy strasznie ciężko jest wyjść nawet jak skończy studia. Godne życie nie jest pewniakiem po studiach w nawet najbardziej niszowych zawodach. Zwłaszcza teraz gdy z roku na rok bedzie rosło obciążenie młodych ludzi przez emerytów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2007 o 13:32, Fleming08 napisał:

Ale zniszczyć chyba się go nie da zniszczyć.Zawsze bedzię istniał,to taka walka z wiatrakami,z
którą ja już od jakiegoś czasu dałem sobie spokój.
Co do studiów to my,jako Polska,nie mamy się czego wstydzić-na zachodzie poziom nauczania jest
przerażająco niski-oni tam nie wiedzą gdzie jest Polska itp.,a Historii europy to uczą ich
tylko do II wojny światowej,a co poza wiekiem XX to uważają to za nieistotne.

To jest przesada. Zapewne masz na mysli te sondy na ulicach USA i UK? Jak wyjdziesz na polską ulicę, to też znajdziesz takich przygłupów na potęgę. Choć niewątpliwie wymagania u nas są duzo wyższe, jednak na zachodzie nie istnieje problem ściągania na egzaminach, ponieważ jest on surowo karany. Dlatego oni wynoszą dużo wiecej wiedzy na dłuzszą metę, podczas gdy my toniemy w tonach bzdurnych wykładów prowadzonych do ściany, których i tak nikt nie będzie pamietał po wyjściu z egzaminu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

--->kowboj3 A czy nie można żyć godnie należąć do standardowej klasy średniej?Można osiągnąć sukces w zawodach,które wymieniłes,ale zyć przy tym niegodnie.Można by na ten temat duzo napisać...

--->hans olo Bardzo dobrze to stwierdziłes,że zamożnym dużo łatwiej studiować i wyrwać się z biedy człowiekowi przeciętnemu.Weźmy taki szablonowy przykład rodzin aktorów-tak jest tak,że ich dzieci-czy też mają talent czy nie-mają kariere zapewnioną przez nazwisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować