Zaloguj się, aby obserwować  
Outlander-pro

Kącik gier indie, produkcji niezależnych

116 postów w tym temacie

Gone Home

Damn, dla takich gier warto być graczem. Na poważnie. Może dlatego, że tak naprawdę lubię dobre historie, niezależnie od jej nośnika, czy to film, książka, ale właśnie gry mają do przekazywania historii świetny potencjał bo są interaktywne. I trzeba samemu się przejść z punktu A do B, samemu porozglądać, czytać notatek, szukać wskazówek, łączyć puzzle fabularnej układanki w całość. Jest to mega satysfakcjonujące :)
Chciałbym też może uprzedzić wszystkich, bo słyszałem takie plotki - ta gra TO NIE JEST horror. Nie jest. Nie ma tam nic strasznego, no może poza rozszalałą burzą za oknami domu, gdzie rozgrywa się gra. To tak by nikt nie miał rozczarowań :P Choć ja sam na początku przez jakiś czas spodziewałem się jakichś potworów z szafy czy coś, ale to pewnie przez własne nastawienie.
Tak czy siak gra bardzo mi się podobała, fajnie, że większość historii trzeba samemu poukładać w całość, że poza główną osią fabuły, jest sporo rzeczy pobocznych, o każdym z członków rodziny Greenbriar. Troszkę mi to przypominało Dear Esther miejscami, ale tu jest sporo lepiej, bo jest interakcja jakaś, nie wystarczy tylko trzymanie W i słuchanie narratora, tu jest sporo więcej. Naprawdę przyjemna sprawa, jeśli ktoś lubi takie indie projekty, nastawione na fabułę i ciekawą historię, to niech bierze i gra. Mi się podobało :)

Aha i jeszcze coś: na minus jest na pewno skopana optymalizacja tej gry -.- Ma częste ścinki, coś się doczytuje, przy jej odpaleniu nie mogłem ruszać postaci, musiałem wtedy w opcjach aktywować opcję gry w oknie, co z kolei skutkowało chodzeniem postaci po suficie (WTF srsly) i potem znowu fullscreen by grać normalnie, pominając liczne ścinki (wynikające chyba głównie z systemu oświetlenia w grze). Szkoda, że warstwa techniczna jest trochę skopana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Czy to jest ta propagandowa miałka gierka, że ktoś tam uciekł z domu, bo rodzina nie akceptowała jego / jej tolerancji seksualnej? Ta gra jest płytsza od kałuży po mżawce i buduje napiętą atmosferę, żeby sprzedać graczowi jeden tandetny twist. Ukończenie tego czegoś zajęło mi mniej czasu, niż Dear Esther (jeśli o tym samym mówimy).
Bueeeh. Oceny tej szmiry wynikają chyba wyłącznie z hipsterskiego i kontrowersyjnego tematu. Taka moda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.10.2014 o 01:06, Siriondel napisał:

Spoiler

Czy to jest ta propagandowa miałka gierka,


Nie wiem jaka propagandowa miałka gierka, może grałeś w coś innego? I ważne spojlery odpowiednio oznaczamy, by nie psuć innym zabawy.

Dnia 26.10.2014 o 01:06, Siriondel napisał:

Spoiler

Ta gra jest płytsza od kałuży po mżawce


Spoiler

i buduje napiętą atmosferę, żeby sprzedać graczowi jeden tandetny twist. Ukończenie tego


Spoiler

czegoś zajęło mi mniej czasu, niż Dear Esther (jeśli o tym samym mówimy).


Cóż, biorąc pod uwagę, że uważne granie w Dear Esther to 2h gry, a ukończenie Gone Home zajęło mi 6h, a twierdzisz, że zajęło ci to krócej niż DE ... to wszystko mówi jak grałeś i ile jest warta twoja opinia. Swoje przekonania i opinie lepiej w takiej sytuacji schować do szuflady, by się nie wygłupić mówiąc tego typu rzeczy.

Dnia 26.10.2014 o 01:06, Siriondel napisał:

Spoiler

Bueeeh. Oceny tej szmiry wynikają chyba wyłącznie z hipsterskiego i kontrowersyjnego


Spoiler

tematu. Taka moda.


Nic w tym hipsterskiego, a kontrowersyjne mogłoby być wtedy gdy rozgrywa sie akcja, czyli w ''95 roku co najwyżej. Odrobinę kultury nie zaszkodzi, po co wychodzić na buraka pisząc takie rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.10.2014 o 01:06, Siriondel napisał:

Spoiler

Czy to jest ta propagandowa miałka gierka, że ktoś tam uciekł z domu, bo rodzina nie
akceptowała jego / jej tolerancji seksualnej? Ta gra jest płytsza od kałuży po mżawce
i buduje napiętą atmosferę, żeby sprzedać graczowi jeden tandetny twist. Ukończenie tego
czegoś zajęło mi mniej czasu, niż Dear Esther (jeśli o tym samym mówimy).
Bueeeh. Oceny tej szmiry wynikają chyba wyłącznie z hipsterskiego i kontrowersyjnego
tematu. Taka moda.



Proszę oznaczać jako spoiler jeśli post zdradza istotne treści fabularne itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hotline Miami

Siemaneczko, kolejny post ode mnie, wiem że na to czekaliście ;)

Ogólnie miałem raczej większy przestój jeśli chodzi o gry indie ostatnio, ale na ostatnim sale''u na humble bundle skusiłem się na zakup Hotline Miami, w sumie nie wiedząc praktycznie nic o grze, a tylko to, że było o niej głośno. I że ma retro grafikę, jak 80% innych indyków. Jak wrażenia?

Cóż, gra jest króciutka, bo to jakieś 5h gry (no chyba, że chce się robić dodatkowe zakończenie, czy bić rekordy punktowe na poziomach, ale tego nigdy nie byłem fanem. W sensie dodatkowych zakończeń tak, chyba że są upierdliwe jak w tej grze, czasochłonne i mało dają i lepiej je obejrzeć na YT, a rekordy punktowe, to mnie nigdy nie jarały). Ale co te 5h gry oferuje? A muszę przyznać, że jedne z bardziej oryginalnych doświadczeń gamingowych jakie człowiek ma okazję doznać! Po raz kolejny pokazuje to czemu kocham scenę indie. Poza masą chłamu, które próbuje się przebić na "modzie na indie", autentycznie raz na jakiś czas wypływają produkcje oryginalne, które od razu się podobają i są inne niż mainstreamowe produkcje i tak też jest w przypadku Hotline Miami. Gra zadaje nam pytanie "Do you like hurting other people?". I tak, powierzchownie i z grubsza o tym jest gra - o brutalnym, precyzyjnym, traktowanym metodą prób i błędów zabijaniu bliźniego w niezwykle krwawy i bezkompromisowy sposób. Każdy poziom, to kolejne wyzwanie, jak przejść go w sposób bezbłędny, efektowny i zabójczy. Aby sprowadzić śmierć, zagładę i bezlistosną pomstę na wrogach (zwykle rosyjskich mafiozach). Na pierwszy rzut oka, może się wydać, że gra jest głupia, że to coś w rodzaju Postala, że się bezmyślnie zabija, jest mnóstwo krwi i 16 bitowych flaków i to gracza jara ... ale jest coś więcej. Coś się kryje pod tym płaszczykiem psychopatii. Jakaś fabuła, kwestionowanie czynów gracza, hipnotyzujący soundtrack. Soundtrack właśnie! Myślę, że nie są to kawałki, których bym słuchał poza grą, dla własnej przyjemności. Ale przy grze ... Boże, jak to świetnie pasuje. Ten klimat, to uczucie, brzmi to wszystko w uszach niczym mantra - zabij, zabij, zabij, zgiń, powtórz, jeszcze raz, zabij, zabij, zgiń, powtórz, aż nie zrobisz błędu i to ty zabijesz wszystkich. Gra jest trochę chora, I''ll be honest with ya. Ale też fascynująca na swój sposób.

Krótko mówiąc - warta obadania, krótka indie gierka. I całkiem trudna, zwłaszcza jak na dzisiejsze standardy. Kilka razy rzucałem mięsem jak mi coś nie wychodziło w grze. Ale próbowałem dalej, waliłem w przycisk R, czyli Repeat, by powtórzyć poziom. I w końcu się udawało. Goddamnit, to naprawdę coś niezłego. Pozdro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Darkest Dungeon

Mimo iż w sumie chciałem powstrzymać się od jakichkolwiek zakupów na tegorocznych summer sale''u Steamowym (bo sporo gier już kupionych czeka do ogrania, bo wcale aż takich funduszy nie ma itp) to jednak się złamałem i skusiłem się na Darkest Dungeon gdy był w daily dealu :F Winię oczywiście Zekzta, bo gdyby nie jego post o tej grze w temacie o Steamie, to bym nawet nie wiedział o jej istnieniu, damn you! :P Obejrzałem trailer, zajarałem się trochę, obejrzałem godzinny gameplay i byłem już przekonany, że właśnie takiej gry szukałem! Dopiero co idealnie za czymś takim (no, może z save''ami w dowolnym momencie, bo tu tego brak xD) się rozglądałem - czyli gierką, turówką, gdzie będę mógł prowadzić drużynę bohaterów po jakichś podziemiach i innych kryptach. Przez jakiś czas Legend of Grimrock był kandydatem na taką gierkę, ale gdy doczytałem, że nie jest to turówką a jest rozgrywana w czasie rzeczywistym to ją sobie darowałem (jak będę chciał zręcznościówek, to znam lepsze tytuły).

Anyway dosyć tego przydługiego wstępu! Pograłem sobie już ciutkę, przeszedłem tutorial i spróbowałem pierwszy quest i ... jest moc! Naprawdę jest moc! Styl graficzny, animacje, klimat, mechanika, wszystko to zapowiada się naprawdę srogo! I na razie gra jawi się na raczej niełatwą - przy pierwszym queście, pod koniec 3 bohaterów mi padło od ciosów, a czwarty dostał zawału ze stresu xD (bo oprócz hapeków jest też statystyka stresu, który wpływa negatywnie na bohatera, widać mocną inspirację Lovecraftem). A jak jakiś bohater zginie, to ginie bezpowrotnie. Można rekrutować nowych, ale oczywiście im jakiś dłużej będzie żył, tym lepiej, bo levele zdobywa, ekwipunek, skille czy traity (zarówno pozytywne jak i negatywne). Ogólnie wygląda to jak na razie w dechę. Gra jest niby w early access, ale już na oko jest bardzo dużo kontentu, a ma być ukończona jeszcze w tym roku. Wracam do gry, jestem konkretnie zajarany :D (i tak, chyba zacznę grę od nowa skoro mi cały team padł na samym początku xD).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.06.2015 o 13:03, treek napisał:

Hotline Miami & Darkest Dungeon (dalej nawet nie patrzę):
Cholera, ale ty wszystko późno ogrywasz :P


Hotline Miami nadrabiam teraz, bo w końcu wyrwałem za sensowną cenę (2 euro a nie jakieś miliony xD), a Darkest Dungeon to świeżynka przecież, jeszcze w Early Access jest :D

Zresztą nikt nie mówił, że tu będą omawiane same nówki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Darkest Dungeon

Pograłem już trochę więcej, parę questów zrobionych i już mi idzie lepiej trochę i jest mniejsza śmiertelność wśród moich bohaterów :P Choć czasem naprawdę wiele zależy od szczęścia, jak rozlosuje dungeon, ile będzie pomieszczeń, ile wrogów w korytarzach, pułapek itp, bo czasem nawet z jakimś dobrym planowaniem to po prostu się będzie udupionym. Ale może się to podobać :D W ogóle widać, że twórcy w ogromnym stopniu inspirowali się klimatem mitologii Cthulhu i jej RPGowym systemem - tu po prostu na każdym kroku coś chce bohaterów udupić - stres, negatywne cechy, pułapki, znajdźki, zamknięte skrzynie z potencjalnym lootem, gasnąca pochodnia, wszystko co i rusz chce nas dopaść. A że poziom stresu się sam nie zeruje, tylko trzeba zabulić i kasą i czasem by bohaterów leczyć ... robi się jeszcze trudniej :D I trzeba czasem kombinować (często jak mam healera w teamie i zostaje ostatni, słabszy przeciwnik w walce, to spędzam kilka tur na tym, że moi wojownicy walą jakieś skille buffujące (by pominąć kolejkę bez stresu), a healerem leczę cały team jak najwięcej się da). Inaczej możnaby paść nawet po 2-3 walkach w podziemiach. I jeszcze że nadmiar zaopatrzenia przepada po powrocie z questa! Twórcy są niezmiernie złośliwi, ale mnie to cieszy, bo takiej gry właśnie szukałem, zatem giera na mega propsie!

Kto jeszcze gra, przyznawać się :)

Aha i z kwestii technicznych gra działa mi bezproblemowo. W sensie miałem problem z mrygającymi albo znikającymi teksturami, ale update sterowników załatwił sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Generalnie jak giercowałem u kumpla to mój dream team - pozycja 1 Man-at-Arms [bezkonkurencyjny tanko-siepacz =P], 2 Bounty Hunter, 3 Vestal, 4 Arbalest.

Vesta ze stunem i Judgmentem + oba heale, wiadomo, tu wszystko jasne. Arbalest z markiem, sniper shootem, debuffem i bolasem. Bounty Hunter z finishem, collectem, hoock and slicem i flashbang. Man-at-Arms retribution, rampart, crush i defender.

U BH można flashbanga opcjonalnie mieszać z come hither a u M-a-A crusha można nawet sobie zastąpić bellowem [bo ta klasa w sumie nie specjalnie potrzebuje bazowego ataku, retribution bazowo ma -40% do dmg ale i tak bije przyzwoicie z inicjującej piguły a sama kontra jak sieknie to potrafi kryta załadować za 50+ dmg luzem]


Generalnie to był moj absolutnie dram team. Pograliśmy tak z koleżką zarówno dark runy z festering sealem jak i normalne rajdy z "oswietleniem".

Jak tylko dojdzie moja kasa z drugiej roboty w czwartek to łykam ten tytuł jak pelikan, przez prace niestety promo mi przeleciało, ale kij z tym, mogę nawet 100% zapłacić. Ta giera nawet teraz bez połowy contentu jaki jeszcze dojdzie jest zabijaczem czasu =P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.06.2015 o 19:08, Zekzt napisał:

Generalnie jak giercowałem u kumpla to mój dream team - pozycja 1 Man-at-Arms [bezkonkurencyjny
tanko-siepacz =P], 2 Bounty Hunter, 3 Vestal, 4 Arbalest.


Cóż, ja jeszcze muszę dużo potestować, bo jestem przecież na początku, a też nie stać mnie jeszcze na upgrade Gildii i Kuźni, zatem gram z tymi skillami i sprzętem co mi wylosowało. Anyway dziś spodobał mi się team 1-Crusader, 2-Man at Arms, 3-Occultist, 4 Arbalest. Occultist ma mocnego heala (choć jest mocno losowy, na pierwszym poziomie leczy 0-10), ale zwykle trafia, zatem raczej wolę go niż heal Vestalki a i fajnie combuje się z Arbalestem - może Markować przeciwników, a Arbalest może mieć bandaż, który jeszcze ulepszy leczenie.

Dnia 14.06.2015 o 19:08, Zekzt napisał:

Vesta ze stunem i Judgmentem + oba heale, wiadomo, tu wszystko jasne. Arbalest ...


Fajnie jest, że klas jest całkiem sporo jak na pierwszy rzut oka, choć przydatność niektórych zdaje się mocno wątpliwa (Jester np? wygląda dość kijowo po skillach).

Dnia 14.06.2015 o 19:08, Zekzt napisał:

U BH można flashbanga opcjonalnie mieszać z come hither a u M-a-A crusha można nawet
sobie zastąpić bellowem [bo ta klasa w sumie nie specjalnie potrzebuje bazowego ataku,
retribution bazowo ma -40% do dmg ale i tak bije przyzwoicie z inicjującej piguły a sama
kontra jak sieknie to potrafi kryta załadować za 50+ dmg luzem]

Jaka kontra? Jakiś skill?

Dnia 14.06.2015 o 19:08, Zekzt napisał:

Generalnie to był moj absolutnie dram team. Pograliśmy tak z koleżką zarówno dark runy
z festering sealem jak i normalne rajdy z "oswietleniem".

Ja na razie staram się na początku mieć praktycznie max oświetlenia cały czas, choć coś nie bardzo chce działać to zaskakiwanie przeciwników (szansa musi być jakaś kosmicznie mała).

Dnia 14.06.2015 o 19:08, Zekzt napisał:

Jak tylko dojdzie moja kasa z drugiej roboty w czwartek to łykam ten tytuł jak pelikan,
przez prace niestety promo mi przeleciało, ale kij z tym, mogę nawet 100% zapłacić. Ta
giera nawet teraz bez połowy contentu jaki jeszcze dojdzie jest zabijaczem czasu =P

Ano widać, że twórcy aktywnie pracują, bo update''ów jest dużo i to cieszy! Styl graficzny strasznie przypomina mi Don''t Starve, ale coś jest chyba na rzeczy, skoro jak lecą początkowe animacje itp to są specjalne podziękowania dla Klei (twórcy Don''t Starve). Ciekawe co to była za współpraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.06.2015 o 19:25, Outlander-pro napisał:

Fajnie jest, że klas jest całkiem sporo jak na pierwszy rzut oka, choć przydatność niektórych
zdaje się mocno wątpliwa (Jester np? wygląda dość kijowo po skillach).


Jester to jest taki buffer, głównie od tego, żeby go postawić w tylnej linii i rzucać piosnkę do speeda xD
Ale zgadzam się - jedyna klasa która dalej wymaga przemodelowania, bo ma dosyć średnio dopracowaną rolę.

Dnia 14.06.2015 o 19:25, Outlander-pro napisał:

Jaka kontra? Jakiś skill?


Jak uderzysz wroga skillem retribution u Man-at-Armsa to aktrywuje ci się riposte. Jesli cokolwiek cię zaatakuje to wykonasz wtedy automatyczny kontratak [kontratak z riposte ma taka animację jak atak stunujący - Rampart].
Genialny skill, nawet mimo faktu, że MAA sam sie wtedy markuje [co jest dosyć zrozumiałe, bo założenie marka skupia na nim agro potworów] i dosyć wysoko boostuje sobie PROT.
Imho obecnie najlepsza klasa w grze, do spółki z dobrze ubranym Bounty Hunterem zespół totalnej demolki =P

Dnia 14.06.2015 o 19:25, Outlander-pro napisał:

Ano widać, że twórcy aktywnie pracują, bo update''ów jest dużo i to cieszy! Styl graficzny
strasznie przypomina mi Don''t Starve, ale coś jest chyba na rzeczy, skoro jak lecą początkowe
animacje itp to są specjalne podziękowania dla Klei (twórcy Don''t Starve). Ciekawe co
to była za współpraca.


Ogółem design jest świetny. Taki komiksowy z gatunku dark/rouge fantasy. Totalnie moje klimaty [btw wstawki w drugim Wiesku, te animowane miały prawie identyczny styl =), tez je pokochałem od pierwszego wejrzenia]

Btw z tego co czytałem to finałowy maze czyli tytuło Darkest Dungeon będzie miał swoje własne restrykcje. Tj nie da się wycofać, nie da się zmieniać w nim skilli po wejściu itp itd - będzie grubo xD


Btw jest jeszcze jedna fajna gra warta podglądania, choć w kwestii rozwoju dalej jest w powijakach - Starcrawlers. Taki miks właśnie jak szukałeś, tj Legend of Grimrock z turami tylko w otoczce SF. Bardzo fajny graficznie [ładna stylistyka i arty/spritey mobów i postaci], jak goście spełnią wszystkie obietnice tez wyjdzie naprawdę świetny tytuł.

Aczkolwiek dla mnie an razie - Shadowrun i Darkest dungeon są priorytetem do katowania [ten 1szy do czwartku-piatku, ten drugi jak go w weekend zakupię, chyba, ze kumpel tez ma wolne w tygodniu tak jak ja to znowu biorę zgrzewkę zacnego browaru do niego i jedziemy dalej z sesją zanim zakupię swoja kopię xD]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.06.2015 o 20:03, Zekzt napisał:

Jester to jest taki buffer, głównie od tego, żeby go postawić w tylnej linii i rzucać
piosnkę do speeda xD

Ta, jeszcze jakiś skill, który go przesuwa do przodu o chyba dwa sloty, co może mocno namieszać w pozycji teamu, biorąc pod uwagę, że jest ta śmieszna mechanika, że z pewnych pozycji niektórych skilli użyć się nie da. Albo mocny atak, który potem Jestera strasznie debuffuje. Raczej ciężko na czymś takim polegać :P

Dnia 14.06.2015 o 20:03, Zekzt napisał:

Ogółem design jest świetny. Taki komiksowy z gatunku dark/rouge fantasy. Totalnie moje
klimaty [btw wstawki w drugim Wiesku, te animowane miały prawie identyczny styl =), tez
je pokochałem od pierwszego wejrzenia]

Tak, i jeszcze ten głos lektora i jego teksty, super dodają klimatu :) Miodzio!

Dnia 14.06.2015 o 20:03, Zekzt napisał:

Btw z tego co czytałem to finałowy maze czyli tytuło Darkest Dungeon będzie miał swoje
własne restrykcje. Tj nie da się wycofać, nie da się zmieniać w nim skilli po wejściu
itp itd - będzie grubo xD


Już sobie to wyobrażam, udało Ci się wykoksać cały team, wszyscy mocni, levele, sprzęt, wszystko, a potem padasz całym teamie i bye bye, od nowa, znajdź sobie lepszych xD

Dnia 14.06.2015 o 20:03, Zekzt napisał:

Btw jest jeszcze jedna fajna gra warta podglądania, choć w kwestii rozwoju dalej jest
w powijakach - Starcrawlers.

Hmm w takim razie warto mieć ten tytuł na oku. SF Dungeon crawler? Czemu nie, grafa/styl też wygląda okej.

Dnia 14.06.2015 o 20:03, Zekzt napisał:


Aczkolwiek dla mnie an razie - Shadowrun i Darkest dungeon są priorytetem do katowania
[ten 1szy do czwartku-piatku, ten drugi jak go w weekend zakupię, chyba, ze kumpel tez
ma wolne w tygodniu tak jak ja to znowu biorę zgrzewkę zacnego browaru do niego i jedziemy
dalej z sesją zanim zakupię swoja kopię xD]

Granie z kumplem przy piwie zawsze na propsie B-|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.06.2015 o 21:05, Outlander-pro napisał:

Hmm w takim razie warto mieć ten tytuł na oku. SF Dungeon crawler? Czemu nie, grafa/styl
też wygląda okej.
>


Ciekawostka - sam się onim z naszego forum kiedys dowiedziałem jak jeszcze był w powijakach :)

Dnia 14.06.2015 o 21:05, Outlander-pro napisał:

Granie z kumplem przy piwie zawsze na propsie B-|


Kiedyś tak przegraliśmy całego Vampire The Masquerade: Redemption.
Fabuła nas wtedy zassała na amen. Stare czasy, jeszcze jak się pożyczało płyty z grami od kumpla i nikt nie węszył w tym spisków drastycznego niszczenia koncernów "skalą piractwa" =)
Kumpela zdobyła ta gierkę gdzieś na wyjeździe wakacyjnym w Gdańsku, przywiozła i podrzuciła nam jak sama ograła, też fanka WOD [Ziiomalka z ekipy którą grywaliśmy w papierowe cRPG, mój wujek i ojciec kumpla jeździli czasem służbowo do USA, Anglii, czasem do RPA, to chyba wujo przywiózł nam 1sza księgę mistrza gry do D&D, pamiętam te godziny ze słownikiem i rozkminianie tłumaczenia. Pierwsze podręczniki z White Wolfa z kolei chyba z Anglii do nas przyjechały - piękne czasy, łezka się kręci].
Cięliśmy w tego Wampira jak opętani =P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Darkest Dungeon

Zrobiłem sobie dziś pierwsze podejście do pierwszego bossa, czyli Ucznia Nekromanty i się zdziwiłem, bo myślałem, że raczej nie będzie większego problemu, a musiałem się wycofać z dunga na dwa pokoje przed bossem, bo po prostu prawie żaden z moich bohaterów nie miał już hp :S Widać trzeba będzie trochę pogrindować expa i spróbować jeszcze raz ... najgorsze że by zbuffować bohaterów muszę ulepszyć Gildię i Kuźnię, a by to zrobić muszę mieć ten surowiec co wygląda jak jakieś dokumenty (nie wiem jak się nazywa). A on w ruinach nie dropi, tylko w innej lokacji, w której są questy zalecane od trzeciego lvla bohaterów. Duuh, to trochę głupie :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakby ktoś chciał to Door Kickers jest na flash sale''u na steamie za 4,75 euro. Rewelacyjna gra taktyczna w świetnej cenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Darkest Dungeon

No i pierwszy boss padł!

Spoiler

Za trzecim podejściem co prawda (wcześniej musiałem uciekać z dungeonu tuż przed pokojem z bossem :( ) ale poszło! (Drugi wypad z trochę dziwnym teamcompem 1-Bounty Hunter, 2-Highwayman, 3-Grave Digger, 4-Vestal nie wypalił) Choć też trochę się wkopałem przygotowując się do wyprawy, bo chciałem dokoksać trochę postaci, wbiłem na dwóch trzeci lvl ... a tu się okazuje, że jak się ma za wysoki, to nie można na bossa pójść, bo postać narzeka, że to nie byłoby dla niej wyzwanie :( Nosz kurna i musiałem innych szkolić.
Ostatecznie spisał się squad 1-Man at Arms, 2-Man at Arms, 3-Bounty Hunter, 4-Vestal
Duży aplauz dla Bounty Huntera, który przywalił krytyka za 55 dmg w Necromancers Apprentice''a (miał Marka ofc) no i dla jednego Man at Armsa, który pozytywnie przeszedł Resolve test, chroniąc cały team przed szaleństwem :D jest moc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do blokady dungów względem wyższych poziomów postaci - można to łatwo zmodyfikować.
Imho twórcy powinni to dorobić jako osobna opcje, ja np w tego typu grach lubię grindować wykoksaną drużyną, tudzież zabierać świeżaków z jednym weteranem etc.
Żeby sobie to zmienić wystarczy drobna edycja jednego pliku gry :

W pliku quest trzeba zmienić na samym dole wartości w

resolve_level_threshold_table":

Wszystkie wartości 2 i 4 na 6 [wartości 99 nie ruszać]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i zaskoczę cię - Darkest dungeon musi trochę jeszcze poczekać aż wsadzę ją do mojej biblioteki prywatnej [chociaż dalej z ziomeczkiem gramy u niego w weekendy, jutro kolejna partyjka i podejście do Propheta w ruinach na średnim poziomie, w sumie powinniśmy z tego taki half-drunk-play nagrać =P]

zakupiłem natomiast Dungeon of the Endless. O grze słyszałem wcześniej, ale nie interesowałem się nią jakoś szczególnie, zobaczyłem ja na promocji [ta obecna, nie jakaś kosmiczna, chyba 30 czy 40% tam jest, dałem równe 14 ojro za wersję crystal z tym dodatkowym dlc], obejrzałem krótki gameplay na YT i wsiąkłem.

Dziś jak wrócę pewnie zakatuję się przy niej wieczorem na amen [a mam 3 dni wolnego teraz, włącznie z poniedziałkiem i potem w przyszłym tygodniu kolejne tylko od piątku - czuje gruba sesję przed kompem ^^]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2015 o 13:21, Zekzt napisał:

No i zaskoczę cię - Darkest dungeon musi trochę jeszcze poczekać aż wsadzę ją do mojej
biblioteki prywatnej [chociaż dalej z ziomeczkiem gramy u niego w weekendy, jutro kolejna
partyjka i podejście do Propheta w ruinach na średnim poziomie, w sumie powinniśmy z
tego taki half-drunk-play nagrać =P]


Coś Cię bardziej kusiło? Nie do wiary :P Ja tymczasem posuwam się dalej i zaliczyłem Wizened Hag na easy bez najmniejszych problemów, wiedźma padła chyba na 4 hity :) Problem tylko jest, bo obie moje Vestalki wskoczyły już na 3 poziom, a mam jeszcze trochę bossów na easy do zatłuczenia xD Zastanawiam się, czy Okultysta sprawnie zastąpiłby Vestalkę z healem... Może się tak przejdę na Propheta. Albo trzeba będzie dobrać trzecią Vestalkę xD Odpuściłem sobie na razie manipulowanie z plikami gry, żeby sobie trochę utrudnić życie jednak, no i bym na wszelki wypadek się coś nie spsuło, skoro update''y są co chwila :o

Dnia 20.06.2015 o 13:21, Zekzt napisał:

zakupiłem natomiast Dungeon of the Endless. O grze słyszałem wcześniej, ale nie interesowałem
się nią jakoś szczególnie, zobaczyłem ja na promocji [ta obecna, nie jakaś kosmiczna,
chyba 30 czy 40% tam jest, dałem równe 14 ojro za wersję crystal z tym dodatkowym dlc],
obejrzałem krótki gameplay na YT i wsiąkłem.


Nie słyszałem, musiałbym obczaić. Jak wrócisz z pierwszymi wrażeniami, to zdaj tu relację, chętnie poczytam :)

Dnia 20.06.2015 o 13:21, Zekzt napisał:

Dziś jak wrócę pewnie zakatuję się przy niej wieczorem na amen [a mam 3 dni wolnego teraz,
włącznie z poniedziałkiem i potem w przyszłym tygodniu kolejne tylko od piątku - czuje
gruba sesję przed kompem ^^]

Have fun :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować